Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika warmiaczka

Odnotowano 44 pozycji dodanych przez warmiaczka (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-14 )



Sort by                Order  

#131979 Zaolzie: "Batalia o krzyż, czyli Świadkowie Jehowy kontra katolicy"

Napisano przez warmiaczka on 2010-04-07, godz. 18:38 w Nowości z kraju i zagranicy

Paradise 1874 ....jestem z Tobą co do twojej wypowiedzi.To Śmierć Jezusa toruje nam droge do zbawienia.To Jezus Chrystus oddał za nas życie,a dla mnie czy umarł na krzyżu czy na palu to nie ma znaczenia.ON UMARŁ ZA NAS!!!Jestem zniesmaczona postepowaniem ŚJ co do krzyża :( .Tak nie wolno postepować :angry: .Wstydzcie sie!!!!!



#125876 Zajmowanie miejsc na Sali Królestwa

Napisano przez warmiaczka on 2009-10-12, godz. 10:19 w Zwyczaje Świadków Jehowy

A za moich czasów ,gdy chodziłam na zebrania nic takiego nie miało miejsca.Każdy siadał gdzie chciał i nikt nikomu nie robił żadnych problemów.A jak ktoś miał ochotę usiąść w wygodnym dla niego miejscu przychodził wczesniej i siadał .Pamietam że kiedyś się spóżniłam i wszystkie miejsca były zajete,pomyślałam - noto sobie postoję :( ale znalazła się osoba która zwolniła mi miejsce ,zresztą to był starszy.Nie wiem jak jest teraz i jakoś mi nie spieszno się przekonać :D



#124948 Wykształcenie, oficjalny pogląd SJ

Napisano przez warmiaczka on 2009-09-07, godz. 07:07 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Bardzo mi jest żal tych młodych ludzi którzy zawierzyli organizacji ŚJ.Nieraz słyszałam jak odradzano młodym osobom dalszą naukę.Naciski były bardzo duże a to ze strony rodziców jak i również starszych.Ciągle się słyszało;Już nie długo koniec tego systemu trzeba jak najwiecej głosic;.Widziałam z jakimi problemami borykają się te osoby(pionierzy)jak żal im było gdy ich koledzy szli do szkoły a oni nie.Wiem o tym bo głosiłam z młoda pionierką.Miała do mnie zaufanie i zwierzała się.Wtedy to nawet młodzi małżonkowie rezygnowali z pośiadania potomstwa i szli w pionierkę,nie mowiąc juz o dalszym wykształceniu.Wtedy a były to lata 90 ,kładziono nacisk na pozyskaniu jak najwięcej nowych zainteresowanych a dalsze kształcenie było nie potrzebne bo Armagedon tuz tuż..!!!!!



#127584 Wychodzę z szafy...

Napisano przez warmiaczka on 2009-12-03, godz. 09:14 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

I JA PRZYŁĄCZAM SIĘ DO POZDROWIEŃ I PODZIWIAM CIEBIE ZA ODWAGĘ,ZATO ZE ODESZŁES OD ORGANIZACJI.GŁOWA DO GÓRY BÓG NIE OPUSZCZA LUDZI.JESTEM POZA ORGANIZACJĄ JUŻ OD 10 LAT I JAKOS ŻYJĘ,BÓG MI BŁOGOSLAWI CZEGO I TOBIE ŻYCZĘ :rolleyes:



#141848 Witam

Napisano przez warmiaczka on 2010-12-13, godz. 18:45 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Lam Tobie to nie przeszkadza :) ze wierzenia śj sie zmieniają ------jesteś dziwak :)



#140290 Witam

Napisano przez warmiaczka on 2010-11-11, godz. 08:14 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Witaj Aniu,pozdrawiam kolejną osobę która przejrzała na oczy.Jesli mogę doradzić to przemyśl swoją decyzję o odejściu z organizacji.Musisz być w 100% pewna tego,że słuszną podejmujesz decyzję.Musisz mieć świadomość ,że będą Ciebie traktować jak powietrze,osobę chorą na zarażliwą chorobę, nie będą z Tobą rozmawiać,pozdrawiać.Dobrze że masz tatę,on bęcie Ciebie wspierać.Życzę wytrwałości w podjęciu decyzji i pamiętaj Zawsze możesz na nas liczyć :D



#133171 Umizgi świadków Jehowy do "wilków ze świata"

Napisano przez warmiaczka on 2010-05-26, godz. 09:01 w Tematyka ogólna

Gdy widzę głoszących ŚJ zaraz napływają wspomnienia ,że to ja też niedawno tak głosiłam.Mam duży podziw dla nich,za to że z taką wiarą i nadzieją głoszą swoja wiarę.Czy słusznie ?????tego do końca nie wiem.Mam duży żal do niektórych osób,ale nigdy nie widziałam Śliniacych sie gdy głoszą.Pod moimi oknem czesto się spotykają ,gdy wyruszają do służby.Powiem krótko wyróżniaja się pozytywnie.



#125486 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez warmiaczka on 2009-09-25, godz. 06:43 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Aśieńko,widze że bardzo zależy Tobie na kontaktach z rodziną i dlatego jesteś nieczynna.Powiem tobie i każdemu z osobna >>>>na dłuższą metę nie dasz sobie rady.Będą ciebie nachodzić starsi,nakłaniać do aktywności w zborze(psujesz im statystyki)i niestety bedziesz musiała pogodzić się z tym że każdy będzie ciebie pozdrawiał i nawiązywał kontakt.Nie wiem co postanowisz ,czy nadal będziesz nieczynna ,czy odejdziesz(odłączysz się).Współczuję tobie niezdecydowania, do decyzji trzeba dorosnąć.Nie użalaj się nad sobą ze ciebie zaczepiają,pozdrawiają itp ,przemyśl w spokoju i z modlitwą jaką podejmiesz decyzję Albo wóz albo przewóz :D Decyzja należy do CIEBIE i tylko ty poniesiesz konsekwencje.Pozdrawiam WOLNA od zaczepek(pozdrowień)



#124443 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez warmiaczka on 2009-08-23, godz. 11:28 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Witam wszystkich,jestem nowym użytkownikiem....i chciałam podziękować za to że powstało takie forum.Często wchodziłam na waszą stronę i nawet nie wiecie jak pomogliscie mi.W chwili zwątpienia byliście dla mnie kołem ratunkowym.Wasze posty i wypowiedzi bardzo mi pomogły(chciałam wrócić),ciągle jestem w rozterce.Mam górki i dolinki,kołomyja wracać czy nie.Może trochę o sobie ....w 1990 symbol a 5 lat pózniej odłączyłam się,rok wcześniej wykluczyli mojego (obecnie ex męża).W organizacji nie jestem od 14 lat i o nich się nie da zapomnieć.Cała rodzina byłego męza to ŚJ,począwszy od byłej teściowej ,teścia po braciach i śiostrach,więc jako młoda mężatka spotykałam ich .Mieszkałam u teściów i wszystkie zebrania odbywały sie u nich w domu.Kilka razy byłam na tych zebraniach ale jakoś bez przekonania.Wszystko się zmieniło jak umarła moja mama.Teściowa któregoś dnia oznajmiła mi że moja mama zmartwychwstanie a ja zginę.To był dla mnie szok!!!!,pokrótce oznajmiła mi co mam zrobić i ja głupia i naiwna dałam się omamić.Nawet wciągnełam męża,potam syna (dotąt ma do mnie pretensje).W 1994 wykluczyli męża a ja odpłynełam po roku.Musiałam nauczyć się na nowo żyć,moje małżeństwo zaczęło się sypać i zostałam sama z 3 dzieci.To tak pokrótce o sobie,obecnie Była teściowa na mój widok przechodzi na drugą stronę ,nie utrzymuje kontaktów z moimi chłopcami.Zostałam sama jak i dzieci bez babci.Rodzina EX męża jest bardzo liczna a na dodatek to wszyscy śj, i zero kontaktów.Chcę dodać że ochrzciłam dzieci w kościele katolickim,łącznie z bierzmowaniem, ale ja nie mogę się tam odnależć.Szukam prawdziwej religji,ale czy taka istnieje?i właśnie czasami mam ochotę wrócić do ŚJ.Ale zaraz przypominam sobie ich postawy (a dużo widziałam i szłyszałam)to mi się odechciewa.To tyle o mnie ,nie da się opisać bólu ,rozgoryczenia jaki towarzyszył odejsciu z organizacji,łez wylanych.Wiem że dobrze postąpiłam odchodząc a wy mnie podtrzymujecie na duchu.Dzięki za wasze wypowiedzi i rady one i do mnie trafiają.Codziennie w chwili zwątpienia wchodzę na wasze forum i jest tam wiele wypowiedzi ,dzięki którym udaje mi się dalej żyć bez Świadków Jehawy.Dziękuję że jesteście!!!!



#136053 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez warmiaczka on 2010-08-25, godz. 06:19 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Witam Ciebie Vienno :rolleyes: Wspołczuje Tobie wiele przeszłaś.Ciesze się, że powoli dochodzisz do siebie.Pamietaj nie jesteś sama!!!Nie zamykaj się w sobie pisz na forum a myślę, że wiele osób będzie Ciebie wspierać.Pozdrawiam,trzymaj się dzielnie.



#125221 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez warmiaczka on 2009-09-15, godz. 07:18 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

A ja Tobie Asieńko zazdroszcze że chcą z Tobą rozmawiać.Jesteś nieczynna i mogą z tobą rozmawiać a ja się odłączyłam i zero kontaktu :( Gdy nie masz ochoty na rozmowę z nimi to spoglądaj nerwowo na zegarek i mów że sie spieszysz, że nie masz czasu i nogi za pas i nie ma ciebie(to działa) :D



#132766 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez warmiaczka on 2010-05-09, godz. 06:10 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Pozdrawiam Ciebie Zenon i Życzę dużo zdrowia(tego duchowego najwięcej).Cieszę się że kolejna osoba przejżała na oczy :rolleyes: .Wiele przeszedłeś,głowa do góry teraz będzie lepiej.Wpadaj do nas na (odstępczą i zakazaną stronę).Znajdziesz tu prawdziwych przyjaciół!!!!!



#124509 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez warmiaczka on 2009-08-24, godz. 07:45 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

DZIĘKUJĘ ZA RADĘ CZESIU!!!!!CZŁOWIEK TO TAKA ISTOTA(BYNAJMNIEJ JA TAKA JESTEM)ŻE SAMA NIE DAM SOBIE RADY.MUSIMY MIEĆ JAKIŚ WZORZEC,KIEROWNICTWO(MOŻE TO POZOSTAŁOŚĆ PO ŚJ?)TERAZ TRZYMAM SIĘ WASZYCH WSKAZÓWEK NA FORUM.ZROZUMIAŁAM ŻE ZBAWIENIE TYLKO W JEZUSIE,ALE JAK DŁUGO BĘDĘ TAK MYŚLEĆ?CZYTAM BIBLJĘ I ROZUMIEM CO JEZUS CHCE PRZEKAZAĆ.mYŚLĘ ŻE CZAS POKAŻE .



#125659 Trójmiasto grupa wsparcia dla exSJ

Napisano przez warmiaczka on 2009-10-01, godz. 06:23 w Grupa Wsparcia

Również załuję że mnie z wami nie było.Trochę za daleko od miejsca gdzie mieszkam.Fajnie by było spotkać z kochanymi odstępcami :) A może ktoś zorganizuje taką grupę wsparcia w Olsztynie?Już zgłaszam swoją osobę na takie spotkanie :D



#140170 syndrom odstępcy....

Napisano przez warmiaczka on 2010-11-09, godz. 18:06 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Tak syndrom odstępcy jest mi bliski!!!Mam przez to spieprzoną psychikę.Już chyba nigdy nie dojdę do siebie!!! :(



#130239 Stosunek do wykluczonych i odłączonych

Napisano przez warmiaczka on 2010-02-12, godz. 21:44 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

O mnie to już zapomnieli, ale zdażają się wyjątki(starsi pamietają)a szczegulnie moja tescowa,jak mnie widzi to przechodzi na drugą stronę nawet jak jej nie po drodze(teściowa to gorliwy Świadek) a nich jaj tam :rolleyes: niestosownym zachowaniem Życzę jej jak najlepiej.Zdażało sie że na mój widok jakieś tam starsze pluły,teraz jak mnie ktoś widzi to powietrze i niech tak będzie. :rolleyes: Ja mam czyste sumienie .Nikomu nie życzę tego co przeszłam gdy odeszłam z "nieomylnej"to już za mną.Życze tym co odchodzą siły i wytrwania prawda po naszej stronie(TA CO ZROZUMIAŁA)



#136827 Skrajne przypadki

Napisano przez warmiaczka on 2010-09-13, godz. 09:01 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Najgorszą karą i męką było dla mnie głoszenie.Wstydziłam sie,dosłownie.A najbardziej to tego ,że mnie ktoś ze znajomych zobaczy.Powodem był poziom głoszenia,np....głoszę z Bratem na drzwiach wizytówka MGR .....(nazwisko) a mój braciszek pyta,po otwarciu drzwi ...Czy Pan umie czytać?????Myslałam że zapadne się pod ziemię!!!!Starałam się głosić ,poza miejscem zamieszkania,inna dzielnica,miejscowośc :D



#136705 Skrajne przypadki

Napisano przez warmiaczka on 2010-09-08, godz. 17:06 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Mój syn był wychowywany w duchu karcenia i posłuszeństwa na zebraniu.Zresztą i inne dzieci doznały lekcji posłuszeństwa :(.Wtedy na myśl mi nie przyszło,ze krzywdzimy syna.Były to lata 90 i wtedy był duzy nacisk na to aby dzieci zachowywali sie grzecznie na zebraniu.Nie wolno było wolno dzieciom sie odwracać ,kręcić,wychodzić(jak dziecko było niegrzeczne to wszyscy cały zbór patrzał na rodziców i to jak !!!!)Cały czs byłam pod presją ....jak zachowa sie mój syn,bo grzeczny syn na zebraniu to wzrost duchowy w domu.Mój syn jest dorosłym człowiekiem i kiedys zadał mi pytanie ...Mamo czemu mnie tak krzywdziliście? ja nie miałem dziecinstawa,nie miałem kolegów,wszystkiego mi zabranialiscie i pytam się w imię czego???.Bardzo mi przykro ze mój syn został tak skrzywdzony :(



