Przyłączasz się do "adoracji", czy robisz usta-usta...to znaczy usta-pysk...usta chrapy?
Te moje dwa posty to tzw. "dyskusja o dyskusji", czyli bicie piany, najpewniej nadające się do usunięcia. Nie sądzę, by sprzyjały ożywieniu tego miejsca. Ale ogólnie masz rację - już nie będę.