Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nazwa Świadkowie Jehowy


  • Please log in to reply
70 replies to this topic

#21 elihu

elihu

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 134 Postów

Napisano 2008-09-16, godz. 20:58

O grzesznych drogi elihujku. O grzesznych!

Ale o JAKICH grzesznych??? O grzesznych sługach Bożych? Nie! O ludziach, którzy "Szatanowi "oddawali cześć i chwałę" i którzy sie "w zupełności odwrócili od Boga" i którzy mieli 'mieć pretensję do synów Bożych, a jednak wbrew naśladować złego kierunku, akuratnie w opozycji Bogu'" a nie ogrzesznych sługach Bożych. Rutherford wogóle o sługach Bożych nie pisał. A na temat nazwy "wyznania religijnego do Imienia Bozego" wcale sie nie wypowiadał. To sa własnie wasze dośpiewania. Produkty chorej wyobraźni. I tyle.

#22 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2008-09-16, godz. 21:01

Ale o JAKICH grzesznych??? O grzesznych sługach Bożych? Nie! O ludziach, którzy "Szatanowi "oddawali cześć i chwałę" i którzy sie "w zupełności odwrócili od Boga" i którzy mieli 'mieć pretensję do synów Bożych, a jednak wbrew naśladować złego kierunku, akuratnie w opozycji Bogu'" a nie ogrzesznych sługach Bożych. Rutherford wogóle o sługach Bożych nie pisał. A na temat nazwy "wyznania religijnego do Imienia Bozego" wcale sie nie wypowiadał. To sa własnie wasze dośpiewania. Produkty chorej wyobraźni. I tyle.


Kto ma bardziej chora wyobraznie? Ktos kto czyta teks i przytacza odane tam tresci czy ktos kto o drogiej w nocy nie mogac zasanc nagle slyszy glos mowicy do niego ze ma zrobic to lub tamto.

Obawiam sie ze wiekszosc rzeczy ktorych na codzien przestrzegasz to produkt chorej wyobrazni
Umbre Summum

#23 elihu

elihu

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 134 Postów

Napisano 2008-09-16, godz. 21:04

Kto ma bardziej chora wyobraznie? Ktos kto czyta teks i przytacza odane tam tresci

Tu piszesz o mnie. Dzięki.

czy ktos kto o drogiej w nocy nie mogac zasanc nagle slyszy glos mowicy do niego ze ma zrobic to lub tamto.

Wiemy już że słyszysz jakies głosy. Dobra rada: Zmień lekarza...

#24 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2008-09-16, godz. 21:06

Usmialem sie.
Umbre Summum

#25 elihu

elihu

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 134 Postów

Napisano 2008-09-16, godz. 21:06

...drogi elihujku...

Ulżyło ci?

#26 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2008-09-16, godz. 21:15

Ale o JAKICH grzesznych??? O grzesznych sługach Bożych? Nie! O ludziach, którzy "Szatanowi "oddawali cześć i chwałę" i którzy sie "w zupełności odwrócili od Boga" i którzy mieli 'mieć pretensję do synów Bożych, a jednak wbrew naśladować złego kierunku, akuratnie w opozycji Bogu'" a nie ogrzesznych sługach Bożych. Rutherford wogóle o sługach Bożych nie pisał. A na temat nazwy "wyznania religijnego do Imienia Bozego" wcale sie nie wypowiadał. To sa własnie wasze dośpiewania. Produkty chorej wyobraźni. I tyle.

Widzę, że masz problemy ze zrozumieniem tego tekstu i zamiaru szatana, więc poszukałam Ci (pomimo późnej godziny) jeszcze jednego fragmentu z "Wyzwolenia"
str. 204
Szatan, przeciwnik Boży, wziął się więc do zorganizowania 'tajemnicy nieprawości', która to nieprawość miała być w opozycji, czyli przeciwna Chrystusowi. Faktem jest, że on dobrze wiedział, że apostoł Jan powiedział do kościoła: 'Ostateczna godzina jest' (1 Jana 2:18) Dyjabeł przeto wnioskował, że jeśli mu się uda zniszczyć nasienie obietnicy i odwrócić ich umysła, umysła ludzkie od Boga, wtedy będzie mógł zniweczyć cele i zamiary Boga. On napewno zrozumiał, że rozwinięcie tego nasienia obietnicy zajmie długi okres czasu; dlatego też natychmiast wziął się do formowania antychrysta.
Było to za czasów Enosa ( 1 Mojżeszowa 4:26) gdzie Szatan powziął już myśl adopotowania hipokryzji, aby się ludzie nazywali od imienia Pańskiego

Pozdrawiam cieplutko

zdrabniająca imiona Dosia ;)

#27 elihu

elihu

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 134 Postów

Napisano 2008-09-16, godz. 21:30

Widzę, że masz problemy ze zrozumieniem tego tekstu i zamiaru szatana, więc poszukałam Ci (pomimo późnej godziny) jeszcze jednego fragmentu z "Wyzwolenia"

Rozumiem, że w kwestii tego, co napisano na stronie 38-39 książki Wyzwolenie argumentów ci zabrakło. Oki.

str. 204
Szatan, przeciwnik Boży, wziął się więc do zorganizowania 'tajemnicy nieprawości', która to nieprawość miała być w opozycji, czyli przeciwna Chrystusowi. Faktem jest, że on dobrze wiedział, że apostoł Jan powiedział do kościoła: 'Ostateczna godzina jest' (1 Jana 2:18) Dyjabeł przeto wnioskował, że jeśli mu się uda zniszczyć nasienie obietnicy i odwrócić ich umysła, umysła ludzkie od Boga, wtedy będzie mógł zniweczyć cele i zamiary Boga. On napewno zrozumiał, że rozwinięcie tego nasienia obietnicy zajmie długi okres czasu; dlatego też natychmiast wziął się do formowania antychrysta.
Było to za czasów Enosa ( 1 Mojżeszowa 4:26) gdzie Szatan powziął już myśl adopotowania hipokryzji, aby się ludzie nazywali od imienia Pańskiego

"natychmiast wziął się do formowania antychrysta. Było to za czasów Enosa ( 1 Mojżeszowa 4:26)"
Cytat całkowicie zgodny z sensem cytatu ze strony 38-39.

Pozdrawiam cieplutko

zdrabniająca imiona Dosia ;)

Pozdrowienie nie zostały przyjęte z powodu naiwnego tłumaczenia się.


[...] wycinam odpowiedź na skasowany post bez związku z tematem | moderator

Użytkownik jb edytował ten post 2008-09-16, godz. 21:44


#28 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2008-09-16, godz. 21:31

Pozdrowienie nie zostały przyjęte z powodu naiwnego tłumaczenia się.


Pozdrawiam cieplutko

Wyrozumiała i anielsko cierpliwa Dosia

PS. Czyżbym już na samym początku dyskusji została wykluczona i odmawia mi się wymiany pozdrowień <_< ?
Elihujku! A gdzie komitet??? 1 :angry: + 1 :angry: +1 :angry:

D. ;)

Użytkownik Noc_spokojna edytował ten post 2008-09-16, godz. 21:34


#29 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-09-16, godz. 21:37

Jeśli zarzucasz mi łgarstwo, to udowodnij, że to nieprawda!


Oj, i po co te nerwy. Przytocz po prostu interesujący nas fragment i tyle.

#30 elihu

elihu

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 134 Postów

Napisano 2008-09-16, godz. 21:47

Oj, i po co te nerwy. Przytocz po prostu interesujący nas fragment i tyle.

Ewo Ewo. Skoro już tu wdepnęłaś, to odnieś się do mojej odpowiedzi na twój drugi w tym wątku post, jakoby Rutherfordowi się coś "śniło" i stąd wymyślił nazwę SJ. Popełniłaś ten tekst dawno temu, ale za słowa trzeba odpowiadać.

#31 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-09-16, godz. 22:10

Ewo Ewo. Skoro już tu wdepnęłaś, to odnieś się do mojej odpowiedzi na twój drugi w tym wątku post, jakoby Rutherfordowi się coś "śniło" i stąd wymyślił nazwę SJ. Popełniłaś ten tekst dawno temu, ale za słowa trzeba odpowiadać.


Ależ proszę bardzo. Informacja o tym śnie Rutherforda została podana w poście rozpoczynającym ten wątek.

Cytat z Rocznika ŚJ rok 1975:

Mając 88 lat, A. H. Macmillan był obecny na zgromadzeniu świadków Jehowy pod hasłem „Owoce ducha”, odbywającym się w tym samym mieście. Z tej okazji 1 sierpnia 1964 roku poczynił interesujące uwagi na temat tego, jak doszło do przyjęcia nowej nazwy:

„Miałem przywilej być tutaj, w Columbus, w roku 1931, kiedy otrzymaliśmy (...) nową nazwę albo imię (...). Należałem do pięciu osób, które miały się wypowiedzieć na temat tego, co sądzą o zmianie, i powiedziałem zwięźle: Sądzę, że jest to wspaniała myśl, ponieważ nazwa ta powie światu, co czynimy i jaki jest nasz cel. Przedtem nazywano nas Badaczami Pisma Świętego. Dlaczego? Ponieważ właśnie tym się zajmowaliśmy. Później, kiedy przyłączali się do nas ludzie innych narodowości, nazywano nas Międzynarodowymi Badaczami Pisma Świętego. Teraz jednak jesteśmy świadkami Boga Jehowy i ta nazwa jasno mówi ludziom, kim jesteśmy i co robimy (...).

„Wierzę, że doprowadził do tego Bóg Wszechmocny, ponieważ brat Rutherford powiedział mi osobiście, iż kiedy się przygotowywał do tego zgromadzenia, obudził się pewnej nocy i zadał sobie pytanie: ‚Po co właściwie zaproponowałem zorganizowanie międzynarodowego kongresu, jeśli nie mam żadnego specjalnego przemówienia ani orędzia? Po cóż zgromadzać ich wszystkich?’ Zaczął się nad tym zastanawiać i przyszedł mu na myśl 43 rozdział proroctwa Izajasza. Wstał o drugiej rano, usiadł przy biurku i zanotował stenograficznie szkic przemówienia na temat Królestwa będącego nadzieją świata i na temat nowego imienia. Wszystko, co wyraził w wygłoszonym później przemówieniu, przygotował owej nocy, około drugiej nad ranem. Nie miałem i nie mam najmniejszych wątpliwości, że Pan nim kierował w tej sprawie, i że Jehowa życzy sobie, byśmy nosili to imię, a my jesteśmy bardzo szczęśliwi, iż je nosimy”.


:)


Jeśli z tym cytatem też jest coś nie tak, to uprzejmie poproszę o przytoczenie przez Ciebie odpowiedniego fragmentu z Rocznika 1975.

PS. Ach, rozumiem, chodzi Ci o to, że to nie był sen, tylko przemyślenia o godz. 2 nad ranem, po co organizować międzynarodowe zgromadzenie, skoro nie ma się nic ciekawego do powiedzenia ;) Mimo wszystko wtopa, ponieważ szacowny Rutherford najpierw rzucił propozycję międzynarodowego kongresu, dopiero później raczył się zastanowić, po co w ogóle ten kongres ;)

Użytkownik ewa edytował ten post 2008-09-16, godz. 22:23


#32 elihu

elihu

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 134 Postów

Napisano 2008-09-16, godz. 22:31

PS. Ach, rozumiem, chodzi Ci o to, że to nie był sen, tylko przemyślenia o godz. 2 nad ranem, po co organizować międzynarodowe zgromadzenie, skoro nie ma się nic ciekawego do powiedzenia ;) Mimo wszystko wtopa, ponieważ szacowny Rutherford najpierw rzucił propozycję międzynarodowego kongresu, dopiero później raczył się zastanowić, po co w ogóle ten kongres ;)

Ano. To nie był sen. Wtopiłaś. Całe szczęście że Macmillan powiedział coś jescze, bo możesz się czepić teraz innej kwestii, niby Ruti byl nie teges..... Ale w temacie "snu" rura ci zmiękła. Więc jak w tym dowcipie o wilku i zającu: "a ty znowu bez czapki"....
Ach. Przepraszam, ze edytuje, ale rozumiem że ten werset "Miałem sen, miałem sen" z Jer. 23:25 to ci się tak po prostu otworzył na hybił trafił, i po prostu chlapnęłaś , bo chciałaś byc orginalna....

Użytkownik elihu edytował ten post 2008-09-16, godz. 22:34


#33 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-09-16, godz. 22:41

Ach. Przepraszam, ze edytuje, ale rozumiem że ten werset "Miałem sen, miałem sen" z Jer. 23:25 to ci się tak po prostu otworzył na hybił trafił, i po prostu chlapnęłaś , bo chciałaś byc orginalna....


Nie. To było argumentum per analogiam, że posłużę się językiem prawniczym.

Post był faktycznie napisany ponad trzy lata temu i na wiele spraw od tamtego czasu spojrzałam inaczej, aczkolwiek na tę sprawę akurat nie. Opowiadanie swoich snów jako jakichś objawień od Boga, jak i zastanawianie się w środku nocy, po co organizować międzynarodowy spęd ludzi, skoro nie ma im się nic ciekawego do powiedzenia, to według mnie dość analogiczne sytuacje.

Czy ta odpowiedź na Twoje pytanie Cię satysfakcjonuje, czy też jest jeszcze coś, co Cię intryguje w mojej wypowiedzi sprzed trzech lat i chciałbyś, by Ci jakąś myśl w niej zawartą bardziej szczegółowo rozwinąć?

Użytkownik ewa edytował ten post 2008-09-16, godz. 22:59


#34 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2008-09-17, godz. 06:04

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika


Użytkownik pawel r edytował ten post 2008-09-17, godz. 06:14

Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#35 Henryk

Henryk

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 656 Postów

Napisano 2008-09-17, godz. 06:34

Jakimś dziwnym trafem wskazany werset mówi o wzywaniu, a nie nazywaniu się... :o
Rdz 4:26 BT „Setowi również urodził się syn; Set dał mu imię Enosz. Wtedy zaczęto wzywać imienia Pana.”
Rdz 4:26 NS „A Setowi także urodził się syn i on dał mu imię Enosz. W owym czasie zaczęto wzywać imienia Jehowy.”

Użytkownik Henryk edytował ten post 2008-09-17, godz. 06:35


#36 elihu

elihu

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 134 Postów

Napisano 2008-09-17, godz. 08:40

Jak już ulżyłeś sobie wklejeniem tekstów, które zostały już omówione wczoraj (trzeba było nie chodzic spac z kurami) i które każdy sam mógł sobie przeczytać w podanych linkach przez jb, to teraz poszukaj w tych fragmentach potwierdzenie tezy KBM, którego tak mężnie broniłeś, jakoby Rutherford napsał, że "jeżeli ktoś do nazwy wyznania bierze Imię Boga, to pochodzi od szatana". Do roboty.

Jakimś dziwnym trafem wskazany werset mówi o wzywaniu, a nie nazywaniu się... :o
Rdz 4:26 BT „Setowi również urodził się syn; Set dał mu imię Enosz. Wtedy zaczęto wzywać imienia Pana.”
Rdz 4:26 NS „A Setowi także urodził się syn i on dał mu imię Enosz. W owym czasie zaczęto wzywać imienia Jehowy.”

Prawda. Ale w czasch pisania ks. Wyzwolenie najwidoczniej wersety te przekładano inaczej.
Kwesią jest to, czy to prawda, że w książce Wyzwolenie napisano, iz "jeżeli ktoś do nazwy wyznania bierze Imię Boga, to pochodzi od szatana". Ja twierdzę, że nie. Ale możesz spróbować to wykazać. Pogadamy.

#37 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-09-17, godz. 09:37

Nie zapytamy już autora co chciał powiedzieć i co miał na myśli..... dlatego każdy czytający zobaczy tam to co chce zobaczyć.
Ja widzę, że Rutherforda trochę poniosło, i najpierw powiedział że nazywający się od imienia Boga to plan diabelski a później już zamienił to na jednak plan Boski i wspaniały pomysł..... z braku innego "gwoździa programu" na zwołany kongres...... Najpewniej zaświeciło nowe światło i Bóg zmienił także zdanie i w tej kwestii. Więc zmiana stanowiska jest jak najbardziej usprawiedliwiona :) Teraz, już nie ma o czym mówić, bo przecież organizacja "wyraźniej" za sprawą samego ducha bożego ujrzała tę sprawę i tego się będziemy trzymać :)
nie potrafiłam uwierzyć.......

#38 elihu

elihu

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 134 Postów

Napisano 2008-09-17, godz. 10:49

Przeanalizujmy cytat po cytacie, żeby zobaczyć, o czym właściwie pisał Rutherford w książce Wyzwolenie, a o czym nie. Wtedy odróżnimy fakty od chorych urojeń krytyków ŚJ.

Książka Wyzwolenie; str. 38:
Dołączona grafika

Na czym polegał - zdaniem autora - plan Diabła? Czy na tym, by skłonić sług Bożych do nazwania siebie od Imienia Pańskiego? Czy autor krytykuje tutaj zwyczaj "nazywania siebie od imienia Pańskiego"? Czy sugeruje, że jeśliby słudzy Boży nazwali sie od Imienia Pańskiego, to zrealizowaliby plan Diabła? Wcale nie! Jak przeczytamy to, co napisano na górze strony 38 dowiemy sie, że autor ma na myśli ludzi, którzy "Szatanowi "oddawali cześć i chwałę" i którzy się "w zupełności odwrócili od Boga" i którzy mieli "mieć pretensję do synów Bożych, a jednak wbrew naśladować złego kierunku, akuratnie w opozycji Bogu'" a nie o sługach Bożych, nawet grzesznych. Rutherford w ogóle o sługach Bożych nie pisał. Nie mogł o nich pisać, bo najzwyczajniej w świecie twierdził, że w tamtych czasach "każdy człowiek postępował w kierunku grzesznym", oraz że "cały rodzaj ludzki był pod kontrolą Diabła". A zatem autor krytykował nie to, że jacyś ludzie nazwali się od Imienia Bożego, ale że uczynili to ludzie, którzy brnęli w "złym kierunku" w "opozycję [wobec] Boga"!
Wiele niezrozumienia zapewne bierze sie z niezrozumienia znaczenia zwrotu"pretensje do synów Bożych". Czy chodzi tu o to, że jeśli ktoś sie nazwie od Imienia Bożego, a potem jako grzesznik będzie źle postępował, to narazi Imię Boże na "szydzenie" "urągania" "zniesławienie", bo ktoś, mając pretensję do Bożego slugi, przeklnie Imie Bogai? Nie! Jak zajrzymy na stronę http://sjp.pwn.pl/li...hp?co=pretensja do Słownika Języka Polskiego, stwierdzimy, że słowo "pretensja" może mieć drugie, inne znaczenie:
"prawo, które sobie ktoś rości do czegoś"
I właśnie słowo "pretensja" ma w omawianym fragmencie takie znaczenie.
A zatem zdanie to należałoby sparafrazować tak:
"Taki plan opracował Diabeł, a to w tym celu, by ludzie mogli mieć pretensję do [rościć sobie prawo, by uchodzić za] synów Bożych, a jednak wbrew [czyli mimo to, że chcą za takich synów Bożych uchodzić] naśladować złego kierunku [czyli zdążać w złym kierunku, postępować źle], akuratnie w opozycji Bogu i żeby przez to szydzić i urągać Bogu i zniesławić Jego imię." A więc autor krytykuje tu nie sam fakt, że ktokolwiek nazywał siebie od Imienia Bożego, ale że zrobili to ludzie, którzy nie mieli do tego prawa, bo najzwyczajniej oddawali cześć Diabłu.

Str. 205:
Dołączona grafika

Hipokryzja polegała nie na tym, ze ktoś się nazwal do Imienia Pańskiego, ale że zrobili to ludzie, który "wcale nie reprezentowali Boga".
Następne fragmenty dowodzą tego jeszcze wyraźniej:
str. 206:
Dołączona grafika
str. 226:
Dołączona grafika

Autor mówi tutaj od diabelskim planie nazwania niektórych od Imienia Pańskiego czyli Jehowy, ale też od imienia Chrystusa, bo wyraźnie odróżnia ich od siebie. Czy to znaczy, ze Rutherford twierdzi, że nie należy się nazywać od imienia Chrystusa, czyli nie można także nazwać się "chrześcijaninem? Ależ skąd! Przeciez sam uznawal siebie i ŚJ za chrześcijan (prawdziwych) i tak sie nazywał. Chodzi jednak tylko o to, że hipokryzją określał fakt nazywanie sie od imienia Chrystusa czyli "chrześcijaninem" przez ludzi, którzy "reprezentowali Diabła", a za takich uznawał właśnie tzw. nominalnych chrześcijan. I tak samo dotyczy to nazywania siebie od Imienia Bożego.

Nigdzie, w żadnym fragmencie książki "Wyzwolenie" nie ma najmniejszej wzmianki, jakoby Rutherford twierdził, że "jeżeli ktoś do nazwy wyznania bierze Imię Boga, to pochodzi od szatana". Rutherford w ogóle nie omawia kwestii nazwania jakiegoś wyznania od Imienia Bożego. On jedynie rozważał hipkryzję wynikajacą z tego, iż ktoś podawał się za sługę Bożego,a w rzeczywistości nim nie był. Kiedy więc wpadl na pomysł nazwania Badaczy Piama Św. nazwą od Imienia Bożego nie stanowiło to żadnej zmiany poglądów.

Użytkownik elihu edytował ten post 2008-09-17, godz. 11:09


#39 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-09-17, godz. 11:17

Ponieważ dużo mówisz tu o ludziach którzy reprezentują Boga i nie reprezentują Boga, przy czym z kontekstu mi wynika jakobyście Ty i Twoja organizacja mieli poczucie że Boga reprezentujecie chciałabym zwrócić Twoją uwagę na Powt. Prawa „Jednakże prorok ośmielający się mówić w moim imieniu słowo, którego mu nie nakazałem mówić, lub mówiący w imieniu innych bogów, ów prorok umrze. A jeśli powiesz w swym sercu: ”Skąd będziemy wiedzieć, którego słowa nie mówił Jehowa?”, to gdy prorok mówi w imieniu Jehowy i słowo to się nie sprawdzi ani nie spełni, jest to słowo, którego nie mówił Jehowa. Prorok mówił je z zuchwalstwa. Nie wolno ci się go ulęknąć”
Powtórzonego Prawa 18:20

Ponieważ chociażby stopka redakcyjna przebudzcie się każdego bodajże do listopada 1995 roku prorokowała że CEL TEGO CZASOPISMA Przebudźcie się! służy pożytkowi całej rodziny.(...)Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo."

, które to proroctwo oczywiście się nie spełniło, nie możesz uzurpować sobie prawa do tego, żeby mówić że Ty i Twoja organizacja reprezentujecie Boga. Bo wiemy, że każde słowo które mówi Jehowa spełnia się, co akurat w tym przypadku się nie stało.
Więc powracając do tematu, skoro wiemy już że możecie jako SJ jednak nie reprezentować Boga, to może akurat słowa Rutherforda o sługach Diabła dotyczą WAS???
nie potrafiłam uwierzyć.......

#40 elihu

elihu

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 134 Postów

Napisano 2008-09-17, godz. 11:20

Nie. To było argumentum per analogiam, że posłużę się językiem prawniczym.

Post był faktycznie napisany ponad trzy lata temu i na wiele spraw od tamtego czasu spojrzałam inaczej, aczkolwiek na tę sprawę akurat nie. Opowiadanie swoich snów jako jakichś objawień od Boga, jak i zastanawianie się w środku nocy, po co organizować międzynarodowy spęd ludzi, skoro nie ma im się nic ciekawego do powiedzenia, to według mnie dość analogiczne sytuacje.

Jeśli ty tak rozumiesz prawo (jesli jestes prawnikiem) jak rozumiesz - a właściwie nie rozumiesz - prosty test Macmillana, to współczuje klientom. Dzieki tobie będą w zimie w trampkach chodzić.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych