Skocz do zawartości


Zdjęcie

moja ukochana/mój ukochany jest ŚJ


  • Please log in to reply
1302 replies to this topic

#681 Maryhna

Maryhna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1695 Postów
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2007-01-20, godz. 16:00

Abriella odpowiedzialas sama sobie.....

"wiec po co dodatkowo wkładac sobie taki ciężar na barki?"

"Rozumiem serce nie sługa!"

:)
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

#682 Abriella

Abriella

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 427 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2007-01-20, godz. 16:04

No tak, tylko często tą wspaniałą miłość zjada małżeństwo w ogóle, a coż dopiero tak "trudne" małżeństwo...

#683 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-01-20, godz. 16:07

Ale z drugiej strony nie przewidzieliście pewnej kwestii... Sprawa ślubu w KK to kwestia która wymaga czasu. Z reguły to rok-lub pół przygotowań. Oczywiście można i szybciej ale to bardzo żadkie. W takim razie przez ten czas miałby sporo facet problemów i nie wiem czy przed samym slubem nie miałby KS... Co o tym myslicie?

Myślę, że bycie ŚJ nauczyło tego mężczyznę życia w zakłamaniu i kamuflowania swoich myśli, planów i pragnień.

Można wszystko przygotować, nie informując starszyzny ani zboru o niczym, na kurs przedmałżeński chodzić o zmroku, wizytę w poradni małżeńskiej odbyć w innym mieście. Nie musze chyba dodawać, że proboszcz też nie wyśle żadnego listu na adres starszego zboru ;) I wszystko "wyda się" dopiero w dzień ślubu, gdy po cywilnym, młodzi pójdą do kościoła.

Ślub można wziąć w sobotę, a skruchę można okazać już w niedzielę, no problem ;)

Znacznie większe problemy wskazała Abriela.

Jeśli jest to "ŚJ" tylko na papierze i że tak powiem "chodzi regularnie na zebrania" ("regularnie" ;) raz w roku na Pamiątkę :P ) to spoko... Skoncentruje się na tym, aby go nie wyrzucono ze społeczności i nie zabroniono mu kontaktów z członkami rodziny. Ale jeśli chociaż odrobinkę wierzy w nauczanie ŚJ, to wcześniej czy później zacznie się "przeciąganie liny"...

Gdybym był świadkiem Jehowy, napewno nie patrzyłbym spokojnie na to, że moje dziecko może zginąć w Armagedonie...
Gdybym wierzył nauczaniu WTS, ale akurat nie wierzę...

#684 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-01-20, godz. 17:14

Natish może jeszcze warto byś tu zajrzała. >>>Link<<< Życzę szczęśliwego wyjścia z tej patowej sytuacji. :)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#685 M!!!

M!!!

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 38 Postów

Napisano 2007-01-21, godz. 02:55

Naprawde trudna sprawa...wiecie co sama zastanawiam sie czasem czy nie lepiej by bylo zlikwidowac wszeslkie wiary i zachecic kazdego czlowieka by na podstawie PŚ stworzyl system wartosci ktorego bedzie sie trzymal...ja jestem katoliczka a omijam kosciol szerokim lukiem, ksiezy raczej tez...sama opierajac sie o zasady Boga stworzylam swoj plan na zycie i jest mi z tym dobrze...

co do sprawy tego zwiazku to moge zyczyc szczescia po prostu...naprawde fajnie ze sie dogadujecie...i oby tak bylo dalej...wierze najbardziej wto ze skoro Bóg juz daje nam milosc to takze daje duzo sil by o nia walczyc...jesli oboje bedziecie ufac i kierowac sie tym co macie w sercach dobrego to wszystko sie ulozy... czytalam kiedys historie o tym ze kazdego dnia czlowiek mowil sobie ze bedzie dobrze...i kiedy mial wypadek i wszyscy mysleli ze umrze to zdolal przed operacja powiedziec lekarzom by operowali go tak jak zywego a nie juz skazanego na smierc i ten czlowiek przezyl...wiara jest czyms najcenniejszym...zakladajcie dobre rozwiazania...optymizm niejednokrotnie ratowal ludzi...ludzie beda mowic ze to blad ze nie ma sensu i ze bedziecie cierpiec raniac sie w przyszlosci wzajemnie...ale ja wierze ze prawdziwego uczucia nic nie zniszczy...bo to natchnienie od Boga...Powodzenia:)

wiara takze pomogla mojemu przyjacielowi...mial guza mózgu...pózniej nawrót choroby...teraz jest dobrze...wygral bo wierzyl ze bedzie dobrze...od naszej postawy spolecznej duzo zalezy...gdy okazemy sile nic nas nie zgnebi...gdy okazemy slabosc wszystko sie od razu posypie...sami wybierzcie droge ktora podazycie...

Użytkownik M!!! edytował ten post 2007-01-21, godz. 02:59


#686 444

444

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 79 Postów

Napisano 2007-02-02, godz. 17:36

Hej
Pamiętacie jeszcze mnie ?
Pisałam,ze moj chlopak jest Sj i rodzice jego kazali nam zerwac ze soba.
Nie jestesmy juz 2 miesiace ze soba.Coz chyba mu przeszlo.W ciagu tych 2 miesiecy puscil raz sygnal :/
A mówił,ze tak kocha ...
zalosne ...
przykro mi troche,ale cóz ...

#687 Maryhna

Maryhna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1695 Postów
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2007-02-03, godz. 00:04

to już chyba nie kwestia wiary a dojrzałości, lub jej braku....
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

#688 M!!!

M!!!

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 38 Postów

Napisano 2007-02-04, godz. 00:08

zgadzam sie z Toba Maryhna ale tylko po czesci...bo moglo byc rowniez tak ze rodzice nawkladali chlopakowi do glowy swoje rady i on stwierdzil ze wiara i wiara tylko, a milosc nalezy poswiecic...czyli mniej wiecej ja tak mialam ze chlopak poswiecil milosc bo stwierdzil ze moge odrywac go od Boga gdyz nie jestem ŚJ...

#689 Maryhna

Maryhna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1695 Postów
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2007-02-04, godz. 00:35

niewykluczone...
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

#690 444

444

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 79 Postów

Napisano 2007-02-05, godz. 09:10

niewykluczone...

Tak w sumie to ja mu powiedzilam,zeby nie puszczal za czesto sygnalow,bo chce zapomniec.
Ale na gg tez sie nie odzywa wcale... Moze ja powinnam zapytac co u niego i jak z rodzicami czy polepszyly sie ich stosunki.Chyba tak bo znowu ma internet,a zabrali mu za kare (przez mnie)
Brakuje mi kontaktu z nim,ale czasami mysle,ze odzywajac sie pierwsza ponize tylko...
jak myslicie ?
Ja wciaz go kocham

#691 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-02-05, godz. 09:30

Nie traktuj odzywanie sie pierwsza jako poniżenie bo to jest niezdrowe dla Ciebie samej ;) A czy się odezwiesz zcy nie to już inna sprawa. Jesli chcesz to zrób to po wolutku spokojnie raz na jakiś czaas - tak mi się wydaje...

Użytkownik pawel r edytował ten post 2007-02-05, godz. 09:34

Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#692 M!!!

M!!!

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 38 Postów

Napisano 2007-02-05, godz. 20:50

jelsi odzywanie sie ma bc dla Ciebie bolesne to lepiej stracic kontakt na jakis czas a pozniej mozna go odnowic takie moje zdanie.

#693 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-02-06, godz. 09:52

Tak w sumie to ja mu powiedzilam,zeby nie puszczal za czesto sygnalow,bo chce zapomniec.
Ale na gg tez sie nie odzywa wcale... Moze ja powinnam zapytac co u niego i jak z rodzicami czy polepszyly sie ich stosunki.Chyba tak bo znowu ma internet,a zabrali mu za kare (przez mnie)
Brakuje mi kontaktu z nim,ale czasami mysle,ze odzywajac sie pierwsza ponize tylko...
jak myslicie ?
Ja wciaz go kocham

M!!! ma rację, lepiej nie rozdrapywać świerzych ran, bo będą mocniej boleć. Odczekaj jeszcze jakiś czas, zanim na nowo zaczniesz mieć kontakt ze swoim byłym chłopakiem.
Czesiek

#694 Maryhna

Maryhna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1695 Postów
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2007-02-06, godz. 11:05

Tak w sumie to ja mu powiedzilam,zeby nie puszczal za czesto sygnalow,bo chce zapomniec.
Ale na gg tez sie nie odzywa wcale... Moze ja powinnam zapytac co u niego i jak z rodzicami czy polepszyly sie ich stosunki.Chyba tak bo znowu ma internet,a zabrali mu za kare (przez mnie)
Brakuje mi kontaktu z nim,ale czasami mysle,ze odzywajac sie pierwsza ponize tylko...
jak myslicie ?
Ja wciaz go kocham


Paweł ma racje.... zresztą wiesz, napisałąm kiedyś cos w podobnej tematyce, zapraszam.... post nr 613
Jeśli boga nie ma to dzięki bogu! Jeśli zaś bóg istnieje to broń nas panie boże!

#695 Misiu

Misiu

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 22 Postów
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 2007-02-07, godz. 02:20

O św trzeba walczyć jak o zagubioną owcę. Ja to już przeżyłem przez rok się starałem jej pkazać że mi na niej zależy że ja kocham i że to nie tylko puste słowa. Pokazałem jej to w czynach nie poddałem się i udało sie będe ojcem naszego dziecka. Problemy które powstana bo napewno bedą zwłaszcza z strony jej rodziny bedą przykre i trudne do zniesienia zwłaszcza dla niej ale bede przy niej cały czas i na zawsze... "bo kochac to znaczy iść razem w tą sama stronę" i wiem że razem tam właśnie podążamy.

Jeśli ktokolwiek z was kocha kogos kto jest ŚJ to niech nie odpuszcza bo to najgorsze co może zrobić ja jej pokazałem że osoba z poza może również dać wiele szczęścia i miłosci oraz wyrozumiałości i szcześcia.

Bądzcie silni i wytrwali bo tylko to prowadzi do celu... trzymam za wszystkich kciuki.

#696 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-02-07, godz. 07:21

O św trzeba walczyć jak o zagubioną owcę. Ja to już przeżyłem przez rok się starałem jej pkazać że mi na niej zależy że ja kocham i że to nie tylko puste słowa. Pokazałem jej to w czynach nie poddałem się i udało sie będe ojcem naszego dziecka. Problemy które powstana bo napewno bedą zwłaszcza z strony jej rodziny bedą przykre i trudne do zniesienia zwłaszcza dla niej ale bede przy niej cały czas i na zawsze... "bo kochac to znaczy iść razem w tą sama stronę" i wiem że razem tam właśnie podążamy.

Jeśli ktokolwiek z was kocha kogos kto jest ŚJ to niech nie odpuszcza bo to najgorsze co może zrobić ja jej pokazałem że osoba z poza może również dać wiele szczęścia i miłosci oraz wyrozumiałości i szcześcia.

Bądzcie silni i wytrwali bo tylko to prowadzi do celu... trzymam za wszystkich kciuki.


Misiu
Jako facet inaczej odbierasz pewne sprawy niż kobieta. Poza tym inna jest twoja sytuacja niż 444, dla której nie polecałbym łapania śJ na dziecko, bo to tylko może bardziej ich związkowi zaszkodzić.
Lepiej dla jej uczuć i samopoczycia aby poczekała i przekonała się na ile jego słowa o miłości były prawdziwe, czy nadal chce z nią być, czy woli służyć WTS-owi.
Czesiek

#697 444

444

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 79 Postów

Napisano 2007-02-07, godz. 09:06

Misiu
Jako facet inaczej odbierasz pewne sprawy niż kobieta. Poza tym inna jest twoja sytuacja niż 444, dla której nie polecałbym łapania śJ na dziecko, bo to tylko może bardziej ich związkowi zaszkodzić.
Lepiej dla jej uczuć i samopoczycia aby poczekała i przekonała się na ile jego słowa o miłości były prawdziwe, czy nadal chce z nią być, czy woli służyć WTS-owi.

Zgadzam się z Czesiem.Wolę poczekać i przekonać się.Dziękuje.

#698 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-02-07, godz. 10:15

Nie wiem może jestem starej daty ale facet musi mieć jaja... :D Albo do nich dorosną jak ich jeszcze nie ma... Ale kobieta może nawet nieodzywaniem się pomóc facetowi znaleźć te jaja...
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#699 danielqwerty

danielqwerty

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 67 Postów
  • Lokalizacja:Świętokrzyskie

Napisano 2007-02-07, godz. 21:46

Nadzieja. To najgorsze co może być. Niespełniona.

Cały czas, jakkolwiek źle by nie było, żyłem nadzieją, że może... że jeśli będe cierpliwy, i stale okazywał jej swoje uczucie w sposób delikatny, gdy nadarzy się okazja, to w końcu dotrze do niej jak bardzo ją kocham.

Minął tak sobie rok, od czasu do czasu dawałem jej do zrozumienia , że wciąż mi na niej zalezy. ( kiedy wogóle dawała mi na to szanse...)

Myślę, że to czuła. Postanowiła sie do mnie nie odzywać. Zaczęła mnie zupełnie ignorować. Początkowo się nie zraziłem, ale po jakimś czasie nie wytrzymałem psychicznie, zwracając się z zapytaniem, czy może postnanowiła zerwać ze mną kontakt. Najwyraźniej tak, bo również się nie odezwała...
Przykre to, szczególnie, że sama zawsze powtarzała ze jestem jej powietrzem, i nawet w czasie rozstania prosiła bym jej nigdy nie zostawił.

A teraz tylko ból....

Poznałem inną dziewczynę, i nie potrafię jej oddac całego siebie.

Życie jest bezndziejne :(
Strumień ostry jak nóż
spowija nutami policzki
jak wąż - Szatan to gra
na fortepianie życia...
wije sie łzami po twarzy
odwodząc serce od szczęścia
szyderczo - w Twych oczach
w grzech mnie otulił...

#700 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-02-07, godz. 21:56

daniel niestety nie ma na takie sprawy czasem rady... Czasami sobię myślę, że ojciec jest po to by syna przygotować by pomóc mu znaleźć jaja by wiedział jak radzić sobie z kobietami, a córkę by nauczyć jej włąsnej wewnętrznej kobiecości i by z nią mądrze radziła sobie z facetami... to taka moja mała dedukcja bo nie mam ojca, więc dedukuje...

Użytkownik pawel r edytował ten post 2007-02-07, godz. 21:58

Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych