Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wykształcenie, oficjalny pogląd SJ


  • Please log in to reply
323 replies to this topic

#141 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-03-19, godz. 14:53

Stefan jak zwykle nasiał demagogii. Ale nie zauważył spraw najważniejszych:

w innych religiach, do kierowania wyznacza się osoby inteligentne, w organizacji przede wszystkim obowiązuje model BMW (bierny mierny ale wierny).

w innych religiach, nie zwalcza się dążenia do mądrości i wiedzy, u nich sekuje się jednostki inteligentne.

można czepiać się jak Stefan, użycia slówka "balwochwalstwo". A tymczasem, nawet gdyby uznać innych chrześcijan za balwochwalców, to i tak trzebaby wtedy powiedzieć, że ŚJ zamienili jedno balwochwalstwo na drugie i nie są pod tym względem lepsi od krytykowanych przez nich babilończyków.

jedno co można o nich powiedzieć dobrego, to tyle, że ŚJ coraz bardziej przypominają krytykowany przez nich "babilon", czyli zmierzają ku normalności. Powoli, ale do przodu. Co raz więcej tam osób wykształconych, po liceum, po studiach wyższych. Co raz mniej fanatyzmu, wśród zwykłych wyznawców.

#142 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-03-19, godz. 16:09

Witaj Max, bracie polonisto :) . Szkoda, że nie pociągnąłeś tych studiów do końca... No trudno...

HC dotrzymuje słowa jak klasyczny świadek Jehowy... :rolleyes: . Coś na zasadzie: jak mówię, że nie dam, to znaczy, że nie dam, a jak mówię, że dam, to znaczy, że mówię B) . Miało cię tu już nie być, i co...? Oj, Jehowa nienawidzi kłamców, a wiadomo przeca, kto jest ojcem kłamstwa;)

Tak, braciszku z bożej łaski, HC... Bezgraniczne oddanie brooklynowi wymaga sprawdzenia swojego IQ, bo nie jest to sytuacja normalna. Każdy kto bezgranicznie, a wręcz bałwochwalczo wierzy w dogmaty, powinien pofatygować się na wizytę do właściwego specjalisty.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#143 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2006-03-23, godz. 19:36

The Watchtower z 15 marca 1969, s.170 (Strażnica nr16 z 1969, s.3)
Duch tego świata pobudza ludzi, by się wysuwali przed innych, by zdobywali dla siebie sławę. W wielu szkołach działają obecnie doradcy, którzy zachęcają uczniów, żeby po ukończeniu szkoły średniej ubiegali się o zdobycie wyższego wykształcenia, co ma im zapewnić przyszłą karierę w tym systemie rzeczy. Nie poddawaj się tego rodzaju wpływom. Wystrzegaj się "prania mózgu" propagandą Diabła, która nawołuje do wysuwania się naprzód, aby stać się kimś w tym świecie. Teraźniejszemu światu pozostało już bardzo niewiele czasu! "Przyszłość", jaką oferuje świat, nią jest żadną przyszłością! Roztropnie więc pod wpływem Słowa Bożego obierz raczej bieg życia, który ci zapewni ochronę i błogosławieństwa. Celem swym uczyń służbę pionierską, pełnoczasową służbę kaznodziejską, mając na oka możliwość podjęcia kiedyś pracy w Domu Betel lub działalności misjonarskiej. Taka kariera życiowa zapewni ci wiecznotrwałą przyszłość!
Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#144 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2006-03-29, godz. 20:09

The Watchtower z 15 marca 1969, s.170 (Strażnica nr16 z 1969, s.3)
Duch tego świata pobudza ludzi, by się wysuwali przed innych, by zdobywali dla siebie sławę. W wielu szkołach działają obecnie doradcy, którzy zachęcają uczniów, żeby po ukończeniu szkoły średniej ubiegali się o zdobycie wyższego wykształcenia, co ma im zapewnić przyszłą karierę w tym systemie rzeczy. Nie poddawaj się tego rodzaju wpływom. Wystrzegaj się "prania mózgu" propagandą Diabła, która nawołuje do wysuwania się naprzód, aby stać się kimś w tym świecie. Teraźniejszemu światu pozostało już bardzo niewiele czasu! "Przyszłość", jaką oferuje świat, nią jest żadną przyszłością! Roztropnie więc pod wpływem Słowa Bożego obierz raczej bieg życia, który ci zapewni ochronę i błogosławieństwa. Celem swym uczyń służbę pionierską, pełnoczasową służbę kaznodziejską, mając na oka możliwość podjęcia kiedyś pracy w Domu Betel lub działalności misjonarskiej. Taka kariera życiowa zapewni ci wiecznotrwałą przyszłość!

armagedonu nie wyznaczyli na odwrót jak proponował haael, za można chyba stwierdzić, że należałoby zrobić dokładnie na odwrót, niż proponuje ta Strażnica :P

w innym watku Sebastian napisał:

A później zdobywa dyplom licencjata i idzie na uzupeniające studia magisterskie. I bez opóźnień, zdobywa tytuł naukowy.

Ja jednak odradzam jakieś licencjaty (no chyba, że na znanych uczelniach), prywatne uczelnie itp. Po nich się zazwyczaj nic nie ma, naprawdę nic. Dosyć się napatrzyłam na rozczarownych ludzi, którzy zrobili studia na WSP w Pcimiu Dolnym i teraz nie mają pracy (nie chcę nikogo urazić, ale taka jest rzeczywistość).

Zresztą, nie twierdzę, że kazdy musi studiować, ale fajnie jest pomyśleć o zawodzie, który będzie się wykonywać całe zycie i który dobrze, żeby dawał jakąś tam satysfakcję (w tym i materialną).

Zawsze mówię, ze w tym kraju (i na świecie) nie zabraknie pracy informatykom, a jeśli chodzi o kobiety - kosmetyczkom i fryzjerkom (kobieta może na nic nie mieć, na to zawsze ma :rolleyes:)


Pozdr;

#145 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-03-29, godz. 23:34

Ewo, chyba się nie zrozumieliśmy...

Ja nie propagowałem licencjatu, ja opisywałem proces mądrzenia mężczyzny, który poszedł na studia bo bał się poboru. Jeśli nie myślał poważnie o studiowaniu, to na zasadzie "aby WKU się ode mnie odczepiło" wybrał to co łatwiejsze i tańsze, czyli (zazwyczaj 3 letni) licencjat. Jeśli po 2 latach męzczyzna mądrzeje, to nie przerywa studiów, ale kończy ten licencjat i idzie na dwuletnie uzupełniające magisterskie tym razem na solidną uczelnię. No i pięć lat po maturze jest magistrem. Czyli okrężną drogą osiąga ten sam cel, który (gdyby od razu dojrzale sobie wszystko zaplanował) mógłby osiągnąć, od rzu wybierając pięcioletnie studia magisterskie.

#146 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2006-03-30, godz. 04:22

No tak, co racja to racja ...

#147 cara

cara

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1049 Postów
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2006-03-30, godz. 08:16

Moi drodzy, reforma szkolnictwa nie ominęła wyższych uczelni, obecnie prawie wszystkie kierunki na Uniwerystetach (i humanistyczne, i przyrodnicze, i ścisłe; nawet polonistykę <_< ) zmieniono na dwustopniowe; nie ma jednolitych magisterskich... Licencjat jest już przykrą koniecznością...

Pozdrawiam :)
Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.

#148 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-04-01, godz. 22:29

W najnowszej 8-semce mamy c.d. że wykształcenie jest bleeeeee.......

w pierwszym artykule do studium :D :angry:

Uczmy sie ile wlezie :D
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#149 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2006-04-02, godz. 08:33

Niech ktoś wklei cały artykuł ,zebym mógł się nad nim poznęcać....proszę
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#150 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2006-04-02, godz. 09:16

W najnowszej 8-semce mamy c.d. że wykształcenie jest bleeeeee.......

w pierwszym artykule do studium :D  :angry:

Uczmy sie ile wlezie :D

Z tego co widać sławetne "cielsko" zaczyna już przypominać ostatni okres życia Ilicza Breżniewa, kiwającego rączką już tylko na komendę przesyłaną radiem.
Przecież w kwestii wykształcenia nikt ich już prawie nie słucha.
No i dobrze, nie ma głupich

#151 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-04-02, godz. 09:46

Arturze, niestety (albo na szczęście), nie ma czego wklejać...

Przejrzałem Strażnicę nr 8 z 15 kwietnia 2006.
Pierwszy artykuł do studium pt. "ja jestem z wami" mówi o czasach proroka Aggeusza i potępia "dążenia materialistyczne", a na s. 22 w par. 14 zadane jest pytanie retoryczne:

"Czy myslę o zdobywaniu dodatkowego wykształcenia, które mogłoby zająć całe lata i zepchnąć ważne sprawy duchowe na dalszy plan? (Łukasza 12:20,21; 1 Tymoteusza 6:17-19)"

Oprócz tego inne pytanie retoryczne potępia zabieganie o to, aby nasz dom był gustownie urządzony. Całość osadzona jest w kontekście, który wskazuje, że bez Bożego błogosławieństwa człowiek może cierpieć niedostatek materialny, nawet jeśli ciężko pracuje. Jest to delikatna sugestia, aby człowiek nie studiował.

Co prawda nie jest napisane wprost, że "ludzie po studiach nie maja pracy", ale ja gdy byłem ŚJ, dziwnie często słyszałem taką opinię. A zadane w tym artykule pytanie ma zapewne przypomnieć tę dziwną myśl czytelnikowi.

<ironia>Potem na s. 24 jest zachęta do głoszenia, gdyż dzięki niemu do Brooklynu popłyną kosztowności.</ironia>

Mam pytanie biblijne: gdzie w Łukasza 12:20,21 lub w 1 Tymoteusza 6:17-19 można dopatrzec się przeciwwskazań do zdobywania wykształcenia?

#152 ehomo

ehomo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 337 Postów

Napisano 2006-04-02, godz. 10:26

Łukasza 12:20,21 --- skarby w niebie=służba pionierska

1 Tymoteusza 6:17-19 --- gromadzac sobie skarb, bogaci w dobre uczynki=służba pionierska

#153 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2006-04-02, godz. 10:41

Łukasza 12:20,21 --- skarby w niebie=służba pionierska

1 Tymoteusza 6:17-19 --- gromadzac sobie skarb, bogaci w dobre uczynki=służba pionierska


to może wrzućmy to do slownika ??! :o

#154 Amber99

Amber99

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 18 Postów

Napisano 2007-07-23, godz. 07:27

Od dwóch tygodni nie jestem już świadkiem Jehowy. W swoim bylym zborze bylam jedyna osobą, ktora miała wyzsze wykształcenie. Atmosfera jaka wokół mnie wytworzono w związku z tym doprowadzila do tego, że zaczęłam sie wstydzic swojego wyksztalcenia. Często słyszałam, ze w zborze dzieci maja lepsze wyksztalcenie ode mnie, bo Jehowie moje wyksztalcenie nie przyda sie do niczego. Jakiez bylo moje zdumienie kiedy dowiedziałam się, że 22 - letni syn nadzorcy zboru, ktory juz był starszym zboru, pochwalil mi sie, ze zamierza studiować. Wybór kierunku studiów nie miał nic wspólnego z działalnością na rzecz Jehowy. Tu musze dodać, że matka tego mlodzieńca była największą krytykantką mojego wyksztalcenia. Zaobserwowałam, że wszelkie nakazy i zakazy nie były wymagane jednakowo od wszystkich. Kiedy dotyczyły rodziny starszych to były jedynie kwestia sumienia. Muszę tu jeszcze dodać, ze podczas mojej przynależności do pierwszego zboru grupe starszych tworzyly wyłącznie osoby ze soba spokrewnione i spowinowacone. Niejednokrotnie zastanawialam się dlaczego wśród nich sa osoby, ktore tam byc nie powinny, natomiast starszymi nie sa osoby oddane organizacji, uczciwe i wielkiego serca.

#155 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-07-23, godz. 07:57

W tym roku na kongresie też było o studiach wyższych. Niestety pomieszanie faktów z upatrywanymi zagrożeniami. Znam to z autopsji jako że mieszkałem 5 lat w róznych akademikach i zwiedziłem trochę uczelni...

Amber niech Cię Najwyższy prowadzi.
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#156 kjt

kjt

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 623 Postów
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano 2007-07-23, godz. 08:16

Od dwóch tygodni nie jestem już świadkiem Jehowy. W swoim bylym zborze bylam jedyna osobą, ktora miała wyzsze wykształcenie. Atmosfera jaka wokół mnie wytworzono w związku z tym doprowadzila do tego, że zaczęłam sie wstydzic swojego wyksztalcenia. Często słyszałam, ze w zborze dzieci maja lepsze wyksztalcenie ode mnie, bo Jehowie moje wyksztalcenie nie przyda sie do niczego. Jakiez bylo moje zdumienie kiedy dowiedziałam się, że 22 - letni syn nadzorcy zboru, ktory juz był starszym zboru, pochwalil mi sie, ze zamierza studiować. Wybór kierunku studiów nie miał nic wspólnego z działalnością na rzecz Jehowy. Tu musze dodać, że matka tego mlodzieńca była największą krytykantką mojego wyksztalcenia. Zaobserwowałam, że wszelkie nakazy i zakazy nie były wymagane jednakowo od wszystkich. Kiedy dotyczyły rodziny starszych to były jedynie kwestia sumienia. Muszę tu jeszcze dodać, ze podczas mojej przynależności do pierwszego zboru grupe starszych tworzyly wyłącznie osoby ze soba spokrewnione i spowinowacone. Niejednokrotnie zastanawialam się dlaczego wśród nich sa osoby, ktore tam byc nie powinny, natomiast starszymi nie sa osoby oddane organizacji, uczciwe i wielkiego serca.

Jako obserwator z boku stwierdzam: członkowie zboru, z którymi mam do czynienia maja jedynie wykształcenie podstawowe, przy czym jedna z nich robi teraz średnie w wieku około 35 lat. Natomiast starszy, jak został starszym, poszedł na studia, które skończył w wwieku 48 lat. Moi głosiciele natomiast - średnie i zawodowe. szczerze mówiąc znam około 8-10 ŚJ i tylko 4 ma średnie i jeden wyższe.
"Ta dama była głupia, ja też jestem głupi i głupi jest każdy, kto sądzi, że udało mu się przejrzeć zamiary Boga"
Księga Bokonona, część autobiograficzna

#157 Amber99

Amber99

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 18 Postów

Napisano 2007-07-23, godz. 11:44

W tym roku na kongresie też było o studiach wyższych. Niestety pomieszanie faktów z upatrywanymi zagrożeniami. Znam to z autopsji jako że mieszkałem 5 lat w róznych akademikach i zwiedziłem trochę uczelni...

Amber niech Cię Najwyższy prowadzi.


Dziękuję. Odwzajemniam życzenia. :) Przykro mi, że to piszę, ale prawda jest taka, że wyksztalceni świadkowie Jehowy sa zbyt dociekliwi, pragna poznac całą prawde i tylko prawdę i nie wystarczy kiedy im mowią: to co ci Straznica podaje do wierzenia jest wystarczające i więcej wiedziec nie musisz. Ja tylko żaluję, że moja dociekliwość zaczęła się po chrzcie a nie przed. Pozdrawiam

#158 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-07-23, godz. 12:03

Coś w tym jest Amber. Kiedy słuchałem sobie na Kongresie o wykształceniu wyższym miałem wrażenie, że chce się obrzydzić możliwość kształcenia. Oczywiście poruszało się kwestię niemoralności studentów, słabnięcia wiary, niebezpeiczeństw życia w akademikach itd. Oczywiście pewne z tych apsektów sa prawdziwe ale to tylko jedna strona medalu. Ja osobiście widziałem też drugą o której ani słowa nie było. Drugą stroną medalu jest rozwinięcie czegoś na wzór "poszukiwacza", "badacza", "krytyka". Studia również dają wielu osobom okazję rozwinicia się w bardzow wielu dziedzinach o które się nawet nie prosili. To prawda że na studiach wielu ludzi zatraca się w relatywiźmie ale tez wielu buduje się duchowo i nawraca. Dlaczego więc nie wspomina się, że na studiach również toczy się życie piękne? pełne bogatej kultury? modlitwy? rozważania o Bogu? itd? Tak obok studentów żyjących jak dusza zapragnie jest nawet bym powiedział że wielu takich co się w akademikach wspólnie modlą i śpiewają na cześć Pana i w tym celu się spotykają. Dlaczego o tym nie wspomną? Zapewne dlatego, że jeszcze przypadkiem więcej osób by mogło zapragnąć po prostu się kształcić a przez to otrzymać więcej bodźców do badania Prawdy... takie są moje spostrzeżenia.

Użytkownik pawel r edytował ten post 2007-07-23, godz. 12:04

Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#159 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-07-23, godz. 13:35

Jak wielokrotnie już pisałem wcześniej, obecnie panuje istny raj, jeśli chodzi o kwestię wykształcenia. Fakt, sugeruje się jego "szkodliwość", ale to małe piwko w porównaniu ze wcześniejszą nagonką, łącznie z wykluczaniem. Jeszcze kilka lat, a WTS stanie się orgędownikiem kultury i nauki ;) . Kto wie, może zaczną wykluczać za brak odpowiedniego "papieru"...? :P
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#160 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2007-07-23, godz. 15:48

Dziękuję. Odwzajemniam życzenia. :) Przykro mi, że to piszę, ale prawda jest taka, że wyksztalceni świadkowie Jehowy sa zbyt dociekliwi, pragna poznac całą prawde i tylko prawdę i nie wystarczy kiedy im mowią: to co ci Straznica podaje do wierzenia jest wystarczające i więcej wiedziec nie musisz. Ja tylko żaluję, że moja dociekliwość zaczęła się po chrzcie a nie przed. Pozdrawiam

Lepiej późno niż wcale.
Nie ten blądzi kto popełnia błędy, lecz ten, kto nie wyciąga z tego wniosków.
Miło się Ciebie słucha. Z twoich słów przebija spokój, skromność i pokora.
Osobie takiej jak Ty, dobrej i uczciwej z pewnością żle było w takiej organizacji.
Życzę Ci wszystkiego najlepszego.
P.S.
Ale ja, nie jestem miły ani pokorny, wobec pełzającej jak gad, lumpen-doktrynizny i powiem tak:
Co poniektóre matoły z wierchuszki, po prostu zadroszczą wyższego wykształcenia innym.
To co im pozostaje to "najlepsze wykształcenie na świecie", tłuczone do pustych łbów, kilka razy w tygodniu.

"Nie matura lecz chęć szczera...

Użytkownik polarm edytował ten post 2007-07-23, godz. 15:49





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych