Skocz do zawartości


Zdjęcie

"sekciarska mentalność"


  • Please log in to reply
92 replies to this topic

#41 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-02-15, godz. 20:30

narzucac swoje myslenie innym w zborze ( przekazywac inna nauke ) -NIE

Co HC, nie można mówic co sie myśli a ja myślałam że w wolnym kraju zyję i komu chce mówię to czego sie dowiedziałam.Któż mi tego może zabronić? Totalitaryzm? Może niedługo w Polsce bedzie ale jeszcze nie ma, więc kto? Swiadkowie Jehowy to partia totalitarna w takim razie. Ma

Powinienem sie wyrazac jasniej gdyz niektorzy moga miec problemy ze zrozumieniem pewnych zasad ogolnie zrozumialych przez ogol uczestnikow i czytelnikow tego forum , i tak

<Co HC, nie można mówic co sie myśli a ja myślałam że w wolnym kraju zyję i komu chce mówię to czego sie dowiedziałam.>

W wolnym kraju mozna mowic to co sie mysli , oby nie obrazalo to uczuc sluchajacych takich wypowiedzi i tak w wolnym kraju Dania pragna niektorzy zakazac publikacji pewnych karykatur , a w niektorych innych krajach zabrania sie umieszczania obrazkow madonny z .....................

W wolnych zborach naucza sie i wyglasza sie opinie zgodne z przekonaniami wiekszosci jego czlonkow ............................. a ci ktorzy by chcieli glosic inna ewangelie moga to robic przed brama sali ...................................................
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#42 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2006-02-15, godz. 21:41

homme_curieux Posted on 2006-02-15 21:30

Powinienem sie wyrazac jasniej gdyz niektorzy moga miec problemy ze zrozumieniem pewnych zasad ogolnie zrozumialych przez ogol uczestnikow i czytelnikow tego forum


Ogóle czytelników i uczestników tego forum... zazdroszczę ci. To duży komplement dla was.
Pozostaje mieć nadzieję, że obietnica wyrażania sie jaśniej nie odwróci sytuacji, na waszą niekorzyść.
Niekorzyść ???

#43 Ma

Ma

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 417 Postów

Napisano 2006-02-18, godz. 17:05

W wolnych zborach naucza sie i wyglasza sie opinie zgodne z przekonaniami wiekszosci jego czlonkow ............................. a ci ktorzy by chcieli glosic inna ewangelie moga to robic przed brama sali ...................................................


Chyba się troszke pomyliłeś. Jakie to wolne zbory, jeśli ich członkowie nie moga powiedzieć głosno, co tak naprawde mysla.
Ta twoja wolność kojarzy mi sie z więźniem, którego wypuszczono na spacer , chodzi sobie, niebo widzi i mysli że wolny. Ma
Ma

#44 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2006-02-18, godz. 17:10

Nie widze sensu prowadzenia dyskusji z przedstawicielem totalitarnego ustroju Straznicokracji. Pan Homm zachowuje się jak fanatyk komunistyczny albo faszystowski i wmawia ludziom, ze lepiej byc niewolnikiem ale w słusznej religi i w silnej masie niż słaba indywidualną jednostką.

Dla mnie takie poglady są nie do przyjecia. Dla każdego wolnego człowieka są nie do przyjecia!
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#45 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-02-18, godz. 18:05

No tak, strażnicowa wolność jak w demokracji ludowej na pochodzie pierwszomajowym...

Lud pracujący świętował brak ucisku ze strony kapitalistów, a każdy wiedział, że za byle pyskówkę może wylecieć z roboty i będzie tynk obgryzać ze ścian... To była wolność...

wolne zbory i wolni ludzie... i oczywiście nie ma wolności dla wrogów wolności... skąd ja to znam?

#46 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-02-18, godz. 18:56

Chyba się troszke pomyliłeś. Jakie to wolne zbory, jeśli ich członkowie nie moga powiedzieć głosno, co tak naprawde mysla.

Wyobrazmy sobie na przyklad takiego katolika , w czasie mszy zacynajacego sie modlic do Jehowy lub Jahwe i mowiacego ze on ma watpliwosc co do wniebowstapienia w ciele Maryi ( ze tez jej ciala nie rozerwala proznia kosmiczna )

I wtedy porozmawiamy na temat wolnego kosciola

itp itp

Wolny zbor to znaczy gromadzacy ludzi wyznajacych pewne zasady i pewne prawdy wiary ...... wolny od obowiazku sluchania przemyslen niezgodnych z przemysleniami i wierzeniami wolnego zboru

Kazdy natomiast w zborze ma prawo u siebie w domu sluchac innych przemyslen i nawet sie z nimi zgadzac , co nie znaczy ze wolny zbor bedzie musial tolerowac wsrod siebie kogos o innych przemysleniach ...............................

Wiem ze to skomplikowane ....................ale coz taka jest demokracja panie S...
LPR nie przyjmuje chyba do swoich szeregow murzynow wyznania mojzeszowego :lol:
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#47 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-02-18, godz. 19:00

wolne zbory i wolni ludzie... i oczywiście nie ma wolności dla wrogów wolności... skąd ja to znam?

porozmawiaj na temat wolnosci ze zwolennikami niejakiego Lefebra albo z potomkami ocalalych hugenotow
A najlepiej zamilcz ze wstydu ze kontynuujesz oblude swoich nieomylnych papiezy z rodziny Borgiow

Wybaczcie mi , nie jestem przeciwnikiem ani wrogiem katolikow , chodze do nich zeby wyciagnac ich z sidel w ktore wpakowali ich nieswiadomi tego rodzice , ale nienawidze ludzi ktorzy majac kiedys do czynienia z ...............

Zreszta niedokoncze , zainteresowana osoba/y wiedza co chce powiedziec :-(
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#48 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-02-18, godz. 19:15

Stefanie, jak to już stwierdzili Brat Jaracz i Terebint, ty masz jakąś sebastianofobię.
Komentujesz wypowiedź liberalnej niekatoliczki, Ma, a pijesz do mnie.

Co do LPR, nie ma ani zakazu wstępu dla murzynów ani dla mojżeszowych, co więcej, z naszych list kandydowali do Sejmu RP prawosławni i protestanci, więc trafiłeś kulą w płot.

Nie upieram się przy potrzebie istnienia "wolnych" zborów ani "wolnych" parafii.

Różnica polega na tym, że jeśli w domu, podczas kolacji, ktoś wyrazi wątpliwość co do jakiegoś dogmatu, to sąsiad, który usłyszy to przez cienką ścianę, nie musi lecieć i meldować o tym proboszczowi. Żaden biskup w czasie rekolekcji nie wygłasza wykładu pod tytułem: "jeśli nie ujawnisz heretyckiego sąsiada, będziesz się smażyć w piekle". Nikt nie ciągnie nikogo za język, nie podsłuchuje i nie sporządza notatek na temat, czy akceptujemy niemieckiego papieża.

Katolik może wystąpić w telewizji i przyznać się do wątpliwości w zakresie wiary. Proboszcz nie napiętnuje go podczas niedzielnej mszy, co najwyżej w cztery oczy powie, że będzie się za niego modlił.

Wolność nie oznacza przyzwolenia na chaos, oznacza brak aparatu represji.

Wiem że to skomplikowane. Cóż, poczytaj 7x, zanim coś odpiszesz.

Apropo Borgiów: ich niemoralność jest mi znana. Natomiast w kwestii ich nieomylności prosiłbym o jakiś cytat z podaniem źródła. Czy Borgiowie uczyli czegoś innego w sprawach wiary niż uczy obecnie Benedykt XVI?

I dziękuję za szczerość, wyrażoną w słowach: "nienawidzę LUDZI".
Do tej pory zapierałeś się, że nienawidzisz czynów ale bliźniego miłujesz.
Cóż, ŚJ mówi prawdę... jeśli się pomyli!

#49 Kris

Kris

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 201 Postów

Napisano 2006-02-18, godz. 20:07

Prawdziwi chrześcijani powinni mieć wolność i prawo do własnego zdania i jedność w Chrystusie. Na tym to wszystko polega zeby umiec sie po chrzescijansku sieporozumieć. Jeśli zaczyna się kłotnia to znaczy ze ktoś złamał te chrzescijansie prawo. Powiem szczerze ze Moje "wyszkolone sumienie" ma czasem wyrzuty ze wogle kłocę sie na tym forum lub w realu o Biblię, o wersety itp i to jeszcze z kims kto tez wzywa imienia Jezusa (a świadkom to też czasem zdarza)
gdzie jest
zniszczone ziarenko piasku
którego nikt już nie pokocha
którego nikt już nie skrzywdzi
los?
zabrał mu uśmiech
otarł wszelką łzę
szukam go
w ciemnościach
na skraju czasu
tam gdzie wieczność
ma swą przepaść...

#50 Ma

Ma

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 417 Postów

Napisano 2006-02-18, godz. 20:30

I dziękuję za szczerość, wyrażoną w słowach: "nienawidzę LUDZI".
Do tej pory zapierałeś się, że nienawidzisz czynów ale bliźniego miłujesz.
Cóż, ŚJ mówi prawdę... jeśli się pomyli!


Dla mnie jest to też nie do przyjecia, żeby w ogóle kogos nienawidzieć. Nie należę do żadnej religii, trzymam się z boku, narazie obserwuję ale czytając wypowiedzi na tym forum wolałabym być katoliczka niż świadkiem Jehowy. Tyle jest tam nienawiści. Kiedyś słyszałam podobnie od jakiegoś św. Jehowy, powiedział "jak ja tych katolików nienawidzę a szczególnie księży".
Ma

#51 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2006-02-18, godz. 20:41

Wybaczcie mi , nie jestem przeciwnikiem ani wrogiem katolikow , chodze do nich zeby wyciagnac ich z sidel w ktore wpakowali ich nieswiadomi tego rodzice

Chodzisz do ludzi, a raczej łazisz za nimi nie proszony, wiedziony chorobą, której na imię wyprany mózg. Ale za to że obraziłeś rodziców i ich dzieci między, którymi oprócz przekazywania poczucia i pojęcia miłości dzieje się milion wspaniałych i pięknych rzeczy, masz ode mnie po twarzy*

*moderacja

#52 Kris

Kris

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 201 Postów

Napisano 2006-02-18, godz. 20:49

Ej Ej...!!! A tak wogle to o kogo ci chodzi ze obraził: katolików, czy tych co byli kiedys śj
gdzie jest
zniszczone ziarenko piasku
którego nikt już nie pokocha
którego nikt już nie skrzywdzi
los?
zabrał mu uśmiech
otarł wszelką łzę
szukam go
w ciemnościach
na skraju czasu
tam gdzie wieczność
ma swą przepaść...

#53 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-02-18, godz. 21:05

Polarm, proszę, nie zniżaj się do takiego poziomu, nie kładź się na podłogę...

W każdym razie, ja rozumiem sposób myślenia Stefana, bo sam kiedyś myślałem podobnie. Idąc od domu do domu, wyobrażałem sobie, że idę katolikom uratować życie (wstąpią do organizacji i ocaleją w Armagedonie). Niezależnie od tego, czy mózg Stefana jest wyprany czy niewyprany, odwirowany czy nieodwirowany itd., trzeba przypomnieć uczestnikom tego forum, że większość ŚJ działa ze szlachetnych pobudek. Oni są błędnie bo błędnie, ale szczerze przekonani o słuszności i o szlachetności swojej misji.

#54 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-02-18, godz. 21:06

Wybaczcie mi , nie jestem przeciwnikiem ani wrogiem katolikow , chodze do nich zeby wyciagnac ich z sidel w ktore wpakowali ich nieswiadomi tego rodzice

Chodzisz do ludzi, a raczej łazisz za nimi nie proszony, wiedziony chorobą, której na imię wyprany mózg. Ale za to że obraziłeś rodziców i ich dzieci między, którymi oprócz przekazywania poczucia i pojęcia miłości dzieje się milion wspaniałych i pięknych rzeczy, masz ode mnie po twarzy*

*moderacja

Taaa... a choroba jak widać przenosi się na innych.

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#55 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-02-18, godz. 21:42

Brawo, HC, tak trzymaj B) . Z każdym postem coraz bardziej się pogrążasz. Twoja paplanina nie wnosi nic konstruktywnego, a w dodatku obrażasz wartościowych ludzi, którzy mają coś do powiedzenia. Jeśli chciałeś się przysłużyć swe wspaniałej organizacji :D , to właśnie cudnie to zrobiłeś. Wydałeś przepiękne "świadectwo" :lol: . Trzeba chyba być sprawnym inaczej intelektualnie, żeby uwierzyć takiemu świadkowi. W zasadzie to Twoi straszni powinni Cię wykluczyć, za... bezmyślność w "głoszeniu". Biedny WTS, tyle szkód, co im wyrządził szeregowy świadek, nie poczynił najgorszy odstępca na tym forum :rolleyes: .
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#56 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2006-02-18, godz. 22:05

Ej Ej...!!! A tak wogle to o kogo ci chodzi ze obraził: katolików, czy tych co byli kiedys śj

Kris nie powiem, że nieznacznie bo potężnie mnie zaskoczyłeś. Naprawdę nic nie widzisz w tej wypowiedzi?
Jak można powiedzieć

Wybaczcie mi , nie jestem przeciwnikiem ani wrogiem katolikow , chodze do nich zeby wyciagnac ich z sidel w ktore wpakowali ich nieswiadomi tego rodzice

coś takiego rodzicom, ludziom, którzy najpierw się zakochują, potem pobierają, potem rodzą im się dzieci, które wychowują w jak najlepszej wierze, w trosce o wyrazisty przekaz narodowej tradycji i kultury, w przekazywanej z pokolenia na pokolenie wierze w Boga. Wcześniej oni otrzymali to, jako najcenniejszy skarb od swoich rodziców, w postaci przeżytego sprawiedliwei i godnie życia. Jak można powiedzieć coś takiego rodzicom, którym zależy na szczęśiu, rozwoju i pomyślności swoich dzieci. Rodzicom, którzy również oczekują, że ich pociechy, gdy dorosną, poniosą i przekażą swoim dzieciom to, co było w ich życiu najpiękniejsze, sprawiedliwe i chwalebne. A więc kto tu i czego jest nieświadomy.

#57 Ma

Ma

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 417 Postów

Napisano 2006-02-19, godz. 09:55

QUOTE
Wybaczcie mi , nie jestem przeciwnikiem ani wrogiem katolikow , chodze do nich zeby wyciagnac ich z sidel w ktore wpakowali ich nieswiadomi tego rodzice



To świadczy że HC nie szanuje nikogo, nawet rodziców, pewnie swoich też nie, jeśli byli czy są np. katolikami. Jesli jest taka większość świadków, to jest naprawdę żałosne, że idą i nauczają ludzi jak żyć, jak wierzyć w Boga samemu nie mając podstawowych uczuć,jakie dzieci powinny mieć do rodziców.
Ma

#58 Kris

Kris

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 201 Postów

Napisano 2006-02-21, godz. 16:16

Ej Ej...!!! A tak wogle to o kogo ci chodzi ze obraził: katolików, czy tych co byli kiedys śj

Kris nie powiem, że nieznacznie bo potężnie mnie zaskoczyłeś. Naprawdę nic nie widzisz w tej wypowiedzi?
Jak można powiedzieć

Wybaczcie mi , nie jestem przeciwnikiem ani wrogiem katolikow , chodze do nich zeby wyciagnac ich z sidel w ktore wpakowali ich nieswiadomi tego rodzice

coś takiego rodzicom, ludziom, którzy najpierw się zakochują, potem pobierają, potem rodzą im się dzieci, które wychowują w jak najlepszej wierze, w trosce o wyrazisty przekaz narodowej tradycji i kultury, w przekazywanej z pokolenia na pokolenie wierze w Boga. Wcześniej oni otrzymali to, jako najcenniejszy skarb od swoich rodziców, w postaci przeżytego sprawiedliwei i godnie życia. Jak można powiedzieć coś takiego rodzicom, którym zależy na szczęśiu, rozwoju i pomyślności swoich dzieci. Rodzicom, którzy również oczekują, że ich pociechy, gdy dorosną, poniosą i przekażą swoim dzieciom to, co było w ich życiu najpiękniejsze, sprawiedliwe i chwalebne. A więc kto tu i czego jest nieświadomy.

Ale on MA RACJĘ, jego błędem jest to ze nie zdaje sobie sprawy ze wciaga ich w inne sidła. Poza tym jesli by ktos napisał o swiadkach: "ze chce ich wyciagnac z sideł w które wpakowali ich nieswiadomi rodzice" to słowa o rodzicach, którzy sie zakochuja, maja dzieci, przekazuja im najcenniejszy skarb itp itd tez by
sie do nich odnosiły. Nauczenie kogos zeby sie modlił do obrazów, albo
stawiał sobie drzewko w srodku domu, ubierał je i myslał ze to jest piekne i cieszy Boga uwazasz za coś wspaniałego??? Jesli tak to mysle ze masz ten sam problem co świadkowie...
gdzie jest
zniszczone ziarenko piasku
którego nikt już nie pokocha
którego nikt już nie skrzywdzi
los?
zabrał mu uśmiech
otarł wszelką łzę
szukam go
w ciemnościach
na skraju czasu
tam gdzie wieczność
ma swą przepaść...

#59 Guest_Guest_*

Guest_Guest_*
  • Goście

Napisano 2006-02-22, godz. 18:25

Nauczenie kogos zeby sie modlił do obrazów, albo
stawiał sobie drzewko w srodku domu, ubierał je i myslał ze to jest piekne i cieszy Boga uwazasz za coś wspaniałego??? Jesli tak to mysle ze masz ten sam problem co świadkowie...

Problem w tym, że ci, co się "modlą do obrazów i stawiają drzewko w srodku domu" nie wciskają swoich poglądów innym w ich własnych domach ... :)


Pozdro :)

#60 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2006-02-22, godz. 18:27

och, przepraszam, zapomniałam się zalogować :)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych