Metal
#81
Napisano 2006-04-11, godz. 21:56
Ale po kolei. Co do dogmatów, to w definicji słowa nie ma nic o tym, ze nie mozna podwazyć. Dogmat, to nauka opierająca się jedynie na autorytecie ją ustalającego. A nauki Świadków nie opierają się jedynie na autorytecie niewolnika, ale na Biblii, więc dogmatami nie są. Raczej doktrynami. Ale to temat na osobną dyskusję.
Muzyka. Z tym, ze rocka nie mozna słuchać, to już ktoś bardzo mocno przesadził. A Scorpionsów, to o ile wiem, troszkę ludzi w organizacji słucha do dzis, i to wcale nie w undergroundzie. Co do zdejmowania okładek z kaset, to trochę jestem zszokowany i są 3 opcje:
a ) organizacja bardzo się zmieniła od czasów Jaracza
b ) są bardzo duże różnice między poszczególnymi zborami
c ) ktoś z nas ma kłopoty z postrzeganiem rzeczywistości
Jestem człowiekiem wolnym. Jestem Świadkiem Jehowy.
#82
Napisano 2006-04-11, godz. 22:09
DOGMATY Brooklynu opierają się na PRZEFILTROWANYM rozumieniu Biblii. Z założenia każdy dogmat da się poważyć, lecz... nie brooklyński. Ale to faktycznie temat na inną dyskusję...
Co do Scorpionsów: jeden z braciszków z mojego zboru zasłynął tym, że publicznie... połamał wszystkie ich płyty, gdy poznał "prawdę" . Publicznie, bo na swoim osiedlu i jeszcze zaprosił znajomych, żeby im wyjaśnić, po co to robi. Serio. Wtedy były to jeszcze płyty winylowe. I CD nikt nie słyszał.
[db] prawdę powiadasz, niestety. Kiedyś też mi się zdawało, że mam dobrego kolegę w organizacji, który okazał się szują, zresztą nie tylko w stosunku do mnie. Nagle go "olśniło światło" i pobiegł poskarżyć na nas... Na marginesie, gdzieś od 10 lat jest już wykluczony. Zdarza się.
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#83
Napisano 2006-04-11, godz. 22:24
Na marginesie, gdzieś od 10 lat jest już wykluczony. Zdarza się. rolleyes.gif
No. Im jakoś dziwnie często :-) Tacy święci a to współbratu sklep okradną albo z Sali Królestwa wzmacniacz na szaber wydłubią...
Ech, ludzie to jednak mali są...
#84
Napisano 2006-04-13, godz. 22:42
#85
Napisano 2006-04-14, godz. 05:43
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#86
Napisano 2006-04-14, godz. 08:18
Azariaszu i HC, możecie poszukać materiałów do tego punktu, albo może dotrzecie do mówcy. Z moich informacji wynika, że podstawą był Straszak piętnujący głównie metal i hiphopowe teledyski.
Przepraszam, rozpędziłem się pisząc wcześniej, że były źródła - trzeba było jednak wykazać odrobinę inicjatywy.
[...]
#87
Napisano 2006-04-15, godz. 14:15
niech kazdy słucha tego co lubi a swoim postepowaniem niech pokaże kim jest.
ŚJ boja sie tego ale w sumie nie robia nic przeciwko temu ajak wam wiadomo to przypomnijcie sobie kto kiedys zaskarżył zespół Judas Priest o to ze puszczając piosenki od tyłu to był tam przekaz do szatana, jak takie coś słyszę to mi sie normalnie wymiotowac chce czysta paranoja
Słuchajmy muzyki jakiej chcemy i badzmy szczesliwi i trwajmy w przekonaniu że robimy dobrze
Pozdrawiam Rafał
#88
Napisano 2006-04-16, godz. 13:28
To jeszcze raz napisze:
Jak słuchasz muzyki w której obraża się Boga to tak jakbyś śpiewał:
"moja stara to szmata itp."
