[quote][quote name='gambit' date='2010-01-16, godz. 02:05' timestamp='1263573338' post='129256']
Narodzenie z wody, czym jest, gdy wcześniej pytałem odnośnie Ja 3:5, które ma związek z zagadnieniem autora tematu; Ja 1:12-13.
W związku z tym, że nikt nie zajął się skomentować w jakiś praktyczny sposób, zatem spróbuję przedstawić, jak to wygląda w moim zrozumieniu. Najpierw czym jest:
Narodzenie z wody
Mam nadzieję, że przynajmniej zdecydowana większość uzna '
narodzenie z wody', jako synonim słowa, ,,chrzest".[/quote]
Oto co mówi Biblia:
3Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Jeźli się kto nie narodzi znowu, nie może widzieć królestwa Bożego.
4Rzekł do niego Nikodem: Jakoż się może człowiek narodzić, będąc stary? izali powtóre może wnijść w żywot matki swojej i narodzić się?
5Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Jeźliby się kto nie narodził z wody i z Ducha, nie może wnijść do królestwa Bożego.
6Co się narodziło z ciała, ciało jest, a co się narodziło z Ducha, duch jest.
7Nie dziwuj się, żem ci powiedział: Musicie się znowu narodzić.
8Wiatr, gdzie chce, wieje i głos jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd idzie; takżeć jest każdy, który się narodził z Ducha.
9Odpowiedział Nikodem i rzekł mu: Jakoż to być może?
10Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Tyś jest nauczycielem w Izraelu, a tego nie wiesz?
Wszystko wskazuje na to że Nikodem nie rozumiał tego co mu mówił Jezus, a teraz jawne jest że i Gambit nie wie o czym jest mowa.
Stąd błędny jego wniosek o tym że narodzenie się z wody i chrzest to synonimy.
Czytając Ja 3:3-10 trudno zaprzeczyć, że tekst zawiera informacje na pewien ściśle określony temat, a także że dyskusja jaką prowadzą Jezus i Nikodem jest logiczna, odnosi się do ściśle określonego zagadnienia i że jest absolutnie „na temat”.
Nie jest rozmową dwóch lunatyków z których każdy mówi sobie „swoje” nie bacząc o czym mówi jego rozmówca.
Stąd wiadomo, że Jezus odnosi się do zagadnienia warunków jakie musi spełnić każdy (ktokolwiek) aby do królestwa bożego wejść/ujrzeć je.
Tym warunkiem jest zrodzenie się na nowo/zrodzenie się znowu [Ja 3:3].
Pytanie Nikodema w wersecie 4 dowodzi, że Nikodem rozumiał spełnienie tego warunku w odniesieniu do rzeczywistości ziemskiej (wydarzenia dokonującego się „za życia w ciele”) i że postrzegał on człowieka jako istotą o charakterze jednostkowym, byt będący „produktem” aktu stworzenia, duszę ludzką.
Odpowiedź Jezusa w wersecie 5 dowodzi, że Jezus zgadza się z Nikodemem co do pierwszej kwestii, lecz że w odróżnieniu od niego, „widzi” On człowieka tak jak „widzi” go Stwórca tj jako poszczególne „elementy” (ciało i ducha), których połączenie doprowadziło do powstania duszy ludzkiej.
Warto przy tym zauważyć, że konieczność narodzenia się z wody i z Ducha stanowi podstawę wystąpienia warunku nowego narodzenia się, a nie że narodzenie się z wody i z Ducha są elementami nowego narodzenia.
Innymi słowy, narodzenie się „z” [wody] i „Z” [Ducha] mówi o konieczność wystąpienia tych dwóch zdarzeń, a dopiero konieczność wystąpienie tych dwóch zdarzeń implikuje warunek nowego narodzenia, narodzenia z Ducha.
Jezus prowadzi rozmowę z Nikodemem najpierw stwierdzając co należy zrobić, a gdy Nikodem wykazuje brak zrozumienia zagadnienia, Jezus tłumaczy je „wylewając kawę na ławę”.
Zestawiając stwierdzenia Jezusa w wersetach 5, 6 i 7 nietrudno zauważyć prostą konstrukcję Jego argumentu.
W wersecie 5 Jezus uświadamia zagubionemu w rozmowie Nikodemowi „co” się musi dokonać aby osiągnąć królestwo boże.
W wersecie 6 Jezus uświadamia Nikodemowi zupełnie odmienne konsekwencje zrodzenia się z dwóch różnych źródeł.
W wersecie 7 mówi o konieczności narodzenia się na nowo, która wynika z zestawienia warunków opisanych w wersecie 5 i stanu faktycznego każdego człowieka jaki implikuje zasada opisana w wersecie 6.
Należy zauważyć przy tym że Jezus dokonuje utożsamienia logicznego (lecz nie rzeczywistego) terminów woda i ciało, co wynika z zestawienia wersetów 5 i 6.
Do wykazania konieczności nowego narodzenia się, która wynika z warunku narodzenia się z wody i z Ducha używa argumentu o różnicy narodzenia się z ciała i Ducha. Jeśli jest mowa o dwóch narodzeniach, a to drugie jest z Ducha (patrz werset 8), zatem narodzenie się z ciała musi spełniać warunek narodzenia z wody o którym mowa w wersecie 5.
Nie jest więc prawdą, że narodzenie się z wody ma cokolwiek wspólnego z chrztem, bowiem narodzenia się z ciała i chrzest to dwa kompletnie różne wydarzenia.
Narodzenie się z wody, które jest narodzeniem się z ciała/w ciele, jest ziemską (doczesną) formą istnienia (w znaczeniu trwania) bytu, którego pierwotne miejsce trwania/istnienia (mowa o życiodajnym/ożywiającym Duchu) jest pozaziemskie - ma początek w Bogu.
Stwierdzenie to jest prawdziwe zarówno w odniesieniu do pierwszego jak i drugiego Adama.
Potwierdzenie tego znajdujemy w słowach Genesis 2:7 i 1Ja 5:8, które dowodzą występowania homogenicznej jedności Ducha (pochodzącego nie z tego świata) zarówno z materią nieożywioną jak i z ciałem już ożywionym w osobach Adama i Jezusa.
Istnieje jednak kolosalna różnica pomiędzy jedną i drugą formą istnienia stanu jedności tych dwóch „elementów”.
Jest o tym mowa w 1 Corinthians 15:45 „Takci też napisane: Stał się pierwszy człowiek Adam w duszę żywą, ale pośledni Adam w ducha ożywiającego.”
Widać stąd wyraźnie, że implikacje stworzenia (związek Ducha z materią nieożywioną) i zrodzenia (związek Ducha z ciałem człowieka) są zgoła różne.
Tak jak pierwszy Adam, a wraz z nim i wszyscy jego potomkowie, stał się „w” duszę żywą, tak i drugi Adam, a wraz z nim wszyscy zrodzeni ponownie z Ducha w ciele już uprzednio ożywionym, stał się „w” ducha ożywiającego. Wynika stąd niedwuznacznie że osoby zrodzone na nowo z Ducha stają się i są same przez się duchem ożywiającym tu na ziemi, analogicznie jak i osoby zrodzone z pierwszego Adama stały się i są duszami ożywionymi tu na ziemi.
Jest ponadto oczywiste, że gdy mowa o przyjściu Jezusa przez wodę i krew (1 Ja 5:6) nie ma to żadnego związku z chrztem, lecz opisuje doskonale ludzki charakter czy też ludzką naturę bytu syna bożego.
Podsumowując, Ja 3:3-10 opisuje warunek wejścia do królestwa bożego:
1)narodzenie się z wody (ciała) i Ducha).
2)Stan faktyczny człowieka (obszar niedostatku w sferze narodzin z Ducha) wynikający z zasady ogólnej opisującej konsekwencje zrodzenia z ciała i zrodzenia z Ducha
3)Wynikającą z tej zasady konieczność nowego narodzenia się, która jest narodzinami z Ducha (tylko).
Narodzenie z wody nie ma nic wspólnego z chrztem.
Jest prawdopodobnie bezmyślnie powtarzanym wymysłem kzk wyprodukowanym na potrzebę usankcjonowania potrzeby stworzenia instytucji kapłaństwa w formie judeochrześcijańskiej, której próżno by szukać w samej Biblii.
pozdrawiam