Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika Fly

Odnotowano 654 pozycji dodanych przez Fly (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-14 )



Sort by                Order  

#21986 Zatwardziałość warunkiem zbawienia cudzołożnika?!

Napisano przez Fly on 2006-03-23, godz. 16:22 w Tematyka ogólna

Sebastian, wiem że jako katolik się ze mną nie zgodzisz, ale ja uważam, że sprawa jest mocno skomlikowana.
Rozważmy taką oto sytuację: Ktoś ożenił się w wieku 18 lat, nie wyszło... po 3 miesiącach - rozwód. Wkrótce ożenił się ponownie - tym razem szczęsliwie. Dziś ma lat 50 i trójkę dzieci. Są szczęśliwą rodziną. I w tym momencie życia człowiek ten chce zostać katolikiem albo wrócić do praktykowania tej religii. I co powinien zrobić wg ciebie? Rzucić w cholerę swoją żonę, dzieci i przekreślić kawał życia swojego i tych ludzi i wrócić do osoby, która jest mu już całkiem obca i która dawno o nim zapomniała?! Tego właśnie wymaga od niego Bóg?!



#21996 Zatwardziałość warunkiem zbawienia cudzołożnika?!

Napisano przez Fly on 2006-03-23, godz. 17:59 w Tematyka ogólna

No cóż... ponieważ to nie jest forum o KK, to wstrzymam się od dalszej dyskusji. Mam tylko wrażenie, że broniąc takiego chorego poglądu nie macie moralnego prawa kpić sobie z nauk ŚJ.



#22010 Zatwardziałość warunkiem zbawienia cudzołożnika?!

Napisano przez Fly on 2006-03-23, godz. 18:51 w Tematyka ogólna

Sebastian, ja napisałem tylko, że sprawy czasem układają się w bardzo skomplikowaną konfigurację. Tak jak w przypadku, który opisałem. A twoje (czy też jak mniemam katolickie) podejście do sprawy mogłoby być przedmiotem kpin innych, nawet obecnych na tym forum osób, które jednak powstzymają się od tego w imię solidarności i wspólnego dokopywania Świadkom.
Jako żonaty chrześcijanin traktuję swoje małżeństwo z najwyższą powagą i nie mam zamiaru nigdy się rozwodzić.



#22073 Co pracodawcy powinni wiedzieć o świadkach Jehowy?

Napisano przez Fly on 2006-03-24, godz. 12:38 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Ja zatrudniam w swojej firmie samych Świadków, oczywiście nie przez przypadek. Nie muszę ich nawet kontrolować, co z innego względu w mojej firmie jest b. utrudnione. Chcąc nie chcąc muszę im zaufać i przez parę lat mnie nie zawiedli. Dla mnie jest faktem potwierdzonym empirycznie, że ŚJ są przeciętnie znacznie bardziej uczciwi niż reszta rodaków. Inaczej jest pewnie w Europie Zachodniej albo w Japonii, ale w Polce jeżeli chcesz znaleźć uczciwego i pracowitego człowieka, to biorąc ŚJ twoje szanse że dobrze trafiłeś rosną znacząco.



#22079 Co pracodawcy powinni wiedzieć o świadkach Jehowy?

Napisano przez Fly on 2006-03-24, godz. 12:53 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Nie chcielibyscie, uwierz mi... ;)



#22289 Ostatek - dlaczego nie wymiera

Napisano przez Fly on 2006-03-27, godz. 09:48 w Obowiązki teokratyczne

Mam wielką nadzieję, że na forum gości jakiś specjalista od demografii albo ktoś kto takiego specjalistę zna. Interesuje mnie otóż takie zagadnienie:
1. Ile osób (jaki odsetek) wśród pupulacji 70-latków umiera przeciętnie w ciągu roku?
2. Ile procent z tej populacji 70-latków będzie żyło 20 lat później.
Skąd te pytania: Otóż od pewnego czasu zauważyłem, że liczba uczestników pamiątki (a więc członków namaszczonego ostatka) nie dość że się nie zmniejsza, to czasem wręcz rośnie! Czyżby starz ludzie przstali umierać?
Porównałem sobie np. sprawozdanie z roku 2005 z tym sprzed 20 laty. I okazało się, że w ciągu 20 lat liczba ta zmniejszyła się z 9051 do 8524 a więc zaledwie o 5,8%. Jestem przekonany, że ten spadek powinien być dużo wyraźniejszy na przestrzeni tak długiego czasu.
Przyjmuję dość łagodne założenie, że przeciętny pomazaniec w roku 1985 miał lat 70, ponieważ w roku 1935 powinien już być ochrzczonym Świadkiem.

Czy ktoś zna oficjalne wyjaśnienie tego fenomenu przez WTS?



#22298 Ostatek - dlaczego nie wymiera

Napisano przez Fly on 2006-03-27, godz. 10:48 w Obowiązki teokratyczne

Powiem wam szczerze, ze zawsze mialem watpliwosci odnosnie tematu odczuwania przez pomazancow powolania niebianskiego. Znalem pare osob, ktorym sie wydawalo... i dzis albo nie sa Swiadkami albo lecza sie psychicznie.
Ale wydaje sie, ze w rocznym sprawozdaniu eliminowane sa przypadki potencjalnie "psychiczne" a mimo to uczestnikow pamiatki nie ubywa.
Padre - oficjalnie wciaz obowiazuje gruba kreska roku 1935. Po tym roku powolywane mialy byc tylko pojedyncze osoby zeby zastapic tych nielicznych, ktorzy odpadli.



#22304 kiedy Armagedon był dla ŚJ najbliższy, "u drzwi"?!

Napisano przez Fly on 2006-03-27, godz. 11:05 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Ja osobiscie spodziewalem sie Armagedonu w kazdej chwili w latach 80-tych, kiedy realna wydawala sie grozba wojny nuklearnej i trwaly rozmowy nad zaprowadzeniem "pokoju i bezpieczenstwa". Armagedon odsunal sie w moim umysle po roku 1989 kiedy poluzowano Swiadkom w ZSRR i krajach satelickich i zrozumielismy, ze czeka nas jeszcze duzo pracy przed zaglada tego swiata. A potem oczywiscie rok 1995, w ktorym stalo sie to co musialo sie stac, tj. "wyjasniono" kwestie pokolenia 1914...



#22360 Ostatek - dlaczego nie wymiera

Napisano przez Fly on 2006-03-27, godz. 20:50 w Obowiązki teokratyczne

Matuzalem ma rację. Wszystko w tym temacie.



#22422 ŚJ - sekta czy prawdziwi chrześcijanie?

Napisano przez Fly on 2006-03-28, godz. 15:42 w Nowości z kraju i zagranicy

Liberal, jesteś bardzo niekonsekwentny. Jestem niemal pewien, że ci ludzie nie wyzywali od "duchowych prostytutek, od morderców, bandytów" ludzi należących do innych religii tylko systemy religijne, które swoją historią ciężko sobie zapracowały na powyższe epitety.
Twoje wypowiedzi na temat KK można sobie poczytać także na tym forum. Nie sądzę, żeby "twoi" głosiciele używali dosadniejszych słów...



#22466 Studium I.

Napisano przez Fly on 2006-03-29, godz. 08:26 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Dzisiaj przeżywałem ciężkie chwile na zebraniu książki, kiedy słuchałem jak interpretuje się prorocze okresy z księgi Daniela. Ech...
Po pierwsze nie ma zadnego biblijnego uzasadnienia dla takiej a nie innej interpretacji okresow wymienionych w ramce (1355 dni, 1290 dni, 3 i pol czasu itp.) a po drugie takie wyjasnienia sa, jak dla mnie, zenujace po prostu. Prorok Bozy zapisal 2 i pol tysiaca lat temu proroctwa badane przez miliony badaczy w ciagu calych stuleci, a dziwnym trafem spełniły się one wszystkie w ciągu paru lat po I wojnie światowej za życia Rutherforda, dotyczac w kazdym wypadku jego osoby i organizacji, ktorej przewodzil. Spelnienie to bylo zawsze tak spektakularne, ze nikt go nie zauwazyl :D oprocz samego Rutherforda. Ciekawe dlaczego Daniel napisal akurat o 1290 i 1355 dni a nie o "jakichs 3 i pol roku"? Dlaczego 1355 a nie 1348 albo 1370?!
Zacytuje jeszcze Liberala: "Ciekawa sprawa, że Rutherford zorientował się o tym dopiero w roku 1922 (sic!) [o znaczeniu wydarzen z lat 1918-1919] (por. Strażnicę nr19 z 1987, s.12, ak.18), próbując nadać swojemu uwięzieniu jakiegoś niezwykłego, proroczego znaczenia. Wystarczy poczytać jego dzieła z tamtego okresu, by przekonać się z jaką obsesją wszystko, co go spotykało w życiu, starał się dopasować do proroctw biblijnych. Pokusa do występowania w imieniu osobistego „niewolnika” Jezusa Chrystusa jest tak silna, że Ciało Kierownicze do dnia dzisiejszego na siłę próbuje dopasować pewne wydarzenia z historii WTS do symbolicznych okresów odnotowanych w Biblii. "



#22480 Black Red White - sukces ŚJ

Napisano przez Fly on 2006-03-29, godz. 11:17 w Nowości z kraju i zagranicy

Romero, ty oczien choroszo skazal! :D



#22490 Rok 1975

Napisano przez Fly on 2006-03-29, godz. 12:26 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Czesiek, wykonales na pewno kawal pracy, ale musze ci powiedziec, ze nie wszystko co ujales w tym zestawieniu mozna zinterpretowac tak jak to sugerujesz. Np. umiesciles tu artykuly, w ktorych znajduja sie sformulowania: „Dzień Jehowy jest coraz bliższy”, „Dziś, gdy już tak bardzo się zbliżyliśmy do końca tego systemu rzeczy”. Takich sformulowan znajdziesz cale setki takze po roku 1975. Nie ma w nich nic niezwyklego, nie sugeruja one ze akurat w roku 1975 ma sie zakonczyc ten swiat. Kilka fragmentow, zwlaszcza tych z poczatku twojej listy, oczywiscie daje mocno do myslenia.



#22496 Rok 1975

Napisano przez Fly on 2006-03-29, godz. 13:00 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Fly, zauważ jednak, że pojawiają się wzmianki o przełomowym roku 1975. Nigdy później nie będzie takich wzmianek, które wskazywałyby na konkretną datę (tzn. zamkniętą w obrębie roku). Oczywiście, Brooklyn z wielką precyzją posługiwał się swoją retoryką w taki sposób, by zostawić sobie wyjście zapasowe (zresztą robi to i dziś). Jednak powyższe cytaty są naszpikowane niewątpliwymi sugestiami niczym dobry sernik rodzynkami B) . I myślę, że to wystarczy, bez zbędnych komentarzy. Zatwardziali obrońcy twierdzy Brooklyn powinni wiedzieć, że z faktami się nie dyskutuje...

Czesiek, wielki szacunek dla Ciebie za kawał dobrej roboty. Zabrakło mi tylko jakiegoś post scriptum. Tzn. interesuje mnie, czy CK w jakikolwiek sposób nawiązało później (2-3 lata?) do nadziei związanych z 1957 r.

Pozdrawiam

Ale przeczytajcie moi drodzy co ja napisalem. Ja napisalem: "NIE WSZYSTKO co ujales w tym zestawieniu mozna zinterpretowac tak jak to sugerujesz". Wiekszosc materialow zapodanych przez Czeska oczywiscie daje SJ do myslenia (co TAKZE NAPISALEM).
Czytac mi tu ze zrozumieniem!!! :angry:



#22543 Jak u SJ wygląda kwestia zmartwychwstania?.

Napisano przez Fly on 2006-03-29, godz. 18:24 w Dusza nieśmiertelna

Wojtek, zapytaj Swiadkow gdy ktoregos spotkasz. Bo teraz wiesz niewiele wiecej niz przed zadaniem pytania...



#22585 Pytanie o datę zamknięcia współczesnej arki Noego

Napisano przez Fly on 2006-03-30, godz. 09:09 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

A mnie osobiście się wydaje (mój prywatny pogląd), że jesli Stwórca naprawdę zaplanował zrobić kiedyś reset wszechświata, to w swojej sprawiedliwości powinien dotknac wszystkich ludzi bezpłodnością, conajmniej kilkanaście lat wcześniej. No i potem rozliczałby się z ludźmi dorosłymi albo przynajmniej z myślącymi nastolatkami, nie narażając się na zarzuty o zabijanie niemowląt.

To takie minimum przyzwoitości, ze strony Boga, którego możnaby oczekiwać.

... powiedzial katolik, wierzacy jednoczesnie, ze ten sam Bog ma upodobanie w znecaniu sie nad nieprawomyslnymi duszyczkami przez cala wiecznosc w piekle. Ktory Bog jest wiekszym okrutnikiem - ten, ktory bedzie eksterminowal jednorazowo niemowleta (zapewne "humanitarnie" i bezbolesnie), bo ich rodzice nie usluchali dobrej nowiny, czy ten ktory te same niemowleta skazuje przez wieki na wieczna kare, bo ich rodzice z jakiejkolwiek przyczyny nie zdolali ich pokropic?
Przepraszam, nie moglem sie powstrzymac...



#22589 Pytanie o datę zamknięcia współczesnej arki Noego

Napisano przez Fly on 2006-03-30, godz. 09:36 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

4) katolicyzm nie naucza o karze piekła dla nieochrzczonych dzieci

Nie pisalem o karze piekla. Ale o ile wiem, jest dla takich dzieci, wg KK, przewidziana WIECZNA KARA w jakims miejscu/stanie posrednim, przy czym bardziej w okolicach piekla niz nieba. Zgadza sie? Pytam wiec co gorsze - szybka smierc czy wieczna kara z ktorej nawet smierc nie moze wybawic?



#22591 Pytanie o datę zamknięcia współczesnej arki Noego

Napisano przez Fly on 2006-03-30, godz. 09:40 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

jesteś w błędzie. Dla tych dzieci przewidziane jest wieczne zbawienie.

Proponuję trzymać się głównego tematu dyskusji. Moderator

Nowe swiatlo?!!! Nie mow, ze zawsze tak bylo, bo wiem, ze nie.
Moderatorze, juz wiecej nie bede. Koniec.



#22627 Jak obchodzić Pamiątkę

Napisano przez Fly on 2006-03-30, godz. 12:37 w Tematyka ogólna

Nawet Aniołowie w Niebie nie spożywają Ciała Pańskiego. Wielu mistyków KRzK mówiło, iż oni nam zazdroszczą takiego wywyższenia człowieczeństwa. :)

Aniolowie chcieliby zjesc Jezusa i wypic jego krew?!!!



#22638 Jak u SJ wygląda kwestia zmartwychwstania?.

Napisano przez Fly on 2006-03-30, godz. 15:38 w Dusza nieśmiertelna

Rdz 2:7 BT
"wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą."

Fajny werset zacytowałeś. Bowiem w oryginale występuje tam słowo nefesz, tj. dusza. Prawidłowe tłumaczenie brzmi zatem: i stał się człowiek duszą żyjącą.



#22770 ŚJ - sekta czy prawdziwi chrześcijanie?

Napisano przez Fly on 2006-04-01, godz. 09:18 w Nowości z kraju i zagranicy

A ty lotka i inni SJ albo przestańcie pisać albo nam pobłogosławcie - innnej drogi biblijnej nie widze.

OK, jeśli takie wasze życzenie, to ja przestaję pisać. Pobłogosławić was nie mogę. Na razie! Nie obiecuję, że nie zmienię zdania.



#22780 ŚJ - sekta czy prawdziwi chrześcijanie?

Napisano przez Fly on 2006-04-01, godz. 09:49 w Nowości z kraju i zagranicy

Nikt was nie prosi o to,żebyscie sie tu produkowali,jest to strona odstępców,więc co tutaj szukacie?

Oj, obawiam się, że mocno się mijasz z prawdą. Zobacz wyniki ankiety: http://watchtower.or...p?showtopic=535



#22922 Studium II.

Napisano przez Fly on 2006-04-01, godz. 21:35 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Kloo, duch święty to wg WTS bardziej siła, niż moc, a na pewno taka jest oficjalna wersja. Jest późno, więc nie będę się wdawał w szczegóły. Może się mylę, ale obawiam się że brniesz w ślepy zaułek.
Szatan piszemy z dużej litery, bo to imię własne pewnej KONKRETNEJ osoby. Piszą je z małej litery ci, którzy uważają, że w piekle roi się od szatanów - takich z widłami i rogami.
Kloo, życzę Ci powodzenia. Niezależnie od tego ile masz lat, dobre rady są w cenie. Swoją radę już Ci przekazałem w mailu. Nie znamy się na tyle, żebym mógł napisać coś więcej. Trzymaj się i niech Bóg będzie z Tobą.



#22929 Studium II.

Napisano przez Fly on 2006-04-01, godz. 21:57 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Czynna moc = siła. :D Ale tak na poważnie, to od pewnego czasu w literaturze WTS nie używa się określenia MOC ale właśnie SIŁA w odniesieniu do ducha świętego. Był nawet artykuł w Strażnicy wyjaśniający tę zmianę. A cytowana broszura jest po prostu stara. Wiesz... nowe światło ;)



#22941 Armagedon zaczął się w roku 1997 (część II.)

Napisano przez Fly on 2006-04-01, godz. 22:36 w Neutralność

Sebol, ja nic nie napiszę, bo bym dostał bana na tym forum. Strusiem i pasożytem jesteś ty sam. Dobranoc.