115 replies to this topic

[and]

tak P.K.Dick, po owocach ich poznacie, gienek wydał piękny owoc.

[wizart]

tak P.K.Dick, po owocach ich poznacie, gienek wydał piękny owoc.

a ja myślę, że jest remis:) Wśród wielu wypowiedzi "domowników forum" łatwo znaleźć podobne lub "lepsze" wypowiedzi. Tak więc w świetle przysłowia "przygadał kocioł garnkowi" jest po równo. Poza tym znalazłem na forum topik, w którym całkiem poważnie ktoś zasugerował, żeby zaskarżyć TS o jakieś łamanie praw człowieka, więc absurdem jest wysmiewanie teraz kolegi, że wysunął podobny argument. Kilku z was brało pisemny w nim udział, a teraz publicznie wyśmiewacie gościa...? Ściśle w/g zasady: "malutka hipokryzja nam może się zdarzyć, ale wam....(?)

[Czesiek]

a ja myślę, że jest remis:) Wśród wielu wypowiedzi "domowników forum" łatwo znaleźć podobne lub "lepsze" wypowiedzi. Tak więc w świetle przysłowia "przygadał kocioł garnkowi" jest po równo. Poza tym znalazłem na forum topik, w którym całkiem poważnie ktoś zasugerował, żeby zaskarżyć TS o jakieś łamanie praw człowieka, więc absurdem jest wysmiewanie teraz kolegi, że wysunął podobny argument. Kilku z was brało pisemny w nim udział, a teraz publicznie wyśmiewacie gościa...? Ściśle w/g zasady: "malutka hipokryzja nam może się zdarzyć, ale wam....(?)

Jakby ktoś się uparł, to pewnie WTS-owi udowodniłby naruszanie prawa "ochotniczych" pracowników na pełnych etatach za których nie płaci się żadnych składek zdrowotnych czy emerytalnych nie mówiąc o godziwej zapłacie za wykonana pracę. (coś tam w Biblii jest o niezawiązywaniu pyska młócącemu wołowi).
Więc jak Gienek chce zaskarżać uczestników forum za łamanie praw człowieka, to niech to robi. Tylko niech skalkuluje, czy stać go na odszkodowania za niesłuszne oskarżenia zanim poda sprawę do sądu, bo jak widzę jest tu kilku, którzy z chęcią kosztem Gienka napełnią sobie portfel.
A swoją drogą to którym z kolei takim "gorliwym" śJ jest Gienek, który wpada i na wszystkich krzyczy jacy to oni są źli? Czy ktoś może to policzył

[qwerty]

a ja myślę, że jest remis:) Wśród wielu wypowiedzi "domowników forum" łatwo znaleźć podobne lub "lepsze" wypowiedzi. Tak więc w świetle przysłowia "przygadał kocioł garnkowi" jest po równo. Poza tym znalazłem na forum topik, w którym całkiem poważnie ktoś zasugerował, żeby zaskarżyć TS o jakieś łamanie praw człowieka, więc absurdem jest wysmiewanie teraz kolegi, że wysunął podobny argument. Kilku z was brało pisemny w nim udział, a teraz publicznie wyśmiewacie gościa...? Ściśle w/g zasady: "malutka hipokryzja nam może się zdarzyć, ale wam....(?)

problem polega na tym, że nam odstępcom, wolno, bo przecież jesteśmy diabłami wcielonymi i po nas spoidziewać się owoców miłości to przesada Natomiast wyznawca jedynej słusznej religii i jego klakier, MAJĄ OBOWIĄZEK naożony przez Chrystusa oraz ich religię,kochac bliźnich, nie ubliżać, a jak widzimy w artykule świętej strażnicy przytoczonym powyżej, wypowiadać się z ostrożnością i umiarem!
Widać, że niestety nie dają rady sprostać założeniom własnej religii, gdyż nienawiść aż z nich kipie i się wylewa.... nie radzą sobie chłopaki z emocjami Nic dziwnego, ta religia czyni takie rzeczy z cżłowiekiem, że jeszcze mi wstyd.......

[P.K.Dick]

Gdyby nienawiść kipiała ze ŚJ, zakładaliby fora dyskusyjne potępiające odstępców od swojej religii. Tymczasem nie znam ani jednego takiego. Ale forum przeciwników ŚJ takie jak te, "bardzo dobrze" sobie radzi. Standardem jest tu używanie wulgarnej mowy, niby słowa niedokończone, ale wiadomo po początkowych literkach, jakie. I to często w ustach kobiet. Zawiść, wyszukiwanie najmniejszych potknięć w poczynaniach ŚJ. Cieszenie się z cudzej krzywdy, wytykanie błahostek, wszystko, wszystko co może przyczynić się do zepsucia wizerunku ŚJ jest tu praktykowane. Czy motorem takich uczuć jest miłość bliźniego?

[nunek]

A ja myślę tak:problem w tym,że gienek zajrzał na forum i się oburzył i wylał to swoje oburzenie,może niezbyt kulturalnie.Rozumiem Go,bo kiedy byłem tu pierwszy raz moja reakcja była taka sama,tylko zostawiłem ją dla siebie.Więc może dać chwilę spokój sporom i poczekać aż gienek będzie się mógł wypowiedzieć,bo teraz tylko czytać może.Niech to forum będzie kulturalne.

[qwerty]

Gdyby nienawiść kipiała ze ŚJ, zakładaliby fora dyskusyjne potępiające odstępców od swojej religii. Tymczasem nie znam ani jednego takiego. Ale forum przeciwników ŚJ takie jak te, "bardzo dobrze" sobie radzi. Standardem jest tu używanie wulgarnej mowy, niby słowa niedokończone, ale wiadomo po początkowych literkach, jakie. I to często w ustach kobiet. Zawiść, wyszukiwanie najmniejszych potknięć w poczynaniach ŚJ. Cieszenie się z cudzej krzywdy, wytykanie błahostek, wszystko, wszystko co może przyczynić się do zepsucia wizerunku ŚJ jest tu praktykowane. Czy motorem takich uczuć jest miłość bliźniego?

Ale do jakich uczuć Ty się odwołujesz? Odstępcy nie obowiązuje żaden kodeks okazywania uczuc. Za to chwalców przenajświętszej jak najbardziej. Widzisz, od Tych którzy GŁOSZĄ o tej miłości wymaga się więcej! A poza wszystkim, uważasz, że o błędach w doktrynie sj nalezy milczeć? Zamieść pod dywan? Czyli UDAWAĆ że wszystko jest ok? żeby Wam było łatwiej? O nie! Jest internet na szczęście, bo póki nie było, nikt nie miał już głosu ( skutecznie zablokowany przez wykluczenie ) teraz można śmiało się wypowiedziec co jest nie tak, gdzie jest błąd! I jak najbardziej trzeba o nich mówić! ( Bo to tak jakby ojciec gwałcił dziecko, a matka milczała dla dobra rodziny, i wiemy, że takie sytuacje się zdarzają, tak silna jest lojalność i strach przed powiedzeniem jak naprawdę się rzeczy mają ) Wielu świadków i byłych świadków dla źle postrzeganej lojalności milczy, a jak już ktoś przestanie milczeć i ma odwagę powiedzieć co było nie tak, co jest nie tak, to DLA WAS jest to duży problem, aż tak wielki, że jako "kochający" blixnich rzucacie inwektywami....... Przykro patrzeć Dick ( A jeszcze poza tem. Nie potrafisz merytorycznie odniesc się do zarzutów tylko jak dziecko w piaskownicy wyszukujesz potknięć innych aby usprawiedliwić sam przed soba błędy własnej religii - jesteście przyzwyczajeni, na jeden przykłąd molestowania dziecka przez brata starszego od razu zamiast pochylić głowę i powiedzieć że to żłe, wynajdujecie 100 przykłądów molestowania dzieci przez księzy w KRK, tak Was CK nauczyło, pokazywać że inni są gorsi i wtedy Wasze błędy giną w tłumie, ALE TO ŻE SĄ - fakty sa niezaprzeczalne )

[nunek]

Niestety problemem wielu świadków jest ta dziwaczna zasada: najgorszy brat lepszy od każdego światusa.

Użytkownik nunek edytował ten post 2009-12-10, godz. 11:23

[paradise1874]

Gdyby nienawiść kipiała ze ŚJ, zakładaliby fora dyskusyjne potępiające odstępców od swojej religii. Tymczasem nie znam ani jednego takiego. Ale forum przeciwników ŚJ takie jak te, "bardzo dobrze" sobie radzi. Standardem jest tu używanie wulgarnej mowy, niby słowa niedokończone, ale wiadomo po początkowych literkach, jakie. I to często w ustach kobiet. Zawiść, wyszukiwanie najmniejszych potknięć w poczynaniach ŚJ. Cieszenie się z cudzej krzywdy, wytykanie błahostek, wszystko, wszystko co może przyczynić się do zepsucia wizerunku ŚJ jest tu praktykowane. Czy motorem takich uczuć jest miłość bliźniego?

Wiesz Dick, czasami zastanawia mnie Twoja obecność na tym forum. Nie wiem co jest Twoim celem - bo chyba nie nawracanie. Będąc tyle czasu na forum jestem przekonany że masz świadomość że organizacja to wytwór czysto ludzkiej fantazji. Niejednokrotnie przychylasz się do opinii forumowiczów żeby za kilka dni całkowicie zmienić stanowisko, oskarżając forumowiczów o atak na organizację. Troszkę brak konsekwencji w tym wszystkim. Czasami mam wrażenie że traktujesz ten portal jak swój teren osobisty a każdy napisany post to odwiedziny ponowne
Co do przeciwników śJ to uważam że niewielu jest takich na tym forum, którzy personalnie mają jakąś urazę a raczej swój żal, wytykanie błahostek (jak to napisałeś) kierują do władz organizacji, do ludzi, którzy 'wprowadzają w błąd całą zamieszkaną ziemię'. Osobiście nie żywię żadnej urazy a tym bardziej nienawiści do śJ, traktuję ich raczej jako ofiary ludzkiego systemu.
Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę wyjścia na prostą...

[brat_jaracz]

Gdyby nienawiść kipiała ze ŚJ, zakładaliby fora dyskusyjne potępiające odstępców od swojej religii. Tymczasem nie znam ani jednego takiego.

Nie znasz i pewnie nie poznasz. Ależ oni nie muszą zakładać żadnych forów. Wystarczą ich wewnętrzne uregulowania dotyczące odstępców. Znasz takowe i wiesz, o co chodzi. To wystarczy za wszystkie fora. A jak się mówi o odstępach? To już chyba było wielokrotnie cytowane, jeśli mnie pamięć nie myli.

[Noc_spokojna]

Gdyby nienawiść kipiała ze ŚJ, zakładaliby fora dyskusyjne potępiające odstępców od swojej religii.

Fora zakładają, np. na naszej klasie, tylko dostęp do nich ograniczony, bo najczęściej takie fora po krótkim czasie zamykają, a tych, którzy nie godzą się z ich punktem widzenia, banują. Wiem co mówię.
Poza tym, nie muszą zakładać for, wystarczy, że wpiszą komentarz w profilu zdekonspirowanego ex-a, tak jak tutaj:
http://nasza-klasa.pl/profile/27027686

Jesteś tchórzem aż bardzo brzydko pachniesz. Nawet nie masz śmiałości podać swego imienia i pokazać twarzy, bo jej nie masz i zapewne nigdy mieć nie będziesz. Określasz się jako ExSJ. - to dobrze , ze odpadłeś , ale dręczy ciebie jak widać z twojego zachowania sumienie i ono cie złamie i wykończy dokładnie tak samo jak byłych żołnierzy w Wietnamie lub innych misjach wojennych. Tak zawsze źle kończą bandyci i zdrajcy a ty nim jesteś jak wynika z twojego zachowania. Jest mi ciebie bardzo żal bo zaprzepaszczasz już niemalże na końcówce tego biegu ( a żyjemy w czasie końca tego niegodziwego systemu rzeczy ) szanse na uzyskanie życia wiecznego obiecanego przez Boga Jehowę. Bo gdyby nie ta obietnica to wszystkie religie jakie kiedykolwiek były i są na ziemi ( a szczególnie KK ) byłyby bezwartościowe z uwagi że i tak wszyscy musimy umrzeć. Ty zdradziłeś Jehowę , zachowałeś się jak Judasz Iskariot, biada tobie i bądź przeklęty

Jestem pewna, że chłopak, po przeczytaniu, tej "braterskiej przestrogi" nigdy nie pomyśli nawet "chcę wrócić".

Pozdrawiam cieplutko

niezgadzająca się z "ich" punktem widzenia

Dosia

[wizart]

Niestety problemem wielu świadków jest ta dziwaczna zasada: najgorszy brat lepszy od każdego światusa.

wiesz dlaczego?

Kwestia jest jasna i dla mnie oczywista. Rzecz w tym, ze ja również wybrałbym spośród ludzi, którzy podzielają bliskie memu sercu poglądy,
a nie szukałbym wśród tych, którzy są jak okręt bez steru i statek bez portu...
Kwestia nazewnictwa to kolejny temat z serii "odbijamy piłeczkę".

Użytkownik wizart edytował ten post 2009-12-10, godz. 19:22

[P.K.Dick]

Fora zakładają, np. na naszej klasie, tylko dostęp do nich ograniczony, bo najczęściej takie fora po krótkim czasie zamykają, a tych, którzy nie godzą się z ich punktem widzenia, banują. Wiem co mówię.
Poza tym, nie muszą zakładać for, wystarczy, że wpiszą komentarz w profilu zdekonspirowanego ex-a, tak jak tutaj:
http://nasza-klasa.pl/profile/27027686




Jestem pewna, że chłopak, po przeczytaniu, tej "braterskiej przestrogi" nigdy nie pomyśli nawet "chcę wrócić".

Pozdrawiam cieplutko

niezgadzająca się z "ich" punktem widzenia

Dosia

Jeżeli ktoś na Naszej Klasie toczy takie krucjaty, to nic dziwnego że spotyka się z przewidywalnym odzewem. Nasza Klasa służy raczej do czegoś innego w swoim założeniu niż zwalczanie wyznania.

[ble]

Umysł Chystusa był w pewnych momentach jego ziemskiej służby bardzo wzburzony... Miał powody. Gienek też je ma.

Tylko że Chrystus umiał czytać w sercach ludzi i wiedział kto tak naprawdę jest z gruntu złym człowiekiem. Wiedział kto kłamie a kto mówi prawdę. Gienek nie ma tej możliwości więc nie powinien nikogo obrażać. Sam się nie uważam za przeciwnika, nie czuję nienawiści ani niechęci do ŚJ i życzę im jak najlepiej. To raczej oni mają ciągle do mnie jakieś "nie halo" bo się do mnie nie odzywają, mało tego, nie odzywają się do mnie już nawet niektóre osoby które są wykluczone (!) Co ja im takiego złego zrobiłem? Pewnie nic złego, za dużo zrobiłem dobrego i w tyłek im kiedyś wchodziłem to teraz mam za to podziękowanie.

Gdyby nienawiść kipiała ze ŚJ, zakładaliby fora dyskusyjne potępiające odstępców od swojej religii. Tymczasem nie znam ani jednego takiego. Ale forum przeciwników ŚJ takie jak te, "bardzo dobrze" sobie radzi. Standardem jest tu używanie wulgarnej mowy, niby słowa niedokończone, ale wiadomo po początkowych literkach, jakie. I to często w ustach kobiet. Zawiść, wyszukiwanie najmniejszych potknięć w poczynaniach ŚJ. Cieszenie się z cudzej krzywdy, wytykanie błahostek, wszystko, wszystko co może przyczynić się do zepsucia wizerunku ŚJ jest tu praktykowane. Czy motorem takich uczuć jest miłość bliźniego?

Używanie wulgarnej mowy jest tu standardem? Pierwsze słyszę.

To nie jest forum przeciwników, a jeśli tu tacy są to na pewno jest ich niewiele. To jest forum ludzi myślących którzy krytykują doktryny i postępowanie Organizacji/ŚJ a nie samych ludzi. Zresztą nie będę się powtarzał bo już to ktoś napisał wcześniej.

A co do wytykania błachostek itp. to że tak powiem "i vice versa" czyli w Organizacji jest to samo. Organizacja wytyka (najeżdża na KK, katolików, innowierców, władze polityczne i religijne, inne religie, systemy itp.) to i Organizacji wytykają. Nic się nie dzieje bez przyczyny. Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. Jak cię widzą tak cię piszą.

Użytkownik ble edytował ten post 2009-12-10, godz. 21:53

[Terebint]

Tylko że Chrystus umiał czytać w sercach ludzi i wiedział kto tak naprawdę jest z gruntu złym człowiekiem. Wiedział kto kłamie a kto mówi prawdę. Gienek nie ma tej możliwości więc nie powinien nikogo obrażać.

Dokładnie. Wpada sobie na forum jakiś facet, który nie zna np. mojego życia, moich przeżyć i związanych z tym uczuć i zrównuje mnie (nas) do śmieci... Kim on jest, aby stawiać siebie w roli takiego arbitra ludzkości?

[P.K.Dick]

Może dobrym psychologiem?

[Terebint]

Psycholog raczej by nie używał takiego podwórkowego języka. Prędzej frustratem, który być może sam potrzebuje pomocy, przyjaźni i miłości drugich osób zamiast strażnicowego musztrowania?

[brat_jaracz]

Może dobrym psychologiem?

Dick, proszę Cię, nie kpij Nie uwłaczaj wszystkim psychologom świata, czyniąc takie porównania. On (Gienek) nawet nie jest domorosłym psychologiem, a nie tylko "dobrym". Wydaje mi się, że raczej wiesz, co jest domeną psychologa, zatem darujmy sobie takie rozważania.

Sprawa jest banalnie prosta - gdy brakuje argumentów, najłatwiej wylać wiadro z pomyjami. Albo tupać nóżkami jak dziecko i tłuc piąstkami o ścianę. Takie magiczne myślenie: "im głośniej będę krzyczał, tym bardziej racja będzie po mojej stronie". O aspektach kultury osobistej była już wcześniej mowa.

Jak widzimy, faktycznie, dobry psycholog z Gienka

[P.K.Dick]

Fajny tekst:
"Albo tupać nóżkami jak dziecko i tłuc piąstkami o ścianę. Takie magiczne myślenie: im głośniej będę krzyczał, tym bardziej racja będzie po mojej stronie".
Własnie takie mam skojarzenia gdy czytam większość waszcyh postów na tym forum
"To nie my jesteśmy be, tylko Świadkowie Jehowy" )
Dziecinnie myślenie doprawdy.
To że Gieniek nie używa poprawnego, wyszukanego słownictwa nie oznacza że się myli.

[pawel r]

Fajny tekst:
"Albo tupać nóżkami jak dziecko i tłuc piąstkami o ścianę. Takie magiczne myślenie: im głośniej będę krzyczał, tym bardziej racja będzie po mojej stronie".
Własnie takie mam skojarzenia gdy czytam większość waszcyh postów na tym forum
"To nie my jesteśmy be, tylko Świadkowie Jehowy" )
Dziecinnie myślenie doprawdy.
To że Gieniek nie używa poprawnego, wyszukanego słownictwa nie oznacza że się myli.

Hmm bardzo ciekawą masz dedukcję drogi Dicku... jak światusy i exy podają argumenty, przytaczają publikacje Towarzystwa Strażnica, opowiadają własne doświadczenia i spostrzeżenia to dla Ciebie tupią nóżkami jak dziecko i tłuką piąstkami o ścianę, ale jak wpadają świadki czy na tym forum czy gdzie indziej i wylewają pełne miłości epitety, pomówienia, insynuują motywacje, zarzucają grzeszność tym wszystkich których napotykają to Ty im przytakujesz i chwalisz, że mają rację