253 replies to this topic

[ble]

Przecież miał być po Polaku.

Według przepowiedni ostatni czterej papieże mieli przedstawiać się następująco:

1. De mediae lunae, mediator księżyca, Jan Paweł I - papież, którego pontyfikat miał trwać bardzo krótko w związku z próbami zmian w Kościele Rzymskokatolickim. Zamiar ten planował już papież Paweł VI, zaś Jan Paweł I chciał ten zamiar zrealizować (odbite światło księżyca). Jego światło jednak nie rozbłysło.

2. De labore solis, trud słońca, Jan Paweł II - papież który niczym słońce po niebie miał odbywać częste podróże po świecie.

3. De gloria olivae, chwała drzewa oliwnego, Benedykt XVI - papież, który całą swoją działalność poświęci na połączenie wiary chrześcijańskiej z "nową wiarą - nowego wieku". Ludzie będą się coraz bardziej skłaniać ku wierze w zjawiska paranormalne, dlatego ten papież będzie musiał szukać porozumienia z innowiercami. Jak będzie - to chyba jeszcze przed nami, ale papież już jest. Zresztą już dzisiaj daje się zauważyć jak ludzie (nawet naukowcy) wierzą w zjawiska paranormalne.

4. Pietro Romano, Piotr rzymski - prawdopodobnie zostanie nim Francis Arinze, czarnoskóry kardynał. Kilka lat temu, jeszcze przed śmiercią Jana Pawła II mówiono w mediach, że wybór afrykanina na papieża będzie słuszny, ponieważ jest on znawcą problematyki islamu a Kościołowi Rzymskokatolickiemu zależy na polepszeniu stosunków z religią muzułmańską. Za jego pontyfikatu ma dojść do wojen chrześcijańsko-muzułmańskich a także do przyjścia antychrysta który rozpęta ludobójczą wojnę przeciwko zachodowi. Wtedy to Rzym ma być zniszczony i a świat zostanie oczyszczony ogniem. Już dzisiaj daje się zauważyć negatywne zjawiska takie jak nienawiść niektórych wyznawców islamu do chrześcijan oraz terroryzm. Czyżby te negatywne zjawiska miały osiągnąć jeszcze większe rozmiary za pontyfikatu czarnego papieża? Niewykluczone.

Czy to wszystko się spełni? Czy w taki sposób? Połowa tego wszystkiego już się spełniła, co będzie dalej - zobaczymy.

P.S. Czarny papież był powszechnie oczekiwany po Janie Pawle II. Jednak wynikało to z tego że większość ludzi tego oczekiwała co nie musiało być zgodne z przepowiednią.

Użytkownik ble edytował ten post 2008-12-03, godz. 08:45

[edd]

ROTFL Dodaj jeszcze ze po tym nastapi koniec swiata

Użytkownik edd edytował ten post 2008-12-03, godz. 08:08

[ble]

ROTFL Dodaj jeszcze ze po tym nastapi koniec swiata

Przedstawiłem to wszystko jako ciekawostkę. Nie znaczy to że należy w to wierzyć.

[Agape]

Połowa tego wszystkiego już się spełniła, co będzie dalej - zobaczymy.

Ble, co to za ksiazka i dlaczego nie zostala wlaczona do kanonu?

[ble]

Ble, co to za ksiazka i dlaczego nie zostala wlaczona do kanonu?

To nie jest książka. Jest to spisana w dziewięciu księgach przez specjalną komisję watykańską w początkach XX wieku interpretacja widzenia papieża Piusa X, tajnych ksiąg proroctw Jana Bosco, włoskiego duchownego, przepowiedni św. Malachiasza, irlandzkiego duchownego oraz przepowiedni Sybilli greckiej.

Użytkownik ble edytował ten post 2008-12-03, godz. 09:31

[[db]]

Według przepowiedni ostatni czterej papieże mieli przedstawiać się następująco:

1. De mediae lunae, mediator księżyca, Jan Paweł I - papież, którego pontyfikat miał trwać bardzo krótko w związku z próbami zmian w Kościele Rzymskokatolickim. Zamiar ten planował już papież Paweł VI, zaś Jan Paweł I chciał ten zamiar zrealizować (odbite światło księżyca). Jego światło jednak nie rozbłysło.

