Mam pytanie odnośnie ostatniego zdania: w czym ty tę autentyczność mierzysz i w jaki sposób np. katole wypadają lepiej niż ŚJ?
a to ja moge powiedziec: gdyz ja jako katolik krytykuje wlasny kosciol jako organizacje. o to w tym wszystkim chodzi, czy w religii czy w polityce - by patrzec gorze an rece i krytykowac ich za rzeczy ktore nie pasuja. to jest obowiazek (-: