Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika pawel r

Odnotowano 1000 pozycji dodanych przez pawel r (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-03-03 )



Sort by                Order  

#80411 Bony świąteczne

Napisano przez pawel r on 2007-11-29, godz. 19:26 w Boże Narodzenie & Sylwester

Terebint czys Ty zwariowal? Przeciez nie chodzi o to by nie brali tych bonow, ale o ich wlasne lawirowanie co potwierdza chocby cytat z publikacji co podala jb. Podobnie ma sie sprawa z kwiatami na pogrzebie vs urodziny. [...]

edycja moderatora



#80398 Bony świąteczne

Napisano przez pawel r on 2007-11-29, godz. 16:04 w Boże Narodzenie & Sylwester

Czyli będzie jak zawsze. Jedni świadkowie wezmą inni nie wezmą.

Pozdrawia bigoteryjny (wg Terebinta) :P



#80382 Konflikt kulturalny? :P

Napisano przez pawel r on 2007-11-29, godz. 13:56 w Humor

To może niech te uczucia się poprzepraszają nawzajem? ;)

A co do naruszania uczuć religijnych to bez przesady żarty przecież nic złego jak np:

Wchodzi facet na ławkę w parku i zaczyna krzyczeć:
- Precz z zakłamaniem!
Zaczynajną się dookoła niego zbierać ludzie.
- Precz z hipokrytami!
Ludzi jest coraz więcej.
- Precz z nietolerancją!
Ludzi już jest spory tłum.
- Precz z antysemityzmem!
Wtedy podchodzi do niego jakaś babcia i mówi:
- Panie, coś się tak tego Radia Maryja uczepił?!...


Jerozolima, rok ok. 30. Na placu stoi grupka ludzi, trzymajac w ręku kamienie, a pod murem nierzadnica. Na środku stoi Jezus i mówi: "Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień". Wszystkim ręce opadły. Nagle z tyłu nad głowami wyleciał do góry kamień i spadł obok nierzadnicy. Jezus spojrzał uważnie:
- Maryjo ile razy mam powtarzać, żeby się mama nie mieszała?

:) Tylko Że coraz częściej zamiast żartów robi się bagno i to boli.



#80380 Bony świąteczne

Napisano przez pawel r on 2007-11-29, godz. 13:43 w Boże Narodzenie & Sylwester

W ramach wyjaśnienia aby musiał być tworzony fundusz socjalny musi być minimum 5 pracowników i w zasadzie istnieje on w większych zakładach głównie państwowych. Jest on z pensji pracowników. Nieprawda jest, że te pieniądze "należą się pracownikom" bo prawo mówi że tymi pieniędzmi dysponuje dyrektor zakładu pracy i na co on przeznaczy taki jest wybór. Jeśli zdecyduje, że bonów nie będzie to nie będzie i na odwrót. Może te pieniądze przeznaczyć na budowę palarni, jakieś wyposażenie dla pracowników np. fotele, firanki, i inne d...erele jakie mu przyjdą do głowy etc. Chcieli ludzie mieć państwo socjalne to mają :D

Więc jeśli dyrektor decyduje, że będą w te najbliższe święta bony to nie dostają ich pracownicy "bo im się należy" tylko dlatego, że tak góra zdecydowała i to w tym przypadku z okazji "pogańskich" świąt. ;)



#80353 Stare małżeństwa w Nowym Świecie

Napisano przez pawel r on 2007-11-29, godz. 07:12 w Wizja Raju

Ale musze Ciebie S.A. troszkę zasmucić ;-) to co pisze Coralgol to tak trochę po katolicku ;-) czyż sex w tej religii nie jest czasem postrzegany tylko jako narzędzie do prokreacji ;-) ?

Nie ;) Wystarczy, że przeczytasz kilka książek zamiast pozostawiać na "opiniach" o kk ;-) O ile pamiętam to nawet Karol Wojtyła pisał w jednej ze swoich książek o powinnościach mężczyzny wobec kobiety jeśli ta nie doświadcza satysfakcji ze współżycia. ;) Eh te mity...



#80274 Japonia: Śmierć ŚJ po odmowie transfuzji

Napisano przez pawel r on 2007-11-27, godz. 20:10 w Kwestia krwi

baca a czy Ty umiesz coś innego napisać? Mam wrażenie że ciągle tylko o tym samym nawijasz...



#80235 56 faktów o krwi

Napisano przez pawel r on 2007-11-26, godz. 21:03 w Kwestia krwi

Prosze zobaczyc sobie ile jest artykulow na temat ludzi ktorzy zostali zarazeni jakims wirusem poprzez transfuzje krwi.
Sam lekarz mi powiedzial ze krew nigdy nie jest do konca zbadana.
A czy ktorys z lekarzy zgodzil by sie na przyjecie krwi?

Drogi kolego to powinieneś w ogóle omijać apteki szerokim łukiem i szpitale ponieważ odsetki błędów i pomyłek przy zażywaniu leków i przy różnych zabiegach etc są podobnej wielkości. Natomiast propaganda Strażnicy wypacza ten obraz i robi z krwi zabójczą medycynę co jest kłamstwem bo gdyby tak było to byśmy mieli na świecie istną epidemie gdyż w Polsce oddaje się ponad 1,7 mln jednostek krwi a na świecie ponad 80 mln a zgodnie z tym świat powinna zalać fala śmierci... ;-) Inna sprawa to ta, że kolejna fala śmierci zalałaby nas w związku z brakiem użycia krwi ;-) Jak widać tego Ci Towarzystwo Strażnica nie raczyło powiedzieć, ciekawe dlaczego... ;)

A co do lekarzy którzy przyjęli by transfuzję to zapraszam do szczecina to przejdziemy się po szpitalach i obalimy kolejny mit krążący w środowisku świadków...



#80211 Jeśli krew to dusza....

Napisano przez pawel r on 2007-11-26, godz. 11:52 w Kwestia krwi

Pwt 15:23 BT "Tylko krwi nie będziesz spożywał, ale jak wodę ją wylejesz na ziemię."


Szkoda, że świadkowie nie wylewają krwi zwierząt na ziemię i w ogóle nie przykładają wagi do mięsa jakie jedzą tak jak naucza Tora, a tyle czasu poświęcają transfuzji którą jeszcze na początku lat czterdziestych wychwalali później za to wykluczali włącznie za przyjęcie nawet frakcji a teraz i frakcje można i od roku 2000 niekoniecznie wykluczą za samą transfuzję... ;)

Kpł 17:10-16 BW A ktokolwiek z domu izraelskiego albo z obcych przybyszów, którzy mieszkają pośród nich, będzie spożywał jakąkolwiek krew, zwrócę swoje oblicze przeciwko spożywającemu krew i wytracę go spośród jego ludu, gdyż życie ciała jest we krwi, a Ja dałem wam ją do użytku na ołtarzu, abyście dokonywali nią przebłagania za dusze wasze, gdyż to krew dokonuje przebłagania za życie. Dlatego powiedziałem do synów izraelskich: Nikt z was nie będzie spożywał krwi, także obcy przybysz, który mieszka pośród was, nie będzie spożywał krwi. Każdy, kto z synów izraelskich i z obcych przybyszów mieszkających pośród nich, upoluje zwierzę albo ptaka, które wolno jeść, niech wypuści jego krew i przykryje ją ziemią. Gdyż życie wszelkiego ciała jest w jego krwi, w niej ono tkwi; dlatego powiedziałem do synów izraelskich: Nie będziecie spożywać krwi z żadnego ciała, gdyż życie wszelkiego ciała jest w jego krwi, więc każdy, kto ją spożywa, będzie wytracony. I każdy, kto by jadł padlinę lub rozszarpane zwierzę, czy to tubylec, czy obcy przybysz, wypierze swoje szaty i obmyje się wodą, i będzie nieczysty do wieczora, a potem będzie czysty. Jeżeli nie wypierze swoich szat i nie obmyje swojego ciała, ściągnie na siebie winę.



#80163 Polska wersja Watchtower Library

Napisano przez pawel r on 2007-11-25, godz. 09:42 w Obowiązki teokratyczne

Niet.



#80107 Pilnie zważaj na proroctwa Daniela

Napisano przez pawel r on 2007-11-24, godz. 18:15 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Fly ale "Kwestia czasów pogan" o ile wiem zostala napisana (a przynajmniej wszystkie zgromadzone informacje) jeszcze kiedy Jonsson byl jeszcze swiadkiem. ;)



#80101 Pilnie zważaj na proroctwa Daniela

Napisano przez pawel r on 2007-11-24, godz. 17:27 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Tak po krotce dodam tylko, ze 70 lat swiadkowie upatrzyli z jednym okresem i to niewola Izraela. Ja dostrzegam przynajmniej trzy rozne okresy:

609-539 - 70 lat dla Babilonu
589-519 - 70 lat gniewu Boga
587-517 - 70 lat spustoszenia Jerozolimy

Nie sa to kwestie ktore stawiamm jako aksjomat lecz realne w porownaniu z "teoriami" WTS. Dopiero tylko przelecialem wszystkie wywody Twoje paczani wiec sie jeszcze do tego moze odniose ;-)



#80008 kawały inne

Napisano przez pawel r on 2007-11-23, godz. 06:17 w Humor

:D



#79999 Pilnie zważaj na proroctwa Daniela

Napisano przez pawel r on 2007-11-22, godz. 21:00 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Podaj mi ten werset z Zachariasza który mówi o zakończeniu sabtów. :)
Tylko nie z zach 1:12 bo tam nie pisze o sabatach ale cała reszta jak najbardziej pasuje :)

Przepraszam tu chodziło mi o inna księgę zapędziłem się. ;)

i jeszcze raz proszę o podanie dat Daniel je rozpoznał w pierwszym roku Dariusza.

Ja to prosze to po Polsku napisac bo nie rozumiem.

Skoro obalasz nasze wyjaśnienie to rozumiem że masz swoje
No więc odpowiedz na pytania.
1) Kiedy rozpoczął się wspomniany 70 letni okres spustoszenia Jerozolimy
2) Kiedy ten okres dobiegł końca (podajże mi daty)
3) Jak Narody miały być poddane Królowi Babilonu przez 70 lat
4) Przyjmuję że ŚJ nie głoszą prawdy o KB więc KTO? podaj kim jest ten LUD

Ad.

1) Rozpoczał sie ok 587 pne - zburzenie Jerozolimy
2) Dobiegł końca ok 517 pne - czas odbudowy Świątyni
3) A jak są poddane narody zniewolone? Płaca danine, dają ludzi, są sługusami zależnymi od najeźdźcy etc etc - robią sobie co chcą
4) Kim jest ten Lud Boży? A jest jakaś stricte grupa? Pytanie podajesz bardzo nieprecyzyjne ale nie będę wchodził w sens dlaczego - odpowiem w ten sposób parafrazując "Poznacie tych ludzi - a nie lud - na swojej drodze życia po owocach" więc tych których spotykasz obserwuj jakie są ich owoce a nie z jakiego ludu pochodzą ;-) Mk 9:38-41; Łk 9:49-50 por Lb 11:26-29



#79996 Świadkowie Jehowy politeistami w oczach Żydów(?)

Napisano przez pawel r on 2007-11-22, godz. 20:27 w Tematyka ogólna

ihabot to oczywiste, że Talmud jest oparty o ustne przekazy wszakże to komentarz do Tory uważany za bardzo ważny choć nie równy Torze i w samym znaczeniu jest właśnie "niezapisanym" - no pierwotnie był. ;)


A tak wogóle to kolejna sprawa do tego wątku potwierdzająca moje przypuszczenia o politeiźmie (czyli wierze w wielobóstwo) u świadków Jehowy:

Wigilia to oznajmienie narodzin Jezusa, a w judaizmie nie ma miejsca na człowieka Boga. Jest w Piśmie zdanie: „Słuchaj Izraelu, Pan jest naszym Bogiem i Pan jest jeden”.

Źródło: http://www.gazeta.os.../20_/12604.html




#79975 Stało się!

Napisano przez pawel r on 2007-11-22, godz. 16:56 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Większość obecnych na tym forum opiera się na indywidualnym odnalezieniu Boga - w swym sercu....

Tez sie przychylam do takiego myslenia, tak czuję. Myslę jednak, że Boga trzeba jeszcze jakos poznawać. Ile jest ludzi, którzy o nim nic nie wiedzą, twierdza, że wtsraczy "byc dobrym człowiekiem", modlic się e.t.c. Bez jakiejkolwiek znajomości Pisam Świetego. Jego uznanie jest zas podstawa wiary w Boga. I tu jest problem, samemu cięzko je zrozumieć. jest tyle rzeczy do sprawdzenia, analizy... tyle faktów z historii... A uciekając sie do "źródeł" zawsze narażeni jestesmy na czyjąś interpretację. Tak samo jest z organizacjami, kościołami e.t.c.

Tak życie z Bogiem jest indywidualną sprawą, ale wspólnota jest ku temu by w niej móc wzrastać i dzielić się tym co się ma. Jak masz wybrać? Trudno mi doradzać - przecież będę subiektywny :P więc tylko mogę prsić Pana by Cię pokierował tak jak On chce. ;)

Jesi chodzi o ŚJ, oni wciąz przepowiadają, że Armagedon jest bliski, bo na naszych oczach zaczyna sie spełniac proroctwo o głoszeniu dobrej nowiny na coraz szerszą skale i jeszcze tylko czeka nas upadek wielkiej religii fałszywej i nastąpi to BUM. I są co do tego tak bardzo przekonani, przytaczają na to wersety. A mi cięzko jakos logicznie zaprzeczyć. (tu wchodzi w gre jeszcze mój pogląd na kosciól katolicki - jego władzę, poglądy po części niewiele majace z Bogiem wspólnego, strukturę i pozycje - możecie się nie zgodzić) Co myślicie?

nie zgadzam się :P I tyle powiem. A co do tego "głoszenia" to sami najpierw stawiają teze i ją dowodzą. Błąd jest już przy samym założeniu. Kościoły miały już upaść dawno przed rokiem 1920... no i do dziś chyba termin bóg świadków przesunął, a może znowu padnie argument "że uwcześni świadkowie doszukiwali się"... ;)

Sebastian Andryszczak - ja nie zauważyłem za bardzo nakłaniania czy zachęcania do rozwodu. To co mi się rzuciło to rady by zostawić faceta który bije i znęca się psychicznie nad kobietą - to jeszcze nie rozwód.

Zaufalas mu jako kobieta, zaufalas ze sie Toba zaopiekuje, ze bedziesz sie czula przy nim bezpieczna, ze bedzie sie o Ciebie troszczyl, wiec masz prawo byc na niego zla i rozgoryczona. Ale z tego co piszesz wynika ze oboje macie MOCNE/TWARDE charaktery a w takim zwiazku zawsze bedzie dochodzilo do spiec - po prostu. WIerze ze wspolna szczera modlitwa, wiele moglaby zmienic...choc nie tylko ona.

Podoba mi się Melchizedek Twoje podejście, ale nie wydaje mi się, że problem tkwi w twardych charakterach (też to zauwazyłem). Raczej tu jest coś innego - brak szczerości i uczciwości juz od samego początku...

Jak postapic. Moja dziewczyna coraz czesciej w zartach pyta o pierscione zareczynowy, a ja sie waham. Boje sie czy czasem po zderzeniu sie z brutlana rzeczywistosica dnia codziennego, te wszystkie piekne chwile po prostu nie wyparuja. I co zostanie? WIeczne klotnie? W kazdym zwiazku sa klotnie, i w kazdym sa spiecia...kwestia jak czesto? TO sa trudne decyzje a Twoj post dal mi wiele do myslenia.

Wiesz Mel możecie jeszcze trochę poczekac by się poobserwować ;) A tak żartem - to czy ona nie może się Tobie oświadczyć? :P A co!

W żartach to mogłoby to być tylko wtedy gdybyście byli niezwiązanie ze sobą emocjonalnie. W przeciwnym przypadku nie ma żartów ;)

A co - w związku dochodzi do kastracji poczucia humoru? :P



#79903 Pilnie zważaj na proroctwa Daniela

Napisano przez pawel r on 2007-11-22, godz. 07:06 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Po primo konkrety? Wybacz ale to co napisałes jest totalnie niekonkretne, jakaś próba polemiki bez własnej chronologi na jakiej się opierasz - tylko torpedowanie. Niemniej jak wrócę wieczorem z pracy postaram się poświęcić temu uwagę - mimo wszystko. A, i jeszcze jedno. Chcesz dokładną datę co do miesiąca czy podania kiedy skończyło się spustoszenie Jerozolimy to jak mi podasz w którym roku i miesiącu Zachariasz podał informację o ukończeniu 70 sabatów oraz kiedy zaczęto składać ofiary w II Świątyni Jerozolimskiej to też Ci odpowiem ;) Dodam tez jeszcze, że nie pisałem polemiki lecz zwracałem uwagę na poważne dziureczki w tym torpedowaniu chronologii tego Pana i aby to zrozumieć ło-so-chodzi w tych brakach chyba nie potrzebna jest szczegółowa analiza - oczywiście można to rozwinąć, ale jak na razie dla mnie podając kolejne swoje "argumenty" strzelasz - czy to świadomie czy nieświadomie - sobie samobóje. Teraz nie mam czasu na szczegółową analizę i nie wiem czy nawet jest co tu specjalnie komentowac ale może wieczorem jak wrócę. ;)

A co do głoszenia o Królestwie Bożym:
1. To co świadkowie Jehowy głoszą o KB jest sprzeczne z Biblią. (Rz 14:17; J 3:3; Mt 25:32-45; por Rz 8:14)
2. Im częściej obserwuje i poznaję (czyli od dobrych kilku lat) tzw "głoszenie" świadków tym bardziej jestem utwierdzony, że to nic z głoszeniem nowotestamentalnym pierwszych chrześcijan nie ma nic wspólnego, a wręcz powiedziałbym że sprzeczne jest nawet z tym co oni sami o sobie mówią. (Mt 10:5, 7-12; Łk 10:7-9 itd itd)



#79883 Uzasadnienie odejścia od ^prawdy^

Napisano przez pawel r on 2007-11-21, godz. 22:09 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Tak fajnie to brzmi jakbyś był stu procentowo rasowym światusem. ;) Właściwie nie piszesz nic co by i światusy nie mieli. Ale skoro to kwestia "fajnie" to spoko. ;)



#79878 Pilnie zważaj na proroctwa Daniela

Napisano przez pawel r on 2007-11-21, godz. 21:15 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Słabe - założyłeś 70 lat niewoli Izraela? A to na jakiej podstawie? Nie ma mowy w Biblii by Izrael był w niewoli 70 lat. ;) Spustoszenie Jerozolimy nie ma nic wspólnego ze zniewoleniem - Z Jeremiasza wynika jasno że były trzy fale uprowadzeń Ludu Izraela i po każdej fali uprowadzeń jacyś tam Żydzi pozostawali w Jerozolimie więc? ;) Nie odnosze się teraz do wyliczeń tego Pana. Wracając do wątku - od kiedy liczysz lata spustoszenia? Piszesz o przyjętej chronologii przez historyków - a na jakiej mamy się opierać? Świadkowie oparli się na roku wyznaczonym przez historyków ok 537 pne lecz odrzucają takie daty jak 605 i 586 pne tylko jest mały problem bo wyznaczenie daty 537 pne jest na podstawie tylko jednego źródła i to pośredniego natomiast odnośnie tych które negują jest kilka niezależnych i bezpośrednich. Jesli mielibyśmy cokolwiek odrzucać (bośmy mądrzejsi niż odkrycia :P ) to powinniśmy odrzucić rok 537pne poniewaz jest z punktu widzenia odkryć namniej wiarygodnym z tych trzech dat. Nie wiem o co chodziło Bogu z tym spustoszeniem Jerozolimy ponieważ wiele lat prze zburzeniem Jerozolimy i powyzwoleniu Izraela Jerozolima miała się nijak. Domyślam się że chodzi o Świątynię jako w pewnym sensie symbol błogosławieństwa Izraelowi, a spustoszenie Jerozolimy to również dziwnie zalatuje odwróceniem się Boga od Izraela ;) A co mamy po odjęciu od roku 587 siedemdziesięciu lat? Rok ok 517 - i co my tu mamy? Własnie w Jerozolimie była mniej więcej na wpół ukończona odbudowa Świątyni Jerozolimskiej. Odbudowa trwała ok 5 lat, a możemy założyć wcale nie bez podstawnie że już w połowie jej ukończenia Żydzi zaczęli składać w niej ofiary - co było dla nich bardzo ważnym znakiem (dziś też są ciagotki do odbudowy Świątyni Jerozolimskiej ale ciekawe co by na to powiedzieli obrońcy praw zwierząt jak by zaczęło się ponownie je składać ;) ). Fajnie że cytujesz Zachariasza o końcu 70 lat sabatów jakie miał Izrael odpokutować a kiedy on działał? Właśnie do końca I połowy (czyli do końca 518 r pne) czasu odbudowy Świątyni Jerzozolimskiej - czyli własnie słuchając Zachariasza który żali się Bogu to za okresu Jego działalności powinniśmy szukac końca czasu odwrócenia się Boga od Izraela a nie w 537 pne ;) i co ciekawe Zachariasz czyni to podobnie jak prorok Aggeusz ;)

Przeczytałem 1/3 i szczerze mówiąc jest to tak słabe, że mi się więcej nie chce czytać ani tym bardziej komentowac a myślę, że te uwagi już dają sporo do myślenia - no ale to pewnie zalezy od punktu siedzenia... ;)



#79862 Dowody przemawiające za, że ŚJ są sektą.

Napisano przez pawel r on 2007-11-21, godz. 16:17 w Tematyka ogólna

:rolleyes: Mowil , mowil i zrobil co mowil , bo przciez musial cos mowic jak wyswiecal ;) . To Watykan, spolka zoo, postanowil zabronic a scislej mowiac wazka grupa ciala kierowniczego. Biada nieposlusznym :rolleyes: we wszelkich strukturach. Juz szybciej przymkna oko na lamanie calego Dekalogu, niz na bunt w sprawach decyzyjnych wszelkich "kol kierowniczych".

Swego czasu czytałem argumenty myster L. i do dziś pamiętam że przepełniała je pycha. Jest wielu w Kościele co wiele spraw krytykuje i gani ale wie co to kultura i dystans gdzie jakoś nic im się nie dzieje (np. Tischner którego po cichu ciągle napominano a ten to olewał i to jak!), a w jego przypadku nigdzie tego nie dostrzegłem. Jak rozumiem K. powinien być miejscem wolnych amerykanek ale to nie dziki zachód, a wspólnota. A co dołamania zasad deklaogu ja rozumiem najlepiej byś widział Komitecik Sądowniczy jak u śJ, ale to nie ta struktóra w której ekskomunika zupełnie inne ma podstawy zasad (i może byc automatyczna). Osobiście dla mnie przykład "wolnomyślicielstwa" myster L. któremu działa się "krzywda" to po prostu śmiech na sali.



#79861 Stało się!

Napisano przez pawel r on 2007-11-21, godz. 16:08 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Właściwie nie wiem co można tu poradzić, ale żem mądrala (nie mylić z mędrcem) to chciałbym coś poradzić... Rozpad małżeństwa to w moich oczach wielka tragedia, tragedia miłości, wiary, nadziei i marzeń... ale jeszcze większa tragedią jest sadysta współmałżonek(nka)...

Nie po-traktuj tego jako recepty ale może jako coś do przemyśleń czy nie warto...:
- Tak jak już radzono - poradnia małżeńska,
- Jak niszczy sprzęty i bije bezwzględnie wezwij POLICJĘ!!!
- Zwiększ kontak z dawnymi przyjaciółmi (kawka, herbatka, pub, babskie pogaduchy) by wrócić do równowagi psychicznej - nie ma to jak w 3D.
- Proponuję wpaść na zlot forumowiczów na późną wiosnę (teraz mnie nie było ale następnego chyba nie przepuszczę) ;)
- Nie skreślać marzeń.
- Nie myśleć tylko o jednym co może pomóc zdystansowac się do sprawy.
- Przestać traktować się jako winna - do tanga trzeba dwojga.
- Dla odprężenia (bezwzględnie zalecane) iść na basen, do masażysty i się odpicować - a co! ;)
- Jeśli czujesz w powietrzu zbierające chmury na kłutnie o ile to możliwe wyjść i olać faceta.
- A wiara - Bóg? Stań w Prawdzie a Prawda Cię wyzwoli - Marana-Tha.

Doris proszę - nie pekaj! ;)



#79857 Dowody przemawiające za, że ŚJ są sektą.

Napisano przez pawel r on 2007-11-21, godz. 15:31 w Tematyka ogólna

Moim skromnym zdaniem podobne pytanie moze zadac kazdy czlowiek w jakielkolwiek strukturze.Marcel Lefebvre publicznie oglosil co nie chce zmieniac w swojej wierze :rolleyes: Efekt chyba jest znany kazdemu katolikowi.

??? You kidding me??? Lefebvre nie za gadanie został potraktowany jak został. ;)



#79807 Uzasadnienie odejścia od ^prawdy^

Napisano przez pawel r on 2007-11-20, godz. 16:30 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

maniek albo mi się wydaje albo Ty leniwy jesteś? ;) Tpbie nawet jest potrzebna pomoc do argumentacji żeby odejść? Jak nie masz powodów to nieodchodź i tyle. A jeśli chcesz odejśc to odpowiedz sobie sam dlaczego chcesz to zrobić. W tym momencie powinieneś mieć już odpowiedź a argumenty jeśli chcesz by miały "moc" to musisz sam dokładnie i rzetelnie przeanalizować i zgromadzić - to taka rada na poczatek.

Przypominają mi się tu posty jednego amigos co bywa na forum jak pisał że szuak kontaktu ze świadkami ze szczecina biedak nie wie jak z nimi nawiązać kontakt. Później napisałe to po paru miesiacach kolejny raz. Naprawdę czasem trzeba się postarać by czegoś nie umieć zrobić ;-)



#79793 Dowody przemawiające za, że ŚJ są sektą.

Napisano przez pawel r on 2007-11-20, godz. 11:56 w Tematyka ogólna

Wiadomo że ŚJ nie są sektą są zalegalizowani itd. itp. ale wiele ludzi uważa że jest sektą a przynajmniej działa jak sekta.
Z tego co wiem sektą chodzi tylko o kase i władze nad ludzmi którzy tą kasę im dają.
Coś tam gadaliście o tym podprogowym przekazie, ale nie oto mi głównie chodzi.
A jak wg was to jest z ŚJ?? :P Na czym zarabiają??

Własciwie nie wiem po co ten wątek. Kwestia o sekcie już tu jest i o pieniądzach wątki już są. Natomiast co do tego że Świadkowie Jehowy są zarejestrowani są to CO Z TEGO? W Polsce wg prawa nie istnieja sekty. ;) Powtórzę - nie istanieją w Polsce sekty wg Prawa Polskiego. Natomiast co do określania kto jest sektą to sam siebie zapytaj co to słowo znaczy ;) Bo Twoje pojmowanie może się różnić od pojmowania definicji tego słowach przez innych.



#79676 Pytania czytelników.......

Napisano przez pawel r on 2007-11-18, godz. 13:27 w Tematyka ogólna

Iszbin jak śmiesz szkalować jedyną Prawdziwą i uczciwą organizację Boga. ;)



#79660 Przyjmowanie w domu obrazu Marii

Napisano przez pawel r on 2007-11-18, godz. 09:42 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Cytat z książki Prowadzenie rozmów:
"W książce Les Trois Notre-Dame de la Cathedrale de Chartres (Trzy Madonny z katedry w Chartres), którą napisał kanonik Yves Delaporte, znajdujemy następującą informację na temat wizerunków Marii znajdujących się w katedrze w Chartres we Francji: „Wizerunki te, rzeźbione, malowane czy też ujęte w witrażach, nie są jednakowo słynne. (...) Tylko trzem oddaje się cześć: Madonnie z Krypty, Madonnie z Kolumny i Madonnie z ‚Belle Verriere'"

Ja nadal czekam na te Twoje "dowody" ponieważ to co wcześniej napisałes a to co tu podajesz ma się jak niebo do ziemi. ;) A o tym, że nie podałeś źródła Kościoła to już nie wspomne... :P Jeśli tylko tyle masz to myślę, że nadawałbyś się do działu redakcyjnego w nadarzynie ;)