Skocz do zawartości


Zdjęcie

moja ukochana/mój ukochany jest ŚJ


  • Please log in to reply
1302 replies to this topic

#41 bellastar

bellastar

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 180 Postów

Napisano 2006-01-15, godz. 12:40

Komik:

Ale dla Niej... mógłbym chyba wszystko...

Ale ona dla ciebie chyba niewiele.
Komiku teraz leżę w gorączce (angina) i ledwo poruszam palcami. Mam dla Ciebie kilka mysli do rozważenia. JEśli masz ochotę poczekaj na mnie parę dni. Jedna tylko prośba nie rezygnuj z siebie, bo chcą Ci zabrać wszystko, co do tej pory miałeś i "wypracowałeś" jako człowiek, Polak, syn swojego narodu.
NIe daj się rodaku miły.
Z serca pozdrawiam
Bellastar

#42 Ma

Ma

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 417 Postów

Napisano 2006-01-15, godz. 15:49

Życzę zdrowia Bellastar. Ma
Ma

#43 Bogdan Braun

Bogdan Braun

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 401 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-15, godz. 16:41

Książka Bednarskiego – lekarstwem na miłość???
Przecież to terapia,, SZOKOWA,,
No, ale jak pomoże to Bednarskiemu należy się nagroda Nobla!!! :)
W dowodzeniu słuszności własnych racji patrzmy na bliźniego jak na siebie samego.

#44 2Tm 4,3-4

2Tm 4,3-4

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 87 Postów

Napisano 2006-01-15, godz. 17:06

jeśli pójdziesz na początkowe ustępstwa to później na kolejne..na zasadzie "daćpalez, weźmie rękę".. jak przestaniesz obchodzićświęta to z czasem one przestaną nimi być dla Ciebie i przestaniesz chodzić do kościoła itd..

więc z tymi ustępstwami radzę uważaćbo z czasem możesz zatracić samego siebie.. a to chyba nie na tym ma polegać miłość.. bo Ty jej będziesz "dawać" a ona tylko brać i nic od siebie??

pozdrawiam i powodzenia
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."

#45 kkreska

kkreska

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 14 Postów

Napisano 2006-01-15, godz. 17:36

A mój chłopak stwierdził, że nie możemy ze sobą być bo wiara mu przeszkadza... ehhh.. ;(

#46 bellastar

bellastar

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 180 Postów

Napisano 2006-01-15, godz. 17:44

A co zrobilaś żeby go zatrzymać?

#47 2Tm 4,3-4

2Tm 4,3-4

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 87 Postów

Napisano 2006-01-15, godz. 17:46

jeszce jedno : 2Tm 4,2 "głoś naukę, nastawaj w porę i nie w porę, wykazuj błąd, napominaj, podnośna duchu z całą cierpliwością w każdym nauczaniu" (BT)

lub w przekładzie Wujka " Przepowiadaj słowo, nalegaj w czas, nie w czas,karz. proś łaj z wszelaką cierpliwoscią i nauką" :)

weź wdech i do przodu :)
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."

#48 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-15, godz. 19:27

trzeba pamiętać, że dla ŚJ światus jest kimś gorszej kategorii

Jeśli pójdziesz na ustępstwa, będziesz zachęcany i przymuszany do kolejnych.
Niestety, w razie niemożliwości nawrócenia Cię na ŚJ, otoczenie może doradzać żonie wymianę męża na inny model. Jedną z metod jest odstawienie od łóżka i czekanie aż zgrzeszysz, dając przez to 'niewinnej' żonce "biblijny" powód do rozwodu.

Do tego konfikty w wypadku potrzebnej krwi dla dziecka czy też dot. wychowania dzieci, horror...

Uciekaj, póki potrafisz...
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#49 komik

komik

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 81 Postów

Napisano 2006-01-16, godz. 15:15

Niestety. Już po wszystkim. Kilka dni temu sprawa się wyjaśniła. Dziękuję wam za zainteresowanie, ale widocznie tak miało być. Gdybym potrafił pokazać jej obłudę TS, ale to nic nie daje, bo ŚJ mają chyba coś takiego, że TS NIGDY nie kłamie, a jeśli kłamie, to jest to po prostu nowe światło... czsem nazywają to halsowaniem (doczytałem to w jednej z publikacji ŚJ). TAK, NIE, znowu TAK, potem zaś znowu NIE i tak w kółko. A Ci ludzie w to wszystko ślepo wierzą. Módlmy się za nich by wreszcie otworzyły im się oczy.
Czy pzypadkiem w Polsce nie możnaby karać za psychomanipulację? Bo to właśnie manipulacja i znęcanie się psychiczne nal ludźmi.
Może rozpoczniemy taki nowy wątek... dla dobra tych wszystkich ludzi.

Przepełnia mnie gorycz i złość na SEKTĘ, która nazywa się Towarzystko Strażnica, bo "wychowuje" ludzi niezdolnych do samodzielnego myślenia! I nawet jeśli ktoś powie, że jest to mało szkodliwa sekta, to niech uważa na słowa. Jest to jedna z bardziej DESTRUKCYJNYCH sekt, o jakich czytałem (to fakt, czytałem, bo poznałem praktycznie tylko ŚJ). Doprowadza ludzi do nerwic i załamania nerwowego - widziałem to na własne oczy, bo miałem okazję poznać znajomych mojej dziewczyny. Byćmoże na zewnątrz wygląda wszystko normalnie, ale od środka... przepełnia ich STRACH przed końcem świata i GNIEWEM Jehowy - paniczny strach, który powoduje, że gotowi sa porzucić studia i oddać się służbie głosenia, tzn. chciałem powiedzieć sprzedaży czasopism!!! To jeden z wielu przejawów działania sekty.


Jeśli ktoś znajdzie się w podobnej sytuacji jak ja, to chętnie pomogę i dam kilka wskazówek, mogę przesłać ciekawe adresy i publikacje. Choć tyle będę mógł zrobić.


A "natchnieni duchem" włodarze TS niech dalej kierują swoje Owieczki ku zagładzie i śmierci! Niech dalej wmawiają swoim wiernym, że transfuzja krwi to ODŻYWIANIE DOŻYLNE! (naprawdę ŚJ dalej uważają, że transfuzja krwi to odżywianie, tak jak przy podłączeniu do kroplówki). Że za dwa, pięć czy dziesięć lat nadejdzie koniec "tego systemu rzeczy", bo tak powiedział kolejny wymyślony naukowiec Pipidówek Zielony! Że wszystko co pogańskie, co ma pochodzenie w religii "fałszywej" jest złe, mimo, że sami mają pogańskie zwyczaje, i nawet w dniu, kiedy mają "Pamiątkę" można znaleźć jakieś święto pogańskie w jednej z setek pogańskich religii, jakie na ziemii istniały! (Nazwy niektórych miesięcy mają pochodzenie pogańskie, organizowanie rocznic, modlitwa i mnóstwo innych zwyczajów ma zapewne pogańskie pochodzenie). Ale NIE, nasze święta to BAŁWOCHWALSTWO! A niech sobie jeszcze władze TS dokładnie przeczytają w Bibli jaka jest definicja bałwochwalstwa...

Nie uważam ŚJ za ludzi złych (poza oczywiście władzami sekty, która szkodzi ludziom), tylko za zagubionych.

Oczywiście zagorzali ŚJ udzielający się na tym Forum od razu się oburzą, że nie wiem co mówię, że nie mam dowodów. Ale niech każdy zajrzy do swego serca i w duch spróbuje sobie odpowiedzieć na pytanie - czy się mylę.


Na pewno zawitam na dłużej na tym forum... tak więc do "zobaczenia".

#50 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-16, godz. 17:08

wiele goryczy i wiele prawdy w tym poście.

Sorry, komik, za skojarzenie, ale Twój nick i to co piszesz, to sprzeczność, typowa dla wszystkiego, co związane z WTS.

Przychodzi ŚJ i mówi o raju, a przynosi piekło na ziemi. Mówi o zgodzie, a przynosi konflikty. Mówi o szczęściu, a przynosi depresje. Taka seria paradoksów i sprzeczności.
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#51 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-01-16, godz. 20:38

... i się tu niektórzy strasznie obruszają, gdy nazywam jehowitów destrukcyjną sektą... a ich członków za ludzi biednych mających niezdrowo pod sufitem... fakt jest taki, że oni stanowią zagrożenie dla reszty świata i śmiało ich można postawic w jednym rzędzie z muzułmańskimi terrorystami ! różnią się tym, że nie zadaja obrażeń cielesnych, ale dokonują gwałtu na sferze psychicznej człowieka!

morał: nie ma tolerancji dla tej nietolerancyjnej sekty !
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#52 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2006-01-16, godz. 22:22

sebol ty masz nieźle narąbane pod sufitem - czego dowody dajesz w postach jednym za drugim! musisz się [...] nauczyć szacunku dla ludzi nie ważne jakiego wyznania, a jak się nie nauczysz to będziesz traktowany tak jak się zachowujesz... jak śmieć...
destination: ..::SALSERO::..

#53 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-16, godz. 23:41

Dementorze, bądź tolerancyjny dla sebola, który (wg własnych słów) jest "ofiarą destrukcyjnej sekty"...
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#54 komik

komik

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 81 Postów

Napisano 2006-01-16, godz. 23:41

Do Dementora!

Nie wiem do końca jak SEBOL, ale ja BARDZO szanuję ŚJ, tymbardziej, że kocham jedną z jej wyznawców. Uważam, że są to ludzie INTELIGENTNI, jednak pddani BARDZO silnej manipulacji! Ci ludzie są OKŁAMYWANI przez STRAŻNICĘ!!! Nie wiem dokładnie Dementor czy jesteśŚJ czy nie, ale zastanów się SZCZERZE w głębi serca, czy WIERZYSZ bezgranicznie w to co mówi Strażnica. Nie bardzo mam teraz czas na większe rozważania, ale wkrótce coś dopiszę...

#55 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2006-01-17, godz. 08:30

Czesc i witaj w klubie złamanych serc! Jesteś szósty zdaje się.
Pana shakala nie licze bo mu sie udało.

Zło trzeba nazywać po imieniu, inaczej sie nie da. Jednak zwiazek wyznaniowy sekta nie jest. Nie jest nią również Strażnica, bo to jest zbiór firm i stowarzyszeń, które maja zarabiać pieniądze. Jest to tylko pseudototalitarny tworek, bardzo żałosny zresztą za pomoca którego niejakie Ck czyli "wodzowie" usiłuja sprawować władzę nad Świadkami Jehowy. Poniewaz jest to nowa forma rzadów połaczenie ustroju psedototalitarnego z elementami sekty przy zachowani jednostronnej otwartości na swiat i funkcjonowaniu w społeczeństwie.
Proponuje ja nazwać: Strażnicokracją.
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#56 danielqwerty

danielqwerty

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 67 Postów
  • Lokalizacja:Świętokrzyskie

Napisano 2006-01-17, godz. 10:56

Ja jestem siódmy. Zapewne nie ostatni.

Pytanie do poprzedników: urwaliście swój kontakt z tymi osobami, a jeśli nie to jak sie między wami układa ?? (prosze o odp. przez PW chyba że chcecie sie podzielić z wszystkimi)
Strumień ostry jak nóż
spowija nutami policzki
jak wąż - Szatan to gra
na fortepianie życia...
wije sie łzami po twarzy
odwodząc serce od szczęścia
szyderczo - w Twych oczach
w grzech mnie otulił...

#57 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2006-01-17, godz. 12:22

Jak wyglądało Wasze rozstanie z tymi osobami??Czy postanowiliście się ze sobą spotykać czy nastąpiło zerwanie kontaktu?Pytam bo jestem w sytuacji "przed rozstaniem" tak mi się wydaje....
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#58 danielqwerty

danielqwerty

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 67 Postów
  • Lokalizacja:Świętokrzyskie

Napisano 2006-01-17, godz. 22:51

Jeśli o mnie chodzi nie spotykaamy sie osobiście, rozmawiamy na gg, ale ton tych rozmów sie zmienił, zdecydowanie na gorsze, pomimo że mamy być przyjaciółmi. Boli. Co gorsze, nie mam na to wpływu. Ale jak to mawiają nadzieja umiera ostatnia...
Strumień ostry jak nóż
spowija nutami policzki
jak wąż - Szatan to gra
na fortepianie życia...
wije sie łzami po twarzy
odwodząc serce od szczęścia
szyderczo - w Twych oczach
w grzech mnie otulił...

#59 komik

komik

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 81 Postów

Napisano 2006-01-17, godz. 23:31

Do danielqwerty.
powiedz mi, czy próbujesz jeszcze walczyć o nią? Czy masz możliwość dyskutowaniaa na tematy doktrynalne? Czy odważyłbyś się na radę, na jaką natrafiłem na tym forum, aby dać ŚJ kilka ostatnich rozdziałów książki Bednarskiego...
Czy może już całkowicie dałeś za wygraną?

#60 yaslaw

yaslaw

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 15 Postów
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2006-01-18, godz. 09:41

Hmm.. Komik trzymam za Ciebie kciuki - nie poddawaj się! Czasem się udaje - czego ja jestem przykładem.
U mnie na początku też było trudno - moja dziewczyna była śj urodzoną w 'prawdzie', cała rodzina śj - ojciec starszy zboru ;-)
Moja wiedza o świadkach na początku była znikoma - , ale im wiecej o świadkach szukałem tym bardziej rósł we mnie sprzeciw wobec manipulacji WTS. Problemem było to że podobnie jak u Ciebie -wszelkie racjonalne argumenty na początku rozbijały się o strażnicowe tłumaczenia i jeżdzenie po KK. Artykułów brooklynowych czytać nie chciała.. Wstrząsem był dla niej.. Bednarski. Początkowo była przekonana że manipuluje cytatami strażnicy...zaczeła szukać i sprawdzać. Oczywiście szybko okazało się że wszystkie arguementy które podrzucali jej rodzice - był zbijane przez Bednarskiego. No i zaczeły się wątpliwości a potem zwątpienie w Strażnice.
Myślałem że będą problemy z rodzicami i rodziną - bo początkowo rodzina próbowała na nią naciskać. Ale czas wszystko wyleczył. Rodzina mnie zaakceptowała. Obecenie mieszkamy ze sobą. Mam nadzieję żę Tobie też się uda - trzymam za Ciebie kciuki!

P.S oczywiście wszystko zależy od nastawienia tej drugiej osoby. Ja miałęm to szczęście - że moja ukochana była osobą dośc buntowniczą jeszcze jako śj i dobrze wyedukowaną - a przez to bardziej otwartą na dyskusję... Ale tak czy inaczej - Komik warto powalczyć -nawet jeśli wygląda żę wszystko przegrane. A jeśli się nie uda... to wierz mi nie tak miało widocznie być. Twoje ustępstwa nic by nie dały - bo zatym poszłyby kolejne żądania - nawet byś się nie obejrzał jak by się okazało że gdy wejdiesz między wrony musisz krakać jak i one..

Pozdrawiam serdecznie




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych