93 replies to this topic

[Adelfos]

Mario, on 2009-01-06 22:07, said:

1. "Znak Syna Człowieczego" w interpretacji Russela to....

Quote

Znamię, czyli dowód Jego parousii, będzie dany na niebie. Nie na tym niebie, w którym przebywa Ojciec i święci aniołowie, lecz na symbolicznym niebie, niebiosach kościelnych, tych samych niebiosach, o których poprzednie wersety mówią, że zostaną poruszone, tak by spadły z nich gwiazdy. To na tych niebiosach - wśród klasy duchowej z wyznania - najpierw ukaże się znamię czyli objaw obecności naszego Pana. Niektórzy ?ujrzą? w cudownym odsłonięciu Boskiego planu wieków wypełnienie proroczych oświadczeń odnoszących się do owego dnia wtórej obecności i rozpoznają w tym znamię jego obecności (Łuk. 12:37). <str. 599>

Quote

(i od kiedy widoczny?)....

Russell, on 1897 r., said:

Czas obecności Pańskiej nie mógł być poznany wcześniej, nawet przez świętych. Obecność naszego Pana nie została też rozpoznana natychmiast po Jego przybyciu, lecz dopiero w niespełna rok po październiku 1874 roku rozpoznano jego kołatanie za pośrednictwem słów proroków i apostołów. Od tego czasu pojawiają się obfite zewnętrzne znaki i dowody obecności Syna Człowieczego, a oddani Mu święci w miarę zgromadzania ich od czterech wiatrów niebieskich zabierani są do jego domu, w którym odbywa się uczta. Tam dane jest im usiąść do posiłku, którego świat nie zna, i korzystać z usługi, po pierwsze od samego Pana, a czasami także od siebie wzajemnie (zob. Łuk. 12:37). <str. 613>

WYKŁADY PISMA ŚWIĘTEGO, TOM IV, Walka Armagieddonu
http://dabhar.org/wt/TOM4.htm

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2009-01-08, godz. 07:10

[Mario]

denuo, on 2009-01-08 07:11, said:

Mario jakbys przedstawił twoje rozważania starszym mniejscowego zboru w moim miescie to napewno by Ciebie nie zrozumieli ale na wszelki wypadek by Cię wykluczyli.
Niewolnik też by Cię nie zrozumiał

Ale ja tu przestawiłem czystą wiarę, jaka płynie z studiów Strażnicy i Biblii. Chyba nie powiesz Denuo że to co napisałem, jest niezgodne ze Strażnicą.

[denuo]

Mario, on 2009-01-08 14:12, said:

Ale ja tu przestawiłem czystą wiarę, jaka płynie z studiów Strażnicy i Biblii. Chyba nie powiesz Denuo że to co napisałem, jest niezgodne ze Strażnicą.

Mario wierny uczniu „Strażnicy”.
Ostatnio mam tą przyjemnosc sobie ze starszymi mniejscowego zboru porozmawiac.
Na moje bezposrednie pytanie czy wierzą bardziej „Strażnicy” czy Bibli, dwa razy zdecydowanie odpowiedzieli: ...naturalnie że Strażnicy. Bez niej nikt nie byłby w stanie Bibli zrozumiec.
Zawołałem moją żonę i jeszcze raz postawiłem to pytanie i ponownie i ponownie odpowiedzieli że dzis Strażnica ważniejsza jest dla nas niż Bibljia, bo skąd dowiedzieli bysmy się o takich prawdach jak pierwsze i drugie zmartwychwstanie, pierwsze i drugie owce, rok 1914, 1918, 1935, 1975 itp.
Odpowiedziałem im że Strażnica już najmniej trzykrotnie zmnieniała swoje poglądy a Biblja nigdy nie musiała się zmienic. Posawiliscie błędną Strażnicę ponad natchnioną Biblję i tym samym pond Boga Jehowę Jezusa i Ducha Prawdy. Staliscie się bałwochwalcami. Stancie się uczniami Jezusa

[Czesiek]

Mario, on 2009-01-08 14:12, said:

Ale ja tu przestawiłem czystą wiarę, jaka płynie z studiów Strażnicy i Biblii. Chyba nie powiesz Denuo że to co napisałem, jest niezgodne ze Strażnicą.

Wybacz, ale tylko ze Strażnicy, skoro jest sprzeczna ta twoja wiara z Biblią.

[Mario]

Czesiek, on 2009-01-08 17:04, said:

Wybacz, ale tylko ze Strażnicy, skoro jest sprzeczna ta twoja wiara z Biblią.

Czesiu, znów się mijasz z prawdą.

[Czesiek]

Mario, on 2009-01-08 18:30, said:

Czesiu, znów się mijasz z prawdą.

Tylko poza pustosłowiem nie potrafisz mi tego udowodnić.

[Mario]

Czesiek, on 2009-01-08 17:04, said:

Wybacz, ale tylko ze Strażnicy, skoro jest sprzeczna ta twoja wiara z Biblią.

Zerknij proszę raz jeszcze na moje wpisy, i znajdź mi miejsce gdzie napisałem, że to moja wiara. Wciąż podkreślam na różne sposoby że to Strażnica tak podaje. Wiec nie pisz

Quote

"ta twoja wiara"

bo nie masz zielonego pojęcia jaka ona jest!

[Czesiek]

Mario, on 2009-01-08 14:12, said:

Ale ja tu przestawiłem czystą wiarę, jaka płynie z studiów Strażnicy i Biblii.

Mario, on 2009-01-08 19:27, said:

Zerknij proszę raz jeszcze na moje wpisy, i znajdź mi miejsce gdzie napisałem, że to moja wiara. Wciąż podkreślam na różne sposoby że to Strażnica tak podaje. Wiec nie pisz bo nie masz zielonego pojęcia jaka ona jest!

Jeśli tak zachwalasz to co nie wyznajesz jako swoją wiarę, to jaki masz w tym cel? Poza tym z twoich postów można wywnioskować, że jednak wyznajesz te poglądy jakie tu zachwalasz. A jeśli nie wierzysz w to, to może wyjaśnij co ma celu takie twoje zachwalanie?

[Mario]

Czesiek, on 2009-01-08 19:40, said:

Jeśli tak zachwalasz to co nie wyznajesz jako swoją wiarę, to jaki masz w tym cel? Poza tym z twoich postów można wywnioskować, że jednak wyznajesz te poglądy jakie tu zachwalasz. A jeśli nie wierzysz w to, to może wyjaśnij co ma celu takie twoje zachwalanie?

widzisz jak dużo interpretacji w Tobie. I znów wyciągasz swoje kolejne wnioski i oceny...
pozdrawiam

[Czesiek]

Mario, on 2009-01-08 19:58, said:

widzisz jak dużo interpretacji w Tobie. I znów wyciągasz swoje kolejne wnioski i oceny...
pozdrawiam

???
Jednak twoje zachowanie jest typowo świadkowskie, nie odpowiedzieć na niewygodne pytanie, tylko zaatakować rozmówcę.

[Mario]

Czesiek, on 2009-01-09 13:18, said:

???
Jednak twoje zachowanie jest typowo świadkowskie, nie odpowiedzieć na niewygodne pytanie, tylko zaatakować rozmówcę.

Kolejna ocena, epitet...

[Adelfos]

Mario, on 2009-01-09 16:31, said:

Kolejna ocena, epitet...

Pytałeś o coś! To jest forum dyskusyjne, a Ty założyłeś konkretny temat i w ogóle się nim nie interesujesz.
http://watchtower.or...s...st&p=110531

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2009-01-09, godz. 13:39

[Czesiek]

Mario, on 2009-01-09 14:31, said:

Kolejna ocena, epitet...

jedynie stwierdzenie, że przejawiasz cechy typowe dla pewnego środowiska. W sumie to rób jak uważasz. Dla mnie po prostu zaczynasz brzmieć fałszywie. (wiem kolejna ocena, epitet czy jak tam chcesz to sobie nazwij)

[Mario]

Czesiek, on 2009-01-09 14:40, said:

jedynie stwierdzenie, że przejawiasz cechy typowe dla pewnego środowiska. W sumie to rób jak uważasz. Dla mnie po prostu zaczynasz brzmieć fałszywie. (wiem kolejna ocena, epitet czy jak tam chcesz to sobie nazwij)

A jednak, coś dociera, bo choć nie uwolniłeś się od kolejnego epitetu, to już się zorientowałeś i przyznałeś, że go znów zastosowałeś.
OK. Na tym kończę. Forum i temat nie jest do osobistych utarczek.
Zapraszam więc od tego momentu do rzeczowych dyskusji (w granicach naszych możliwości).
Pozdrawiam Cię serdecznie.