http://www.bibliotek...c...65&dirids=1
alibo ten link:
http://www.polityka....icle?id=3353781
Czy teraz rozumiecie moj punkt widzenia odnoscnie CO2
Nie twierdze, ze nie mamy wplywu na klimat, ale twierdzenie CO2 + upieranie sie przy nim nie jest rozwiazaniem.
A co do wulkanu to mialem na mysli Pinatubo - 1991. Zadna Ameryke ;]
Przypomina mi sie jeszcze fakt o odkrywaniu dróg pod lodowcami alpejskimi budowanymi przez rzymian o:
Tudziez sladów tych dróg. A wielkie uprzemyslowienie ma skutki długotrwałe lokalne.
Haha, czuje sie jak SJ, glosze zle prawdy
Jestem za powierzchniami zielonymi oraz zrodlami odnawialnymi, ale z zupelnie innej przyczyny niz wiekszosc "proekologicznego" lobby CO2. A tak uwzieto sie na cos i pchnie sie to od poczatku, prawie jak kozioł ofiarny.
Jesli wg ktoregos z was nie wyjasnilem czegos, to pytac
Ale tak subtelnie, zeby nie bylo, ze znow offtop robie
p.s. bardziej wierze w wywolany koniec swiata przez ludzi za pomoca mikrobów lub dzialan zbrojnych polaczonych z glupota.












