Powiem ci że się ciesze z tego co się stało. Bo tak na prawdę to dla twego dobra.
Jeśli nie uważasz ŚJ za sług Boga to po co z nimi studiujesz, tylko tracisz czas i nerwy.
Mówisz że kochasz Boga a z ludzi próbujesz robić idiotów i ich oszukujesz. Przecież to sie z sobą kłóci.
1Krl 18:21 "Wówczas Eliasz zbliżył się do całego ludu i rzekł: "Jak długo będziecie utykać, mając dwa różne poglądy? Jeśli Jehowa jest prawdziwym Bogiem, to idźcie za nim, a jeśli Baal, to idźcie za nim"
Oskar trzeba podjąć męską decyzję i być konsekwentnym a nie jak chorągiewka.
Wiesz lam to tak jak z tym powiedzonkiem,że prawdziwy dżentelmen
nigdy nie kłamie i nigdy nie mówi prawdy...
a Ty jakoś starasz
się nie zauważać tej subtelnej różnicy -
Naprawdę dziękuję za szczerą krytykę i zapewniam że możesz spać
spokojnie gdyż nie jestem antychrystem, który chciałby rozwalać
Twoją wspaniałą Organizacje od środka -
Lubię mieć informacje z pierwszej ręki i zanim coś zaproponuję
swej rodzinie i przyjaciołom to chciałbym mieć pewność, że to jest
dobre...DOBRE i PRAWDZIWE -
Teraz wiem dzięki temu Forum i z własnych obserwacji że Organizacja ŚJ
nie jest niczym wyjątkowym a wręcz często jest szkodliwa...aczkolwiek
nie jestem aż tak ślepy aby nie dostrzec w niej ludzi czystego serca
i szczerej wiary w Boga - ukierunkowanych jednak przez WTS na
konfrontację a nie na miłość Chrystusową, gdzie przecież zalecono
kochać nawet nieprzyjaciół swoich -
Życzę powodzenia i pionierskiej postawy lamie..