#134155 Schizofrenia a system wierzeń śJ

Napisano przez warmiaczka on 2010-07-14, godz. 17:58 w Tematyka ogólna

Znam osobę która nie była chora gdy przystępowała do Śj.Choroba uaktywniła się gdy była Śj,pod wpływem choroby zmieniła oriętacje seksualną.Skutkiem tego inne siostry te bardziej podatne na uroki mężczyzn ,a ich brakowało.......i sie stało.Niektóre same zgłaszały (po jakimś czasie )problemy chorej siostry,ale same w nim uczestniczyły.Nie będe opisywac co robiły!!!Teraz nie mam kontaktu z tą osobą .Została wykluczona,i to kilka lat temu.Nikt nie poznał że to choroba!!!wylądowała w szpitalu.Teraz jak ją widzę to wrak człowieka.Próbowałam z nia rozmawiać,teraz się nieda z nią rozmawiać.Kiedys gdy była w kontakcie to opowiadała ze chciała wrócic ,ale nie było dla niej miejsca.Czuła że jest naznaczona.Nikt jej niechciał.A te siostry są dalej Śj. Wiem każdy popełnia błędy tylko czemu niechcą osoby niepełnosprawnej???? no tak wizerunek organizacji musi być czysty.Niepełnosprawni won!!!!!



#133825 Reset mózgu

Napisano przez warmiaczka on 2010-06-26, godz. 09:50 w Ogólne

Mnie osobiście w resetowaniu mózgu ,pomogły ksiązki np....Raymond Franz"Kryzys Sumienia","Najwieksze oszustwa i proroctwa ŚJ
" Cezarego Podolskiego.Czytając te ksiażki ,zrozumiałam swoją pomyłkę co do wiary ŚJ.Nie było łatwo,ale dzieki Bogu mam to za sobą.Rownież chcę dodać że bardzo pomogł mi internet(odnalazłam forum Watchtower)i wiele innych ciekawych stronek.Czas leczy rany, a w moim przypadku uleczył mnie z fałszywych przekonań odnośnie ŚJ i ich wiary.



#133352 Raymond Franz zmarł w szpitalu po udarze mózgu

Napisano przez warmiaczka on 2010-06-04, godz. 16:04 w Raymond Franz "Kryzys Sumienia"

Wielki człowiek i wielkie dzieło !!!Dzieki Niemu Jego książce (polecam każdemu ŚJ i nie tylko)poznałam organizacje od podszewki.Osobiscie nie poznałam czego bardz żałuję :( Kiedyś ta ksążka była niedostępna ,trudno było ja zdobyć a teraz zamawiasz i masz. Mam wszystkie wydania polecam gorąco !!!!Czytajcie !!!



#135901 ponowne przyłączenie do zboru

Napisano przez warmiaczka on 2010-08-20, godz. 17:32 w Obowiązki teokratyczne

Miszmasz super decyzja.Życzę powodzenia.Możesz na nas liczyć :)



#135561 ponowne przyłączenie do zboru

Napisano przez warmiaczka on 2010-08-14, godz. 09:11 w Obowiązki teokratyczne

romeo masz rację -Nie ma do czego wracać!!!Nikt nikogo nie zniechęca do powrotu,jak chce niech wraca.Współczuje kazdej osobie która podejmuje taką decyzje.Będzie zwracać, swoją osobą uwagę,szepty.plotki i ośle krzesło ....gdzies na końcu sali..... Będzie traktowana jak powietrze,zło konieczne.



#135551 ponowne przyłączenie do zboru

Napisano przez warmiaczka on 2010-08-14, godz. 04:54 w Obowiązki teokratyczne

Miszmasz a czemu chcesz wrócić?Co Ciebie skłoniło do powrotu?Czy dobrze się zastanowiłaś?



#124814 Ośrodki Pionierskie

Napisano przez warmiaczka on 2009-09-01, godz. 16:11 w Obowiązki teokratyczne

Super wspomnienia :rolleyes: a ja nigdy nie byłam na ośrodku,nie wiem czy żałować?Tak naprawdę to nie lubiłam głosić a ośrodek pionierski przyprawiał mnie o dreszcze.Czy ktoś ma takie odczucia jak ja?Wypowiadajcie się!!!