Skocz do zawartości


Zdjęcie

Studium I.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
469 replies to this topic

#61 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-03-25, godz. 14:08

To przykre ale prawdopodobne niestety.

Dla mnie , czlowieka ktory u boku Schejdera, Bechunika i Edzia Kwiatosza po II wojnie swiatowej stawiał pierwsze dojrzałe kroki w prawdzie, gdzie było niecałe 2500 braci w całym kraju a raport zdawało niecałe 300, TYMBARDZIEJ.

Niech dojrzały i pokorny brat, sluga Boży sprobuje pomoc mi zrozumieć, czemu miało i ma nadal służyć takie przewrotne traktowanie , szczerych, Bogu oddanych i ufnych ludziom Braci??

Po wojnie zarejestrowano liczbę 2500 ŚJ. Trudne czasy, oraz propaganda Towarzystwa, że czas tuż, tuż... wyzwalały w nas nadzieję i jednocześnie lęk, że wszystko to, co przeżyliśmy czego dokonaliśmy możemy stracić, jeśli nie będziemy posłusznie głosić i rozpowszechniać literatury. Aktywność ta przyczyniła się do powstania nowych zborów, szczególnie na terenach gdzie panowała bieda. W 1947 roku przysłano do nas ( miałem wtedy juz, albo ąż 11 lat,przezycia wojny uczyniły już wielu z nas dorosłymi ) dwóch absolwentów Biblijnej Szkoły Strażnicy, Stefana Behunika i Pawła Muhalaka, którzy zajęli się organizowaniem pracy w obwodach i okręgach. Uczyli nas również jak powinno się głosić, ponieważ dotychczasowe głoszenie wyzwalało jedynie gniew wśród odwiedzanych, ponieważ ośmieszaliśmy ich godność osobistą. Nietakt z naszej strony, był komentowany, jako prześladowanie za prawdę. W 1947 roku wspomniani misjonarze, podzielili kraj na obwody i jeden okręg, na którego czele stanął mój serdeczny przyjaciel Edzio Kwiatosz, „pomazaniec”, który później przez wiele lat pracował w polskim Biurze Oddziału. Zmarł w 1992 roku.Całe rzesze Braci żegnały go na Wólce, kto był ten wie. W 1949 funkcjonowały trzy okręgi, było 13.699 głosicieli i 710 zborów.
21 kwietnia 1950 roku funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa zamknęli Biuro Oddziału w Łodzi, nazajutrz aresztowano wszystkich członków zarządu Towarzystwa. Tej samej nocy dokonano setek rewizji w domach świadków Jehowy i wielu z nich aresztowano, około 16 osób poniosło śmierć przez tortury, lub w innych okolicznościach. Jednak liczba członków Organizacji cały czas wzrastała, jak się później okazało, było to sztuczne naliczanie głosicieli. Przez pewien czas utrzymywało się hasło: „Dziś zainteresowany, jutro głosiciel”. Doszło do tego, że liczba zainteresowanych na pamiątce w 1959 roku była mniejsza od liczby głosicieli, która w marcu tego roku wynosiła 84.061 osób. Taką liczbę osiągnięto dopiero w roku 1988, czyli 29 lat później.
Władze różnymi sposobami, bardziej lub mniej udolnie próbowały przekonać nas, Ś.J. że możemy praktykować swoją religię, tylko mamy się odciąć, od centrali w Brooklynie. Skoro posiadacie Biblię, i macie do niej pełen szacunek, komu są potrzebne prześladowania więzienia, lub śmierć? Wielu ludzi wierzących w Boga, w Polsce miało i ma swych współwyznawców za granicami kraju, ale im niepotrzebne były bieżące publikacje, aby wiedzieć o czym mówi Biblia. Te prześladowania potrzebne były kierownictwu, które już nieraz się przekonało, że prześladowanie powoduje większe zainteresowanie się ich nauką.
Jak pisze jeden z byłych świadków, który pracował wtedy w Centrali w Brooklynie, wielu świadków w Stanach Zjednoczonych, była aresztowanych ponieważ wychodziło na ulice, szczególnie pod Kościoły z plakatami, na których pisało: „Religia to pułapka i szantaż”, gdyby pisali: Fałszywa religia to pułapka i szantaż, nie byliby prześladowani, ale było to światło na czas słuszny. Jak się potem okazało jako świadkowie nazwaliśmy się też religią - czyli pułapką i szantażem ??

W 1977 roku do Polski przyjechało trzech członków Ciała Kierowniczego z Brooklynu: Frederick Franz prezes, Teodor Jaracz i Daniel Sydlik ( z Edziem organizowaliśmy te spotkania, nigdy więcej nie słyszałem takiego gradu trudnych pytan kierowanych pod adresem ich jako Ludzi z Centrali ). Ci dwaj ostatni, jak wiecie są pochodzenia polskiego. W 1988 roku Polskę odwiedził prezes Milton Henschel i Teodor Jaracz. W 1988 roku władze zezwoliły na sprowadzenie literatury w języku polskim z Niemiec.
12 maja 1989 Świadkowie Jehowy są prawnie zarejestrowani w Polsce. W skład zarządu weszli: Harald Abt, Zygfryd Adach, Stanisław Kardyga, Edzio Kwiatosz, Franciszek Mielczarek, Antoni Tomaszewski i Adam Wojtyniak. W czasie, który minął od rejestracji zmarł m.in.: Harald Abt i Edzio Kwiatosz, zastąpili ich Wiesław Jaśko i Jan Klaudiusz Skowron. [2] W 1989 roku zakupiono działkę w Nadarzynie, gdzie obecnie mieści się nasze Biuro Oddziału. W 2002 roku podano, że w 2001 r. było w Polsce 123,034 głosicieli, choć w ciągu ostatnich 10 lat ochrzczono 62,316 i powinno być 161,264, gdzieś zaginęło 38,230. Na dzień dzisiejszy brakuje już ponad 45.000.

Czy wszyscy za niemoralność ??

Apropo Nadarzyna, Edzio ujął to tak ,, oby tylko nie zamienili służby Bogu na służbę biurokracji,, . Jak jest obecnie, ocencie sami ))

Chociażby ostatni mezalians z 16.marca Mielczarka z Faktami i Mitami (


c.d.n. :rolleyes:
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#62 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-03-25, godz. 15:54

Istota problemu
Raymond Franz, Świadek Jehowy od trzeciego pokolenia, spędził wśród współwyznawców pierwsze 60 lat swego życia. Służył w różnych krajach i na wszystkich szczeblach organizacyjnej struktury. Ostatnie 9 lat spośród 60-ciu spędził jako człowiek najwyższej rady wykonawczej - Ciała Kierowniczego. W swojej książce "Kryzys Sumienia" (wyd. pol., s.185) zwrócił uwagę na ważną sprawę:

"Rok 1975 przeminął, podobnie jak 1881, 1914, 1918, 1920, 1925 i lata czterdzieste. Ludzi spoza organizacji nadali sporo rozgłosu niespełnieniu się oczekiwań organizacji związanych z rokiem 1975. Doszło do poważnej dyskusji wśród samych Świadków Jehowy. Jednak - w moim przekonaniu - większość z tego, co powiedziano, nie dotknęło istoty sprawy.

W moim odczuciu prawdziwy problem tkwił o wiele głębiej niż dokładność czy niedokładność przepowiedni jakiegoś człowieka, głębiej nawet niż rzetelność organizacji, głębiej niż rozsądek czy naiwność jej członków. Wydawało mi się, że naprawdę ważne jest to, w jakim świetle przepowiednie te stawiają Boga i Jego Słowo. Gdy ludzie wygłaszają takie przepowiednie i mówią, że robią to na podstawie Biblii, gdy twierdzą, że z Biblii biorą argumenty przemawiające na korzyść swoich twierdzeń i utrzymują, że są Bożym "kanałem" komunikacyjnym - jaki jest skutek, gdy ich przepowiednie okażą się fałszywe?

Czy przynosi to chwałę Bogu? Czy buduje wiarę w Niego i w rzetelność Jego Słowa? Czy też rezultatem jest coś przeciwnego? Czy nie stanowi to dla niektórych argumentu usprawiedliwiającego przywiązywanie niezbyt wielkiej wagi do poselstwa i nauki Biblii? Ci Świadkowie, którzy wprowadzili wielkie zmiany w swoim życiu, w większości przypadków potrafili się pozbierać i żyć dalej mimo rozczarowania. Nie wszystkim jednak to się udało. Niezależnie od przypadku niespełnione zapowiedzi wyrządziły poważne, w różnoraki sposób wyrażające się szkody."

Jak słusznie zauważył Franz, fałszywe nasze przepowiednie (Świadków Jehowy) w złym świetle stawiają nie tylko organizację, lecz także Boga i Biblię na którą się powołujemy. Jest jeszcze jedna istotna sprawa o której należy tu wspomnieć. Otóż te wszystkie niespełnione daty, które Strażnica zapowiadała, są błędne nie tylko dlatego, że ktoś, gdzieś się tu pomylił w rachunkach. To cała idea wyliczania i wyznaczania daty przyjścia Pańskiego jest błędna! Zauważmy, że w Mt.24:42-44 Chrystus powiedział:

"Czuwajcie więc, no nie wiecie, którego dnia Pan wasz przyjdzie. A to zważcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której porze złodziej przyjdzie, czuwałby i nie pozwoliłby podkopać domu swego. Dlatego i wy bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie."

Jak widać z powyższych słów, nieznajomość czasu przyjścia Pana jest warunkiem koniecznym do tego, aby Jego lud zachowywał zdrowie duchowe. Jeśli byłoby możliwe wyznaczenie daty przyjścia Pańskiego, to jaki sens byłby w nieustannym czuwaniu w wierze? Bóg oczekuje, abyśmy czuwali a nie spali duchowo i dlatego orzeka, że "nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec w mocy swojej ustanowił" (Dz.1:7) Grupy religijne, które wzięły się za wyliczanie daty czasu przyjścia Pana, sprzeniewierzyły się jednak woli Boga. Postanowiły sobie wyliczyć datę przyjścia Pana. W ten sposób już ich nie obowiązuje Słowo Boże wzywające do nieustannej czujności. Tak więc, idea wyznaczania daty przyjścia Pańskiego jest ideą odstępczą, zbudowaną na grzechu i zaprzeczeniu słowom Pana Jezusa.

My jako Świadkowie Jehowy nie jesteśmy pierwszą grupą, która próbowała wyznaczać czas drugiego przyjścia Chrystusa. Takich grup było w historii bardzo wiele. Mamy bezpośrednie związki z sekciarskimi grupami adwentystów w XIX wieku. Oni dużą wagę przykładali do wyznaczania daty przyjścia Chrystusa. Zapowiadana przez nich data 1844 jest tym, co dzisiejsi Adwentyści Dnia Siódmego (KADS) nazywają "wielkim zawodem". Zapowiadane na ten rok przyjście Chrystusa nie nastąpiło, bo nastąpić nie mogło, gdyż całe to wyliczanie tej kwestii jest oparte na grzechu. Na wyparciu się słów Chrystusa, który nie zalecał takich praktyk. Nie musieli przecież więcej czuwać, skoro "znali" datę przyjścia Pana.
Zwykle jest tak, że grzech przyciąga kolejny grzech, jeśli nie było w porę opamiętania. Adwentyści tamtego okresu, gdy ich proroctwo okazało się fałszywe, wcale nie zamierzali pokutować ze swojego grzechu. Postanowili swoje fałszywe proroctwo "poprawić". I tak data 1844, która wtedy została wyznaczona, nadal funkcjonuje w kręgach KADS. Zmieniono tylko jej "wykładnie" (twierdzą, że Chrystus miał przyjść w 1844, lecz... nie na ziemie, a do świątyni w niebie aby "oczyszczać ją z grzechu").

My, Świadkowie Jehowy w tamtych latach byliśmy znani pod nazwą Badaczy Pisma Świętego. Swoje korzenie wywodzimy z XIX-wiecznego adwentyzmu, więc nic dziwnego, że czyniliśmy podobnie. Podobnie jak nasi prekursorzy, sprzeniewierzyliśmy się Chrystusowi poprzez wyznaczanie daty Jego przyjścia. Podobnie, gdy wyznaczone daty okazywały się błędne, zamiast pokutować, dokonywaliśmy kosmetycznych poprawek "w wyliczeniach". Poszliśmy nawet dalej. Do grzechu wyznaczania daty przyjścia Pana i poprawiania fałszywych proroctw dodaliśmy kolejny grzech: kłamstwo. Otóż wyznaczaliśmy tak wiele tych błędnych dat, że niektóre postanowiliśmy nie poprawiać, tylko... milczeć i udawać, że ich nie głosiliśmy!!! Wielu nowych Świadków Jehowy, którzy nie pamiętają tamtego czasu, zwykle nic o tym nie wie, lub nie zna dokładnych szczegółów tamtych fałszywych proroctw. Przyjrzymy się więc faktom.

"To prawda, że w przeszłości pewni ludzie przepowiadali 'koniec świata', podając nawet dokładne daty. (...) Nic się jednak nie działo. 'Koniec' nie nastąpił. Ludzie ci okazali się fałszywymi prorokami." (Przebudźcie się! nr 1, lata 1970-79, s. 22, wyd. pol.)

CZY dzisiaj w 2006 coś się zmieniło : PS 1/2006 str.6 :

Oczywiście wszyscy Ci futurolodzy dzisiaj żałują, że w porę nie ugryźli się w język. Jeden z dziennikarzy napisał : Upływ czasu czyni z największych mędrców świata, kompletnych idiotów.

Wiarygodna Mapa

Ludzie snują......( czytaj dalej sam )

c.d.n.

Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#63 azariasz

azariasz

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2006-03-25, godz. 18:38

Kloo - masz duże problemy z odpowiedzią na proste pytanie. Z tego co widzę, zadałem je trzykrotnie. Rozumiem, ze mozesz nie chciec na nie odpowiadac, jednak odpowiedz taka moze miec kluczowe znaczenie przy odczytywaniu innych Twoich wypowiedzi. Poza tym dochodzi jeszcze takie: Czy TY wierzysz, ze Jezus jest królem od 1914?
Istnieje druga strona medalu. Nie musisz wierzyć świadkożerczej propagandzie.

Jestem człowiekiem wolnym. Jestem Świadkiem Jehowy.

#64 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-03-25, godz. 18:43

17 a ujrzawszy go, złożyli hołd, ale niektórzy powątpiewali. 18 A Jezus podszedł i powiedział do nich, mówiąc: „Dano mi wszelką władzę w niebie i na ziemi.
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#65 Ma

Ma

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 417 Postów

Napisano 2006-03-25, godz. 18:43

Azariasz zadajesz pytania jak na komitecie sądowniczym. Ma
Ma

#66 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-03-25, godz. 18:45

Ma, nie wszystkim wystarcza słowo pisane :rolleyes:
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#67 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-03-25, godz. 18:47

Czy TY wierzysz, ze Jezus jest królem od 1914?

A niby dlaczego Jezus miałby być KRÓLEM dopiero od 1914 roku? Gdy stał przed Piłatem powiedział, że JEGO KRÓLESTWO nie jest z tego świata. Jeśli nie był KRÓLEM wcześniej to dlaczego KRÓL Dawid nazwya go w psalmach swoim Panem?

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#68 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-03-25, godz. 18:50

Ma, nie wszystkim wystarcza słowo pisane :rolleyes:

Kloo, a za czasów Jezusa, też nie każdy rozumiał nauczanie w przypowieściach.

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#69 ehomo

ehomo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 337 Postów

Napisano 2006-03-25, godz. 18:53

Ja wierzę Biblii która mówi:

Kolosan 1:12-13
Dziękując Ojcu, który was zdolnymi uczynił do uczestniczenia w dziedzictwie świętych w światłości, Który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego,

#70 azariasz

azariasz

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2006-03-25, godz. 19:15

Ma - nie wiem czy jak na komitecie - nigdy nie mialem ;).

A Kloo ani nie odpowiedzial na najwazniejsze z moich pytan, ani nie powiedzial, ze nie odpowie, bo nie chce. Czyzby bał się obnazenia bezsensu swojej postawy? Bo pytanie o to "Czy Świadkowie Jehowy są organizacją bożą i religią prawdziwą?" człowiekowi o tak dużym doświadczeniu zyciowym (jak sam twierdzi) nie powinno sprawiać kłopotów.
Istnieje druga strona medalu. Nie musisz wierzyć świadkożerczej propagandzie.

Jestem człowiekiem wolnym. Jestem Świadkiem Jehowy.

#71 White Death

White Death

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 243 Postów

Napisano 2006-03-25, godz. 19:22

Nie jestem pewien czy dobrze by było takie stanowcze deklaracje tu i teraz zapodać.
Przeto odrzuciwszy fałsz, mówcie prawdę każdy ze swym bliźnim. Efezjan 4:25a
To zaś powinniście czynić: Mówcie prawdę jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój! Zach 8:16

#72 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2006-03-25, godz. 19:36

Kloo ani nie odpowiedzial na najwazniejsze z moich pytan, ani nie powiedzial, ze nie odpowie, bo nie chce. Czyzby bał się obnazenia bezsensu swojej postawy? Bo pytanie o to "Czy Świadkowie Jehowy są organizacją bożą i religią prawdziwą?" człowiekowi o tak dużym doświadczeniu zyciowym (jak sam twierdzi) nie powinno sprawiać kłopotów.

A Ty co? Inkwizytor z Przenajświetszej Organizacji? A może z WTS-owego IPN? Jakżeś taki mądry to powiedz mi dlaczego każda doktryna CK ma przechodzić ilością 2/3 głosów? Czy Ci bedący w 1/3 nie są odstepcami, bo sie nie zgadzaja z pozostałymi? Czy oni wierzą w Boże zawiadowanie Organizacją?
A przecieżkażdy z nich posobno ma ducha Bożego...
Jak sobie to przemyslisz, to pogadamy.

Pzdr.

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#73 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-03-25, godz. 19:41



Okoliczności powtórnego przyjścia Chrystusa


2
1 W sprawie przyjścia Pana naszego Jezusa Chrystusa i naszego zgromadzenia się wokół Niego, prosimy was, bracia, 2 abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu ani zastraszyć bądź przez ducha1, bądź przez mowę1, bądź przez list, rzekomo od nas pochodzący, jakoby już nastawał dzień Pański. 3 Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo2 i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia2, 4 który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć3, tak że zasiądzie w świątyni Boga3 dowodząc, że sam jest Bogiem. 5 Czy nie pamiętacie, jak mówiłem wam o tym, gdy wśród was przebywałem? 6 4 Wiecie, co go teraz powstrzymuje, aby objawił się w swoim czasie. 7 Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, 8 wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust5 i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia. 9 Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów6, 10 [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia. 11 Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu7, 12 aby byli osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie nieprawość.

Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#74 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-03-25, godz. 19:51

Bravo Liberku.Starzyk nie moze sie znizac do rozmowy z...

Moze też ktoś poda :

KIEDY OSTATNIO NIEWOLNIK ( ok. 8.300 w 2006 ) uczestniczył w podawaniu NOWEGO POKARMU NA CZAS SŁUSZNY???

Z ILU RAD PRZESYŁANYCH PRZEZ NIEWOLNIKA SKORZYSTAŁO W OSTATNICH LATACH 11 OSOBOWE CIAŁO KIEROWNICZE ???

I SKAD WZIEŁO SIE W TYMŻE CIELE 7 NA 11 CZŁONKÓW URODZONYCH PO 1935 ROKU WBREW OFICJALNEJ NAUCE ????

Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#75 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2006-03-25, godz. 20:40

Herezje.
Sami sobie przeczą raz po raz...
To są w mojej ocenie skompromitowani goście, nie mają żadnych dowodów natchnienia ani pomazania przez Boga, niz tylko swoje własne zdanie. Są omylni i szukaja po omacku, ale najgorsze jest to, że sie podpierają autorytetem Najwyższego Boga Jehowy.
"Ale ich koniec będzie według ich uczynków" (2 Kor 11:15).
Krew niewinnych na ich głowy.


PS. A tak na marginesie pisałem już o tym szerzej tutaj

Pzdr.

Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#76 azariasz

azariasz

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2006-03-26, godz. 09:54

Inkwizycja, to historia z jakiejś innej religii chyba, co?? ;)
A jeśli chodzi o wszystkie gwałtowne reakcje, to zwróćcie uwagę na to jak prostym, banalnym pytaniem je wywołałem. Jak konsekwentnie kloo unika odpowiedzi! W jak poniżający, żenujący wręcz sposób zmienia temat, nie napomyka nawet o tym, że takie pytanie padło! Czyżby wystraszył się pytania nastolatka, na które to wystarczyłoby "tak" lub "nie"?
Istnieje druga strona medalu. Nie musisz wierzyć świadkożerczej propagandzie.

Jestem człowiekiem wolnym. Jestem Świadkiem Jehowy.

#77 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2006-03-26, godz. 09:57

By rozum był przy młodości...

#78 White Death

White Death

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 243 Postów

Napisano 2006-03-26, godz. 10:04

Z książki Kryzys Sumienia:
"Godnym uwagi przykładem niech będzie posiedzenie z 9 lutego 1975 roku.
Ciało Kierownicze słuchało wtedy nagrania przemówienia Freda Franza na temat
roku 1975. Wywiązała się potem dyskusja na temat niepewności proroctw
czasowych. Nathan Knorr, wówczas prezes, zabrał głos i powiedział:
Jest coś, co wiem: wiem na pewno, że Jehowa jest Bogiem, że Jezus Chrystus jest
Jego Synem, że oddał On swoje życie jako okup za nas, i że jest zmartwychwstanie. Co do
innych spraw nie jestem tak pewny. Rok 1914 – nie wiem.
Mówiliśmy o 1914 roku przez długi
czas. Być może mamy rację, mam nadzieję, że ją mamy.
W czasie tego spotkania dyskutowaną datą był również rok 1975. Było
zatem zaskoczeniem, że o wiele bardziej fundamentalna data – 1914 r. – została
wspomniana w takim kontekście. Jak stwierdzono powyżej, słowa prezesa
zostały wypowiedziane nie w prywatnej rozmowie, ale w czasie posiedzenia,
wobec członków Ciała Kierowniczego."

Może ten fragment książki R.Franza da ci do myślenia Azariaszu ?
Przeto odrzuciwszy fałsz, mówcie prawdę każdy ze swym bliźnim. Efezjan 4:25a
To zaś powinniście czynić: Mówcie prawdę jeden drugiemu, wydawajcie sprawiedliwe wyroki w swoich bramach i zachowujcie pokój! Zach 8:16

#79 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-03-26, godz. 10:25

Inkwizycja, to historia z jakiejś innej religii chyba, co?? ;)
A jeśli chodzi o wszystkie gwałtowne reakcje, to zwróćcie uwagę na to jak prostym, banalnym pytaniem je wywołałem. Jak konsekwentnie kloo unika odpowiedzi! W jak poniżający, żenujący wręcz sposób zmienia temat, nie napomyka nawet o tym, że takie pytanie padło! Czyżby wystraszył się pytania nastolatka, na które to wystarczyłoby "tak" lub "nie"?

Zwróć uwagę Azariaszu, że Kloo cały czas odpowiada na Twoje pytania. Używa w swych odpowiedziach, tej samej techniki, którą stosował nasz Pan Jezus Chrystus. Na zadane przez Ciebie pytanie, odpowiada pytaniem, lub jakimś fragmentem z Pisma. Myślę, że jego pytania miały Ciebie pobudzić do myślenia, tak samo jak z pytaniami Jezusa. Widzisz, nie zawsze dostaniesz odpowiedź podaną na tacy, tak jak to ma w zwyczaju czynić Towarzystwo Strażnica. ;) Odpowiedź zdobytą własnym wysiłkiem lepiej się konsumuje. :)

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#80 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-03-26, godz. 10:34

:angry: Tak apropos, to widze ze poranne zebrania juz sie skonczyly :angry:
A na głoszenie młodzieży to nie łaska?? Witam rowniez tych ktorzy maja pozniejsze pory zebrania :rolleyes: Pewnie uczestnicy :rolleyes: duchowego pokarmu w Ursusie dołączą do nas po 18-ej :rolleyes:
Witamy rownież wszystkich gości,którzy anonimowo,jak my kiedyś przeglądają nasze bazgroły i myślą sobie cokolwiek w duchu. Czy mieliście podobnie jak ja, kiedy przylapalem wnuka na tych stronach, a potem sam z ciekawości tu po kryjomu zajrzalem?? Moje wzburzenie było tak wielkie ze przez otwarte okno chciałem wyrzucic to diabelskie narzedzie siejące w umysłach ludu Bożego zwątpienie :rolleyes: Czy zajrzałem ponownie?? Pytanie!! Tak jak kazdy z WAS!!!
Dzadek opowie Wam jak to było. CHCECIE POSŁUCHAĆ ??

Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych