widzę, że jb miała rację i pisałem to do ściany. Przedstawię parę przykładów:
1 (miesiąc) + 1 (miesiąc) + 1 (miesiąc) = 1 (kwartał)
= 3 miesiące
kwartał sugieruje liczbę mnogą czy pojedynczą?
1 (ojciec) + 1 (matka) + 1 (dziecko) = 1 (rodzina)
"Rodzina" ten wyraz okresla liczbę mnogą czy pojedynczą?
1 (gdańsk) + 1 (gdynia) + 1 (sopot) = 1 (trójmiasto)
1 miasto + 1 miasto + 1 miasto = 3 miasta
Jesli "trójmiasto" to także określa liczbę mnogą czy liczbę pojedynczą?
1 (ojciec) + 1 (syn) + 1 (duch święty) = 1 (Bóg)
raczej powinno być =3 bogów
albo = trójbóg
Czy Ojciec to Bóg?
Jeśli Ojciec to Bóg, to jak nazwiesz pozostałych?
Nie masz innego wyjścia jak także zaliczyć do liczby mnogiej - bogowie.
Konstantyn w Nicei w 325 roku dał przepis na chleb i zalecił też odpowiednią mąkę.
Problem w tym, że z tej mąki ciągle wychodzi zakalec - tego nie da się jeść.
Nie polegaj na przepisie ludzkim, bo wyjdziesz na tym, jak zapowiedział Bóg:
jer 17:5 br (5) Oto, co mówi Pan: Biada temu, który w człowieku nadzieję pokłada i który w ciele tylko widzi całą swoją siłę,
a sercem swoim jest daleko od Pana.
Lepiej ufać Bogu i w Jego Słowie szukać przykładów odnoszących się na poparcie, objaśnienie danego zagadnienia.
Takim to sposobem zbudujesz także i innych.
Dlatego korzystaj z przepisu u Pana Boga.
rzym 16:27 bw (27) Bogu, który jedynie jest mądry, niech będzie chwała na wieki wieków przez Jezusa Chrystusa. Amen.
Mar 10:18 bg (18) Ale mu Jezus rzekł: Przecz mię zowiesz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden, to jest Bóg
Jeśli Jezus mówi o jednym dobrym Bogu, to jacy są Twoim zdaniem pozostali Twoi bogowie?
Dobrze ktoś powiedział na tym forum, że z tej mąki chleba nie będzie.
/janek