Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika omyk

Odnotowano 92 pozycji dodanych przez omyk (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-24 )



Sort by                Order  

#18542 Świadkowie Jehowy a noszenie broni

Napisano przez omyk on 2006-02-12, godz. 19:33 w Neutralność

:rolleyes: ... nie bede chamsko komentowac, bo w koncu jestem na forum u swiadkow ;) :P



#31307 Pytania do Świadków Jehowy

Napisano przez omyk on 2006-06-13, godz. 14:08 w Tematyka ogólna

Jako katoliczka moge dopowiedziec, ze wierze tak jak inni katolicy w paruzje, czyli powtorne przyjscie Chrystusa.
Owszem symbol Nicejsko-Konstantynopolitanski (ulozony na soborze nicejskim) zawiera slowa:
„Wyznaję jeden chrzest na odpuszczenie grzechów. I oczekuję wskrzeszenia umarłych. I życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen.”
:)
Moge jeszcze dopowiedziec, ze symbol Apostolski (starszy od Nicejsko-Konstantynopolitanskiego) zawiera slowa:
"Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny. Amen."



#31330 Pytania do Świadków Jehowy

Napisano przez omyk on 2006-06-13, godz. 18:14 w Tematyka ogólna

Gdyby to bylo forum o katolikach i gdybys jednak zadal te pytania, odpowiedzialabym tak: ;))

1. "W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem." (J 14, 2-3)
2. "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
3. "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne." (J 3,16)
4. Poniewaz czlowiek to cialo i dusza, cialo bez duszy i dusza bez ciala to nie w pelni czlowiek. Nasze przyszle ciala beda inne od tych, ktore mamy teraz. Beda to ciala uwielbione, jak cialo Chrystusa po zmartwychwstaniu - nie podlegalo ono np prawom fizyki ("gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus" - J 20,19). Bedziemy wtedy w kwiecie wieku, niezaleznie od tego, w jakim wieku zmarlismy. Nasze cialo nie bedzie podlegac pokusom, nie bedzie przeszkoda, ale dopelnieniem duszy, bedzie uswiecone na wzor ciala Jezusa :)
Tego wlasnie uczy KK :)



#32043 Media o Kongresach

Napisano przez omyk on 2006-08-12, godz. 11:54 w Nowości z kraju i zagranicy

144 000... ;)



#35371 Jak Brooklyn wojuje dekalogiem, w który nie wierzy

Napisano przez omyk on 2006-09-15, godz. 17:40 w Tematyka ogólna

Jezus przeciez sam powolywal sie na dekalog... Patrz Łk 18,20
Podajac przykazanie milosci, Jezus odpowiada na pytanie ktore przykazanie jest NAJWAZNIEJSZE, a nie ktore obowiazuje. (Mt 22,38)

"Zanim jednak nadeszła wiara, byliśmy strzeżeni przez prawo, razem oddani pod straż, i wypatrywaliśmy wiary, która miała zostać objawiona. Toteż Prawo stało się naszym wychowawcą prowadzącym do Chrystusa, abyśmy dzięki wierze zostali uznani za prawych. Ale skoro wiara nadeszła, nie podlegamy już wychowawcy. Doprawdy, wszyscy jesteście synami Bożymi przez wiarę w Chrystusa Jezusa." (Ga 3, 23-26 [przekład Nowego Świata])
ALE
"Nie myślcie, że przyszedłem zniweczyć Prawo lub Proroków. Nie przyszedłem zniweczyć, lecz spełnić" (Mt 6,17 [NŚ])



#35408 Jak Brooklyn wojuje dekalogiem, w który nie wierzy

Napisano przez omyk on 2006-09-16, godz. 10:35 w Tematyka ogólna

Dlaczego tak wiele osób chce wmówić katolikom, że traktują przedmioty używane w kulcie za swojego/swoich bogów?Chyba wiem najlepiej kto jet moim Bogiem, prawda?Jest nim jedyny Bóg żywy: Ojciec, Syn i Duch św.
pozdro


A no wlasnie...

Jest napisane - nie bedziesz mial cudzych BOGOW obok Mnie! Sa uzyte slowa - BOGOW, oddawal czci, sluzyl. (w przekladzie nowego swiata!!) Tak wiec chodzi o oddawanie boskiej czci przedmiotowi, utozsamianie go z jakims bogiem i sluzenie kawalkowi drewna czy metalu jak Bogu jedynemu. (zakaz bierze sie z faktu, ze dla Zydow to wcale nie bylo takie oczywiste - jak wiadomo ze ST tworzyli sobie swoje bozki)
5 rozdzialow dalej w ks. Wyjscia sam Bog nakazal namalowac do swojej swiatyni podobizny 2 Cherubow. Jak to sie ma do zakazu, zapisanego zaledwie pare stron wczesniej? No wlasnie... Trzeba czytac w kontekscie i ze zrozumieniem ;)
W PS Bog nakazal rowniez czczenie Jego samego przez szacunek do przedmiotow materialnych zwiazanych z JEGO Swiatynia - Kpl 26,2



#35656 Jak Brooklyn wojuje dekalogiem, w który nie wierzy

Napisano przez omyk on 2006-09-19, godz. 23:24 w Tematyka ogólna

"A gdy lud widział, że Mojżesz opóźniał swój powrót z góry, zebrał się przed Aaronem i powiedział do niego: <<Uczyń nam boga, który by szedł przed nami, bo nie wiemy, co się stało z Mojżeszem, tym mężem, który nas wyprowadził z ziemi egipskiej>>. Aaron powiedział im: <<Pozdejmujcie złote kolczyki, które są w uszach waszych żon, waszych synów i córek, i przynieście je do mnie>>. I zdjął cały lud złote kolczyki, które miał w uszach, i zniósł je do Aarona. A wziąwszy je z ich rąk nakazał je przetopić i uczynić z tego posąg cielca ulany z metalu. I powiedzieli: <<Izraelu, oto bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej>>. A widząc to Aaron kazał postawić ołtarz przed nim i powiedział: <<Jutro będzie uroczystość ku czci Pana>>. Wstawszy wcześnie rano, dokonali całopalenia i złożyli ofiary biesiadne. I usiadł lud, aby jeść i pić, i wstali, żeby się bawić." (Wj 32,1-6)

Wprawdzie przyklad nie z poganstwa, ale analogiczny.



#36367 Dary Ducha Świętego

Napisano przez omyk on 2006-09-30, godz. 21:53 w Ogólne

Ostatnio bylam na Mszy, gdzie pewien czlowiek otrzymal dar mowienia jezykami. Co wy na to?
Byly tez uzdrowienia.
Co wiecej. Prosilam Boga, zeby potwierdzil prawdziwosc tych cudow, mowiac pewne slowa przez usta tych ludzi, ktorzy mowili o darach.
Powiedzial... :)
Co wy na to?



#36437 Dary Ducha Świętego

Napisano przez omyk on 2006-10-02, godz. 19:04 w Ogólne

Ihabot bylo to okreslenie konkretnej mojej sytuacji, dokladnie slow nie przytocze, bo sa zbyt prywatne, poza tym nie widze potrzeby. W kazdym razie nie sa to slowa, ktore slyszy sie codziennie, ani tez takie, ktore ktos moglby sobie wymyslec...



#36447 Dary Ducha Świętego

Napisano przez omyk on 2006-10-02, godz. 20:43 w Ogólne

Mhm Ihabot, wiec twierdzisz, ze lepiej wiesz, co wydarzylo sie tam, gdzie cie nie bylo, bo masz wieksze doswiadczenie, tak?
...

Bylo tak... Byly uzdrowienia przy Adoracji Najswietszego Sakramentu. Ludzie, przez ktorych Jezus mowil byli z przodu i mowili do mikrofonu.
Wygladalo to tak 'sa tutaj 2 osoby, ktore maja problemy z... Jezus chce przychodzic do nich i je uzdrawiac...'
Ja modlilam sie w ten sposob - Panie Jezu, ja wiem, ze Ty chcesz mnie uzdrowic z moich problemow (nie chodzilo o chorobe), prosze, powiedz to przez tych ludzi...
I za minute uslyszalam z mikrofonu 'jest tutaj 1 osoba, ktora ... Jezus chce przyjsc do niej i jej pomoc...'.
Byl to przypadek na tyle konkretny, ze nie ma mowy o zadnej pomylce, ani zmysleniu.

Czy nadal Ihabot jestes bardziej doswiadczony? (a tak na marginesie, to w czym jestes taki doswiadczony? w komentowaniu sytuacji, przy ktorych cie nie bylo?)



#36584 Kult czasopisma "Strażnica"?

Napisano przez omyk on 2006-10-06, godz. 21:36 w Tematyka ogólna

"czy z wielu tutaj zamieszczonych postów mam wnioskować, że każdy kto zbiera jakieś czasopisma ma jakieś "odchyły od normy". czy w waszym przekonaniu ktoś kto prenumeruje i zbiera "Gościa Niedzielnego" jest również niespełny władz umysłowych ?"