2. De labore solis, trud słońca, Jan Paweł II - papież który niczym słońce po niebie miał odbywać częste podróże po świecie.

3. De gloria olivae, chwała drzewa oliwnego, Benedykt XVI - papież, który całą swoją działalność poświęci na połączenie wiary chrześcijańskiej z "nową wiarą - nowego wieku".

Do tej pory słyszałem zawsze, że miał być oliwkowej karnacji. Opalony, znaczy się, murzyn. Czyżby nowe światło?

Czy to wszystko się spełni? Czy w taki sposób? Połowa tego wszystkiego już się spełniła

Wspaniały finał Objawienia - bliski!

ROTFL

[ewa]

To nie jest książka. Jest to spisana w dziewięciu księgach przez specjalną komisję watykańską w początkach XX wieku interpretacja widzenia papieża Piusa X, tajnych ksiąg proroctw Jana Bosco, włoskiego duchownego, przepowiedni św. Malachiasza, irlandzkiego duchownego oraz przepowiedni Sybilli greckiej.

O rany, naprawdę w Watykanie ktoś coś takiego spisał???

[and]

P.S. Czarny papież był powszechnie oczekiwany po Janie Pawle II. Jednak wynikało to z tego że większość ludzi tego oczekiwała co nie musiało być zgodne z przepowiednią.

i winni wierni bo za dużo oczekiwali.

[ble]

ROTFL Dodaj jeszcze ze po tym nastapi koniec swiata

To już i tak chyba bez znaczenia... Ludzie sami sobie zgotują koniec. Żydzi szykują się na Iran tak więc III Wojna Światowa chyba jest nieunikniona. A jak w ruch pójdzie atom to lepiej nie wiedzieć co będzie dalej.

[Czesiek]

szanowni Panstwo ,widze ze brak wam tptalnego obiektywizmu,albo jestescie juz ateistami albo despotami ,bo znajac ewangielie icale Pismo Swiete byscie nie naigrywali sie z tego co pisze Straznica.Nie twirdze ze wszystko co jest tam napisane jest doskonale ,doskonale na miare czasu,zreszta o tym powiedzial tez pr. Daniel.Jezeli nie zrealizowaliscie sie wsrod Sw. Jehowy to dajcie im spokoj ,bo okaze sie ,ze walczycie nie znimi tylko samym Bogiem.Pozdrawiam

Niezła jest ta wypowiedź. Jakże fajnie pokazuje, jak człowiek zmanipulowany dalej stara się zmanipulować innych strasząc ich Bogiem.
A czy ty Adam wiesz co to jest badanie czyjej zgodności jakiejś nauki podającej się za "Bożą naukę" z tym co naucza Biblia? Jeśliby nawet jakaś nauka zawierała 99% prawdy, a tylko 1% stanowiłyby fałszywe proroctwa, to przed takimi ludźmi, którzy głoszą fałszywe proroctwa ostrzega Bóg, że oni nie pochodzą od niego. Czy znasz tą prawdę Adamie? A jeśli się zna Biblię nie poprzez okulary Strażnicy, to kiedy zaczyna czytać publikacja WTS, to widzi bardzo jasno, że te nauczanie nijak się ma do tego, co w prosty sposób naucza Słowo Boże, tym samym wie, że przeciwstawiając się tym psychomanipulacyjnym nauką, nie walczy z Bogiem, tylko z szatańskim kłamstwem.

Ja zastanawiałam się co to jest ten Apokaliptyczny armagedon czyli jak się inaczej tłumaczy wielki ucisk jakiego nie było od początku świata aż do tąd - powiedział Jezus, i tak:
1. Z Pisma Świętego dowiadujemy się też, że to ma być wojna Boża.
2. Bóg używa różnych narzędzi do prowadzenia walki, nie tylko Aniołów, ale ludzi też.
3. Gdy Bóg bierze udział w takiej wojnie, to zawsze wygrywa.
4. Ściśle związany z tą kwestią jest dzień ostateczny.
5. Jak to wszystko interpretujemy, tak nam wychodzi, to co wychodzi.

Ewo
W Biblii czym innym jest "Wielki ucisk", a czym innym jest "Armagedon", który nastąpi dopiero po "Wielkim ucisku".

[pawdob7]

W Biblii czym innym jest "Wielki ucisk", a czym innym jest "Armagedon", który nastąpi dopiero po "Wielkim ucisku".

Tak się zastanawiam - czy naprawdę w XXI wieku wciąż istnieją ludzie, którzy serio traktują spisane omamy i urojenia znane powszechnie pod nazwą "Księga Apokalipsy"? Czy naprawdę jeszcze istnieją ludzie, którzy wierzą, że Bóg zostawił swoim dzieciom przekaz pisany szyfrem nie do złamania? Szyfrem, którego można tłumaczyć na milion sposobów?

Niemożliwe - tacy ludzie już nie istnieją!

[domino]

Tak się zastanawiam - czy naprawdę w XXI wieku wciąż istnieją ludzie, którzy serio traktują spisane omamy i urojenia znane powszechnie pod nazwą "Księga Apokalipsy"? Czy naprawdę jeszcze istnieją ludzie, którzy wierzą, że Bóg zostawił swoim dzieciom przekaz pisany szyfrem nie do złamania? Szyfrem, którego można tłumaczyć na milion sposobów?
Niemożliwe - tacy ludzie już nie istnieją!

No wiesz, po lekturze takich tematów można domniemywać że jednak istnieją.
Odpowiedź na zadane w temacie pytanie jest prosta. Armagedon nie nastąpi w ogóle.
Bóg jest miłością a kto kocha - nie zabije. Zabijanie jest zaprzeczeniem miłości.

[pawdob7]

Bóg jest miłością a kto kocha - nie zabije. Zabijanie jest zaprzeczeniem miłości.

Kolego, JHWH zamorduje w Armagedonie 99,9% ludzkości a ocali około 0,1 procenta !! ( tyle mniej więcej stanowią ŚJ ). To prawda, którą rozświetlił w umysłach przywódców tej quasi religii. Zresztą nie tylko tej, a niemal wszystkich wyznań. Ocali ich zresztą tylko po to, aby potem oszaleli widząc niezmierzone morze trupów i ruin. Chyba, że w sposób cudowny pozbawi ich emocji i staną się cyborgami. Po tym kataklizmie ludzkość nie dźwignie się przez najbliższe setki a może nawet tysiące lat. Przy Armagedonie upadek meteoru, który spowodował wyginięcie dinozaurów, to mały pikuś!

Dlatego jeśli nie chcesz zginąć w Armagedonie, to zmykaj w "służbę Pańską"

[domino]

Dlatego jeśli nie chcesz zginąć w Armagedonie, to zmykaj w "służbę Pańską"

Wiesz, ale ja ze swoimi poglądami to mógłbym głosić prawdy nie koniecznie zgodne z doktryną ŚJ...
Może więc lepiej nie.
A że Armagedon to marny chwyt reklamowy to ja wiem - powiedz to mądralom z Nadarzyna.

[pawdob7]

A że Armagedon to marny chwyt reklamowy to ja wiem - powiedz to mądralom z Nadarzyna.

Ależ Domino, jest dokładnie odwrotnie - Armagedon to doskonały chwyt marketingowy!! Strach o życie, to najlepszy czynnik mobilizacyjny do działań! To atawistyczny lęk, na którym zbijają kapitał niemal wszystkie religie świata. Wie o tym zarówno Nadarzyn, jak i Centrala w NYC.

[domino]

Ależ Domino, jest dokładnie odwrotnie - Armagedon to doskonały chwyt marketingowy!! Strach o życie, to najlepszy czynnik mobilizacyjny do działań! To atawistyczny lęk, na którym zbijają kapitał niemal wszystkie religie świata. Wie o tym zarówno Nadarzyn, jak i Centrala w NYC.

Doskonały? Sam wyliczyłeś że Świadkowie to 0,1% populacji.
Nie wiem czy to sukces ale moim zdaniem to szału jako religia nie robią.

[pawdob7]

Doskonały? Sam wyliczyłeś że Świadkowie to 0,1% populacji.

Nie, no oczywiście, że jest ich tyle co nic. Ale szum medialny wokół siebie robią duży właśnie Armagedonem. Zresztą ŚJ zaliczają się do sekt apokaliptycznych. Na tym kręcą lody. Spójrz na to inaczej - Tow. Strażnica, to korporacja wydawnicza. Po prostu firma. Specyficzna, ale firma. Założę się, że niejedna firma chciałaby mieć 6 mln stałych klientów. Z perspektywy zarządu WTS, hasło Armagedon ( i rychła zagłada w nim ) to doskonały wabik. Choć ostatnio da się zauważyć, że dokonują transformacji i starają się przyciągać klientelę wizją sielankowego Raju. Hasło Armagedon staje się powoli passe nawet wśród samych ŚJ.

PS. A tak na marginesie - zauważyliście, że ludobójstwo w Armagedonie Świadkowie Jehowy określają jako "unicestwienie niegodziwych ludzi z ręki Jehowy" Podobnie mówią o potopie. Nie mówią, że Bóg zabije lub zamorduje niegodziwych ludzi. To podobnie jak w wojsku, gdy żołnierze uczą się, że zabijanie żołnierzy przeciwnej armii jest "likwidacją wroga" lub "eliminacją z pola walki". Niby to samo, ale jednak w ten sposób miłościwy Bóg nie wydaje się być tak strasznym zbrodniarzem. Ciekawe, prawda?

Użytkownik pawdob7 edytował ten post 2008-12-22, godz. 10:57

[domino]

Choć ostatnio da się zauważyć, że dokonują transformacji i starają się przyciągać klientelę wizją sielankowego Raju.

A co to za raj, gdzie nie wolno się będzie narąbać jak stodoła, oglądać za panienkami, obejrzeć pornola... Mam gdzieś taki raj. Przecież tam się nie będzie czuło że się żyje.

PS. A tak na marginesie - zauważyliście, że ludobójstwo w Armagedonie Świadkowie Jehowy określają jako "unicestwienie niegodziwych ludzi z ręki Jehowy" Nie mówią, że Bóg zabije lub zamorduje niegodziwych ludzi. To podobnie jak w wojsku, gdy żołnierze uczą się, że zabijanie żołnierzy przeciwnej armii jest "likwidacją wroga" lub "eliminacją z pola walki". Niby to samo, ale jednak w ten sposób miłościwy Bóg nie wydaje się tak strasznym zbrodniarzem. Ciekawe, prawda?

Zwykła psychomanipulacja, nic więcej. Ale fajnie się rozmawia ze Świadkami na ulicy - używając właśnie takich prawdziwych określeń jak "Bóg zabije", "Bóg zamorduje". Uciekają wzrokiem... Odkąd odszedłem od "jedynej słusznej religii" miałem okazję ze Świadkami rozmawiać 3 razy. We wszystkich przypadkach było to dla nich traumatyczne doświadczenie.

[pawdob7]

A co to za raj, gdzie nie wolno się będzie narąbać jak stodoła, oglądać za panienkami, obejrzeć pornola... Mam gdzieś taki raj. Przecież tam się nie będzie czuło że się żyje.

Na tym, to mi aż tak bardzo nie zależy. Ale czy potraficie sobie wyobrazić, że w Raju nie będzie absolutnie nic do czytania poza Strażnicami !! Żadnych książek nie wydanych przez WTS !! Kurna, nawet etykiety od Domestosa nie będę mógł przeczytać na kiblu Wyobrażacie sobie, że nie będzie żadnych meczów i zawodów sportowych? Wyobrażacie sobie, że w teatrach będą tylko dramaty biblijne ala kongresowe, w radiu będą puszczać tylko pieśni królestwa? a w TV będą tylko wykłady i programy przyrodnicze jak to lew z barankiem się pasie? Przy tym TV Trwam, to rarytas i ostoja wolności słowa. Oszaleć będzie można!

Użytkownik pawdob7 edytował ten post 2008-12-22, godz. 11:40

[domino]

Tak to jest gdy się ludziom wmawia że bycie ŚJ daje radość i jest przyjemne. Ciekaw jestem ilu Świadków jest w stanie szczerze powiedzieć że są ludźmi szczęśliwymi.