Ja myślę, że to nawet nie jest kwestia tego, czy on chce. Kwestia jest bardziej na ile ona, jeśli też oczywiście będzie chciała z nim być, będzie potrafiła być asertywna wobec nacisków współwyznawców... To chyba w takich związkach jest najtrudniejsze do przejścia.Swiadkowie nie obchodzą urodzin, i taki gest dawania komuś kwiatów na urodziny ona pewnie uważa za święto pogańskie, które obraża Boga. moja mama mnie tak uczyła, że nie wolno dnia matki, urodzin, imienin, osiemnastek, dzien dziecka tez fatalny...
jak z nią będziesz chciał być, na wiele takich rzeczy nie będzie sie zgadzać i krytykować będzie.
- Forum Watchtower
- → Zawartość użytkownika Ktosia
Zawartość użytkownika Ktosia
Odnotowano 119 pozycji dodanych przez Ktosia (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-03-04 )
#119935 Co o niej sadziecie?
Napisano przez Ktosia on 2009-06-03, godz. 13:27 w Zwyczaje Świadków Jehowy
#119951 Co o niej sadziecie?
Napisano przez Ktosia on 2009-06-03, godz. 20:05 w Zwyczaje Świadków Jehowy
Potrafią. Ale potrafią też wierzyć, że "oddychanie powietrzem świata tego grozi śmiercią", więc nie robiłabym sobie nic wielkiego z takiej prostej rozmowy. Podobnie jak spora część bywalców, odczułam to na sobie dość boleśnie. Ale każda sytuacja jest inna, mimo wszystko trzymam kciuki!to tyle, pozyjemy zobaczymy pracujemy razem spotykac sie musimy tak czy siak HI narazie ja ja ciagne za jezyk totroche smieszne - jechowi nie potrafia zaczac tematu na luzie? typu - fajne buty
#120282 Cechy charakterystyczne sekt i zdrowych grup
Napisano przez Ktosia on 2009-06-10, godz. 21:09 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
#123990 Bóg jest miłością?
Napisano przez Ktosia on 2009-08-12, godz. 20:26 w Ogólne
Nie potrafię się z Tobą zgodzić... Zwłaszcza, że życie jest najwspanialszym darem, który dostaliśmy od Boga. Trzeba je pielęgnować, nie niszczyć bezmyślnie.Istoty nieskończenie mądrzejszej, doświadczonej i jednocześnie będącej Właścicielem całego wszechświata. Dla Niego upływ czasu ani śmierć nie mają większego znaczenia. Ta różnica jaka istnieje między Stwórcą a stworzeniem może być źródłem pozornych paradoksów typu " kocha a pozwala umierać".
Btw, czytałeś ten fragment z Mateusza? Nie kojarzy Ci się np. z traktowaniem wykluczonych? Z niewitaniem się z nimi choćby? I gdzie tu miłość przykazana przez Boga?
#124979 Bóg jest miłością?
Napisano przez Ktosia on 2009-09-07, godz. 19:52 w Ogólne
od bardzo dawna zastanawia mnie właśnie temat bożej miłości. Bardzo, bardzo dużo myślę od jakiegoś czasu o Bogu, układam sobie pewne sprawy. W którymś momencie odeszłam od Boga, od KK.
Znam PŚ, czytałam o okrutnych karach, które spotykały ludzkość i to mnie przeraża. Ale z drugiej strony są Jezusowe przykazania miłości Boga i bliźniego. Dziwny trochę ten dysonans. Tak naprawdę, od jakiegoś czasu mogę spokojnie powiedzieć znów, że wierzę w Boga. Ale wierzę w Boga, który kocha wszystkie swoje dzieci, który jest litościwy, który przygarnia dzieci jak tego syna marnotrawnego.
Właśnie kwestia miłości Bożej była tym, co mnie odrzuciło w śJ. Sposób, w jaki bezlitośnie traktuje się wykluczonych i odstępców, nawet jeśli są nam najbliższymi ludźmi. W czasie studium najbardziej nie mogłam znieść hipokryzji w słowach "mojego" starszego. Tego, z jakim przekonaniem potrafił mówić, że to słuszne i zgodne w Bożym zamysłem w tak nieludzki sposób traktować ludzi, którzy odeszli lub nawet są w organizacji. Tego, jak ze słów Chrystusa, który podkreślał, że należy miłować bliźnich, śJ zrobić słowa pełne nienawiści do ludzi inaczej nazywających Boga, choć tak naprawdę to wciąż ten sam Bóg.
Może boli mnie to bardziej, bo tej nienawiści, tej hipokryzji, tego prania mózgu doświadczyłam na sobie, a właściwie zmuszona byłam patrzeć na kogoś mi bliskiego, kto dał sobie wmówić, że wszelkie pozytywne uczucia wobec mnie są najgorszą rzeczą, jaka może go spotkać, bo jestem ze świata.
Stąd moje pytanie czy dla Was Bóg jest miłością. Bardziej chciałam wiedzieć jak to jest po prostu w Waszych sumieniach.
Pozdrawiam,
Ktosia
#123976 Bóg jest miłością?
Napisano przez Ktosia on 2009-08-12, godz. 19:06 w Ogólne
Kiedy czytam np. fragment dot. przykazania miłości, albo Mat. 5:43:48, zastanawiam się nad jednym. Bóg, którego ja znam, w którego wierzę, jest miłością. Kocha swoje dzieci, itd., itp. Dlaczego śJ robią z niego kata, który np. godzi się na śmierć niewinnych małych istotek, które chociażby potrzebują transfuzji? Czy w milionie innych sytuacji... Może się mylę, ale w czasie całego mojego studium odniosłam wrażenie, że tak właśnie jest. To jeden z głównych powodów, dla których z niego zrezygnowałam. Nie potrafię i nie chcę w takiego Boga wierzyć...
Co o tym myślicie?
#119796 Biblia na telefon :)
Napisano przez Ktosia on 2009-05-30, godz. 21:05 w Strony neutralne
Ja wierząca bardzo nie jestem, ale Biblię w telefonie mam. Nawet mi, po długim czasie "bożej" absencji, dobrze czasem móc coś przeczytać :-)Rewelacyjna sprawa bo tak sie składa że ta komórka to zawsze w kieszeni się znajdzie. A w wolonej chwili zamiast gierki to sobie poczytać a nawet szybkie studium osobiste można sobie zrobić a na dodatek zapisuje co się czytało.
#115258 56 faktów o krwi
Napisano przez Ktosia on 2009-03-19, godz. 20:50 w Kwestia krwi
Problem polega na tym, że badanie pobranej krwi jest drogie. Wobec tego bada się wybrane próbki z danej partii. Taki sposób badania powoduje, że jakieś zarazki mogą być przemycone. To stąd biorą się afery co jakiś czas. Stacje krwiodawstwa lub szpitale bogatsze mogą sobie pozwolić na dokładniejsze badania, ale te zadłużone...
Ja jestem krwiodawcą. I to nie prawda, że krwi się nie bada. Po każdorazowej donacji dostaję ze stacji krwiodawstwa komplet badań mojej krwi i jestem pewna, że jest ona każdorazowo gruntownie badana.
#119298 "Przekrój": "Świadkowie Jehowy chcą krwi"
Napisano przez Ktosia on 2009-05-22, godz. 15:23 w Kwestia krwi
Przeczytałam ten cytowany artykuł. Tak sobie myślę, że fajnie, że ktoś cokolwiek pórbuje z tym zrobić. Tylko czy przy tak głęboko zakorzenionym fanatyźmie w tym temacie ta mała grupka ludzi, działających w konspiracji, może naprawdę cokolwiek zdziałać?
#119373 "Przekrój": "Świadkowie Jehowy chcą krwi"
Napisano przez Ktosia on 2009-05-23, godz. 14:09 w Kwestia krwi
Tylko dlaczego ludziom tak ciężko i rzadko przychodzi opamiętanie wobec absurdów?Można powiedzieć organizacja śJ jest perfekcyjnie przygotowana, aby pozbawić cię logicznego, samodzielnego, zdroworozsądkowego myślenia. Wystarczy na początku, że jej bezgranicznie zaufasz i stracisz duchową czujność, później już połkniesz wszystko. Karze ci skakać w ogień - wskoczysz, zakarze ci podać twojemu dziecku transfuzji- będziesz obstawał przy tej wersji podejścia do krwi... albo się opamiętasz i uruchomisz szare komórki.
#119011 "Podobnie jak u krowy, tak i u młodej dziewczyny..."
Napisano przez Ktosia on 2009-05-19, godz. 21:05 w Seksualność
Widziałam egzemplarz Strażnicy, chyba sprzed 2 lat, w którym było o... farbowaniu ubrań, więc czemu nie mieliby skupić się na bydle? :-)Nie jest taki straszny ten artykuł. Natura to natura. Tylko tak jakoś mi specjalnie nie pasuje do czasopisma religijnego.
#120124 "Kociki", "kocia wiara"
Napisano przez Ktosia on 2009-06-07, godz. 16:52 w Zwyczaje Świadków Jehowy
Ja swój post wpisałam przez nieuwagę jako nowy wątek, a tutaj został on przeniesiony i teraz tak ciut dziwnie wygląda ;-)Jeden post wyżej (przed Twoim) Vanad udzielił odpowiedzi.
#120101 "Kociki", "kocia wiara"
Napisano przez Ktosia on 2009-06-07, godz. 13:43 w Zwyczaje Świadków Jehowy
#121006 "Dlaczego oburza Was kwestia odmowy transfuzji krwi? Jest to wolność wybo...
Napisano przez Ktosia on 2009-06-19, godz. 21:40 w Kwestia krwi
Rozumiem, że negujesz miłosierność Boga?Proszę_sobie_przeczytać_Stary_Testament.
#120944 "Dlaczego oburza Was kwestia odmowy transfuzji krwi? Jest to wolność wybo...
Napisano przez Ktosia on 2009-06-18, godz. 20:03 w Kwestia krwi
A biedne dzieci cierpią i... umierają :/ To takie nieludzkie ;-( A tu jeszcze miłosiernego Boga w to wrabiają. Koszmar, kosz-mar!Wmawia barankom, że istnieje możliwość przeżycia bez transfuzji krwi w każdej sytuacji, tylko szatańscy lekarze chcą ją wmuszać świadkom, by złamać ich wierność.
#121002 "Dlaczego oburza Was kwestia odmowy transfuzji krwi? Jest to wolność wybo...
Napisano przez Ktosia on 2009-06-19, godz. 21:26 w Kwestia krwi
Nie bardzo rozumiem... Mógłbyś rozwinąć?Cecha_ta_szczególnie_ujawniła_się_w_podbojach_starożytnego_Izraela.
#120841 "Dlaczego oburza Was kwestia odmowy transfuzji krwi? Jest to wolność wybo...
Napisano przez Ktosia on 2009-06-17, godz. 20:19 w Kwestia krwi
Zawsze mi się wydawało, że życie jest nacudowniejszym darem, który dostaliśmy od Boga i za wszelką cenę powinniśmy ten dar pielęgnować, dbając o naszej życie i zdrowie. Nie potrafię ogarnąć rozumem kwestii krwi :/
#125129 "Pionierzy bezkrwawej chirurgii w Polsce" (film)
Napisano przez Ktosia on 2009-09-11, godz. 19:06 w Kwestia krwi
- Forum Watchtower
- → Zawartość użytkownika Ktosia
- Privacy Policy
- Regulamin ·