Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika gedeon

Odnotowano 86 pozycji dodanych przez gedeon (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-03-04 )



Sort by                Order  

#35467 Kongres 2006: Rezolucja

Napisano przez gedeon on 2006-09-17, godz. 14:10 w Obowiązki teokratyczne

tak sobie myśle że może w Chorzowskiej rezolucji 5 punkt został przeoczony i po prostu go nie było
to ci dopiero by była checa
kto ma to przemówienie niech zapoda



#35473 Kongres 2006: Rezolucja

Napisano przez gedeon on 2006-09-17, godz. 15:48 w Obowiązki teokratyczne

się narobiło (?)
Ja nie byłem w Chorzowie więc z autopsji nie wiem czy T.Jaracz pominął ten 5 punkt ale słuchając nagrania to jest 4 punky i zaraz Jaracz czyta 6 punkt a 5 jest pominięty
Jak to sie ma do tego że uczestnicy słyszeli ten 5 punkt (co nie którzy) no i właśnie trwa spór był czytany czy nie
ISZBIN ty zaczynałeś ten temat jeśli masz nagranie to przesłuchaj i zapodaj był czytany 5 punkt czy nie
Jeśli nie to rezolucja do poprawki została uchwalona niekompletna ?
Prośba do WSZYSTKICH przesłuchajcie swoje nagrania bo sensacja wisi w powietrzu



#35479 Kongres 2006: Rezolucja

Napisano przez gedeon on 2006-09-17, godz. 16:30 w Obowiązki teokratyczne

Dzieki! treśc 5 punktu jest ustalona

Punkt 5 dotyczy zdecydowanego odrzucenia wszelkich powiązań z bezskutecznymi ekumenicznymi staraniami, działalnością socjalną oraz innymi projektami mającymi na celu utrzymać system, który przez Boga skazany jest na zagładę.

teraz chodzi o to czy był w Chorzowie czytany czy nie



#35459 Kongres 2006: Rezolucja

Napisano przez gedeon on 2006-09-17, godz. 09:12 w Obowiązki teokratyczne

Mam prośbę czy ma ktoś nagrany wykład z Chorzowa pt."Wyczekuj dnia Jehowy" wygłoszonego przez T. Jaracza chodzi mi o 5 puntk rezolucji i jego polskie tłumaczenie ale dosłowne jeżeli może ktoś to spisać i wkleić to bardzo proszę
Mam nagranie z Chorzowa ale nie mam 5 punktu rezolucji



#35493 Kongres 2006: Rezolucja

Napisano przez gedeon on 2006-09-17, godz. 20:13 w Obowiązki teokratyczne

No sprawa z tym znikającym 5 punktem sie wyjaśniła .Jaracz nie przedstawił go w przyjetej rezolucji pewnie sie zoriętował i przeczytał go zaraz po tym jak podał zła liczbe obecnych w Chorzowie
Ale to nic nie zmienia bo przyjeta rezolucja była niekompletna



#32000 Kongresy 2006

Napisano przez gedeon on 2006-08-11, godz. 19:58 w Obowiązki teokratyczne

Międzynarodowy Kongres w Poznaniu okazał się logistycznym niepowodzeniem , totalną klapą
Być może trzy dniowe opady deszczu okazały się zbawieniem dla organizatorów którzy źle
Oszacowali ilość uczestników kongresu i zabrakło miejsc dziwne ale prawdziwe
Dlatego działy się dantejskie sceny od wczesnych godzin rannych trwała walka o miejsca setki braci którzy nie znaleźli miejsc , pojechało do domu !!!!
Co by się działo gdyby nie padał deszcz przyjechało by parę tysięcy braci którzy nie mieli by gdzie siedzieć ale oczywiście to nikogo nie zastanowiło
Do tego należy dodać wyjatkowo opryskliwych porządkowych którzy tym razem nie mieli pomagać tylko zarządzać ktoś ich tak przygotował (?)
Ciekawostka było to że amerykańskie FBI musiało zrobić w sobotę rano porządek na stadionie ,była to grupa ochrony delegatów amerykańskich
Po wejściu na stadion w sobotę rano zauważyli setki paczek, kartoników reklamówek porozkładanych na siedzeniach i natychmiast zarządzili usuniecie tego wszystkiego no i się narobiło rozdzwoniły się telefony na najwyższym szczeblu
Porządkowi wynieśli całe góry porozkładanych rzeczy a które w odczuciu braci miały rezerwować miejsca
Nastąpił też totalny paraliż komunikacyjny porządkowi odpowiedzialni za to , swoją nieumiejętnością jeszcze go powiększyli , tak że do późnych godzin wieczornych czekali bracia na wyjazd ze stadionu
Wszystko to sprawiło że poznański kongres okazał się totalna klapą logistyczną i przyniósł wstyd, był to najgorzej zorganizowany kongres od pamiętnego międzynarodowego kongresu na Warcie
Organizatorzy Międzynarodowego Kongresu ŚJ w Poznaniu otrzymujecie czerwoną kartkę



