Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika Homo_sum

Odnotowano 122 pozycji dodanych przez Homo_sum (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-26 )



Sort by                Order  

#74586 Czy Świadkowie Jehowy robią dobrze udzielając się na takim forum?

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-18, godz. 21:06 w Oceń forum

do mnie może przyjść każdy i zawsze jest mile widziany (mam znajomych śJ i mój syn też jest) i nie muszę zgadzać się z ich poglądami.


Wierze panu jest pan ekspertem do zapraszania do swojego domu. Milo ze rozne osoby sa mile widziane, swiadczy to o kulturze osobistej czlowieka.

wracając do tematu, najlepiej jest czerpać wiedzę ze wszystkich dostępnych źródeł, porównywać i badać pisma jak naucza Biblia.


Prosze sie pochwalic do jakich ciekawych wniosków ostatnio pan doszedl

A czy świadkowie powinni odwiedzać to forum niech sami zdecydują, ja nie namawiam nikogo nawet synowi nie podałem tego adresu jak będzie chciał to znajdzie.

]

Ja tez nie namawiam a raczej juz sklaniam sie do odpowiedzi negatywnej. Bo przeciez juz jestem odstepca ;)



#74088 Czy Świadkowie Jehowy robią dobrze udzielając się na takim forum?

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-16, godz. 19:39 w Oceń forum

dlaczego miałbym donosić i tak sam już się boisz.


Wlasnie ze sie nie boje rozmawialem juz na ten temat a Ty odstepca nie jestes wiec tym bardziej kontakt z Toba podobno mi nie zaszkodzi :P



#74449 Czy Świadkowie Jehowy robią dobrze udzielając się na takim forum?

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-17, godz. 21:43 w Oceń forum

Powoli mi juz swita na czym polega ta wspaniala edukacja na tym forum. Jest to seria sztucznych blyskow po ktorych czlowiek zachowuje sie jak slepiec a nie zadne tam zrodlo stalego swiatla. Pan Panie Pawle R porazil mnie blyskiem o postach u ŚJ i z wrazenia przestalem jesc zastrzegam ze jednak do wielkanocy mi przejdzie ;) i nadal podejrzewam ze Pana wiedza o wierzeniach ŚJ opiera sie na zasadzie zaslyszanych w sadzie. Duzo zrozumienia zycze



#74450 Czy Świadkowie Jehowy robią dobrze udzielając się na takim forum?

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-17, godz. 22:21 w Oceń forum

P.K masz racje teraz bedzie polowanie na czlowieka dostalem zalew 'demaskatorskich" faktow
czlowieku trafiles w dziesiatke to co napisales powinno sie znalezc jeszcze przy ocenie tego forum w topicu jak oceniasz wiarygodnosc tego forum



#74524 Czy Świadkowie Jehowy robią dobrze udzielając się na takim forum?

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-18, godz. 14:56 w Oceń forum

A jak nie negować nauczania WTS-u, jak zwykłe porównanie tych nauk z Biblią pokazuje, że pod pozorem biblijności WTS przemyca nauki sprzeczne z Biblią?


Takie zwykle porównanie czy niezwykle? ;) A jesli chodzi o przemyt religijny to z reguly przemytnicy ukrywaja swoja identyfikacje religijna za parawanem - innej denominacji ( ja pekne ze smiechu jak uslysze jeszcze ze denominujecie swoja religje), zreszta juz niezle sie zdenominowaliscie na tym forum panowie Denominalisci ktorych zasada dzialania jest denominowanie swojej i innych religji ;)

Czy w takim wypadku człowiek ma milczeć bo WTS twierdzi, że kto ich krytykuje to robi to pod wpływem demonów?

Chcialbys zgonic na demony a wygodnictwo a złośliwość a zranione samolubne uczucia.


A takie tuby propagandowe jak ty zamiast się wziąć za merytoryczną obronę nauk WTS w oparciu o Biblię powtarzają tylko te idiotyczne slogany?

Miałeś na myśli - trójce? to chcialeś nam powiedzieć. Ale wiadomo jak juz nie mozna nic do rzeczy to trzeba na tubie zagrac choc sie wczesniej harfiarzem bylo :lol:

Czy naprawdę nie potrafisz nic więcej P.K.Dick-u jak tylko bezmyślnie powtarzać slogany WTS-u? Czy to naprawdę tak trudne w oparciu o samą Biblię obronić te nauki?

nie jest trudne ale wymaga pracy i wysilku osobistego a to juz inna beczka miodu zreszta powinno to miec konsekwencje jesli dojdziemy do jakiegos konstruktywnego wniosku :)

A sloganami to jak na razie ty rzucasz

Mateusza 7:21

Zapytam w imieniu swoim i uczestnikow forum o nazwe twojej denominacji

tak bysmy mogli wspolnie zastanowic sie nad jej prawdami, a moze to jakas nowa jeszcze nie poznana denominacja innej zubozonej o prawdy biblijne religii? ;)

Zreszta nie spodziewam sie tej odpowiedzi - pan nie ma odwagi zeby publicznie bronic swojej religii. A moze sie pan boi ze zostanie obrzucona blotem tak religia ŚJy



#74447 Kosmici czyli dziwni goście naszego forum

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-17, godz. 21:07 w Oceń forum

:lol: Znam bardziej radykalną wersję: "Matka, czy ty mnie zawsze musisz... denerwować?" :P

Jak w kawale Matka - jest tylko jedna



#74950 Rodzina ŚJ: wywieranie presji oraz nadzieja na powrót

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-22, godz. 01:12 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Ale to nie oznacza, że nie wywierali psychicznej presji na takiej osobie.

Presje psychiczna to teraz wywierasz Ty bardziej posunieta niz ŚJ i probujesz nam pokazac jak to psychicznie znecami sie nad wykluczonymi. Skoncz z wywieraniem presji psychicznej na ŚJ ktorzy znaja te przypadki lepiej od Ciebie.



#74101 Rodzina ŚJ: wywieranie presji oraz nadzieja na powrót

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-16, godz. 19:59 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Przeczytałem w miarę wszystkie posty w tym temacie i wreszcie rozumiem, co miał na myśli mój kapral mówiąc, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu :rolleyes:

podzielam w kontekscie tego topicu



#74006 Rodzina ŚJ: wywieranie presji oraz nadzieja na powrót

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-16, godz. 15:15 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Pójdźmy ścieżką homo_sum i dodajmy "dla równowagi", że zakłócenie więzi rodzinnych odbywa się nie tylko gdy ŚJ odchodzi od WTS, ale także gdy katolik opuszcza katolicyzm aby stać się świadkiem Jehowy. Dodajmy że katoliccy rodzice też czasami nieźle świrują gdy dziecko nie chce być katolikiem, ale jest jedno małe "ale"...

katolicy nie są zmuszani do zerwania kontaktów z dzieckiem odrzucającym wiarę katolicką...

Czy istnieje chociaż jeden katolik w Polsce którego ksiądz proboszcz zmusił do wyrzeczenia się swojego dziecka? Czy chociaż jeden ojciec powiedział synowi: "synu, wiem, że to głupota, ale zrozum, że muszę ograniczyć kontakty. Mam świrowatego proboszcza, dotąd byłem organistą, jak się ciebie nie wyrzeknę, to proboszcz nie tylko zrezygnuje z mojej posługi ale ogłosi na mszy że pan Jan Kowalski od dzisiaj nie jest organistą - wiesz jaki to obciach przed ludźmi?"

Przypuszczalnie istnieje wielu ojców wśród ŚJ którzy (nawet jeśli nie mieli odwagi powiedzieć tego synowi prosto w oczy) musiało wbrew własnemu sumieniu podporządkować się autokratycznej woli starszyzny zborowej, bo inaczej utraciliby np. przywilej sługi pomocniczego.

A teraz już nie przypuszczalnie ale autentycznie, bo z sytuacją zetknąłem się osobiście: Gdy odchodziłem ze zboru na szczęście nie miałem problemów z rodziną (bo z mojej rodziny tylko ja byłem ŚJ) ale mój najbliższy kolega wyznał mi, że "mimo że wie, że to głupota" musi zerwać ze mną wszelkie kontakty, bo obawia się że gdyby się nie podporządkował woli starszych, obawia się że starsi mogą "odradzać" jego sympatii spotykanie się z nim, jako zo osobą "słabą duchowo". Prosił mnie o zrozumienie, mówiąc że ulega szantażowi, ale (co oczywiste) więź z dziewczyną ceni bardziej od naszej przyjaźni.

Sumując: organizacja SZANTAŻUJE osoby które w niej zostały i WYMUSZA na nich postępowanie WBREW SUMIENIU.
Stosuje PRZYMUS zrywania więzi międzyludzkich.



Wiesz Sebastianie to jeszcze nic. Ja zostalem wyczytany z mowicy podczas sumy taki a taki nie podziela pogladow KK, dowiedzialem sie ze niektorzy czlonkowie rodziny byli podczas wyczytania, mozesz sobie wyobrazic jak mnie ludzie w miescie kochali. :lol:

Sa rozni ludzie, Ty jestes odstepca od religii Świadków Jehowy zostales pewnie takze wykluczony - ja bym tez przestal sie z Toba zadawac ale jesli bylbym twoim przyjacielem staralbym sie najpierw zrozumiec co sie z Toba stalo i wtedy ewentualnie zadecydowal o moich dalszych kontaktach. Widzisz mam nadzieje że rozumiesz potrzebe wykluczania wyluszcona w biblii, jak ludzie sobie radzą od strony emocjonalnej z tym faktem po obu stronach ciezko przewidziec. To ze z toba rozmawiam na tym forum wyraźnie wskazuje że nie przestrzegam zalecen niewolnika jednak biore to na wlasna odpowiedzialność i nie zachecam innych świadkow do podążania moja drogą. jak widzisz nie zostalo na mnie wymuszone tak samo jak na Ewie w raju nie zostalo wymuszone że ma nie zrywać owocu z drzewa poznania dobra i zla ale nie wyszlo jej to niesluchanie na dobre :)



#75010 Rodzina ŚJ: wywieranie presji oraz nadzieja na powrót

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-22, godz. 16:51 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Presje psychiczna to teraz wywierasz Ty bardziej posunieta niz ŚJ i probujesz nam pokazac jak to psychicznie znecami sie nad wykluczonymi. Skoncz z wywieraniem presji psychicznej na ŚJ ktorzy znaja te przypadki lepiej od Ciebie.

Oj biednyś ty Homo_sum, jeśli takie zdanie wywiera na ciebie presję psychiczną. Zastanów się, czy przypadkiem twoje spostrzeganie przez ciebie wszędzie prześladowania ciebie nie jest oznaką jakiejś mani prześladowczej.



Skoro to powiedzial "logik" z naszego forum to musi to miec 5% prawdy i jako takie nie obalam mam manie przesladowcza z ktorej sie lecze na tym forum ale ty masz świra na punkcie przesladowan ze strony ŚJ a choroba nie leczona moze okazac sie smiertelna.

Pozdrawiam



#73866 Rodzina ŚJ: wywieranie presji oraz nadzieja na powrót

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-16, godz. 00:23 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Homo_sum, czy wg Twojej wiedzy i Twoich obserwacji więcej jest rodzin które próbują wspierać wykluczone dzieci czy więcej odsuwa się od nich? Bo wg mojej wiedzy (może nie reprezentatywnej, nie wiem) na 1 taką rodzinę jak opisujesz przypada 7-8 rodzin które prześladują odstępców, stosując niekiedy umiarkowane restrykcje ale częściej dotkliwe represje.

Byc moze ja mam aktualne dane poniewaz moja percepcja mi mowi ze raczej nie przesladuja. Napewno zdarzyl sie wypadek o ktorym wspomina bezstronna jb ale mysle ze sa tam nie tylko watki religijne, nie uwierze ze mama nasza siostra nie pobiegnie na pomoc kiedy wykluczona corka bedzie takowej potrzebowac. Musialby tu zaistniec totalny brak milosci. Celem wykluczen jest opamietanie i nie wywieranie zlego wplywu na innych. Pomysl Sebastianie ile zlego bys zdzialal gdybys mial mozliwosc pozostania w zborze. Uwazam ze jest to bolesny proces ale niestety konieczny. Czasem bracia i siostry uzywaja smiesznych argumentow jak w przypadku brata jaracza myslac ze mu pomoga ale takie podejscie jeszcze bardziej umacnia dana osobe w uporze. Jesli chcesz byc poza organizacja to twoj wybor, jak kradniesz abo jestes gejem twoj wybor ale nie rob tego u mnie w domu, wez zycie w swoje rece. Ja nawet jestem przeciwny karmieniem kogos informacjami z zebrania czy z kongresu jak tego sobie nie zyczy. Jak mowi nie zycze sobie zebyscie do mnie przychodzili to zapisuje NIE PRZYCHODZIC PRZEZ ROK bo nawet krowa zmienia zdanie wiec... jestem Swiadkiem Jehowy i byc moze w Polsce tak to wygladalo w Karpaczu kilka lat temu ale nie w Anglii gdzie mieszkam.



#73990 Rodzina ŚJ: wywieranie presji oraz nadzieja na powrót

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-16, godz. 14:16 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

znam psychologow świadków i raczej ich nie podejrzeam o zmanipulowanie.
A znasz przysłowie: "Lekarzu, ulecz się sam"? To dorzucę jeszcze jedno z tej samej półki: "Lekarz, który jest własnym lekarzem, jest głupim lekarzem". Dlatego uważam, że i psychologa można zmanipulować. Poza tym, ilu jest tych psychologów wśród SJ? Ćwierć promila czy 1/8 promila? Przypuszczam, że nawet nie to. Być może jest to liczba, która mieści się w granicy błędu statystycznego :rolleyes: . Tak więc organizacja nie składa się z psychologów, i dajmy pokój tym dywagacjom, bo są nie na temat.

Jeszcze raz powtarzam nie spotkalem sie ze zlym traktowaniem ze strony Świadków osób wykluczonych. Nie podadza Ci reki, nie porozmawiaja jesli chodzi o nierodzine ( niektorzy rozmawiaja) z sali Krolestwa nie wygonia raczej zaopiekuja sie dziecmi corki narkomanki, podziela spadek wsród swoich dzieci które sa wykluczone. Zawsze naturalna rodzia jest blizsza niz ta przybrana a uczucie matczyne silniejsze niz wiara ale wiem ze ludzie konflikty o wladze przenosza na konflikty relijne i czy to bedzie w religii katolickiej czy u Świadków pozostanie konflikt matki z corka a nie Katolika i Świadka Jehowy. Bardzo mi przykro ze niewinna córka jest prześladowana przez okrutna Świadek Jehowe - mamę



#73913 Rodzina ŚJ: wywieranie presji oraz nadzieja na powrót

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-16, godz. 10:01 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Hs chyba nie zdajesz sobie ile osób jest pod presją/szantażem emocjonalnym rodziny... Ja sam znam kilka takich przypadków, a założę się że eksy znają ich jeszcze więcej. Nie wszystko się tu pisze. Nie przeczę, że są również rodzice/rodzina co umie normalnie podejść do odstępcy np. bodaj tak było u Asiuni, ale jestem skłonny ku temu, że sa to wyjątki. Hs to jak śJ chce dobrze dla innych itd to my wiemy, ciagle się tym reklamują...


Masz racje wiele osób jest pod presja/szantazem emocjonalnym rodziny z różnych powodów i to naprawde wiele osobób ktore postanowily zostac Świadkami Jehowy tylko ze w tym wypadku chodzilo o zmiane na lepsze. Ja nie mówie ze kazdy eks to pijak czy narkoman ale z reguly cos tym osoba sie nie podobalo, nie mogli wiesc swojego zycia czesto niezgodnego z biblia. Moglbym podac objawy nietolerancji w stosuku do Świadków Jehowy lacznie z pobytem w wiezieniu za gloszenie przed 1989 rokiem ale nie moge tego samego znalezc onosnie odstepcow. Nie spokalem sie zeby Świadek aresztowal odstepce czy wykluczonego.



#73970 Rodzina ŚJ: wywieranie presji oraz nadzieja na powrót

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-16, godz. 12:59 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

A może spojrzymy na to, co płynie kanałem? Jakie są oficjalne wskazówki? Oczywiście, nie ma tam słowa o presji, ale przecież nieraz podkreśla się, żeby stosować obostrzenia w kontaktach z odstępcami, nawet jeśli są rodziną. Chyba że znów pojawiło się jakieś genialne światło, o którym nie wiem. O nadgorliwość wśród SJ nietrudno. I nie da się ukryć, że centrala wysyła zielone światło do tej nadgorliwości.

HS: nawet, jeśli przyjmiemy, że połowa rodzin wywiera presję, a połowa nie (moim zdaniem tak pięknie nie jest), to i tak o wiele, wiele za dużo. Koszmary z tym związane są znaczenie gorszym przeżyciem niż cicha zgoda rodziców. Tym bardziej, że przecież mamy do czynienia bodaj z najsilniejszą relacją emocjonalną na Ziemi: rodzic-dziecko.


Myśle ze w tym co piszesz jest duzo twojego osobistego koszmaru, nie wszyscy świadkowie dostaja sie w lapy WTS u w chwili slabosci jak w przypadku twojego dziadka, znam psychologow świadków i raczej ich nie podejrzeam o zmanipulowanie.



#73851 Rodzina ŚJ: wywieranie presji oraz nadzieja na powrót

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-15, godz. 21:46 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

A ja znam inna sytuacje. Ojciec z matka i cala rodzina w prawdzie. Dwoch synow wykluczonych, rodzice pomagaja jak umieja. Synowie od problemu do problemu ale moga liczyc zawsze na rodzicow. Zadnej presji, nacisku tylko taka wewnetrzna nadzieja glupiego ze dzieci (dryblasy po dwudziestce) zmadrzeja, opamietaja sie i przestana sobie a tym samym rodzicom przysparzac problemow. Wychodzi mi ze Świadkowie to tacy naiwniacy do bicia na przykladzie tej rodziny ale to tylko jeden z przykladow. Mam nadzieje ze jednak troszke zbalansuje te szantaze emocjonalne o ktorych tu wspomnialiscie.



#74576 Czy Bóg jest ograniczony?

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-18, godz. 20:10 w Ogólne

Bardzo ciekawy punkt wart podkreslenia że zło jest brakiem dobra i jest tym samym zaprzeczeniem doskonałosci,



#74139 Post

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-17, godz. 00:24 w Tematyka ogólna


Ze mnie to jednak len śmierdzacy nie odnioslem sie do panskich cytatow bo nie widze zadnego nakazu jak w przypadku krwi czy grzechow :rolleyes:



#74424 Post

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-17, godz. 19:46 w Tematyka ogólna

Is Fasting for Christians?Even though Jesus Christ never commanded his disciples to fast, he and his followers fasted on Atonement Day because they were under the Mosaic Law. Additionally, some of his disciples fasted voluntarily on other occasions, since Jesus did not direct them to avoid the practice altogether. (Acts 13:2, 3; 14:23) Yet, they were never to ‘disfigure their faces that they might appear to men to be fasting.’ (Matthew 6:16) Such an external display of piety might bring admiring glances and approving nods from other humans. Nevertheless, God is not pleased with such a showy display.—Matthew 6:17, 18.Jesus also spoke of his followers’ fasting at the time of his death. He was not thereby instituting a ritual fast.Instead, he was indicating a reaction to the deep sorrow they would experience.Once he was resurrected, he would be with them again, and there would no longer be such a reason for them to fast.—Luke 5:34, 35The Mosaic Law ended when “the Christ was offered once for all time to bear the sins of many.” (Hebrews 9:24-28) And with the end of the Law, the command to fast on Atonement Day ended. Thus, the only obligatory fast mentioned in the Bible was removed.Jezus powiedział też, że jego naśladowcy będą pościć gdy on umrze. Ale nie ustanowił w ten sposób jakiegoś rytualnego postu. Wskazał raczej na reakcje z powodu glebokiego smutku jakiego doświadcza. Skoro zaś zmartwychwstał i znowu mógł z nimi przebywać nie było już powodu by pościć. Nawet jesli niedokladnie to oddalem, post byl reakcja na smierc a nie rytualem ustanowionym przez Jezusa, kiedy zmartwychwstal nie bylo juz powodu do smutku I pozdrawiam jb ktora dwa razy wiecej wyciela z powodow technicznych, a tak nawiasem to temat juz omowiony tylko moze zwroce jeszce raz uwage w jaki ciekawy sposob buduje sie historie o wierzeniach świadków Jehowy :)



#74421 Post

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-17, godz. 19:06 w Tematyka ogólna

Jak wiemy świadkowie Jehowy nie poszczą

Ja poszcze jak nie pojde do sklepu po zywnosc ale nigdy z powodu piatku, wielkiego piatku okresu przed wielkanoca, poszcze kiedy sie czyms zatruje,kiedy nie chce miec obciazonego zoladka, w celach medycznych i terapeutycznych nie dlatego ze Pismo Swiete mi kaze poscic bo nie osiagne zbawienia w przeciwnym razie

natomiast literatura WTS-u poświęca nieco miejsca temu tematowi.


Od 1979 roku naliczylem tylko 39 publikacji z haslem post bez innych pokrewnych odnośnikow

Tak naprawdę liznąłem tylko temat

tu sie z Toba zgodze

ale to co przeczytałem naprawdę mnie powaliło


Nie dziwie sie przy takimi pobieznym czytaniu zastanawiam sie czy jeszcze zyjesz :lol:

Przytoczę tylko fragmenty bo nie chce mi sie dukać w tą klawiaturę.

a ja troszke wiekszy fragment i zaraz zinterpretuje



#135973 Trójca - znalezione w necie

Napisano przez Homo_sum on 2010-08-23, godz. 02:34 w Trójca

Znalazlem takie kuriozum po angielsku

The trinity teaches that God asked himself to go to earth to save mankind.
Then he agreed with himself and volunteered himself to himself to offer himself.
Then God impregnated a woman as himself, with himself.
God prayed to himself and glorified himself repeatedly.
God strengthened himself and talked to himself.
Finally God forsook himself and sacrificed himself to prove his loyalty to himself.
While dead he resurrected himself so he could exalt himself above himself.
Then he sat at his own right hand and waited til he placed his enemies as a footstool
Finally with Satan's forces defeated God would turn his kingdom over to himself
That all things would become everything to himself

Czy to kuriozum opiera sie na Biblii a jesli tak czy to nie jest co najmniej dziwne a moze raczej chore - jakies zaburzenia osobowosci po stronie Boga?



#73877 PNŚ po polsku już oficjalnie online!

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-16, godz. 01:29 w Obowiązki teokratyczne

dziekujemy :) :) :) :) :)



#73497 Cytaty nauczycielskie

Napisano przez Homo_sum on 2007-08-13, godz. 19:11 w Humor

Nauczyciel do ucznia: ( po odpowiedzi do której uczeń przygotowywał się w trakcie kiedy ten pytał innych uczniów) Kowalski ty wiesz że dzwon bije ale nie wiesz w którym kościele