Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika kremówka

Odnotowano 197 pozycji dodanych przez kremówka (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-02-14 )



Sort by                Order  

#123241 [Drastyczne] USA: Makabryczna zbrodnia "z podszeptu szatana"

Napisano przez kremówka on 2009-07-29, godz. 17:43 w Nowości z kraju i zagranicy

Depresja poporodowa dopada kobiety bez względu na wyznanie,mam nadzieję,że nie będzie to powodem do ataku na ŚJ.Bardzo współczuje tej kobiecie :(



#127079 UFO

Napisano przez kremówka on 2009-11-22, godz. 12:46 w Tematyka ogólna

Nie wiem czy Strażnica oficjalnie wypowiada sie w temacie UFO,ale w rozmowach też często słyszałam że to szatan powoduje takie zjawiska żeby rzucić"temat zastępczy" i wprowadzić w błąd,tak jak posłużył sie gwiazdą betlejemską wiadomo po co:).
Kiedy mi ktoś w służbie zadawał pytanie czy tam wysoko oprócz nas cos istniej,odpowiadałam dyplomatycznie "oczywiście miliardy aniołów" :D



#129309 Zmiany w Waszym życiu po odejściu z organizacji

Napisano przez kremówka on 2010-01-16, godz. 13:46 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Nie wydaje mi sie żebym po czterech latach mogła udzielic innych odpowiedzi bo:

moje poglądy społeczne nie zmieniają się,były takie same przed WTS w trakcie i po odejściu,mogę podać wiele przykładów.

emocjonalny stosunek do WTS?wielu odchodzi nie doznając żadnej krzywdy,wię po czy rok czy pięć,też się nic nie zmieni

emocjonalny stosunek do ŚJ jako ludzi,o Boże a cóż ci w większości wspaniali ludzie są mi winni!

moja wiara wygasła i nic już jej nie wskrzesi nawet za sto lat

szczęście to wewnętrzne odczucie użależnione od wielu czynników (niektórym nikt i nic nie jest potrzebne do szczęścia)

ilość przyjaciół to kwestia indywidualna,po dziesięciu latach kazdy może mieć więcej niż po pięciu,albo i nie jeśli tego nie chce.

pieniądze rzecz nabyta,mnie nie lubią i to sie pewnie nie zmieni nigdy;)))

a rodzina jak wiadomo jest dobra tylko do zdjęcia:D

Ale Sebastianie w ankiecie wezmę udział dopiero za cztery lata,pozdrawiam;)))



#136423 Pozostawiłem ŚJ, odnalazłem lepszą drogę

Napisano przez kremówka on 2010-08-31, godz. 18:26 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Być może ta filozofia przyczyniła się do śmierci Boba Marleya :(



#124540 Czy tłumaczycie..................?

Napisano przez kremówka on 2009-08-24, godz. 18:03 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Ale normalnym ludziom ten bezmiar głupoty nie mieści się w głowie:(

Właśnie,mój facet nie rozumie dlaczego z dnia na dzień setka ludzi w moim mieście przestaje mówić mi dzień dobry bądż na nie odpowiadać,tłumaczę mu że myślą iz to kwestia lojalności wobec Boga,a on na to że to raczej kwestia kultury i dobrego wychowania i po rozmowie.

Problem jest we wczuciu się w jakiś system poglądów. Zacznij od tego czy w ogóle są w stanie wczuć się w inny system myślenia niż własny? Jeśli tak to zacznij od prostych rzeczy im obcych ,

To bardzo dobry sposób,na pewno go wykorzystam nastepnym razem.



#122473 Idealny materiał na Świadka Jehowy?

Napisano przez kremówka on 2009-07-15, godz. 16:12 w Tematyka ogólna

Zastanawiałam sie kiedyś jeszcze będąc sercem w organizacji,dlaczego sami nieszczęśnicy poznają Prawdę,czy ludzi radosnych zadowolonych z życia Bóg nie pociąga do prawdy,i wtedy przypominał mi się werset"Chodzcie do mnie wszyscy,którzy...jesteście obciążeni,a ja was pokrzepię",ale zaraz potem dręczyło mnie pytanie czy ludzie szczęśliwi nie zasługują na prawdę i życie? A jeśli jest tak jak mówi Ida że prawde poznają ludzie którzy jej szukają,to czy jeśli prawda nie jest PRAWDĄ to dlaczego Bóg tym szczerym poszukującym i tęskniącym do niego ludziom pozwala poznać "prawdę"?



#128066 pycha odstępców i pokora SJ

Napisano przez kremówka on 2009-12-12, godz. 15:00 w Tematyka ogólna

Przed moim "upadkiem" akurat nie chodziła pycha tylko pogarda do samej siebie.


owszem, Biblia ostrzega że pycha chodzi przed upadkiem

jak widać czasem trzeba upaść,żeby sie na prawdę podnieść.



#126243 Spowiedź

Napisano przez kremówka on 2009-10-21, godz. 09:37 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Są ludzie którzy nie mają ochoty słuchać w szczegółach co ktoś kiedyś tam wyczyniał "w świecie" bo jest to dla nich niesmaczne, a są namawiani do wysłuchiwania tego na zgromadzeniach.





I to jak niesmaczne,wywiady to ta częśc zgromadzeń,którą ledwie znosiłam,sztucznośc,bo jak można mówic o naturalności kiedy prawie każdy miał przed sobą kartke formatu A4 :)publiczne wynurzenia,zalewanie sie łzami,wszystko to mnie wkurzało i jeszcze miałam wyrzuty sumienia ze tak reaguje.A co do odmowy wzięcia udziału,to gdy pewna siostra moja przyjaciólka odmówiła z powodu wrodzonej paraliżującej niesmiałosci,starszy bez skrupółów powiedział"nie odmawiasz mnie tylko Jehowie".Wszystko to chore.



#129803 władza: czy uderza do głowy starszyźnie?

Napisano przez kremówka on 2010-01-28, godz. 20:44 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Szczerze musze przyznać,że w moim byłym zborze starsi byli nawet skromni,odpowiedzialni przed Bogiem,to sie dało zauważyć,pamiętam jak jeden ze starszych publicznie z podium poddał się ocenie pozostałych starszych pod kontem przydatnośći do dalszego pełnienia funkcji z powodu częstych wybryków swojego ochrzczonego syna i zrobił to ze łzami w oczach,a mój starszy grupowy po moim odejściu strasznie sie o to obwiniał i chodził jak struty.

Jeśli chodzi o pytanie sebola czy trzeba sie udzielac żeby dostać przywilej czy wystarczy kumoterstwo,to w moim zborze nie wystarczyło ani jedno ani drugie,pewien brat sługa pomocniczy udzielał sie wprost nieludzko,wszedzie go było pełno,niestety nie jest zbyt inteligentny czyli nie nadaje sie na pasterza,starsi (i oczywiście Duch Święty)to widzą i raczej przywileju nie dostanie,natomiast inny brat zdolny mądry,udzielający się,moim zdaniem z predyspozycjami do przywileju też nie zostaje zamianowany,z powodu mało aktywnej żony,i nie pomoże nawet to że tatuś jest przewodniczącym zboru.
Myślę,że władza psuję,ale nie wszystkich,zawsze są jakies wyjątki,jak mawiał Stachura "Pomóż,wspomóż,dopomóż wyjątku czuły,odeprzeć tłumne armie reguły" :)



#122139 Ewangelia wg WTS

Napisano przez kremówka on 2009-07-08, godz. 06:58 w Tematyka ogólna

  Szczerze, to nie rozumiem pewnej kwestii: Czyli my wszyscy, którzy poznaliśmy "prawdę", poznaliśmy ją tylko z ludzkiej inicjatywy śJ? Nie zostaliśmy powołani przez Boga? Mamy się czuć przez to przeznaczeni na zatracenie?! Co mają powiedzieć niechrześcijanie, gdy nie dotrze do nich nikt inny oprócz śJ- czy zbiorowo nie zostali "przyciągnięci" (mam tu na myśli np państwa muzułmańskie)?!

Teź o tym myślałam.Jest przeciez tyle krajów muzułmańskich nie objętych głoszeniem,wystarczy spojrzec do roczników ŚJ,po za tym że w krajach takich jest zakaz,to przeciez niezwykle trudno byłoby się przebić przez odmienne kulturowo myslenie tych ludzi,czy można by ich za to winić że nic z tego by nie zrozumieli,a co powiedziec o Korei Północnej,te biedaki nawet pewnie nie wiedzą że istnieje Bóg.Czy jedynie przyjęcie chrześcijaństwa gwarantuje zbawienie?A jeśli Bóg będzie sądził wglądając w ludzkie serca to po co ta cała szopka z głoszeniem?



#122003 Sąd ostateczny ,śmierć przez zatracenie a miłosierdzie Boga

Napisano przez kremówka on 2009-07-05, godz. 19:02 w Tematyka ogólna


A co może być wyznacznikiem, że ktoś kogoś nie krzywdzi?


Może normy dobra i zła wspólne dla wszystkich ludzi,określone na przykład przez prawo,kradniesz idziesz do więzienia,mordujesz podobnie.Nie chce się powtarzać,ale jak można wrzucać do jednego wora oprawców takich jak Hitler,innych morderców,terrorystów itp i ludzi pozostałe 6 miliardów ludzi nie czyniących takich rzeczy.



#121961 Sąd ostateczny ,śmierć przez zatracenie a miłosierdzie Boga

Napisano przez kremówka on 2009-07-04, godz. 15:10 w Tematyka ogólna

Jeżeli jednak w rozsądnym czasie uznanym przez Boga, nie dostosują się do pokojowego współżycia, to czy rozsądnym byłoby wiecznie ich życie?

Między oprawcami żyjącymi na ziemi,których tak naprawdę jest garstka a ŚJ jest ogromna przepaść,cały środek to miliardy normalnych ludzi,którzy pragną tylko żyć po swojemu i nikogo nie krzywdzą,mało tego połowa ztych miliardów wogóle nie wie o jakiś kwestiach spornych,pojedz chociażby na Karaiby,jest tam cała masa biednych,ale szczęśliwych ludzi,w zaden sposób nie zakłócają oni zasad pokojowego współzycia jak zresztą zdecydowana większość ludzi na tej planecie,dlaczego mieliby ginąć?



#122018 Sąd ostateczny ,śmierć przez zatracenie a miłosierdzie Boga

Napisano przez kremówka on 2009-07-06, godz. 04:36 w Tematyka ogólna

Ale jak wyjaśnisz, że ogólnie przyjęte prawa, nie zapewnią zbawienia

Czy wiesz dlaczego Uzza chcąc dobrze, a zginął?




Czy dostrzegasz, że mierniki ,,dobra i zła wspólne dla wszystkich ludzi", różnią się czasami od Bożych?

1 Wątek nie jest o zbawieniu,a o wytracaniu nic złego nie robiących ludzi w kontekście miłosierdzia Bożego.
2 Tak wiem dlaczego zginął,z powodu ludzkiego odruchu,spada coś ze stołu to automatycznie to łapiesz,Uzza pewnie nie zdążył sie zastanowić,to był zwykły odruch warunkowy.Nawet niedoskonały człowiek bierze pod uwage intencje,a nie końcowy wynik.
3 Dostrzegam,jak powiedziałam kodeks prawny też mówi co jest dobre a co złe,większość ludzi sie do niego stosuje,inaczej brakło by więzień.Zbyt wysokie mierniki,tłamszą osobowość człowieka,czynią go automatem.Krótko mówiąc nie mogę się pogodzic ztym że Bóg miłośći jest aż tak drobiazgowy.Gdybym była Bogiem,zbawienie dla wszystkich,niech żyją i się cieszą!:)



#122193 Sąd ostateczny ,śmierć przez zatracenie a miłosierdzie Boga

Napisano przez kremówka on 2009-07-09, godz. 04:09 w Tematyka ogólna

[quote name='Czesiek' date='2009-07-07, godz. 19:21' timestamp='1246990865' post='122092']
Nad odruchami trzeba panować i wiedzieć kiedy i jak należy reagować.
Niesamowite!



#122652 Mantry brooklińskiej mandali

Napisano przez kremówka on 2009-07-17, godz. 20:18 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Zauważ że kiedy komuś się zdarzy przypadkiem wypowiedzieć imię Jezusa bądź Jego matki lub poprostu 'Boże',

To chyba nie to samo,imię Jehowa nie jest przez świadków wymawiane tak automatycznie,w kazdym razie przeze mnie nie był,a przez Ciebie? ;)



#122650 Mantry brooklińskiej mandali

Napisano przez kremówka on 2009-07-17, godz. 20:01 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Jehowa jest dla SJ nie niemalze a wlasnie kumplem od piwa. Szkoda tylko ze nie stawia :)

Myślę że tak nie jest,dobrze wiesz że darzą Jehowę najwyzszym szacunkiem.No bo czy Ty kiedys uważałes Jehowę za kumpla? :)

Ciągłym wymawianiem, przy każdej okazji tego imienia

Co to znaczy przy każdej okazji?Ja wypowiadałam to imię kiedy za coś dziękowałam lub prosiłam czy to za dużo?



#128001 Edycja profilu

Napisano przez kremówka on 2009-12-11, godz. 10:50 w Do administratorów...

U mnie dalej nie działa,zdjęcie odpowiada wymogom,po kliknięciu w zapisz zmiany wyskakuje info witryna sieci web nie może wyświetlic strony.



#128012 Edycja profilu

Napisano przez kremówka on 2009-12-11, godz. 16:27 w Do administratorów...

I nic :huh: to pewnie ma związek z moim znienawidzonym programem Vista :angry:



#127872 Edycja profilu

Napisano przez kremówka on 2009-12-09, godz. 07:37 w Do administratorów...

Za każdym razem gdy próbuję dołączyć do swojego profilu zdjęcie wyświetla się info,żebym się skontaktowała z administratorem,bo nie jest to możliwe.Czy coś jest nie tak?

mam to samo,co robic?



#132448 USA: Odmowa wypisania kartek urodzinowych i rezygnacja z pracy – sąd ni...

Napisano przez kremówka on 2010-04-24, godz. 16:44 w Świadkowie Jehowy i prawo

sumienie zabrania im odpowiedzenia "Dziękuję", gdy słyszą życzenia świąteczne od klientów...

W moim zborze uczono że można a nawet należy powiedziec dziękuję tylko nie mówić "nawzajem" :)



#121762 Ew. Mateusza 10:34-38

Napisano przez kremówka on 2009-07-02, godz. 07:05 w Tematyka ogólna

Chcę dodać, że Żydzi też byli i są prześladowani na całym świecie. Czy ŚJ nazwaliby więc judaizm religią prawdziwą?

Wydaje mi sie ze nie o to chodzi,a o prześladowania w rodzinie,no bo czy gdyby katolik chciał przejść na judaizm to czy spotkałoby sie to z równie zagorzałym sprzeciwem co przystąpienie do ŚJ?
Czyż wielu z nas nie słyszało od rodziny,zostań kim chcesz byle nie świadkiem Jehowy?Cos w tym jednak jest!



#121775 Ew. Mateusza 10:34-38

Napisano przez kremówka on 2009-07-02, godz. 09:47 w Tematyka ogólna

Albo czy Bóg który moze wszystko i jest ponad wszystkim potrzebuje żeby mu cokolwiek udawadniac,czy Abraham musi byc gotowy złożyc syna w ofierze zeby dowieśc miłości..Coraz częściej takie myśli przychodzą mi do głowy,ale czy to właśnie nie nazywa sie bunt i próba usprawiedliwienia siebie?
Ciągła światopoglądowa huśtawka,czy grozi mi ateizm?Chyba odbiegłam od tematu,ale bardzo brakuje mi takich rozmów filozofowania,pytań nie koiecznie dających odpowiedzi.



#121930 Ew. Mateusza 10:34-38

Napisano przez kremówka on 2009-07-03, godz. 14:28 w Tematyka ogólna

Ważne jest by byc uczciwym względem siebie i pogodzonym z rzeczywistością, ot tyle ;-)

I jeszcze bym dodała,że człowiek ma też prawo życ w zgodzie ze sobą,każda istota ma swoją osobowośc i jeśli jest tłamszona przez religijne wymogii zakazy to jest to złe rodzi nerwice,nie sądzę żeby tego chciał Bóg,żaden system religijny nie może obracac się przeciw człowiekowi.


A lęk egzystencjalny - w gruncie rzeczy - jest bez sensu. Bo nie pozostaje i tak nic innego jak pogodzić się z rzeczywistością. I w oparciu o to budować własną filozofię życiową, a nie bujać w obłokach ;).

Jak mawiał Pawlak "ot mądrego warto posłuchac" :)



#121751 Ew. Mateusza 10:34-38

Napisano przez kremówka on 2009-07-02, godz. 04:29 w Tematyka ogólna

Jezus w Ewangelii wg Mateusza 10:34-38 powiedział:

Czy słowa Jezusa nie potwierdzają że ten kto przyłącza się do śJ i jest prześladowany z tego powodu iż WTS jest religia prawdziwą?

Pamiętam sajgon w mojej rodzinie,to był dla mnie niesamowity argument do dalszego studiowania.
Twoje pytanie burzy troche mój błogostan,który z trudem wypracowałam...a przynajmniej tak mi sie wydawało.
Zresztą jest więcej takich wersetów.



#121932 Ew. Mateusza 10:34-38

Napisano przez kremówka on 2009-07-03, godz. 14:48 w Tematyka ogólna

Jesteśmy stworzeni do tego aby iść za sobą. Nie znaczy to że mamy żyć bez Boga i lekceważyć jego prawo.

A co wtedy jeśli ta wędrówka za sobą oznacza drogę w przeciwnym kierunku niż wytyczne Boga?Jeśli musisz złamac biblijne prawo Boże aby poczuc się spełnionym? :) Posłuszeństwo,czy niezbywalne prawo do szczęścia??