#32019 Kongresy 2006

Napisano przez gedeon on 2006-08-12, godz. 07:21 w Obowiązki teokratyczne

Ktoś powie że wyrwałem wypowiedzi komentarza, przecież są i pozytywne opinie to prawda są, do tej pory tak było, ale te negatywne opinie potwierdzają co pisałem że kongres w Poznaniu to logistyczna klapa.
Nerwem takiego przedsięwzięcia jest łączność i informacja a informacji i łączności wcale nie było
Całe tabuny młodszych braci krążyły po stadionie próbując umieścić gdzieś pod dachem swoich starych rodziców , babcie i znajomych najczęściej nie znajdując miejsca z płaczem odjeżdżali do domu
A wystarczyło by , aby porządkowi mieli krótkofalówki i przez nie ustalali wolne miejsca dla braci starszych wiekiem a tak w jednym miejscu dochodziło do przepychanek a w drugim były wolne miejsca
Mało tego kazano porządkowym upychać braci na sektorach , ci się z tego wywiązywali pokrzykując na braci jak pastuch na bydło , nie podporządkowani byli przywoływani do porządku słowami „ bracie nie masz miłości”
Ciekawi mię jakim rodzajem miłości wykazała się nocna zmiana pilnujących stadionu z piątku na sobotę kiedy w nocy zajęli wszystkie najlepsze miejsca pod zadaszoną trybuną dla swoich rodzin(?)



#32018 Kongresy 2006

Napisano przez gedeon on 2006-08-12, godz. 06:34 w Obowiązki teokratyczne

Głos Wielkopolski zamieścił następujący artykuł :

http://www.glos.com/index.php?ida=1354
w komentarzu do tego artykuły znalazłem takie oto wypowiedzi

Autor : Poll 2006-08-08 19:00:38
Ja powiem szczerze, że jakoś tak średnio czułam na zgromadzeniu taka miłą atmosferę... Chyba jedynie od obcokrajowców, którzy chcieli nawiązać kontakt z Polakami i mieli dla nich małe prezenty. Wiele osób na mnie dziwnie patrzyło - właściwie nie wiem dlaczego, gdyż ubrana byłam przyzwoicie (ubiór taki, jaki jest wymagany w zborze ŚJ, czy w Kościele), ale być może dlatego że nie miałam plakietki z imieniem... A kiedy szukałam babci, nie chciano mnie wpuścić do sali przeznaczonej dla osób starszych i matek z dziećmi... To jest dopiero ufanie drugiej osobie, kiedy mówię, że szukam babci, a facet mi mówi, że nie wolno zajmować miejsc osobom starszym... Nie dało mu się wytłumaczyć, że mam dobre intencje... A poza tym są też stowarzyszenia w Kościele i nie tylko, gdzie można spotkać naprawdę wspaniałych ludzi, których warto poznać...


Autor : AnushQa 2006-08-08 20:19:07
Witaj Poll :) Przykro mi że zostałaś potraktowana w taki sposób. Mam nadzieję że szybko odnalazłaś swoją babcię całą i zdrową. To w jaki sposób Cię potraktowano jest na prawdę zastanawiające i przykre. Jak mogli sądzić, że masz nieczyste intencje? Będąc w miejscu wśród ludzi od których emanuje spokój i pokojowe nastawienie do innych. Zastanawiam się czy zaproszenie na Kongrs, które zostało umieszczone na ulotkach, a ulotki pozostawione przy gablocie dla chętnych zainteresowanych w akademiku, było prawdziwe? I czy mimo braku identyfikatora nie będąc ŚJ mogłabym wejść na stadion? Czsami odnoszę wrażenie, że nic tak nie dzili ludzi jak odmienna wiara. Każdy chciałby przekonać tą drugą osobę, że ta wiara którą on wyznaje jest tą jedyną i prawdziwą. Czasami więc lepiej jest nie wiedzieć. Mieszkając pod jednym dachem ze ŚJ po raz pierwszy poczułam się obco w akademiku w którym mieszkam od 4 czterech lat. Pozdrawiam.



#26273 "Dlaczego oburza Was kwestia odmowy transfuzji krwi? Jest to wolność wybo...

Napisano przez gedeon on 2006-04-29, godz. 18:13 w Kwestia krwi

ucirkinier - sam nie wiesz o czym piszesz , to nie jest forum o KK i dlatego tu się o tym nie pisze. Jest to forum o ŚJ i dlatego i sie pisze o tym, co jest wypaczone tu nikogo sie nie atakuje a podaje fakty czy chcesz tego czy nie
A jeśli nie doszczegasz licznych manipulacji to twoja sprawa ,moja rada popracuj nad intelektem



#111176 Program na TVP1 8.01.2009r.

Napisano przez gedeon on 2009-01-12, godz. 18:55 w Nowości z kraju i zagranicy

oto wypowiedzi na forum TVP,
cytuje:

tommydi
Użytkownik
*
Wiadomości: 1


Odp: OSTATNI ODCINEK MY WY ONI - Świadkowie Jehowy
Dzisiaj o 00:29

Chichot

Niesamowite sadzilem ze takie "rewelacje" i takie materialy juz dawno przepadly w latach 80tych ... ogladajac na dobra sprawe polowe tego programu bo drugiej polowy bym nie wytrzymal bo sie poplakalem ze smiechu i idiotyzmow jakie szanowna pani mowila to ... zapewniam panow redaktorow edytujacych ten program i ten material ... nie wszystko co w TV bedzie pokazane "ciemny lud to kupi"

Chichot

I na dodatek zgodze sie z przedmowca i zachecam do sprawdzenia Biblii cytowanych wczesniej wersetow a jak te nie wystarcza to moge podac jeszcze calych pare szpalt do sprawdzenia Chichot I jesli ktos nie wie co to Biblia to jest to to cos co ksiadz czasami czyta jak nie ma nic juz ciekawego do powiedzenia albo po prostu podpiera sie o ta ksiazke zeby nie usnac Uśmiech)) Apropo na tej "ksiazce" zbudowana jest wiara chrzescijanska ... KAZDA wiara chrzescijanska i nikt zadnej wiary nie zalozyl ... bo np trzeba by bylo porownac Pana Rutheforda (nie wiem czy dobrze pisze) do np Luthera badz innego reformatora Uśmiech))

Pozdrowka i odkurzcie swoje Pisma Swiete od czasu do czasu Uśmiech)
nowy777
Użytkownik
*
Wiadomości: 2


Odp: OSTATNI ODCINEK MY WY ONI - Świadkowie Jehowy
Dzisiaj o 16:54

Noo dzieki za wsparcie, ale to jest chore...

Najbardziej rozbraja to, że 3 ludzi śmieje sie z rzeczy ZAPISANYCH W BIBLII i stwierdzenie - "NIe my nie glosimy ze zmartwychwstana tylko Katolicy, my mowimy ze zmartwychwstanie jest w Chrystusie"

Jaki to ma sens?

Chrystus to chrystus my to my.... A odnosnie tej kobiety z reportażu...Naprawde ja szanuje ludzi, ale no droga Pani, mogła pani wspomnieć, o swoich "znajomych" poznanych w senatorium...Małżeństwo nie rozpada sie od tak:)

Pozdrawiam Uśmiech



#110966 Program na TVP1 8.01.2009r.

Napisano przez gedeon on 2009-01-11, godz. 09:00 w Nowości z kraju i zagranicy

Wyemitowany program to " buraczana wiocha" Publiczna kasa wdeptana w błoto. M.Kożuchowska niech skupi się na swoim aktorstwie a nie na prowadzeniu programu o którym nie ma zielonego pojęcia



#112452 Watchtower Library 2008 PL

Napisano przez gedeon on 2009-01-26, godz. 11:51 w Poszukuję materiałów, mam do zaoferowania...

P.K.Dick napisał :"Prawa autorskie to standard w świecie. Oczywiście w naszym kraju gdzie normą jest piractwo takie oświadczenia mogą dziwić"

temat już by przerabiany

http://watchtower.or...s...=4266&st=40

P.K.Dick masz całkowitą racje , jeśli ktoś nie pojmuje ustawowego prawa i myli je z prawem moralnym lub etycznym to ma poważny problem
To że król jest nagi nie znaczy że głupi



#95988 J 21:15

Napisano przez gedeon on 2008-07-07, godz. 18:53 w Jezus Chrystus

Kto dokładnie słuchał dramatu na tegorocznym kongresie mógł osłupieć
Po pierwsze : po raz pierwszy można było usłyszeć że przedstawione wydarzenia nie maja lustrzanego odbicia w biblii , ale mogły sie wydarzyć ( lub nie? - moje spostrzeżenie)
Po drugie : chodzi o tekst z Jana 21:15 -

w przekładzie PNŚ "Kiedy już zjedli śniadanie, Jezus powiedział do Szymona Piotra: „Szymonie, synu Jana, czy mnie bardziej od tych"

w przekładzie BW,BT,POZ :"Kiedy więc zjedli, Jezus mówi do Szymona Piotra: - Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej niż ci?"
a więc tych czy ci
jeśli "tych" to sprawa dotyczy ryb jako biznesu który należy natychmiast poniechać a będziesz umiłowany
jeśli "ci" to sprawa dotyczy Apostołów i pasienia i tak zawsze był tłumaczony ten tekst
Mówiąc o rybach można powiedzieć "tych" ale "ci"
Wobec tego kogo Jezus miał na myśli ryby czy Apostołów ?
Jaki przekład oddaje to poprawnie?

Ciekawe



#114478 komitet sądowniczy

Napisano przez gedeon on 2009-03-05, godz. 11:51 w Strony polemizujące z Brooklynem

Tu jest link do Statutu WTS w Polsce

http://www.racjonali...t_sw_jehowy.pdf

a tu link o statucie
http://watchtower.or...amp;#entry19818



#114483 komitet sądowniczy

Napisano przez gedeon on 2009-03-05, godz. 13:38 w Strony polemizujące z Brooklynem

Gedeon a co ty robiłeś przez ostatnie lata? Przecież projekt statutu sobie leży i leży na tym forum od dwóch lat.....


Nic ! leże ?



#114480 komitet sądowniczy

Napisano przez gedeon on 2009-03-05, godz. 12:26 w Strony polemizujące z Brooklynem

Wążna to będzie wtedy jak odstępcy sie dogadają, powołają jakąs formę zbiorczą i wystapia razem. A ponieważ dotychczasowe wydarzenia ewidentnie wskazuja ,że są do tego niezdolni to mogę co najwyżej życzyć powodzenia.


Bardzo słuszna uwaga
Jest na to odpowiedź powołanie stowarzyszenia poszkodowanych przez WTS byłych ŚJ lub Stowarzyszenie osób które są aktualnie ŚJ
Stowarzyszenie ma osobowość prawną a to daje spore możliwości

http://zb.eco.pl/inn...awnie/zrzut.htm



#114477 komitet sądowniczy

Napisano przez gedeon on 2009-03-05, godz. 11:33 w Strony polemizujące z Brooklynem

Informacja nieścisła z kilku powodów.
1) dawny rejestr z nr RHB nie istnieje (bodajże od początku 2001) i jeśli spółce nie nadano nr KRS tzn. że spółka nie istnieje. Istnieją tylko spółki wpisane do KRS
2) to że kilku ludzi wyznających nie zarejestrowaną wówczas religię założyło sobie spółkę handlową nie oznacza że spółka i związek wyznaniowy są tożsame. Równie dobrze możnaby zarzucać że Kościół Katolicki w Polsce "jest księgarnią" i wskazywać na księgarnię św. Wojciecha w Poznaniu.

3) pisał to 'wybitny" historyk który nie wie, że stan wojenny skończył sie wcześniej niż w 1985 roku


Sebastianie na pewno masz racje i może dziś nie jest to już takie ważne , czy ta spółka istnieje czy nie
Ważne jest to co z tego wynika, a wynika to że analizując Statut Towarzystwa Strażnica wszystkie zbory ŚJ to Fan kluby
Towarzystwa Strażnica
Do czasu zarejestrowania pierwszej "Spółki" funkcjonowali w Polsce jako Grupy Społecznościowe a co sie zmieniło po rejestracji "Spółki" i Związku Wyznaniowego w 1989 a no nic Zgodnie ze statutem tylko garstka wybranych ludzi jest Członkami Towarzystwa Strażnica cała reszta to nadal Grupy Społecznościowe
Mało tego Grupa Inicjatywno - Prawna dyktuje warunki Grupie Społecznościowej. Gdzie Grupa Społecznościowa ma tylko obowiązki a nie ma żadnych praw bo z punktu prawa nie może mieć bo ją nic nie chroni
Ja na długo za nim powstał ten portal o obronie wykluczonych rozmawiałem z prawnikami i sa spore szanse na wygrywanie spraw przed sadami ale niestety trzeba pokazać swoją twarz i być wykluczonym
Twórcy tego portalu wiedzą o tym i będą chcieli to wykorzystać z jakim skutkiem, tego dziś nie wiemy
ale inicjatywa bardzo ważna



#114473 komitet sądowniczy

Napisano przez gedeon on 2009-03-05, godz. 09:00 w Strony polemizujące z Brooklynem

Największe oszustwa i proroctwa Świadków Jehowy
Świadkowie Jehowy - spółka czy wyznanie religijne?

Większość z nas sądzi, że Świadkowie Jehowy to wyznanie religijne. Nie jest to do końca prawdą. Faktycznie rzecz biorąc Strażnica jest zarejestrowaną spółką. W swojej publikacji [:(] "Prowadzenie rozmów na podstawie Pism" [1] tak opisuje swój status prawny:

"Watch Tower Bible and Tract Society of Pennnsylvania, prawna korporacja religijna, którą posługują się Świadkowie Jehowy, została zarejestrowana w roku 1884 zgodnie z artykułami Nonprofit Corporation Law of the Commonwealth of Pennnsylvania (Prawo o niedochodowych stowarzyszeniach Wspólnoty Pensylwanii). A zatem już z mocy prawa nie może to być i też nie jest instytucja dochodowa, więc nikt nie może czerpać osobistych korzyści z działalności Towarzystwa. W statucie tego stowarzyszenia czytamy: 'Dla swoich członków, zarządu lub pracowników (Towarzystwo) nie przewiduje zysków finansowych ani żadnych innych dochodów ubocznych".

Brzmi to bardzo wzruszająco i przekonywująco, ale gdyby Strażnicy faktycznie nie zależało na żadnych dochodach, po prostu zarejestrowałaby się jako wyznanie religijne a nie jako "korporacja" [2].

Przyglądając się bliżej Towarzystwu Strażnica można by je określić jako jedno wielkie wydawnictwo i to wydawnictwo bardzo dobrze zorganizowane [3]. Wyznawcy z jednej strony są stałymi odbiorcami książek i czasopism i przynoszą stały dochód macierzystej organizacji. Z drugiej są niepłatnymi dystrybutorami literatury. Nie mogą przy tym pozwolić sobie na opieszałość czy bierność. Towarzystwo kontroluje każdego spośród 5 milionów wyznawców, nakazując mu zdawać dokładną pisemną relację z ilości rozpowszechnionej literatury oraz z czasu przeznaczonego na werbowanie nowych adeptów.

Typowym dla świeckiego charakteru korporacji o nazwie "Strażnica" był wybór prezesów (do 1944 roku). To nie Duch Św. czuwał nad ich wyborem, lecz decydowały o tym dolary... Np. drugi prezes Strażnicy - Rutherford został wybrany 150 tysiącami głosów, przy czym każdy głos można było wykupić za 10 dolarów [4].

Status korporacji jest bardzo wygodny dla jej udziałowców i sprzyja nieuczciwości.

"Pierwszy prezes Strażnicy - Russell, gdy przyszło mu płacić alimenty żonie Marii Franciszce Acley - Russell, oświadczył wobec sądu, że nie ma na to środków finansowych. "Przeprowadzone po tym oświadczeniu dochodzenie majątkowe udowodniło, że Karol Russell jest jedynym i bezspornym właścicielem 'Strażnicy' i związanych z nią obiektów, których wartość, według biegłych stanowiła 317.000 dolarów" [5].

Wspomniany w poprzednim rozdziale Bill Cetnar, mający okazję przez 4 lata przyglądać się życiu w centrali Świadków Jehowy w Brooklynie, tak opisuje ówczesnego prezesa Świadków Jehowy:

"Było to, i nadal jest, ogłaszane, że każdy żyjący w Betel, włączając w to Prezesa Towarzystwa Strażnica, otrzymuje tylko pokój, wyżywienie i 14 $ na miesiąc. Jednakże, nie wyjaśnia się w jaki sposób Prezes rozmnaża tę sumę, aby nabyć Cadillaca, podróżować po świecie, zabierać ludzi do najbardziej wystawnych restauracji i oglądać spektakle na Broadwayu. (...) Oczywista była także różnica w standardzie pomiędzy apartamentem Knorra na 10 piętrze Betel a zwykłym pomieszczeniem pracownika w Betel. Gdy już byłem kilka tygodni w Betel, otrzymałem zaproszenie do odwiedzenia Prezesa Knorra i jego żony na 10 piętrze. Jego apartament był piękny, z freskami na ścianach, prywatną kuchnią, telewizorem i innymi wygodami. Mówię o tym, gdyż ludzie naiwnie wierzą, że posada w kierownictwie Strażnicy jest poświęceniem. Jakaż to różnica, jeśli ktoś oficjalnie otrzymuje tylko $14 miesięcznie, kiedy może żyć jak milioner". [6]

My oczywiście wiemy, że "Dla swoich członków, zarządu lub pracowników (Towarzystwo) nie przewiduje zysków finansowych ani żadnych innych dochodów ubocznych" (zob. statut Strażnicy wyżej).

Ks. Bp Zygmunt Pawłowicz, w swojej książce: "Człowiek a Świadkowie Jehowy", w rozdziale pt. "Sprzedawcy raju" opisuje świadectwo byłego Świadka Jehowy, Gerda Wunderlicha, który w końcu odkrył prawdziwy charakter Towarzystwa Strażnica:

"Wątpliwości Wunderlicha obracały się wokół szeregu zagadnień, które starał się zgłębić i omawiać je w kręgu przełożonych zborów i okręgów. Pierwszym zagadnieniem, które nurtowało Wunderlicha to sprawa istotnego charakteru i celu organizacji świadków Jehowy. Wniosek, do którego dotarł, brzmiał: jest to firma handlowa. Uzasadnienie jest zawarte w samej nazwie organizacji, opatrzonej skrótem 'Inc.', w niemieckim 'e.v.', co oznacza spółka handlowa. Wunderlich doszukał się też w t. 4 'Wykładów Pisma świętego' Russella, wydanym w 1919 r. przez 'Towarzystwo Strażnicy' dopisku: 'To jest nazwa firmy handlowej, która zajmuje się wydawaniem książek i czasopoism religijnych'. Odkrycie tego faktu po latach działalności w sekcie było dla Wunderlicha wstrząsem. Stanął wobec zasadniczego problemu: jak to było możliwe, że przez kilkanaście lat chodziłem od domu do domu i sprzedawałem pisma jehowitów jako przedstawiciel 'firmy handlowej'" [7] (podkreślenie dodane)

Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że Świadkowie Jehowy w Polsce zarejestrowali się jako spółka z o.o. Miało to miejsce 12 października 1984 r. Ciekawe, że oficjalne źródła jehowickie podają, że rejestracja nastąpiła w 1985 r. (por. [:(] "Rocznik Świadków Jehowy 1994", s. 246). Być może chcieli ukryć fakt, że dokonali rejestracji jeszcze w trakcie trwania stanu wojennego. Wszelkie dane związane z tą rejestracją można obejrzeć w Sądzie Rejonowym Gospodarczym w Warszawie przy ul. Świętokrzyskiej 12, pod numerem RHB 13748. Z dokumentów wynika tam się znajdujących wynika, że spółka ta nie została jeszcze rozwiązana mimo, że w 1989 roku Świadkowie Jehowy zarejestrowali się jako wyznanie religijne. Oznacza to, że 150.000 Świadków Jehowy w Polsce wspiera finansowo swoją działalnością spółkę z o.o., nie będą tego świadomym.

http://watchtower.or...lski_spolka.php



#46817 dostałem "przedświąteczny prezent" od ŚJ

Napisano przez gedeon on 2006-12-25, godz. 09:44 w Strony polemizujące z Brooklynem

Sebastianie ktokolwiek by to nie był , to jest zwykłym d...kiem i do zuchów nie należy
Jeśli człowiek nie potrafi stanąć twarzą w twarz wobec drugiego człowieka to kim jest ?
W takich przypadkach wstydzę się że jestem człowiekiem!!!!



#34134 TV Trwam: reportaż dnia o ŚJ

Napisano przez gedeon on 2006-09-03, godz. 15:56 w Nowości z kraju i zagranicy

wiecej powinno byc takich reportarzy, 20 minut, bardzo krótko ale z sensem i dokładnie.

gdzie ty widziałeś sens , dokładnie merytoryczna klapa, bez sensu, pogadać se każdy może



#34138 TV Trwam: reportaż dnia o ŚJ

Napisano przez gedeon on 2006-09-03, godz. 16:16 w Nowości z kraju i zagranicy

Ale,ale czy zauważyliście jak Sebciu nam zmężniał. I chyba zmizerniał ździebko :)

no pewnie ,przecież to jedyny fakt w tym programie (?)



#116812 Poznań

Napisano przez gedeon on 2009-04-09, godz. 19:39 w Szukam kontaktu

Kto jest na forum z Poznania i okolic?


A co pies ci zdechł??? Że kumpli szukasz



#38916 Masońska strona internetowa świadków Jehowy

Napisano przez gedeon on 2006-10-25, godz. 18:05 w Humor

myśle że tą stroną powinni zająć sie prawnicy
po prostu żałosne !!!!



#6744 Strażnica z 15.06.2004 raz jeszcze

Napisano przez gedeon on 2005-05-27, godz. 15:46 w Kwestia krwi

Jak donoszą ŚJ z USA, u nich te dokumenty są zupełnie inne - nie ma szczegółowego określenia na jakie frakcje krwi i metody leczenia mozna się zgodzić.
Pierwszy raz widzę coś takiego, heh

Liberał bardzo dobrze że są te informacje daje to dowód, że sprawa krwii to nie zasady biblijne które nam wpajano a dowolna interpretacja biur oddziału
A że tak jest to mamy przykład z hemoglobiną !!!!!!!!!!!!
Moja prośba jeśli macie info od braci z całego świata o sposobach postepowania to dawajcie na neta walczymy o ŻYCIE i myśle że nie będzie zapodanych fałszywych info.



#6638 Strażnica z 15.06.2004 raz jeszcze

Napisano przez gedeon on 2005-05-22, godz. 13:04 w Kwestia krwi

Wszyscy członkowie CK zrezygnowali ze stanowisk w Towarzystwie Strażnica przekazując nadzór nad wszystkimi korporacjami w ręce innych osób. Powołano też do istnienia twór o nazwie Chrześcijański Zbór Świadków Jehowy zrzeszający wszystkich aktywnych członków Organizacji


To gdzie należą poszczególni członkowie są częścią korporacji handlowej czy społeczności ŚJ