
Onanizm
#101
Napisano 2006-12-11, godz. 23:51
codzienny onanizm wzmacnia Twój organizm
co o tym sądzicie?
#103
Napisano 2006-12-12, godz. 00:09
to mial byc jakis dowcip???? bo ci sie nie udalHubercie, gdzie tutaj logika powiedz...
O używaniu ręki do tych celów Biblia nie wspomina => nie wyklucza się za mastrurbację
O używaniu internetu+ręki lub kamery+ręki tez Biblia nie wspomina => ale się wyklucza
Ja rozumiem, jest "podstawa prawna", w tajnym liście pisanym przez kogoś tam, co się akurat podniecał przy komputerze jak pisał ten list... w jednym oknie miał edytor tekstu a w drugim cybersex... ustawodawca nadarzyński jedną ręką pisał a drugą robił co innego...
Ja jednak nie pytam o "podstawy prawne" ale o logikę i o konsekwencję...
#104
Napisano 2006-12-12, godz. 00:31
Hubercie, gdzie tutaj logika powiedz...
O używaniu ręki do tych celów Biblia nie wspomina => nie wyklucza się za mastrurbację
O używaniu internetu+ręki lub kamery+ręki tez Biblia nie wspomina => ale się wyklucza
#105
Napisano 2006-12-12, godz. 01:02
ok. Biblia potepia takie grzechy jak stosunki przedmalzenskie, homoseksualizm czy cudolostwo lub sodomie nie wspomina jednak o masturbacji. Niemniej jednak w swiecie greckojezycznym byla to praktyka znana iwyraz ten mial wile synonimow. Zadnego z nich nie uzyto jednak w biblii .onanizm jest praktyka sprzeczna z duchem biblii i mozna ja zaliczyc do nieczystych praktyk. mowi ona ze mamy sie oczyscic od wszelkiego skalania, ze mamy usmiercac czlonki swego cuiala (co do) zadzy zmyslowej. Naturalnie nie chodzi przeciez o pociag plciowy bo ten wszczepil nam Jehowa. O zadzy zmyslow mozna mowic wtedy gdy one sie tak poteguja ze przestajemy nad nimi panowac. Takie pozadanie niejednokrotnie juz doprowadzilo roznych bogobojnych chrzescijan do powazniejszych grzechow. I wierz mi wiem co mowie z wlasnego doswiadczenia.Hubercie, skup się, napisze jeszcze raz, tylko te trzy linijki, które zawierają moje pytanie:
Hubercie, gdzie tutaj logika powiedz...
O używaniu ręki do tych celów Biblia nie wspomina => nie wyklucza się za mastrurbację
O używaniu internetu+ręki lub kamery+ręki tez Biblia nie wspomina => ale się wyklucza
no i teraz. powiedz szczerze czy masturbacja usmierca te pozadliwosci??? ja uwazam ze nie!!!
Masturbacja krztaltuje tez okreslono postawe, ktora moim zdaniem wypacza sposob myslenia. juz o tym pisalem dzis. uczy traktowac swe cialo jak przedmiot sluzacy do dostarczania rozkoszy. ktos kto sie onanizuje koncenturje siena wlasnych doznaniach zmyslowych-- pochloniety jest bez reszty soba!!.Seks oddziela od milosci i spada do poziomu odruchu rozladowywujacego napiecie.
pomysl teraz i sprobuj sobie przypomniec niektore sytuacje we wlasnym zyciu (bo wszak ponad 90% mlodziencow ..itd)
czy tego chcial bog??? a moze tego dysmy w sespoleniu milosnym wraz ze swymi zonami zaspokajali swoj poped sexualny i by bylo to wyrazem wzajemnej milosci meza i zony, czyz nie tak?????
Sam sie przekonalem ze masturbacja wplyw na stosunek do plci odmiennej. Byl czas ze traktowalem kobiety tylko jak obietk sexualny, nie interesowalo mne to czy sa istotami myslacymi, czy maja uczucia tylko co i jak bym mogl z nimi robic. W ten sposob mozna skalac swego ducha czyli wlasna dominujaca postawe zyciowa i szybko stracic upodobanie u boga a co za tym idzie wiez z nim. Nie jest to warte wystawienia sie na sytuacje kiedy twoje modlitwy napotkaja przeszkode a przeciez czytamy w biblii o takiej mozliwosci
Tak, to prawda zepo slubie udalo mi sie rozwiazac te i inne problemy. zaluje jednak ze ucierpiala na tym moja zona. na szczescie nie trwalo to dlugo ale szkody pozostaly.
to prawda ze masturbacja nie nalezy do grzechu z obszaru porne'a.. dlaczego wiec serca tylu ludzi ich potepiaja??? na szczescie bog jest wiekszy niz nasze serca i przy rozsadnych probach z naszej strony zachowania czystych sumien i serc on przebacza nam grzechy.
jako nadzorca (byly) mam tez doswiadczenia inne... od wielu osob wiem ze w praktyce wygladalo to nastepujaco: ci ktorzy walczyli z nawykiem masturbacji zadziej dopuszczali sie powazniejszych wystepkow. a ci dla ktorych ten problem nie istnial jako problem stosunkowo szybko posuwali sie od zlego ku gorszemu
takie jest moje stanowisko a ty lub inni tutaj mozecie je krytykowac lub nie.
ja nie bede krytykowal waszego. bo macie pelne prawo masturbowac sie ile wlezie.
osmieszanie innych , ktorzy staraja sie w zyciu przestrzegac norm moralnych wyzszych niz ogol spoleczenstwa jest mierna pociecha dla tych ktorym jest wszystko jedno
Użytkownik hubert684 edytował ten post 2006-12-12, godz. 01:05
#106
Napisano 2006-12-12, godz. 04:53
z czasów gdy chodziłem do liceum pamiętam napis który ktoś umieścił na korcie tenisowym wielkimi literami:
codzienny onanizm wzmacnia Twój organizm
co o tym sądzicie?
Nie widzę w tym problemów.
Pozdrawiam Sebastianie
Użytkownik Oko-Rentgen edytował ten post 2006-12-12, godz. 04:56
#107
Napisano 2006-12-12, godz. 08:56
db. spójrz na to w ten sposób. jeżeli słusznie przyjąć, że ten werset dotyczy masturbacji i jest zaleceniem, to zarówno mąż jak i żona nie będą proponować sobie wzajemnie tego mając na uwadze, aby nie wprowadzić partnera w zakłopotanie. co do pozycji to wogóle nie widzę jakichkolwiek przeciwskazań. zawsze miałem ubaw z tzw. określeń typu: "pozycja misjonarska", albo "my tylko po Bożemu"' date='2006-12-11 22:44' post='45507']
Macieju wybacz, ale nie mogę się powstrzymać
Nawet zakładając, że ten werset rzeczywiście mówi o masturbacji a nie, że "głodnemu chleb na myśli" to co w sytuacji kiedy "rozporządzam swoim ciałem" na prośbę własnej małżonki na jej oczach albo vice versa?Czy Biblia to potępia?
MSPANC
P.S. A w pozycji na pieska można?

#108
Napisano 2006-12-12, godz. 09:13
db. spójrz na to w ten sposób. jeżeli słusznie przyjąć, że ten werset dotyczy masturbacji i jest zaleceniem, to zarówno mąż jak i żona nie będą proponować sobie wzajemnie tego mając na uwadze, aby nie wprowadzić partnera w zakłopotanie.
ROTFL
Muszę to przemyśleć z tym zakłopotaniem, bo brzmi zachęcająco

Wracając do tematu - dzięki za odpowiedź. Upewniła mnie ona, że Twoje poglądy na masturbację nie mają żadnej biblijnej podstawy.
#109
Napisano 2006-12-12, godz. 13:39
Zauważ, że cudzołóstwo jest karane wykluczeniem, a np. lubieżne oglądanie się za kobietami w miejscu publicznym nie jest karane, mimo że "nie uśmierca członków ciała", pobudza złe żądze i może kiedyś tam prowadzić do cudzołóstwa. Dopóki ktoś "tylko" ogląda się za kobietami, nikt nie powoła komitetu sądowniczego. Podobnie w wypadku masturbacji. Jeśli ktoś "tylko" masturbuje się, nie zostanie wykluczony.
Hubercie, pytałem o podstawy do karania praktyk "wzbogaconych technicznie" i odpowiedzi nie dostałem.
--
Uwaga: posty wulgarne i/lub zaniżające poziom dyskusji będą kasowane. Ponadto prosimy o trzymanie się kontekstu nauczania świadków Jehowy. | moderator
#110
Napisano 2006-12-12, godz. 16:02
#111
Napisano 2006-12-12, godz. 16:35
Chciałem nieśmiała zaznaczyć, czemu chyba wszystkie Kościoły chrześcijańskie uważają onanizm za grzech, skoro co poniektórzy adwersarze są za folgowaniem swemu ciału w ten sposób?.
Kościoły chrześcijańskie to są religie. Religie mogą sobie uważać za grzech co chcą - np. jedzenie mięsa w piątek trzynastego, spluwanie za siebie przez lewe ramię, gotowanie w aluminiowych garnkach albo używanie internetu. Mają do tego święte prawo. Natomiast w żaden sposób nie wynika z tego, że jedzenie mięsa w piątek trzynastego, spluwanie za siebie przez lewe ramię, gotowanie w aluminiowych garnkach albo używanie internetu jest medycznie albo w jakikolwiek inny sposób szkodliwe.
Należy rozróżnić od siebie 3 różne tezy:
1. "Onanizm jest grzechem" - wg. większości religii chrześcijańskich tak.
2. "Onanizm jest potępiony w Biblii" - to już teza grubo naciągana.
3. "Onanizm jest szkodliwy" - a to brednia wierutna rodem z wiktoriańskiej Anglii.
#112
Napisano 2006-12-12, godz. 16:42
oczywiscie idealnie byloby, gdybysmy sie podniecali tylko w celach prokreacji, ( kto wie czy czlowiek doskonaly nie mial w ten sposob bo ponoc swa nagosc dostrzegli dopiero kiedy zjedli z drzewa poznania dobra i zla ) ale skoro Stworca stworzyl nas w ten sposob, ze podniecamy sie takze przy innych okazjach, moze i szlachetne byloby dazenie do doskonalosci, ale doskonali nie jestesmy i jakies 98% nam brakuje, wiec jesli wszyscy co moga ( bo ci co nie moga top sa chorzy ) to to robia, to znaczy ze jest to normalne i przejsciowe, bo po zalozeniu rodziny ustaje, no chyba ze sa jakies nieporozumienia na linii partner partner

pozdro
#113
Napisano 2007-06-05, godz. 17:24
Tak?
Czy nie?

I wszystko jasne.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-06-05, godz. 17:25
#114
Napisano 2007-06-05, godz. 18:25
#115
Napisano 2007-06-06, godz. 15:18
#116
Napisano 2007-06-07, godz. 21:46
Czyzby cie moc opuscila, rycerzu Jedi?Przepraszam. To był niestosowny żart z mojej strony. Jeśli ktoś go nie zrozumiał to tym lepiej. Jeszcze raz przepraszam za ten post.
---------------------------------------------------------------------------------
"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."
#117
Napisano 2008-03-24, godz. 18:47

Miałam lat naście i moja przyjacióła zwierzyła mi się, że tak jakoś ją naszło, chce do kościoła wrócić, ale była u spowiedzi i ksiądz niesmacznie wprost jej się zapytał o masturbację i szczegóły. Pomyślałam sobie "Jak to dobrze, że u nas nie ma takich sytuacji, nie przekracza się granic dobrego smaku, nikomu pod kołdrę nie zagląda i podchodzi się do tematu w cywilizowany sposób"

Coś mnie tknęło na obsłudze, jak nadzorca ZL (lata '90) wprost na wykładzie powiedział, że stosunek oralny, analny i ononizowany w małżeństwie chrześcijańskim jest nie do pomyślenia (jakieś napięcie w powietrzu zawisło w tym momencie)
Teraz po lekturze "Kryzysu sumienia" i kwiatków publikacji, które przytaczacie aż mi dziwnie, że myślałam, co jak co, ale w kwestii dobrego smaku w monitorowaniu życia seksualnego śj niczego nie da się zarzucić

#118
Napisano 2008-03-25, godz. 09:48
Dlatego organizacja jest skłonna wykluczać, poniżać i poniewierać mężczyznę i kobietę którzy nie będąc małżeństwem mieszkają pod jednym dachem, zupełnie nie wnikając czy dochodzi do aktów seksualnych czy nie dochodzi. Czasami dochodzi do paranoi w stylu odradzania 20 latkowi aby nie wynajmował pokoju od 80-letniej babci, bo co ludzie powiedzą. Znam też przypadek gdy brat który mieszkał samotnie ulitował się nad bezdomnym i pozwolił mu zamieszkać na strychu. Później pod naciskiem zboru (aby na jego wiosce nie oskarżano świętej organizacji o tolerowanie homoseksualizmu) wyrzucił go zimą na śnieg. Bezdomny co prawda zmarł, ale kto by się tym przejmował. Najważniejsze, że ocalono honor organizacji.
Co prawda brak jest w ewangelii wzmianki jakoby Pan Jezus dał się zaprosić na nocleg, choćby w odbrębnym pokoju, u nierządnicy, jednakże doniesienia o reakcjach faryzeuszy na to że on je i pije z celnikami i nierządnicami dowodzą, że nasz Mistrz nie przejmował się zbytnio tym, co ludzie powiedzą.
Wracając do tematu wątku, w organizacji ŚJ walce o "czystość moralną" wcale nie przyświeca miłość do boskich przykazań, ale faryzeizm i działanie na pokaz. A ponieważ kwestia onanizmu jest możliwa do ukrycia więc nikogo ona nie interesuje.
#119
Napisano 2008-03-25, godz. 19:17
Czy temat onanizmu został zarzucony w "Str." i "P"?
Z którego roku pochodzą ostatnie wskazówki na ten temat?
I według najświeższej analizy seksuologów CK czym szkodzi onanizm?
#120
Napisano 2008-03-25, godz. 19:27
wg książki "Twoja Młodość" onanizm to odskocznia do homoseksualizmu
natomiast od wielu lat nikt nie wygraża onanistom śmiercią podczas armagedonu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych