zależy co się rozumie przez głębszą styczność
Co najmniej kilkumiesięczne "studia biblijne", obecność na zebraniach, innymi słowy - załapanie klimatu
Napisano 2008-11-08, godz. 14:42
zależy co się rozumie przez głębszą styczność
Napisano 2008-11-08, godz. 15:04
Napisano 2008-11-09, godz. 00:56
Ani bracia tłumaczący przekład Nowego Świata nie przetłumaczyli Mat. 18:15-17 źle, ani nie podali sprzecznego z tym cytatem wyjaśnienia na łamach swoich czasopism, ani tego wersetu nie przetłumaczyli i nie interpretują źle wrogowie prawdziwego wielbienia, którzy dokonali przekładu tego wersetu ze słowami, których nie ma w przekłądzie Nowego Świata. Suma sumarum jedynie ty, hubert szperacz i paru innych "wybitnych" zanawców biblii interpretują te słowa błednie natomiast reszta sprzymierzyła się przeciwko wam i tłumaczy oraz interpretuje te słowa inaczej, z czego jak widzę zdajecie sobie juz sprawę ale jedynie iszbinoidzki upór nie pozwala wam się do tego przyznać.czyli natchnieni bracia piszący przekład Nowego świata z którego pochodzi cytat powyzszy , źle przetłumaczyli, po czym podali inne wyjaśnienie na łamach swoich czasopism
A przestań już zrzędzić jak stara baba, bo normalnie nudzisz...Elihu dzięki, że jesteś z nami. Czyż nam trzeba jeszcze więcej niż tak szczere słowa miłości świadka Jehowy? Czerpmy z tak pięknych wyrazów miłości jaką obdarza innych ludzi
Chłopcze. Jak chcesz podyskutowac to najpierw naucz się odpowiadać, bierz cudze wypowiedzi w cytat, pisz jasno całymi zdaniami a nie slangiem dresiarza. No i przestań sie wydzierać, bo to chyba niezgodne z regulaminem, tylko po prostu wyłącz Caps Lock.
Napisano 2008-11-09, godz. 04:00
tylko po prostu wyłącz Caps Lock.
Napisano 2008-11-09, godz. 09:56
ktoś natomiast powinien wyłączyć sarkazm i włączyć myślenie.
Napisano 2008-11-09, godz. 10:44
Napisano 2008-11-09, godz. 11:07
wracając do słowa "ksiądz" w tytule wątku. Za przeproszeniem, g... prawda. Mariusz (autor nagrania) nie ma racji, że ksiądz traktuje owieczki inaczej niż sfilmowani starsi zboru.
Jeśli ktoś mi nie wierzy, niech pójdzie i zadeklaruje w rozmowie z proboszczem, że jest żonaty i zamierza nadal używać prezerwatywy, jest ginekologiem i będzie nadal dokonywać aborcji, itp.
Jeśli ktoś łamie zasady grupy, musi liczyć się z sankcjami grupy, takimi jakie nakłada grupa.
U świadków Jehowy za złamanie zasad grupy sankcją jest wykluczenie ze społeczności. A u katolików? Owszem, nikt go nie wyczyta w kościele na ambonie z imienia i z nazwiska, ale zostanie wykluczony z możliwości przyjmowania komunii świętej (taka jest w katolicyzmie sankcja dla zatwardziałego grzesznika).
Podobieństwo starszych i księży jest takie że i jedni i drudzy mają zasady i nie nagną ich dla kaprysu owieczki.
Napisano 2008-11-09, godz. 12:34
I ja mam uwierzyć, że ksiądz katolicki podejmuje extra starania by odwiedzić owieczkę która unika kontaktu albo udaje że jej nie ma w domu, zmienia adres, itp.? Jesteś, wpuściłeś kasjera, to weźmie kopertę pokropi kropidłem i idzie dalej. Nie wpuściłeś, od razu idzie dalej. Tak to w praktyce wygląda. Nie widzę jakiejś znacząco lepszej troski o owieczki w kościele katolickim.Tytuł donosił sie do czestotliwosci wizyt.
Napisano 2008-11-09, godz. 18:19
No to wyłącz sarkazm i włącz myślenie. Co ci w tym przeszkadza?
Jeśli ktoś mi nie wierzy, niech pójdzie i zadeklaruje w rozmowie z proboszczem, że jest żonaty i zamierza nadal używać prezerwatywy, jest ginekologiem i będzie nadal dokonywać aborcji, itp.
Nie widzę jakiejś znacząco lepszej troski o owieczki w kościele katolickim.
Napisano 2008-11-09, godz. 19:10
Przyznajesz więc, że myślenie masz wyłączone. To je włącz albo... się wyłącz.Zbyt duża ilość "prawdy" w przeliczeniu na m2
Napisano 2008-11-09, godz. 19:46
Przyznajesz więc, że myślenie masz wyłączone. To je włącz albo... się wyłącz.
Napisano 2008-11-10, godz. 22:06
Ja nie zamierzałem narzekać na katolicyzm. Wskazałem jedynie, że wyobrażenia Mariusza jakoby starsi byli bardziej surowi od księży są nieprawdziwe. Ksiądz nie może pochwalać aborcji i ma związane ręce. Starszy ŚJ nie może tolerować palenia tytoniu i ma związane ręce. Starsi nie szukają zaginionej owieczki i ksiądz też nie będzie jej szukał. Przyjdzie jak kasjer raz w roku i tyle.W przypadku ginekologa co robi skrobanki ksiądz za dużo nie zrobi - skrobak sam zaciągnął na siebie ekskomunikę i jest pozamiatane. (...) To nie jest wina katolicyzmu jako takiego tylko jego masowości i problemów logistycznych.
Napisano 2008-11-10, godz. 22:25
Ja nie zamierzałem narzekać na katolicyzm. Wskazałem jedynie, że wyobrażenia Mariusza jakoby starsi byli bardziej surowi od księży są nieprawdziwe. Ksiądz nie może pochwalać aborcji i ma związane ręce. Starszy ŚJ nie może tolerować palenia tytoniu i ma związane ręce. Starsi nie szukają zaginionej owieczki i ksiądz też nie będzie jej szukał. Przyjdzie jak kasjer raz w roku i tyle.
Każdego dnia widzę setki podobieństw między katolicyzmem i świadkami Jehowy. W tym wątku też.
Użytkownik Nilrem0 edytował ten post 2008-11-10, godz. 22:27
Napisano 2008-11-10, godz. 22:57
Ja nie zamierzałem narzekać na katolicyzm.
Każdego dnia widzę setki podobieństw między katolicyzmem i świadkami Jehowy. W tym wątku też.
Coś mu się zacząło kruszyć w życiu chyba
Użytkownik Scavender edytował ten post 2008-11-10, godz. 22:58
Napisano 2008-11-12, godz. 20:47
nie wierzę...chyba ze jest to śmiech przez łzynasłuchałem się, żebym się nie łudził, iż "Jehowa mnie ocali, skoro nie chcę współpracować z braćmi". Jedno co dobre - dziś umiem się z tego śmiać
Nie wydaje mi się, żeby starsi byli osobami publicznymi. Podobnie jak i WTS nie jest organizacją publiczną czy partią polityczną. Sami bracia to żadni urzędnicy, mężowie stanu czy zaufania publicznego. Za ciency są na to
Napisano 2008-12-01, godz. 19:37
Użytkownik ble edytował ten post 2008-12-01, godz. 21:02
Napisano 2008-12-14, godz. 19:59
Napisano 2008-12-15, godz. 15:43
Gdy powołuje się komitet, z reguły jest już po czasie w którym można było dokonać rozpoznania i co ważniejsze, nastawienia delikwenta-oponenta.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych