Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dusza - gdzie jest RAJ?


  • Please log in to reply
71 replies to this topic

#1 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2005-09-15, godz. 18:07

Gdybyśmy tak chcieli poszukać w konkordancji biblijnej słowa RAJ, zdziwimy się mocno, Słowo to występuje zaledwie parę razy w Biblii. Oto te wersety w NT: Łk23:43; 2Ko12:4; Obj 2:7. Przeczytajmy te wersety z biblii i odpowiedzmy sobie, gdzie biblia umiejscawia raj?

2Kor 12:2-4 Bw „Znałem człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty - czy to w ciele było, nie wiem, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie - został uniesiony w zachwyceniu aż do trzeciego nieba.(3) I wiem, że ten człowiek - czy to w ciele było, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie -(4) został uniesiony w zachwyceniu do raju i słyszał niewypowiedziane słowa, których człowiekowi nie godzi się powtarzać.”

A zatem biblia umiejscawia raj w niebie.

I zobaczmy jeszcze jak pozostale dwa wersety pięknie korespondują z powyzszym. I jeszcze jedno: Zwróćmy uwagę, ze wedlug powyzszego wersetu raj istnial w czasach apostola Pawla poniewaz wspomniany czlowiek byl w nim, wrocil i opowiedzial to Pawlowi.

A czyje więc głosy były słyszane w tym raju jeżeli ci, co powinni tam być spali jeszcze snem śmierci?

Oto kolejne wersety:

Ap 2:7 Bw „Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów. Zwycięzcy dam spożywać z drzewa żywota, które jest w raju Bożym.”

tutaj też wyraźnie raj opisany jest w niebie. Czytamy tam że z drzewa życia (zauważmy, nie z drzewka owocowego, ale życia) będą spożywać zwycięzcy, a parę wersetów dalej czytamy, że Ci zwycięzcy zasiądą na Chrystusowym tronie (Obj 3:21). A gdzie jest tron Chrystusowy? Oczywiście, że w niebie.

Tak więc te dwa wyzej wspomniane wersety wyraźnie mówią, iż raj znajduje się w niebie. Zostal nam wiec jeszcze Łukasz:

Lk 23:43 Bw „I rzekł mu: Zaprawdę, powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju.”

I tutaj również biblia umiejscawia raj w niebie. Gdzie bowiem przebywa Jezus? Zgodnie z tym wersetem łotr miał być z Jezusem, czyli w niebie.

A gdyby komuś przyszli na mysl bohaterowie wiary (Abraham, Izaak itp.) i chciałby wykazac, że oni mieli żyć na ziemi to chcialbym żeby poczytał sobie List do Hebrajczykow 11 rozdział, i zobaczył, że również i ci wielcy mężowie wybierali sie do nieba:

Hbr 11:12-16 Bw „Przeto też z jednego człowieka, i to nieomal obumarłego, zrodziło się potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak piasek na brzegu morskim, którego zliczyć nie można.(13) Wszyscy oni poumierali w wierze, nie otrzymawszy tego, co głosiły obietnice, lecz ujrzeli i powitali je z dala; wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi.(14) Bo ci, którzy tak mówią, okazują, że ojczyzny szukają.(15) I gdyby mieli na myśli tę, z której wyszli, byliby mieli sposobność, aby do niej powrócić;(16) lecz oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się być nazywany ich Bogiem, gdyż przygotował dla nich miasto.”

Gdzie jest więc RAJ?

Użytkownik mirek edytował ten post 2006-12-25, godz. 14:56

On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#2 Henryk

Henryk

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 656 Postów

Napisano 2005-09-15, godz. 19:18

Gdzie jest więc RAJ?

Mirku!
A gdzie był Ogród Eden?

#3 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2005-09-15, godz. 19:24

A czy ogród EDEN to raj? Przeczytaj uważnie ksiegę Rodzaju, a zobaczysz ze na poczatku na ziemi byl pewien ogrod, ktory zostal nazwany Eden. Nie ma tam mowy o żadnym raju.
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#4 Henryk

Henryk

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 656 Postów

Napisano 2005-09-15, godz. 19:30

Mirku!
Rezygnuje!
Pozdrawiam Cię.

#5 Machabeusz

Machabeusz

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 51 Postów

Napisano 2005-09-15, godz. 21:38

Mirek zdrowy pogląd! A mam do Ciebie pytanie. Jak myślisz, co się działo z ludźmi przed Chrystusem (oczywiście po śmierci). ŚJ uważają że szli do Szeolu (Hadesu). Zwróc uwagę na tych co zostali wzięci przez Boga (Henoch, Eliasz, Mojżesz). O nich (w mojej interpretacji) wspomina także Apokalipsa w 5 rozdziale gdzie mowa jest o 24 starcach. A zatem - co się działo z duszami przed Jezusem?

#6 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2005-09-16, godz. 07:47

Machabeuszu
tylko takie małe pytanko, czy szeol (hades) w Biblii i literaturze z okresu I w. rzeczywiście oznaczały miejsce niebytu dusz ludzkich, inaczej mówiąc miejsce w pamięci Boga w którym przechowuje informacje o wszystkich ludziach jacy kiedykolwiek żyli, aby móc ich wskrzesić do życia, jak próbuje wmówić swoim wyznawcą Ciało Kierownicze?
Czesiek

#7 Machabeusz

Machabeusz

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 51 Postów

Napisano 2005-09-16, godz. 08:59

Absolutnie nie oznaczało miejsca w pamięci Boga! Mi chodzi jednak o co innego. Gdyż pierwszym, który wstąpił do nieba był Jezus. A Ci co żyli przed Chrystusem i pomarli ... No własnie co z nimi było? Jak pisałem wyżej o niektórych patriarchach jest mowa, że zostali wzięci (Mojżesz, Eliasz) o jeszcze innych, że ich dusza wyleciała (gdzieś) - chłopczych wskrzeszony przez Eliasza. Ale co się z tymi duszami działo skoro Jezus jako pierwszy wstąpił do nieba??? Oto moje pytanie.

#8 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2005-09-16, godz. 19:13

Machabeuszu,

dusze ludzi, którzy zmarli przed Chrystusem znajdowały się w Otchłani, zwanej łonem Abrahama (Iz 14:9-17; Łk 8:31; Łk 16:22; Flp 2:10; Rz 10:6-7; Ef 4:9; 2Kor 5:10). Do nieba pierwszy wstąpił Jezus tuż po swojej śmierci i pociągnął wiele dusz ze sobą do raju (1P3:18-20; 4:6, J 12:32, Łk 23:43, Hbr 12:23).

Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu. (Hbr 12:22,23)
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#9 henoh

henoh

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 69 Postów

Napisano 2005-09-17, godz. 01:44

dusze ludzi, którzy zmarli przed Chrystusem znajdowały się w Otchłani, zwanej łonem Abrahama (Iz 14:9-17; Łk 8:31; Łk 16:22; Flp 2:10; Rz 10:6-7; Ef 4:9; 2Kor 5:10). Do nieba pierwszy wstąpił Jezus tuż po swojej śmierci i pociągnął wiele dusz ze sobą do raju (1P3:18-20; 4:6, J 12:32, Łk 23:43, Hbr 12:23).

Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu. (Hbr 12:22,23)

mirku

Podałeś cytat z Listu do Hebrajczyków, który rzekomo stwierdza, że dusze (duchy?) sług Bożych bezpośrednio po śmierci trafiają do nieba. Doszedłeś do takiego wniosku, prawdopodobnie dlatego, że przeczytałeś tylko wersety 22 i 23 rozdziału 12, tego listu bez uwzględnienia całości tekstu. Otóż ten fragment, aby go prawidłowo zrozumieć, należy czytać przynajmniej od rozdziału 11. Jest bowiem w nim mowa o bohaterach wiary Starego Testamentu, którzy za swego życia, mimo chlubnego świadectwa, nie otrzymali nagrody. Nie otrzymali jej również od razu po śmierci, co potwierdza werset 40 rozdziału 11: "Ponieważ Bóg przewidział ze względu na nas coś lepszego, mianowicie, aby oni [bohaterowie wiary] nie osiągneli celu bez nas". Adresaci tych słów żyli jeszcze, a więc logiczną konsekwencją jest to, iż nagroda obiecana bohaterom starotestamentowym to sprawa przyszłości. Harmonizuje to z wersetem 16 tego samego rozdziału:"Lecz oni zdążają do lepszej [ojczyzny], to jest do niebieskiej". Należy tu zwrócić uwagę na czas teraźniejszy niedokonany wyrażenia "zdążają", czyli wniosek z tego taki, że cel wędrówki jest obecnie nieosiągalny. Zamysłem Bożym jest, aby jedni ze zbawionych nie wyprzedzili pozostałych i dokona się on w dniu pierwszego zmartwychwstania, gdy wszyscy sprawiedliwi słudzy Boży zostaną zabrani do nieba.
Jeżeli ktoś uważa, że duchy (dusze?) ludzi sprawiedliwych osiągnęły doskonałość i obecnie znajdują się w raju, to musiałby także stwierdzić, że odbiorcy listu do Hebrajczyków, w czasie jego lektury przebywali w niebie zgodnie ze słowami: "Lecz wy podeszliście do... Jeruzalem niebieskiego i do niezliczonej rzeszy aniołów... i do Boga". Rzeczywistość jednak była inna i adresaci listu do Hebrajczyków w ówczesnym czasie przebywali na ziemi, co pozwala wnioskować, że duchy sprawiedliwych jeszcze nie przebywają w domu Ojca.
Roztropni bedą mieli zrozumienie

#10 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2005-09-17, godz. 06:19

Nie henoch, nie masz racji, zmartwychwstanie nastąpi bowiem w ciele, a w Hbr 12:23 jest napisane o duchach sprawiedliwych, czyli o osobach, które będąc w Otchłani czekały na zbawienie. Zauważ, iż w czasach apostoła Pawła istniał już raj w niebie. Wkleję jeszcze raz ten tekst:

Znałem człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty - czy to w ciele było, nie wiem, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie - został uniesiony w zachwyceniu aż do trzeciego nieba.
I wiem, że ten człowiek - czy to w ciele było, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie - został uniesiony w zachwyceniu do raju i słyszał niewypowiedziane słowa, których człowiekowi nie godzi się powtarzać. (2Ko 12:2-4).


A zatem biblia umiejscawia raj w niebie.

Zwróćmy uwagę, ze wedlug powyzszego wersetu raj istnial w czasach apostola Pawla poniewaz wspomniany czlowiek byl w nim, wrocil i opowiedzial to Pawlowi.

A czyje więc głosy były słyszane w tym raju jeżeli ci, co powinni tam być spali jeszcze snem śmierci?


A tak jeszcze nawiasem mówiąć, jak wyobrażasz sobie zmartwychwstanie, jeżeli według Ciebie zarówno ciało jaki i dusza (własne EGO) człowieka umarły? Przecież wtedy to nie jest zmartwychwstanie tylko utworzenie wszystkiego na nowo. Jak można zmartwychwstać, jeżeli nie istnieje dusza człowieka? Aby człowiek mógł zmartwychwstać jego dusza musi istnieć. Zatem dusza ludzka jest nieśmiertelna.
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#11 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2005-09-17, godz. 08:04

Wiatm. Generalnie czasami myślę tak samo, z tym rajem o którym mówi Paweł. Ale są pewne przesłanki które burzą ten obraz i z którymi nie do końca mogę sobie poradzić. Mianowicie zastanawiam się czym jest trzecie niebo do którego został zabarny ten człowiek (choć prawdę mówiąc Paweł mówi chyba tutaj o sobie w sensie przenośnym, ale to nie ma większego znaczenia). Otóż z listu Piotra wynika iż pierwsze niebo i ziemia istniały przed potopem. Natomiast zostały zgładzone i obecne, czyli drugie niebo i ziemia są zachowane na dzień sądu. A jak wiemy z Biblii w nauce chrześcijańskiej oczekiwano nowego nieba i nowej ziemi. Tak więc już trzeciego nieba i trzeciej ziemi.

2 Piotra 3:5-16 Obstając przy tym, przeoczają, że od dawna były niebiosa i była ziemia, która z wody i przez wodę powstała mocą Słowa Bożego
6 przez co świat ówczesny, zalany wodą, zginął.
7 Ale teraźniejsze niebo i ziemia mocą tego samego Słowa zachowane są dla ognia i utrzymane na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi(......
....)13 Ale my oczekujemy, według obietnicy nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość.. (.....
......)15 A cierpliwość Pana naszego uważajcie za ratunek, jak i umiłowany brat nasz, Paweł, w mądrości, która mu jest dana, pisał do was;
16 tak też mówi we wszystkich listach, gdzie o tym się wypowiada; są w nich pewne rzeczy niezrozumiałe, które, podobnie jak i inne pisma, ludzie niewykształceni i niezbyt umocnieni przekręcają ku swej własnej zgubie.


I właśnie ów człowiek został zabrany do trzeciego nieba i do raju. Sam nie wiedząc, czy w ciele, czy poza ciałem. Przypomina to trochę sytuację apostoła Jana, któremu w apokalipsie też polecono aby wstąpił do nieba i kiedy to się stało ujrzał nowe niebo i nową ziemę, choć generalnie ich jeszcze nie było, ale miały nastać. Słyszał też słowa niebiańskie, jak i ziemskie w owej wizji.

Podobnie widział prorok Ezechiel - w wizji - nową świątynię której jeszcze nie było.

Sprawa z wizją o której mówi Paweł wcale nie musi więc świadczyć że trzcie niebo i raj istniały już za jego czasów.

Nie wiem i nie będę się upierał. :)

Pozdrawiam.
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#12 henoh

henoh

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 69 Postów

Napisano 2005-09-17, godz. 13:52

Nie henoch, nie masz racji, zmartwychwstanie nastąpi bowiem w ciele, a w Hbr 12:23 jest napisane o duchach sprawiedliwych, czyli o osobach, które będąc w Otchłani czekały na zbawienie. Zauważ, iż w czasach apostoła Pawła istniał już raj w niebie.

mirku

Duchy ludzi sprawiediwych osiągnęły cel w ten sposób, że wytrwały w wierze do końca życia i dlatego oczekują one, mimo ich obecnej nieświadomości, już tylko na zmartwychwstanie, które nastąpi podczas powrotu Chrystusa w chwale. W oczach Bożych są oni zwycięzcami.

Jeśli chodzi o trzecie niebo z opisu apostoła Pawła, to nie rozumiałem tego do dnia dzisiejszego, ale na szczęście Olo mi to wytlumaczył, i mam nadzieję, że również Tobie. Więc już nie muszę pisać odpowiedzi. :D
Olo dzięki! :)

mirku, Tobie polecę do przeczytania i przemyślenia jeden werset, mianowicie 1 Tym. 6:16. Uważam, że dzięki temu zrozumiesz kto jest jedynie nieśmiertelny.
Roztropni bedą mieli zrozumienie

#13 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2005-09-17, godz. 15:46

Zwróc uwagę na tych co zostali wzięci przez Boga (Henoch, Eliasz, Mojżesz). O nich (w mojej interpretacji) wspomina także Apokalipsa w 5 rozdziale gdzie mowa jest o 24 starcach



Machabeusz, po zastanowieniu się, muszę Ci przyznać rację. Uważam, iż 24 starszych to właśnie m.in. bohaterowie wiary wymienieni w Hbr 11.

Może to potwierdzać też fakt, iż w niebie spiewa się pieśń Mojżesza:

A taką śpiewają pieśń Mojżesza, sługi Bożego, i pieśń Baranka: Dzieła Twoje są wielkie i godne podziwu, Panie, Boże wszechwładny! Sprawiedliwe i wierne są Twoje drogi, o Królu narodów! (Obj 15:3)
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#14 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2005-09-17, godz. 16:00

Duchy ludzi sprawiediwych osiągnęły cel w ten sposób, że wytrwały w wierze do końca życia i dlatego oczekują one, mimo ich obecnej nieświadomości, już tylko na zmartwychwstanie, które nastąpi podczas powrotu Chrystusa w chwale.


A to już zupełnie wzięta z nieba teoria. Czy potrafisz ją biblijnie udowodnić?


Jeśli chodzi o trzecie niebo z opisu apostoła Pawła, to nie rozumiałem tego do dnia dzisiejszego, ale na szczęście Olo mi to wytlumaczył, i mam nadzieję, że również Tobie. Więc już nie muszę pisać odpowiedzi. 


Oczywiście, iż może być tak jak mówi Olo, ale nie musi. W tekście tym bowiem nie jest napisane, iż jest to wizja przyszłości, a nawet apostoł Paweł opowiada wszystko w czasie przeszłym.

mirku, Tobie polecę do przeczytania i przemyślenia jeden werset, mianowicie 1 Tym. 6:16. Uważam, że dzięki temu zrozumiesz kto jest jedynie nieśmiertelny.



jedyny, mający nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną, którego żaden z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć: Jemu cześć i moc wiekuista! Amen” (BT).


Jedyny, który ma nieśmiertelność, który mieszka w światłości niedostępnej, którego nikt z ludzi nie widział i widzieć nie może; jemu niech będzie cześć i moc wieczna. Amen” (BW).



Tekst ten można różnie rozumieć. Może w nim chodzić np. o to, iż Bóg jest tym, który obdarza nieśmiertelnością. Drugą z mozliwości jest to, że werset ten mówi, o jedynym takim, który jednocześnie ma nieśmiertelność, zamieszkuje światłość niedostępną i nikt go z ludzi nie widział.
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#15 henoh

henoh

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 69 Postów

Napisano 2005-09-17, godz. 19:20

Duchy ludzi sprawiediwych osiągnęły cel w ten sposób, że wytrwały w wierze do końca życia i dlatego oczekują one, mimo ich obecnej nieświadomości, już tylko na zmartwychwstanie, które nastąpi podczas powrotu Chrystusa w chwale.


A to już zupełnie wzięta z nieba teoria. Czy potrafisz ją biblijnie udowodnić?

Proszę bardzo.
Zupełnie tak samo jest z apostołem Pawłem, który napisał: "Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem; A teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu (dniu objawienia się Chrystusa- patrz 2 Tym. 4:1) da Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, lecz i wszystkim, którzy umiłowali przyjście jego."- 2 Tym. 4:7,8. Apostoł stwierdził, że wiarę zachował do końca i oczekuje za to nagrody w czasie powrotu Jezusa.
Roztropni bedą mieli zrozumienie

#16 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2005-09-18, godz. 11:06

henoch, ale tutaj w ogóle nie mam mowy o tym, że duch Pawła doszedł do celu? Nie zrozumiałeś chyba o co mi chodzi.
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#17 henoh

henoh

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 69 Postów

Napisano 2005-09-18, godz. 12:01

Czy osoba Pawła, czy duch Pawła- na to samo wychodzi. Przecież nagroda jest tylko jedna!
Roztropni bedą mieli zrozumienie

#18 marcin

marcin

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 4 Postów

Napisano 2005-09-20, godz. 14:41

Machabeusz, po zastanowieniu się, muszę Ci przyznać rację. Uważam, iż 24 starszych to właśnie m.in. bohaterowie wiary wymienieni w Hbr 11.

Chciałbym tutaj zacytować dwa wersety które mogą nam pomóc w rostrzygnięciu tej kwesti

Hebrajczyków 11:32  I cóż powiem jeszcze? Zabrakłoby mi przecież czasu, gdybym miał opowiadać o Gedeonie, Baraku, Samsonie, Jeftem, Dawidzie i Samuelu, i o prorokach,

Dzieje Apostolskie 2:34  Albowiemci Dawid nie wstąpił do nieba, lecz sam powiada: Rzekł Pan Panu memu, siądź po prawicy mojej,

#19 marcin

marcin

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 4 Postów

Napisano 2005-09-20, godz. 15:04

Ciekawie o stanie umarłym wypowiada sie paweł w swoim liscie

1 Tesaloniczan 4:13  Bracia, nie chcielibyśmy, żebyście trwali w niewiedzy co do losu tych, którzy umierają; nie chcielibyśmy, żebyście popadali w smutek jak inni, którzy nie mają nadziei.
14  Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus Chrystus nie tylko umarł lecz także i zmartwychwstał, to i tych, którzy umarli w Jezusie, przez Jezusa przywróci Bóg ponownie do życia.
15  Otóż pragniemy was zapewnić, opierając się na pouczeniach Pańskich, że my, pozostawieni przy życiu do dnia przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy będą już wtedy zmarli.
16  Na głos archanioła i na dźwięk trąby Bożej Pan sam zstąpi z nieba, a zmarli w Chrystusie zmartwychwstaną pierwsi.
17  Potem my, pozostający jeszcze wtedy przy życiu wraz z nimi będziemy uniesieni w powietrze, w obłoki, na spotkanie z Panem, z którym tak już na zawsze pozostaniemy.
18  Właśnie tymi słowami powinniście się pokrzepiać nawzajem.

,,którzy umierają" BW,BG,BB którzy zasnęli

1 Tesaloniczan 4:13  A nie chcemy, bracia, abyście byli w niepewności co do tych, którzy zasnęli, abyście się nie smucili, jak drudzy, którzy nie mają nadziei.
14  Albowiem jak wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli.
15  A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli.
16  Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie,
17  potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.
18  Przeto pocieszajcie się nawzajem tymi słowy.

Czemu Paweł właśnie w taki sposób stara się pokrzepić Tesaloniczan zamiast powiedzieć by sie nie martwili gdyż ci którzy umarli są już w lepszym świecie w niebie przy samym Bogu.
Jezus też tak jak Paweł przyrównywał śmierć do snu JANA 11:11

#20 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2005-09-20, godz. 15:34

Machabeusz, po zastanowieniu się, muszę Ci przyznać rację. Uważam, iż 24 starszych to właśnie m.in. bohaterowie wiary wymienieni w Hbr 11.

Chciałbym tutaj zacytować dwa wersety które mogą nam pomóc w rostrzygnięciu tej kwesti

Hebrajczyków 11:32  I cóż powiem jeszcze? Zabrakłoby mi przecież czasu, gdybym miał opowiadać o Gedeonie, Baraku, Samsonie, Jeftem, Dawidzie i Samuelu, i o prorokach,

Dzieje Apostolskie 2:34  Albowiemci Dawid nie wstąpił do nieba, lecz sam powiada: Rzekł Pan Panu memu, siądź po prawicy mojej,



Nie bardzo wiem o co chodzi Marcinowi. Mogę jedynie domyślać się, iż ma wątpliwości, czy Dawid poszedł do nieba. Otóż odpowiedź jest taka (ja tak rozumiem proces zbawienia ludzkości jak ktoś może niech mnie poprawi):

1) wtedy jak pisał te słowa i na ziemi nie pojawił się jeszcze Jezus, to oczywiście nie mógł od razu po swojej śmierci pójść do nieba. Jego dusza przebywała w Otchłani, czekając na przyjście Jezusa. Dopiero bowiem Chrystus otworzył bramy nieba (Hbr 10:19-20)

2) Gdy Jezus oddał za nas życie, to wstąpił do Otchłani i pociągnął dusze ludzi sprawiedliwych do raju, czyli nieba (Ef 4:8-10)

3) Dusze ludzi sprawiedliwych osiągnęły już swój cel. Czekają teraz w raju na zmartwychwstanie ciał (Hbr 11:16; 12:23; Obj 6:9-10)

4) Po zmartwychwstaniu ciał człowiek będzie mógł na własne oczy oglądać Boga będzie z nim na zawsze (Obj 21:3-4)


O tym, czy dusze ludzi zmarłych mają świadomość czy nie? To trudne pytanie ale wiele fragmentów z biblii poświadcza pogląd, że mają (J8:56; Mt 17:1-9; Ez.32:21; 1 Sam.28:11-16,20; Pwt 18:10-11). Niezależnie od tego, czy mają świadomość (w naszym rozumienia tego pojęcia) czy nie, zmarli śpią. A to oznacza, że żyją. Bo sen przecież nie jest stanem niebytu.

Ciekawie o stanie umarłym wypowiada sie paweł w swoim liscie

1 Tesaloniczan 4:13  Bracia, nie chcielibyśmy, żebyście trwali w niewiedzy co do losu tych, którzy umierają; nie chcielibyśmy, żebyście popadali w smutek jak inni, którzy nie mają nadziei.
14  Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus Chrystus nie tylko umarł lecz także i zmartwychwstał, to i tych, którzy umarli w Jezusie, przez Jezusa przywróci Bóg ponownie do życia.
15  Otóż pragniemy was zapewnić, opierając się na pouczeniach Pańskich, że my, pozostawieni przy życiu do dnia przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy będą już wtedy zmarli.
16  Na głos archanioła i na dźwięk trąby Bożej Pan sam zstąpi z nieba, a zmarli w Chrystusie zmartwychwstaną pierwsi.
17  Potem my, pozostający jeszcze wtedy przy życiu wraz z nimi będziemy uniesieni w powietrze, w obłoki, na spotkanie z Panem, z którym tak już na zawsze pozostaniemy.
18  Właśnie tymi słowami powinniście się pokrzepiać nawzajem.


tutaj też nie rozumiem Marcina, bo zacytował dodatkowe wersety mówiące o tym, iż raj jest w niebie, gdyż wszyscy zmarli w Chrystusie zostaną porwani do nieba.
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych