Autor: Marcin Majchrzak

Justus Lipsius i StraĹźnica

Towarzystwo Strażnica usilnie szuka jakichkolwiek argumentów na poparcie swojej wizji dotyczącej kształtu krzyża na jakim umarł Jezus. Ponieważ świadectwa biblijne, historyczne i archeologiczne przemawiają przeciwko nim (zobacz mmcrux0.html, http://www.watchtower.com.pl/w_obronie_wiary-06.phtml, http://www.watchtower.com.pl/podolski_krzyz.phtml) posuwają się do praktyk polegających na manipulowaniu wyrwanymi z kontekstu cytatami lub powołaniu się na opinię której w źródłach nie sposób odnaleźć. W pierwszym przypadku uczyniono tak z cytatem z The Imperial Bible Dictionary, drugi natomiast przypadek, to powoływaie się przez Strażnicę na dzieło XVI-wiecznego katolickiego uczonego Justusa Lipsiusa.

Co napisała Strażnica

W Przekładzie Nowego Świata, Biblii przetłumaczonej przez Towarzystwo Strażnica, w wydaniu z 1971 r, na stronie 1360 jest reprodukcja jednej z rycin wykonanych przez Lipsiusa, wskazanie źródła tej ilustracji i następujący tekst, całość umieszczona pod hasłem "pal":

"This is the manner in which Jesus was impaled."

czyli

"To jest sposób w jaki Jezus został upalowany"

Sugestia jest oczywista: oto Justus Lipsius, najwybitniejszy znawca łaciny w XVI wieku, specjalista od starożytnego Rzymu, przedstawia sposób w jaki Jezus został przybity do pala. Nie ma przytoczonych żadnych słów Lipsiusa.

Umieszczenie ryciny w odpowiednim kontekście wypełniło swoje zadanie. Polscy tłumacze Strażnicy zamieścili już następujący tekst (przytaczam w szerszym kontekście niż potrzeba):

Niezależnie od tego, czy tę postać wyrzeźbił w drewnie szesnastowieczny artysta Michał Anioł, czy też kto inny, ilustruje ona fakt, że egzekucja Jezusa z rozkrzyżowanymi ramionami nie zawsze była sprawą tak pewną, jak to dziś wmawiają ludziom przywódcy religijni. Na przykład Justus Lipsius, rzymskokatolicki uczony uczony żyjący również (tak jak Michał Anioł) w XVI wieku, zamieścił w swej książce "De Cruce Liber Primus" rycinę przedstawiającą Jezusa przybitego do pala. Pokrywa się to ze znaczeniem greckiego słowa użytego w Biblii przy opisie przedmiotu, na którym umarł Chrystus. Chodzi o wyraz "stauros", który określa przede wszystkim prosty słup lub pal" (Strażnica, CII (1982), nr 14, str. 21).
A więc w polskiej Strażnicy jest już jasno i bezpośrednio powiedziane, że Justus Lipsius przedstawił Jezusa przybitego do pala. Czy naprawdę Lipsius tak uważał? Czy mógł tak uważać katolicki uczony? A gdyby nawet tak uważał, to czy jako katolik mógłby wydać pracę w której sugerowałby, że krzyż nie ma żadnych źródeł historycznych?

Co napisał Justus Lipsius

Dzieło Lipsiusa jest trudno dostępne, ale jeśli już ktoś powołuje się na nie w publikacji o trzydziestomilionowym nakładzie, z frazesem prawdy na ustach i Jehowy Boga na okładce, to wydaje się, że powinien sprawdzić, co Lipsius faktycznie myślał o krzyżu Jezusa. Jeżeli anonimowi redaktorzy Strażnicy nie uczynili tego, to są po prostu nierzetelni. Gorzej dla nich, jeśli faktycznie mieli pracę Lipsiusa. Bo wówczas świadomie pominęli następujące wypowiedzi, jasno wyrażające stanowisko Lipsiusa (tłumaczenie MM z angielskiego):

"Krzyż (jest) wzmocniony i umieszczany przez pisma Ojców Kościoła: Oni sami wyjaśnili przez innych a także przez wyobrażanie sobie. Pokrótce krzyż był wstawiany a inna poprzeczna belka jest połączona i wstawiona z pionowym balem i w ten sposób wcina się (dzieli się). W ten sposób mamy zawsze jakiś występ i małą głowę (szczyt?), w inny sposób niż w Commissa. Poza tym tutaj strony (od końca) są cztery graniczne, ale tam, tam są trzy. Kto ma jakieś wątpliwości w tej sprawie? Obrazy i stare pisma równie rzucają to naszym oczom." (Justus Lipsius, De Cruce Liber Primus, rozdział IX, str. 24. Tłumaczenie z łaciny przez Marie Shively Tseng, asystenta z University of Southern California. Jej było zweryfikowane jako dokładne przez dr J. Donato, dyrektora Wydziału Językowego USC.)

Na następnej stronie dzieła Lipsiusa znajduje się takie krótkie zdanie:

"Kiedy człowiek, z rozłożonymi rękoma, czci Boga z czystym sercem, przypomina krzyż" (Justus Lipsius, De Cruce Liber Primus, rozdział IX, str. 25)
Można przeczytać u Lipsiusa również takie stwierdzenie:
Nie wiem czy słowa Innocenta w tej sprawie powinny odnosić się do tego, że na krzyżu Pana były cztery kawałki drewna, pionowa belka, poprzeczka, drewniany pień (kawałek drewna) umieszczony poniżej i tytuł (inskrypcja) umieszczona u góry. (...) Kiedy analizowałem wiele następnych słów Innocenta, powiedziałbym, że on nie wiedział o umieszczonej w tym miejscu tabliczce, ale naprawdę (jak mówił) wiedział o drewnianym pieńku umieszczonym poniżej, od którego krzyż wznosił się. A zatem wydaje się, że wiedział to, że tam był jakiś rodzaj pieńka, i któryś z nich był umieszczony na dole krzyża podpierając go ([Greekscall] ten rodzaj pochyłej podpórki 'rejestruje') lub pieniek był umieszczony poniżej pionowej belki sam w ziemi, do której był włożony, tak że pal mógł stać mocniej. Także przekazane (przez wyliczenie) Ireneusza: 'Sama konstrukcja krzyża miała pięć końców: dwa w pionie, dwa w poziomie i jeden w środku, gdzie osoba przymocowana gwoździami odpoczywała' (...) Podzielili krzyż na pięc końców (Tertulian nazywa je 'punktami'), z których cztery są znane i rozciągają się na zewnątrz, a piąty który umieszczony w środku skrzyżowania, gdzie poprzeczna belka przecinała i krzyżowała belkę osadzoną. (Justus Lipsius, De Cruce Liber Primus, str. 661)

Na stronie rycina.htm zobacz rycinę którą jako jedyną reprodukuje w swoich publikacjach Towarzystwo Strażnica. Znajdziesz tam też dwie inne ryciny, skrzętnie pominane, a obrazujące powyższe słowa Lipsiusa. Ponadto na stronie dodryciny.htm znajdziesz jeszcze inne ryciny z pracy Lipsiusa, o których również nie ma najmniejszej nawet wzmianki w pismach Strażnicy. Zauważ, że we wszystkich przypadkach które Towarzystwo zignorowało, krzyż ma poprzeczną belkę.

Mimo iż oszustwo jest tutaj ewidentne, dla świadków Jehowy obecnych na grupie dyskusyjnej news:pl.soc.religia, sprawa jest czysta: Towarzystwu Strażnica nie można nic zarzucić, ponieważ nie cytowano słów Lipsiusa, więc nie można było skłamać w kwestii jego poglądów! Nieważne, że Lipsius miał diametralnie odmienne zdanie od zdania Strażnicy -- ponieważ go nie przytoczono, to wszystko jest w porządku. Co ciekawe, jeden z nadgorliwych "obrońców z urzędu" uważał, że Strażnica przedstawiła prawdziwą informację o poglądzie Lipsiusa (a więc, że Lipsius przedstawił Jezusa na palu), chociaż jego zdaniem Lipsius przedstawił Jezusa na tradycyjnym katolickim krzyżu. Niestety, nie udało mi się dowiedzieć jaką logiką ów świadek Jehowy się kierował, a logika ta nie była boolowską, skoro jednocześnie za prawdziwe uznawał dwa sprzeczne ze sobą zdania. Tutaj możesz przeczytać te dyskusje.

Dyskuje (HTML) toczone na grupie pl.soc.religia

Marcin Majchrzak


lipiec 2001

BROOKLYN