#89
Napisano 2006-04-16, godz. 15:11
ja słucham cięzkiego metalu gdzie nawet w jednej piosence występuje 26 razy słowo satan!!! ale czy musimy postepowac tak jak tam spiewaja??? NIE
niech kazdy słucha tego co lubi a swoim postepowaniem niech pokaże kim jest.
w jakim sesie występuje słowo satan ? Jako adoracja czy negacja ? Bo w Biblii też występuje.
(...) Słuchajmy muzyki jakiej chcemy i badzmy szczesliwi i trwajmy w przekonaniu że robimy dobrze
to brzmi jak: Róbmy co chcemy i bądzmy szczęśliwi i trwajmy w przekonaniu że robimy dobrze
Wiesz słuchaj sobie co uważasz, mi się jednak wydaje że człowiek który ma jak taką świadomość chrześcijańską nie będzie słuchał, śpiewał i zachwycał się utworami muzycznymi (nie chodzi mi tylko o metal) w których WYCHWALA SIĘ i WYSŁAWIA SZATANA.
Ale ty pewnie taki nie jesteś, mam nadzieje że jesteś zagubiony, chcesz dobrze ale nie dokońca wiesz co począć, bo ci się Metal podoba. Znam takie osoby, znam też osoby, które do dzisiaj mają upodobanie do ciężkiej muzyki ale unikają czegoś co byłoby chwaleniem przeciwnika Bożego - szatana diabła.
Musisz uważać Rafał66 bo niebawem możesz stać się Rafałem666
Ale mogę totalnie się mylić bo przecież cię nie znam, jeżeli tak to nie gniewaj się Lepiej jednak dmuchać na zimne
Trzymaj się i życzę właściwych i rozsądnych wyborów jeżeli takie nie są
#90
Napisano 2006-04-16, godz. 17:52
Występuje w różnym tego słowa znaczeniu satan jako sam satan ale teraz już raczej jako ktos tzn A.Hitler Stalin trzeba tylko to zrozumiec.
Ja nie wychwalam szatana i nie mam zamiaru.
Przyczepiamy się do metalu a czemu nie do hip-hopu?? posłuchajce jakie tam sa teksty
#91
Napisano 2006-04-16, godz. 18:21
Jeżeli więc nie wychwalasz szatana to ok.
#92
Napisano 2006-04-19, godz. 23:13
Diabelska muzyka
"Maskowaniem na wspak" nazywa się w Stanach Zjednoczonych przemycanie na płyty demonicznych orędzi czcicieli Diabła, które można usłyszeć tylko wtedy, gdy się odtwarza nagranie w odwrotnym kierunku. W magazynie muzycznym Stereo (10/82) podano następującą wiadomość: "Pewien kongresman z Kaliforni oświadczył, iz ma materiał dowodowy, z którego wyraźnie wynika, że zespoły Beatles i Styx, Led Zeppelin, Kiss oraz Rolling Stones wprowadzały takie szatańskie apele i teksty na swoje taśmy. Podobno to samo dotyczy taki zespołów, jak Pink Floyd, AC/DC, Eagles i Fleetwood Mac". Wspomniany reprezentant stanu Kalifornia zamierza przedstawić w kongresie projekt ustawy, która zobowiązywałaby do naklejania na takie płyty nalepek z odpowiednim ostrzeżeniem. Jak o tym świadczą różne materiały dowodowe - czytamy w amerykańskim czasopiśmie dla fonoamatorów Billboard - nie tylko płyty przekazują treści, które "są bluźniercze okraz okultystyczne i wywodzą się z kultu szatana", lecz także niejedna koperta do płyty jest ozdobiona "obliczonymi na efekt okultystycznymi symbolami i szatańskimi wizerunkami". A zatem juz sama okładka płyty może chrześcijaninowi wyjawić, że zawiera ona muzyke deprawującą.
A member of AJWRB group
#93
Napisano 2006-04-20, godz. 05:43
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#94
Napisano 2006-04-20, godz. 08:26
W przypadku Beatlesów plotka wzięła się zapewne stąd, że w okresie psychodelicznym nieraz eksperymentowali ze ścieżkami nagrywanymi od tyłu (np. na płycie Revolver w jednym z utworów cała ścieżka perkusji jest puszczona wspak). Jednak o żadnych udowodnionych "tajnych mesydżach" nic mi nie wiadomo.
Co do pozostałych kapel to raczej urban myths. Gdyby była to prawda, to w ciągu 5 minut można by było wygooglać spis "mesydżów" z podaniem utworu i dokładnego czasu występowania - tak że każdy mógłby sobie wziąć empetrójkę, odwrócić i sprawdzić. No ale oprócz rozpowszechnianych przez nawiedzonych newborn protestantów artykułów, nikt nie zna żadnych konkretów, co oznacza że sprawa jest dęta i tyle.
Fakt, że twórcy tych urban myths nie mają zielonego pojęcia jakie były możliwości studia nagrań w czasach Led Zeppelin, nie mówiąc już o The Eagles to inna broszka...
#95
Napisano 2007-08-21, godz. 23:01
#96
Napisano 2007-08-22, godz. 00:06
Ostatnio studiując, jakieś 1,5 roku temu (tym razem "Wiedza..."), podczas jednego ze spotkań nie wytrzymałem i postanowiłem się zemścić za Maanam. Zacząłem nawijkę o Kaziku Staszewskim a na koniec zapodałem z głośników "Religię wielkiego Babilonu". Braciszkowie oniemieli....zero komentarzy było, tylko spojrzeli po sobie slysząc jak Kazik śpiewa "'Święć się imię Twoje mówią' i imię Twoje ukrywają/ 'Odpuszczamy naszym winowajcom'- win nie odpuszczają/ 'Przyjdź Królestwo Twoje'- wcale jego nie czekają/ 'Po owocach ich czynów poznacie ich'". Oczywiście przy jednej z nadarzających się okazji wręczono mi w prezencie "Śpiewnik" i płytę z "Melodiami Królestwa". Heh....
Użytkownik Jonatan edytował ten post 2007-08-22, godz. 00:09
#97
Napisano 2007-08-22, godz. 07:28
Widac braciszkowie byli slabo poinformowani ze Kazik studiowal z SJ lecz nie doszlo do chrztu bo postawili mu ultimatum ze mialby przestac spiewac. Natomiast gitarzysta w jego kapeli jest nadal SJ (choc czy nadal to nie wiem w 100% ale byl przynajmniej w latach '90).
[...]
Ostatnio studiując, jakieś 1,5 roku temu (tym razem "Wiedza..."), podczas jednego ze spotkań nie wytrzymałem i postanowiłem się zemścić za Maanam. Zacząłem nawijkę o Kaziku Staszewskim a na koniec zapodałem z głośników "Religię wielkiego Babilonu". Braciszkowie oniemieli....zero komentarzy było, tylko spojrzeli po sobie slysząc jak Kazik śpiewa "'Święć się imię Twoje mówią' i imię Twoje ukrywają/ 'Odpuszczamy naszym winowajcom'- win nie odpuszczają/ 'Przyjdź Królestwo Twoje'- wcale jego nie czekają/ 'Po owocach ich czynów poznacie ich'". Oczywiście przy jednej z nadarzających się okazji wręczono mi w prezencie "Śpiewnik" i płytę z "Melodiami Królestwa". Heh....
Użytkownik edd edytował ten post 2007-08-22, godz. 07:28
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#98
Napisano 2007-08-22, godz. 08:09
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"
#99
Napisano 2007-08-22, godz. 09:30
#100
Napisano 2007-08-22, godz. 11:13
A co w tym ciekawego? Ta piosenka byla wlasnie pisana przez Kazika pod natchnieniem studiowania z SJCiekawe, przecież ten utwór (Religia wielkiego Babilonu) jest wymierzony w wierzących-niepraktykujących katolików, nie świadków. "Tak, ja widzę w prawie każdym domu / Religia wielkiego Babilonu"
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych