Napisano 2009-07-16, godz. 08:46
Taką mam cudowizję.....
kupię 5000 kryzysu sumienia, poprosze dwóch kolesi znajomych aby się w gajerki poubierali, staniemy w niedzielę po kongresie przy wyjściu i rozdamy książeczki z uśmiechem na ustach informując , że to członek ciała kierowniczego napisał więc WARTO przeczytać
CO myślicie? PS: oczywiście będziemy mieli plakietki
Specsłużby na stadionie, typu: "Przepraszam, może w czymś pomóc?" szybko by się z tym uwinęły. Lepiej by było porozkładać cichaczem materiał, a najlepiej - wykonać zrzut ze śmigłowca
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"