Maciej - ja goscia niedzielnego nie zbieram, ani nie prenumeruje, ale jak juz wejde w posiadanie jakiegos numeru, to nie uwazam go za 'pokarm', za jedyne wiarygodne zrodlo prawdy, itd. Nie uwazam GAZETKI za swieta. Jestem w stanie ja podrzec, wyrzucic, wykorzystac w razie braku papieru toaletowego ;) - nie no zart ;-)
Nie oprawiam rocznikow goscia niedzielnego u introligatora w potezne tomiska, nie sledze kazdego numeru i nie rozpatruje kazdego w nim zawartego slowa. Wreszcie jezeli nie zgadzam sie z danym artykulem to NIE MUSZE sie z nim zgodzic, bo to TYLKO GAZETA na litosc Boska... Podstawowa wiec roznica jest to, ze dla mnie gazeta typu gosc niedzielny, milujcie sie (ktorej zreszta nie lubie, bo za bardzo przypomina mi przebudzcie sie) i inne takie tam, nie jest SWIETA. Katolicy maja 1 rodzaj pisma swietego - Pismo Swiete, czyli Biblie.
Swiadkowie Jehowy maja 2 rodzaje pism swietych - Pismo Swiete i swiete pisemka.
No i oczywiscie ostatni - najbardziej dla mnie zabawny aspekt sprawy - czy widziales gdzies katolika latajacego z gosciem niedzielnym i wciskajacego te gazetki swiadkom Jehowy?? :D bo ja nie :lol:



#36674 Kult czasopisma "Strażnica"?

Napisano przez omyk on 2006-10-07, godz. 21:45 w Tematyka ogólna

Hmm no ale miedzy szacunkiem do ksiazki (chociaz ja szanuje tylko Biblie, jako Ksiege swieta, a reszta mi 'zwisa' ;) ), a czczeniem gazetki mowiac o niej 'swieta' jest chyba roznica, prawda? :)



#36716 Kult czasopisma "Strażnica"?

Napisano przez omyk on 2006-10-08, godz. 14:33 w Tematyka ogólna

"faktycznie, uwaga omyk wydaje się nietrafiona, gdyż ŚJ nie używają określenia "święte książeczki"..."

No tak, okreslenia 'swiete ksiazeczki' nie uzywaja, bo musieliby ironizowac sami siebie ;) Za to w rozmowie kiedys wyciagnelam od nich informacje, ze straznica jest tak samo swieta jak Pismo Swiete.



#37602 Tajny ośrodek zdrowia Nadarzyniaków

Napisano przez omyk on 2006-10-15, godz. 09:59 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Ciekawe czy zwracają uwagę na wyznanie jeśli chodzi o pacjentów :)


Haha ;) Mozna podeslac tam ksiedza w sutannie i sprawdzic :P



#38128 BÓSTWO JEZUSA

Napisano przez omyk on 2006-10-19, godz. 22:19 w Trójca

czy gdzieś w Piśmie Świętym jest fragment, w którym Jezus sam nazywa siebie Bogiem

Sa w Pismie Swietym fragmenty, gdzie Jezus mowi JA JESTEM, gdzie nazywa siebie Poczatkiem i Koncem, czyli Alfa i Omega, gdzie pyta sie, czemu tylko 1 z 10 uzdrowionych przyszedl JEMU podziekowac (a nie Jehowie) za dar uzdrowienia i domaga sie POKLONU od pozostalych 9-ciu (a przeciez Bogu samemu poklon oddawac nalezy)... Takich fragmentow jest wiele. Kto ma uszy, niechaj slucha.
Dla mnie takim najbardziej dobitnym fragmentem, gdzie czarno na bialym jest napisane, ze Jezus uwazal sie za Boga jest:
"Odpowiedzieli Mu Żydzi: <<Nie chcemy Cię kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc człowiekiem uważasz siebie za Boga>>."

jeżeli duch Święty jest osobą, to jakie nosi imię, bo chyba takowego imienia w Biblii nie znajdziemy. czy również w kontekscie ducha jest on gdzieś nazwany Bogiem, lub też czy są jakieś fragmenty wskazujące na to że duch przemówił do kogoś ?

A czy posiadanie imienia, to wyznacznik istnienia, badz nieistnienia?? Dziecko zaczyna istniec dopiero w momencie nazwania go...?

"Dlatego, jak mowi Duch Swiety: <<Dzisiaj, jesli sluchacie Jego glosu, nie zatwardzajcie swych serc, jak wtedy, gdy dano powod do gorzkiego gniewu, jak w dniu wyprobowania na pustkowiu, gdzie wasi praojcowie wystawili Mnie na probe, doswiadczajac Mnie, a przeciez widzieli Moje dziela przez 40 lat." (Hbr 3, 7-9)

Pytanie - czy bezosobowa moc moze powiedziec o sobie JA?? Ba... czy wogole moze cokolwiek powiedziec ;) Czy mozna doswiadczac moc? Jak mozna wystawic na probe MOC...

Odpowiedz znajduje sie w Ksiedze Powtorzonego Prawa 6,16:
"Jehowy, waszego Boga, nie wolno wam wystawiac na probe, jak Go wystawiliscie na probe w Massa."



#38294 BÓSTWO JEZUSA

Napisano przez omyk on 2006-10-20, godz. 20:22 w Trójca

z którego to wyrażnie wynika, że słowa te wypowiedział Jahwe, a nie duch

No wlasnie :P Jezeli Duch wypowiada slowa Ojca odnoszac je do Siebie, to jasne, ze jest On Bogiem.
Czemu mowisz 'Jahwe'? Taka polityka, czy jakies nowe swiatlo w sprawie Imienia Bozego? :P



#38639 Czy można być Masonem i Świadkiem Jehowy?

Napisano przez omyk on 2006-10-23, godz. 20:09 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Nie wiedziałem że jego grób jest koło takiej ciekawej instytucji

To tylko potwierdza moja koncepcje, ze krzyz w koronie i piramida z odcietym czubkiem nie sa przypadkowe... Brakuje jeszcze tylko all-seeing eye, niczym na dolarowce ;)
Lightdrink - masz u mnie 100 pkt do gory ;p



#38893 Kres religii fałszywej jest bliski!

Napisano przez omyk on 2006-10-25, godz. 17:05 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Tak? a to dobre. czym jest zatem: "Święta Boża Rodzicielko... (czy nie modlitwą), czy nie jest ona zwana pośredniczką, pocieszucielką i kto wie kim tam jeszcze?


A co jest po slowach 'Swieta Boza Rodzicielko'?? Slowa 'MODL sie ZA nami'...
Taka jest wlasnie roznica. Nigdy nie mowi sie do Maryi 'zmiluj sie nad nami' - tak, jak do Boga. Prosimy Ja tylko o modlitwe, tak jak prosi sie o nia przyjaciela... [albo powinno sie prosic]

i kto wie kim tam jeszcze... wlasnie omineles najwazniejsze moim zdaniem w tej kwestii slowo - Maryja jest OREDOWNICZKA...



#38903 Skutki odrzucenia Trójcy a Osoba Jezusa

Napisano przez omyk on 2006-10-25, godz. 17:34 w Trójca

w moim przekonaniu jest tak: albo nauka o trójcy jest prawdziwa, albo nie. to jest fakt niepodlegający jakiejkolwiek dyskusji.
i tak, jeżeli jest jeden Bóg w trzech osobach, wszystkie istniały od zawsze, są sobie równe oraż zadna nie jest mniejsza lub większa od pozostałych. to powinno to jaknajbardziej mieć odzwierciedlenie w Piśmie Św. i tu pojawiają się schody.

tak jest.

jak przytoczysz werset, w którym jezus mówi "Ojciec większy jest niż ja", to zaraz odpowiedź: "no tak powiedział, bo był czlowiekiem na ziemi"

jak przytoczysz werset, w ktorym Jezus mowi "Ja i Ojciec jedno jestesmy", to zaraz pada odpowiedz "zle to interpretujesz". Tak, jakby druga strona miala monopol na wiedze, monopol na dobra jej interpretacje, monopol na Boga. A co, jezeli Bog tak nie chce wcale powiedziec? Moze tez monopol na Jego usta i Jego Slowo? Tak sie na szczescie nie da. Prawda broni sie sama - nie trzeba znoszonych butow i stert makulatury. Wazniejsze jest swiadectwo dane swoim zyciem i swoja postawa, niz nachalne przedstawianie 'prawd', ktorych nie potwierdza sie swoim prywatnym przykladem.

jak już przytoczysz cytat z którego wynika, że w kontekście większości Ojca nad Synem mówili Apostołowie, to znajdzie się ktoś kto będzie miał znowu jakieś, ale.

Jaki to cytat? Jak juz przytoczysz cytat, ze Apostolowie nazywali Jezusa Bogiem (chociazby taki Tomasz), zawsze znajdzie sie ktos, kto powie, ze nazywali Go bogiem przez male b. Taki mniejszy Bog... A podobno to trynitarzom zarzuca sie politeizm ;) (tzn. niektorzy zarzucaja ;P)

dla mnie fakt jest taki, że Ci wszyscy, którzy na siłę starają się podeprzeć swoją teorię o Trójcy, tak dalece zapędzili się w "udowadnianie" prawdziwości tej doktryny, że niewątpliwie powstały juz całe opracownia naukowe na ten temat. i tu jest piesek pogrzebany.

Tak, powstaly... ;) I to calkiem sporo. Tylko czy takie naukowe... ;) W kazdym razie bardzo barwne, a raczej ubarwione - doslownie i w przenosni.
Piesek... przypomnial mi sie skecz 'Sęk' kabaretu Dudek :)
Cytujac...
'Pies? Piesek... Jaka rasa?'
Czy to jest moze lyżew?? ;) albo sweter? albo bulgot, d...elek... Bron Boze jajnik ;p

ponieważ ze spokojnej analizy Bożego Slowa możemy jednoznacznie wywnioskować, że teoria o Trójcy jest nauką niebiblijną.

Spokojnie analizuje Slowo Boze i jak do tej pory jednoznacznie wywnioskowalam, ze teoria o Trojcy jest jak najbardziej biblijna. Jestem tego pewna, bo pod tym katem szukalam, wiec na te cytaty zwracalam [i nadal zwracam] szczegolna uwage.

zatem widząc te wszelkie metody zarówno filozoficznego jak i naukowego "udowadniania" jestem zdecydownie bardziej skłonny upewnić się w przekonaniu, że nauka o Trójcy nie opiera się na Śłowie Bożym

Mam podobnie. Prawie tak samo. Z malym szczegolem - na odwrot ;)



#39155 Skutki odrzucenia Trójcy a Osoba Jezusa

Napisano przez omyk on 2006-10-26, godz. 21:50 w Trójca

Urocza Omyczko!!!
To może Ty postarasz się w odróżnieniu od Pastora P. który prześlizgnął się nad tym tematem odpowiedzieć na poniższe pytanie...Możesz na poparcie swojej tezy przytoczyć dowolną ilość cytatów z Biblii.

Wg klasycznej nauki, Trojce Swieta cechuja takie zaleznosci:
1) Roznosc w Osobach
2) Rownosc w majestacie
3) Jednosc w Naturze

ad. 1
Ojciec to nie Syn, ani Duch; Syn to nie Ojciec, ani Duch; Duch, to nie Ojciec, ani Syn - co do tego nie mamy watpliwosci (jezeli mamy, mozna podeprzec sie Pismem Swietym, ale widzi to kazdy, kto je czasem otwiera).

ad. 2
Rownosc w majestacie
a) Bog Ojciec jest Bogiem
B) Syn Bozy jest Bogiem:
"Do nich naleza praojcowie, z nich rowniez jest Chrystus wg ciala, Ktory jest ponad wszystkim, Bog blogoslawiony na wieki. Amen." [Rz 9,5]
"Pan moj i Bog moj" [J 20,28]
"<<Wracaj do domu i opowiadaj, co Bog dla ciebie uczynil>>. Totez on odszedl, obwieszczajac po calym miescie, co Jezus dla niego uczynil." [Łk 8,39]
itp. [Iz 9,5 (w PNŚ = Iz 9,6); J 1,1; Mt 1,23; J 1,18; Kol 2,9; J 8,58; Flp 2,10 (szczegolnie w porownaniu z Jz 45,23); Kol 2,2; 1 Tm 2,3; Ap 1,17-18 w porownaniu z Iz 44,6; itd. itp.]
c) Duch Swiety jest Bogiem:
"Ananiaszu - powiedzial Piotr - dlaczego szatan zawladnal twym sercem, ze sklamales Duchowi Swietemu (...)Nie ludziom sklamales, lecz Bogu." [Dz 5,3-4]
"Czyz nie wiecie, zescie swiatynia Boga i ze Duch Swiety mieszka w was?" [1 Kor 3,16]
"Czyz nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga (...) Chwalcie więc Boga w waszym ciele! [1 Kor 6,19-20] (tu szczegolnie widac rozroznienie Osoby Boga Ojca od Osoby Ducha Swietego - rowniez nazwanego Bogiem)
itp. [np. Pwt 6,16 w porownaniu z Hbr 3,7-10]

ad. 3
Jednosc w Naturze
"Ja i Ojciec jedno jesteśmy" - ten cytat pewnie znasz na pamiec i slyszales go wiele razy, wiec zaczniemy od innej strony :)

"(...) uczynmy czlowieka na Nasz obraz (...)" [Rdz 1,6]
Podczas kuszenia na pustyni Jezus mowiac "nie bedziesz wystawiac na probe Pana, Boga swego", zacytowal Pwt 6,16, tak wiec odniosl slowa Boga Ojca do Siebie. W Hbr 3,7-9 te slowa z Pwt 6,16 odnosi do siebie rowniez Duch Swiety - tutaj swietnie widac wszystkie 3 Osoby rowne w majestacie, okreslajace siebie mianem Boga.

Rowniez doskonale to widac na przykladzie zmartwychwstania Jezusa:
a) Ojciec wskrzesil Jezusa: "Tego Jezusa wskrzesil Bog (...)" [Dz 2,32]
B) Jezus sam powstal z martwych: "Odpowiadajac Jezus rzekl do nich: Zburzcie te Swiatynie, a Ja w trzy dni Ja wzniose." [J 2,19] (to, ze mowil o Swiatyni swego Ciala, jasno jest napisane w J 2,21)
c) Duch Swiety wskrzesil Jezusa: "A jesli Duch Tego, Ktory wskrzesil Jezusa z martwych, mieszka w nas, to Ten, Ktory wskrzesil Chrystusa Jezusa z martwych, ozywi tez wasze smiertelne ciala, przez swego Ducha w was przebywajacego." (Rz 8,11)

Podobnie w Ksiedze Rodzaju jest napisane o 3 Mezach ukazujacych sie Abrahamowi, przed namiotem. Abraham pada przed Nimi na twarz i w przekladzie NŚ nawet nazywa ich Jehowa ;) Ciekawe czemu ich 3 bylo... ;) [Rdz 18,1-3]

"Nadchodzi jednak godzina, owszem, juz jest, kiedy to prawdziwi czciciele beda oddawac czesc Ojcu w Duchu i Prawdzie, a takich to czcicieli chce miec Ojciec." [J 4,23]
Biorac pod uwage, ze Jezus sam nazywa sie Prawda [J 14,6], jasne jest, ze sam Ojciec potwierdza prawdziwosc Trojcy. Niech mi jakis swiadek wyjasni, jak mozna czcic Boga w Jego bezosobowej mocy ;)

Najbardziej mnie bawi jednak cytat z przekladu Nowego Swiata:
"Idzcie wiec i czyncie uczniow z ludzi ze wszystkich narodow; chrzczac ich w imie Ojca i Syna i Ducha Swietego." [Mt 28,19]
Chrzcicie tak ludzi?? Chyba nie... :lol:
A wiecie przeciez (skoro znacie Pismo), ze nalezy powtornie narodzic sie z Ducha i wody, a jezeli sie ktos nie narodzi powtornie, nie moze ujrzec Krolestwa Bozego. Jezeli zas raj na ziemi nie jest krolestwem Bozym, to chyba musi byc diabelskim, bo co nie pochodzi od Boga, pochodzi od szatana... Sa tylko 2 rodzaje duchow - diabelskie i Boze. Jesli zas kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie nalezy.
Ale to tak na marginesie...

patrząc na to przez pryzmat relacji miłości w Bogu (Bóg jest miłością) trudno jest zrozumieć owe relacje miłości, gdzie Ojciec, Syn, Duch Święty nie stanowią odrębnych podmiotów.
Omyczka, a Ty jak to widzisz...?


Wiesz, Boga wogole trudno jest zrozumiec ;) Szczegolnie wtedy, kiedy jest sie czlowiekiem :lol:
Ale powaznie. Jak ja to widze? Przeciez Ojciec, Syn i Duch to 3 rozne Osoby, wiec nie rozumiem w czym problem... A nawet, jezeli patrzec na Trojce jako na Jednosc [Adonaj echad - Pan jest Jeden, ale nie jachid - czyli jeden ilosciowo, ale echad - jeden w sensie calkowitego zjednoczenia - jezeli sie myle, popraw mnie, bo hebrajski to nie jest moj 'konik'], czyzby Bog nie mogl milowac sam Siebie? Przeciez On wszystko moze :) Nawet jestem pewna, ze Bog miluje samego Siebie (Nie tylko Syn Ojca itd, ale rowniez Syn sam Siebie i Ojciec sam Siebie, tak samo jak Duch)...



#39159 Skutki odrzucenia Trójcy a Osoba Jezusa

Napisano przez omyk on 2006-10-26, godz. 22:45 w Trójca

Przypomina mi sie pewien dowcip - dwaj Zydzi klocili sie zawziecie o pewna kwestie religijna, nie potrafiac dojsc do porozumienia, postanowili udac sie do rabina i poprosic o rozstrzygniecie sporu. Aby jednak rozstrzygniecie odbylo sie przy swiadku, postanowili wziac ze soba na rozmowe osobe trzecia.
Pierwszy przedstawil swoje zdanie, popierajac je cytatami z Piecioksiagu. Drugi jednak nie chcial byc gorszy i rowniez jasno wylozyl swoje argumenty. Rabin zamyslil sie i po chwili mowi spokojnie do pierwszego:
-Wiesz co Icek... Masz racje.
Drugi zaczal protestowac - jak to?
-Natan, ty tez masz racje - odrzekl rabin.
W tym momencie swiadek rozmowy nie wytrzymal i powiedzial - rabbi, przeciez to niemozliwe, zeby Icek i Natan mieli oboje racje, skoro maja rozne zdania na ten sam temat...
-I ty tez masz racje.



#39266 Skutki odrzucenia Trójcy a Osoba Jezusa

Napisano przez omyk on 2006-10-27, godz. 14:29 w Trójca

Droga Omyczko powiedz mi, dlaczego uważasz, że użyte w tym wersecie słowo Bóg dotyczy osoby zwanej Ojcem, a nie dotyczy Trójjedynego? Skąd o tym wiesz???

Jezeli Duch Swiety sam jest Bogiem, a zostal poslany przez "Boga", to jasne jest, ze nie poslal sam siebie. Skoro Duch pochodzi od Boga, o ktorym napisano w tamtym fragmencie, widac wyraznie, ze w tym przypadku jest mowa o Bogu Ojcu.
Jezeli zas (nie uznajac Trojcy) Duch Swiety nie jest Bogiem, tylko Jego moca, tym bardziej widac, ze ta moc pochodzi od Ojca.

Proszę przedstaw oficjalny dokument Kościoła Katolickiego, który utwierdzi mnie w przekonaniu, że Twoja teza jest zgodna z nauka o Bogu powyższego Kościoła.

"Święty Jan pójdzie jeszcze dalej, gdy zaświadczy: "Bóg jest miłością" (1 J 4, 8. 16): miłość jest samą istotą Boga. Posyłając w pełni czasów swojego jedynego Syna i Ducha miłości, Bóg objawia swoją najbardziej wewnętrzną tajemnicę: jest wieczną wymianą miłości - Ojcem, Synem i Duchem Świętym, a nas przeznaczył do udziału w tej wymianie." [KKK 221]
To fragment dokumentu zwanego Katechizmem ;) (poza tym nie do konca trafiajacym w sedno sprawy, ale ciekawym i przydatnym w tej dyskusji dokumentem jest encyklika "Deus Caritas est")

P.s. Urocza Omyczko powiedz mi, co Ty rozumiesz przez słowo, > MIŁUJE < w relacji/relacjach wewnątrz Trójjedynego?

Jezeli przyjac, ze milosc mozna 'podzielic' na eros, philia i agape, relacja/e milosci w Trojcy to doskonale wywazenie wszystkich trzech. Wszystko to, co pochodzi od Boga jest doskonale, milosc, pochodzaca od Ojca i Syna, jest tak doskonala, ze przyjmuje 'forme' osobowa - jest nia Duch Swiety. Nie potrafie okreslic co przez to rozumiem, nie potrafie zrozumiec jakiejkolwiek milosci, a juz dopiero Milosci Doskonalej, jaka jest Bog. Mysle, ze nikt nie potrafi :)



#39399 Skutki odrzucenia Trójcy a Osoba Jezusa

Napisano przez omyk on 2006-10-28, godz. 12:40 w Trójca

no właśnie Bóg Ojciec jako Jahwe ma imię, Syn zwany Chrystusem ma imię, a co z duchem ? ten niema. jaka szkoda. jedna z trzech równych sobie boskich istot i takie "niedopatrzenie"

Wiec skoro Duch nie ma imienia, to dlaczego Jezus powiedzial, ze mamy chrzcic w IMIE (jedno!) Ojca i Syna i Ducha Swietego??
Poza tym - czy wszysto, co istnieje ma imie?
Nie wiem, czy wiesz - Jahwe to nie jest imie typu Maciej, czy Ala, tylko oznacza Ja Jestem. Jehoszua to Jahwe zbawia (Jahwe jest wybawieniem).
Jezeli upierasz sie, ze Duch musi miec imie - niech bedzie Jahwe - bo On jest.



#39432 Skutki odrzucenia Trójcy a Osoba Jezusa

Napisano przez omyk on 2006-10-28, godz. 20:07 w Trójca

Czyli twoim Macieju zdaniem mamy chrzcic w imie Boga (Jehowy), czlowieka (Jezusa) i bezosobowej mocy Bozej. Z tego rowniez wynika, ze sam Bog ma to samo Imie, co jakas moc, jak sam stwierdziles 'cos', a nie 'ktos'. To jest dopiero powazny blad i niedopatrzenie ;)
Ananiasz sklamal czynnej mocy Bozej? :rolleyes:
"Anioł, odpowiadając, rzekł do niej: „Duch święty przyjdzie na ciebie i moc Najwyższego cię ocieni." [Łk 1,35a PNŚ]
Wg. ciebie oznacza to, ze moc przyszla na Nia. Dla odmiany ta sama moc Ja ocienila. Skoro Duch Swiety a moc Najwyzszego to jedno i to samo - po co aniol powtorzyl sie 2 razy? Moze sie jakal... :unsure:
Pewnie jakal sie tez Lukasz Ewangelista, kiedy spisywal Dzieje Apostolskie (to chyba bylo takie pisemne jakanie sie :lol: ): "lecz otrzymacie moc, gdy zstąpi na was duch święty", czyli lecz otrzymacie moc, gdy dostaniecie moc (slowo ZSTAPI jest tu na pewno pomylka, bo przeciez jak moze MOC samodzielnie zstapic. nie, ona musi byc dana, tylko osoba moze sama zstapic :D ).
"Ale wszystkich tych działań dokonuje jeden i ten sam duch, udzielając każdemu z osobna, jak chce." [1 Kor 12,11 PNŚ]
Tutaj zapewne tez nastapila jakas pomylka, przeciez moc jest czyms, a nie kims, wiec nie moze nic sama udzielac, a juz tym bardziej jak chce. Zeby chciec, trzeba najpierw byc osoba. Chciec moze tylko to, co jest swiadome. Zadna sila, czy moc nie moze chciec. A juz tym bardziej robic wszsytkiego tak, jak zechce.
Tutaj mamy w takim razie stworzonego takiego potworka - czynna, wszechmogaca, swiadoma, niezalezna, bezosobowa MOC :lol: Swietnie :) Wiesz, jednym mi imponujesz Macieju: musisz miec niesamowicie silna psychike - ja juz dawno sfiksowalabym, gdybym miala wierzyc w tak alogiczne glupoty :P



#39434 jak to z tym swiatłem?

Napisano przez omyk on 2006-10-28, godz. 20:29 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Ostatnio rozmawialam ze znajoma, ktora jest swiadkiem o tej elektryce - swiatelkach.
Zafascynowana postem ktoregos z forumowiczow w innym temacie (dot. nowego swiatla w sprawie krwi), postanowilam sama sprawdzic, jak podziala pytanie typu 'a co, jezeli 5 lat po smierci twojego dziecka z powodu braku transfuzji, "Jehowa da" nowe swiatlo i transfuzja bedzie ok?'...
Odpowiedz brzmiala, ze nigdy w historii nie bylo tak radykalnych zmian, poprzez nowe swiatlo, poniewaz Jehowa jest Bogiem dobrym i delikatnym. Przypominajac jej kilka zmian ze 'starego' na 'nowe swiatlo', ktore byly bardzo radykalne (w tym tez poprzednia zmiane, w konsekwencji ktorej zakazano transfuzji), wprawilam ja w niemale zaklopotanie. Stwierdzila tylko, ze musi sie dowiedziec w zborze 'jak to jest' ;P
Tak to juz jest, w naukach Swiadkow Jehowy zmiany sa o 180 stopni, natomiast jak wiemy, Bog jest niezmienny, a swoja nauke objawia to prawda - stopniowo, ale nigdy nie 'zawraca' z drogi, ktora wczesniej nam ukazal (tak jak Jezus nie przyszedl zniesc, ale wypelnic Prawo i zapowiedzi prorokow). Przeciwnie - ukazuje nam swoje zamierzenia coraz glebiej i nigdy nie zmienia swych nauk, bo jest niezmienny i nigdy nie przedstawia nam falszywej nauki - bo nie jest ojcem klamstwa. Jezeli ktos przedstawia nauke, ktora jest zmienna (w dodatku nie usprawiedliwia sie pomylka - wszak bladzic to rzecz ludzka - lecz 'nowym swiatlem' od Boga, czyniac z Niego klamce), i wmawia samemu sobie, wszystkim dookola i stara sie wmowic nawet Bogu, ze ta nauka pochodzi od Niego - jest on dzieckiem, lecz nie Bozym, ale ojca klamstwa.
Dlatego ja, dziekujac Bogu za to, ze moge kroczyc w zyciu jasna (choc nie latwa) droga niezmiennej prawdy, a nie ciemnymi zakamarkami, gdzie prawda zdaje sie zalezec od wlasnej interpretacji, ktora zmienia sie razem z pora nocy, powtorze slowa z Ksiegi Izajasza:
"Panie, Tyś Bogiem moim!
Sławić Cię będę i wielbić Twe imię,
bo dokonałeś przedziwnych zamierzeń
z dawna powziętych, niezmiennych, prawdziwych"