126 replies to this topic

[P.K.Dick]

Czytając twoje listy Czesławie odczuwam wielkie współczucie.
Jesteś gościem który wstydzi się swojego wyznania, a najpewniej jest samotnikiem bezwyznaniowym, który zamiast zając się czymś konstruktywnym, godzinami spędza czas na walkach ze ŚJ lub każdym kto ich nie potępia. Taki twój obraz mi się klaruje.
Nie widzę ducha Chrystusa w twoich postach, nie budujesz, nie wzmacniasz. Aberracja.

[pawel r]

Czytając twoje listy Czesławie odczuwam wielkie współczucie.

A jakie ludzie odczuwają emocje czytając twoje posty? ;-)

Jesteś gościem który wstydzi się swojego wyznania, a najpewniej jest samotnikiem bezwyznaniowym

To, że Czesiu czegoś nie powie nie znaczy, że się czegoś wstydzi. Nie jesteś pępkiem świata by wszyscy na Twoje czy innych słówka wyznawali wszystko bez mrugnięcia okiem. czesiu wielokrotnie zachęcał do omawiania Biblii, a co dla życia duchowego uważasz za istotniejsze niż to??? Kim Ty jesteś by innym mówić ze jak czegoś nie powiedzą Tobie to będą tchórzami? Chyba twoje EGO nieźle się rozrosło.

który zamiast zając się czymś konstruktywnym, godzinami spędza czas na walkach ze ŚJ lub każdym kto ich nie potępia.

A gdzie Czesiu potępia świadków? Pokaż mi? Bo ja zauważyłem jedynie bezpardonowe tępienie głupoty i fałszerstw, a nie ludzi. masz problem z rozróżnieniem tych rzeczy?

Taki twój obraz mi się klaruje.
Nie widzę ducha Chrystusa w twoich postach, nie budujesz, nie wzmacniasz. Aberracja.

No to ja poświadczę, ze mimo, że w kliku kwestiach się z Czesiem nie zgodzę zapewne to wiele mi jego posty dały do myślenia. natomiast czasem trzeba chcieć rozmawiać na temat.

[Sebastian Andryszczak]

po pierwsze jesteś w błędzie: Czesiek nie jest bezorganizacyjnym niezrzeszonym chrześcijaninem. Owszem, niechęć do podania nazwy swojego super tajnego kościoła jest moim skromnym zdaniem ciut zabawna ale niech mu będzie, mnie to nie przeszkadza. Po drugie Czesiek opublikował kiedyś wątek z pozytywnym katalogiem swoich wierzeń (bodajże pt. "ewangelia którą głoszę"). Po trzecie to że Ty PKDicku czegoś nie widzisz nie oznacza że to coś nie istnieje.

[Czesiek]

Czytając twoje listy Czesławie odczuwam wielkie współczucie.
Jesteś gościem który wstydzi się swojego wyznania, a najpewniej jest samotnikiem bezwyznaniowym, który zamiast zając się czymś konstruktywnym, godzinami spędza czas na walkach ze ŚJ lub każdym kto ich nie potępia. Taki twój obraz mi się klaruje.
Nie widzę ducha Chrystusa w twoich postach, nie budujesz, nie wzmacniasz. Aberracja.

P.K.Dicku
Jesteś oszustem i oszczercą. Doskonale wiesz dlaczego nie piszę do jakiego kościoła należę, bo wielokrotnie to wyjaśniałem na tym forum. Także wiesz, że nie wstydzę się tego w co wierzę i głoszę, bo nawet na tym forum pisałem o tym.
Ale przypomnę dlaczego nie wymieniam nazwy mojego kościoła. Powód jest prozaiczny, a wynika stąd, że śJ zamiast rozmawiać o tym w co wierzą lubują się w oczernianiu innych wyznań i wywyższaniu siebie kosztem innych kościołów. A jeśli ktoś nie wierzy, że tak postępują śJ, to wystarczy, że przyjrzy się między innymi twoim postom, kiedy to zamiast odpowiadać na zadawane tobie pytania ty atakujesz KRK. Twoje zachowanie i wielu podobnych tobie osób podających się za śJ jacy wcześniej stawiali takie jak ty zarzuty, utwierdzają mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłem nie podając nazwy mojej społeczności.

[P.K.Dick]

Skoro dalej się wstydzisz tego kim jesteś Czesiek, to nie ciebie tyczą się słowa Jezusa z Mateusza 5:14-15. Mataczenie i zwykłe tchórzostwo. Popisz sobie dalej, dla mnie takie anonimy nie mają żadnej wartości.

[leffe]

Czytam te Wasze rozważania i powoli dochodzę do wniosku, że każdy ma rację. Już polubiłem Lewandowskiego (przypomina mi mojego ojczyma zagorzałego katolika), Dicka (czuję ten styl i wierzę w Boga Jehowę), Pawła i Sebastiana (rozsądek).

[Młody Wilk]

Ale przypomnę dlaczego nie wymieniam nazwy mojego kościoła. Powód jest prozaiczny, a wynika stąd, że śJ zamiast rozmawiać o tym w co wierzą lubują się w oczernianiu innych wyznań i wywyższaniu siebie kosztem innych kościołów.

W czym konkretnie przeszkadzałoby Ci to, że ktoś krytykuje Twój kościół?

[Czesiek]

W czym konkretnie przeszkadzałoby Ci to, że ktoś krytykuje Twój kościół?

Przedstawię ci to obrazowo: Kiedy rozmawiam z kimś na temat księżyca, to nie lubię, gdy mój rozmówca zamiast o księżycu zaczyna mówić o słońcu a do tego wykazuje się pełną nieznajomością tematu.
kilkakrotnie w realu przerabiałem to pytanie ze strony śJ, do jakiego kościoła należę i popełniałem ten błąd, iż podawałem nazwę. W tym momencie kończyła się rozmowa na temat tego co głosili mi ci śJ, a zaczynało się niewybredna najeżdżanie na moją społeczność które nijak się miało do rzeczywistości. Na to forum wchodzę aby porozmawiać o śJ, natomiast niektórzy ludzie podający się za śJ, którzy tu przychodzą (między innymi i P.K.Dick) zamiast dyskutować na temat tego w co wierzą wolą krytykować KRK jak też i inne kościoły. Nieraz w dyskusji z takimi osobami dostawało mi się za to, co głosi KRK, czy jak postępują księża, pomimo, że nie jestem katolikiem. A do tego nieraz ci ludzie nie mieli zielonego pojęcia o tym co krytykują. W takiej sytuacji i po takich doświadczeniach postanowiłem nie podawać nazwy mojej społeczności, po co tak postępujący ludzie jak P.K.Dick mają szkalować moją społeczność nic o niej nie wiedząc.

Skoro dalej się wstydzisz tego kim jesteś Czesiek, to nie ciebie tyczą się słowa Jezusa z Mateusza 5:14-15. Mataczenie i zwykłe tchórzostwo. Popisz sobie dalej, dla mnie takie anonimy nie mają żadnej wartości.

Ja się nie wstydzę tego kim jestem i otwarcie piszę o tym w co wierzę. Nie jestem też anonimowy, gdyż używam swojego własnego imienia, a uważny czytelnik moich postów pewnie zna i moje nazwisko, gdyż odsyłałem w niektórych wpisach do moich artykułów, które podpisywałem imieniem i nazwiskiem.
A ty P.K.Dicku ukrywasz się za swoim nickiem pozostając anonimowy. A do tego na zadawane tobie pytania zamiast odpowiedzi wolisz atakować KRK. I kto tu mataczy i jest tchórzem?

[Jan Lewandowski]

Popieram Cześka w 100% w kwestii nie podawania nazwy swego wyznania i doskonale go rozumiem. ŚJ tylko po to chcą nazwy czyjegoś wyznania, aby całkowicie przekierować dyskusję na kwestię tego w co ktoś wierzy i aby zmieszać to doszczętnie z błotem. A najbardziej obsesyjnie nienawidzą oczywiście KrK, który krytykują nawet do tych, którzy nie są katolikami lub w ogóle wierzącymi w Boga. To jest już obsesja o patologicznym rozmiarze i stała się swego rodzaju schorzeniem.

Ja po 15 latach polemizowania z ŚJ już się do tego tak przyzwyczaiłem, że stało się to dla mnie "normalnością". Powiem więcej, nauczyłem się nawet wykorzystywać tę sytuację do polemiki z ŚJ, gdyż to co ŚJ krytykują w KrK można idealnie wypunktować w naukach Strażnicy. Polecam Cześkowi, aby nauczył się wykorzystywać tę sytuację w polemice, zamiast się nią martwić.

[P.K.Dick]

Janie, nie gniewaj się ale... czytając twoje i Czesia wpisy to termin "patologia" pasuje do was jak imię drugiej żony.

[Młody Wilk]

Przedstawię ci to obrazowo: Kiedy rozmawiam z kimś na temat księżyca, to nie lubię, gdy mój rozmówca zamiast o księżycu zaczyna mówić o słońcu a do tego wykazuje się pełną nieznajomością tematu.
kilkakrotnie w realu przerabiałem to pytanie ze strony śJ, do jakiego kościoła należę i popełniałem ten błąd, iż podawałem nazwę. W tym momencie kończyła się rozmowa na temat tego co głosili mi ci śJ, a zaczynało się niewybredna najeżdżanie na moją społeczność które nijak się miało do rzeczywistości. Na to forum wchodzę aby porozmawiać o śJ, natomiast niektórzy ludzie podający się za śJ, którzy tu przychodzą (między innymi i P.K.Dick) zamiast dyskutować na temat tego w co wierzą wolą krytykować KRK jak też i inne kościoły. Nieraz w dyskusji z takimi osobami dostawało mi się za to, co głosi KRK, czy jak postępują księża, pomimo, że nie jestem katolikiem. A do tego nieraz ci ludzie nie mieli zielonego pojęcia o tym co krytykują. W takiej sytuacji i po takich doświadczeniach postanowiłem nie podawać nazwy mojej społeczności, po co tak postępujący ludzie jak P.K.Dick mają szkalować moją społeczność nic o niej nie wiedząc.

A co chcesz osiągnąć w rozmowie ze ŚJ, skoro tak pilnujesz aby rozmowa nie zbaczała z obranego przez Ciebie kierunku?

[Czesiek]

A co chcesz osiągnąć w rozmowie ze ŚJ, skoro tak pilnujesz aby rozmowa nie zbaczała z obranego przez Ciebie kierunku?

Aby zaczęli wierzyć temu co jest napisane w Biblii a nie komentarzom WTS-u, żeby przyszli do Pana Jezusa nie do jakiejś organizacji, a przede wszystkim aby skorzystali z Bożej łaski a nie próbowali sobie na nią zasłużyć.

[Adelfos]

"patologia"

Patologia, ale czego dotycząca?
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2498850

[P.K.Dick]

Nazwa tego hasła odnosi się do więcej niż jednego pojęcia. Ja mam na myśli patologie społeczną. Chciałeś mnie zagiąć ? http://pl.wikipedia....acja_społeczna

[Adelfos]

Chciałeś mnie zagiąć ?

Nie, jedynie zrozumieć sens wypowiedzi.

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2009-01-09, godz. 23:18

[Młody Wilk]

Aby zaczęli wierzyć temu co jest napisane w Biblii a nie komentarzom WTS-u, żeby przyszli do Pana Jezusa nie do jakiejś organizacji, a przede wszystkim aby skorzystali z Bożej łaski a nie próbowali sobie na nią zasłużyć.

A skąd wiesz, że akurat Ty prawidłowo interpretujesz Biblię?

[P.K.Dick]

Nie, jedynie zrozumieć sens wypowiedzi.

Nie przesilaj się, to widocznie niemożliwe abyś zrozumiał takie sprawy.

[Adelfos]

http://watchtower.or...s...st&p=110256

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2009-01-10, godz. 15:14

[Czesiek]

A skąd wiesz, że akurat Ty prawidłowo interpretujesz Biblię?

A kto mówi o interpretacji? Czy naprawdę nie można bez interpretacji wierzyć w to co naucza Pismo Święte?

[Młody Wilk]

A kto mówi o interpretacji? Czy naprawdę nie można bez interpretacji wierzyć w to co naucza Pismo Święte?

Zawsze jest jakaś interpretacja. To co napisałeś o łasce i nie pokładaniu nadziei we wspólnocie to też interpretacja. Ewangelicka jak sądzę.