Skocz do zawartości


Zdjęcie

Otyłość brakiem poszanowania daru Bożego?


  • Please log in to reply
86 replies to this topic

#1 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-26, godz. 14:04

Hmm ... Jak by tu zacząć, żeby nie urazić "puszystych" ;)

W nomenklaturze WTS-u chrzescijanie powinni odrzucić wszelkie zachowania kalające ciało.
Nadużywanie alkoholu, używanie narkotyków i palenie tytoniu, pozamałżeńskie stosunki seksualne zwiększające ryzyko zachorowania na choroby weneryczne (o aspektach moralnych nie wspominam).

Powyższe jest zrozumiałe dla przeciętnego człowieka - bezdyskusyjnie.

Czytałem ostatnio ciekawy materiał odnośnie otyłości i związanych z nią konsekwencjami.
Podwyższone ciśnienie krwi, zwiększony poziom HDL względem LDL (cholesterol), zwiększone ryzyko zawału serca, zaburzenia hormonalne, zaburzenia popędu seksualnego, zmniejszona wydolność tlenowa i wysiłkowa.
Z różnych publikacji wiemy również, że jedzenie w barach fast-food działa destruktywnie na nasze zdrowie, a wiele potraw poddanych obróbce termicznej w wysokich temperaturach powoduje powstawanie substancji rakotwórczych (np. skrobia ziemniaczana w tłuszczyku wielokrotnego użytku uwalnia rakotwórcze dioksyny - mmm fryteczki ;) )
W podsumowaniu podkreślono, że w USA proporcjonalny odsetek zgonów wśród otyłych jest większy niż u nałogowych palaczy tytoniu.

Na zebraniach i w publikacjach możemy dowiedzieć się jak bardzo kala nasze zdrowie palenie tytoniu, powoduje choroby, smierdza nam ubrania i rece (z brazowym nalocikiem ;) )

Z drugiej strony czytamy w bibli, ze obżarstwo postawiono na równi z morderstwem :blink:

Jednak osobiście nie spotkałem się z upominaniem otyłych, którzy swój "kapitał" zawdzięczają tylko i wyłącznie większemu apetytowi (wykluczam jednostki chorobowe, tak naprawdę niezwykle żadkie).
Jednak w przypadku podpalających papieroski (nawet nie nałogowcy) rozmowa gwarantowana :)

Biorąc pod uwagę alarmy lekarzy, rozmowa powinna szykować się po każdym większym żarełku, bo może doprowadzić do nałogowego obżerania się ;)

Jak myślicie, dlaczego nie można mieć brody, ale za to mogę być ogolonym na gładko, sapiącym grubasem? Przecież grzech obżarstwa widać jak na dłoni, w przeciwieństwie do naduzywania alkoholu, palenia papierosów czy zioła ;)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#2 Voldemort

Voldemort

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 544 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-26, godz. 15:49

A uzywanie mydla, ze nie powiem proszku do prania jest namacalnym dowodem niszczenia srodowiska naturalnego !!!

Jak tak mozna !!!

#3 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-26, godz. 17:09

Padre Antonio, on 2006-04-26 15:04, said:

Jak myślicie, dlaczego nie można mieć brody, ale za to mogę być ogolonym na gładko, sapiącym grubasem? Przecież grzech obżarstwa widać jak na dłoni, w przeciwieństwie do naduzywania alkoholu, palenia papierosów czy zioła ;)

Bo za dużo jest "puszystych" wśród starszych zboru. ;)

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#4 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-26, godz. 18:27

Jako palacz (jaracz ;) ) oświadczam, że przykre skutki palenia można zniwelować niemal do zera, choć to wymaga dużo czasu i samozaparcia. Np. żółte palce można wybielić, mocząc je w wodzie z kwasem cytrynowym (gdzieś tak co 2 tygodnie). Palacze, próbowaliście? To działa.
Otyli bracia powinni być wykluczani, tzn. automatycznie z chwilą przekroczenia odpowiedniego wskazania indeksu masy ciała BMI (masa ciała w kg do kwadratu podzielona przez wzrost w metrach), czyli pomyżej 30. :P B) . Oczywiście najważniejszą przyczyną jest narażanie się na choroby układu sercowo-naczyniowego i nadciśnienie. Jednak równie ważny jest fakt, że często dresiarze, na skutek zażywania sterydów, są otyli! B) :P :D . A więc otyły brat może przywodzić na myśl dresiarza, a być może w skrytości serca identyfikuje się z nimi :rolleyes: :) . A na to przecież nie możemy pozwolić! Precz z otyłymi świadkami Jehowy! Niech żyją kiełki zbożowe i krekersy. Parówkowym skrytożercom mówimy nasze zdecydowane: NIE! :D :D :D
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#5 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-27, godz. 07:51

No właśnie, czy to nie paranoja, że ktoś pod groźbą wykluczenia mówi nam co kala ciało, co mu szkodzi, sam niewiele wiedząc na temat dietetyki, anatomii i fizjologii człowieka.

Będę jeszcze kontynuował, ale potrzebuję waszej pomocy.
Jak wyobrażacie sobie grzech obżarstwa o którym czytamy w biblii? Co trzeba robić żeby być żarłokiem?
Kiedy poprostu mamy duzy apetyt, a kiedy sie obzeramy?

Quote

Oczywiście najważniejszą przyczyną jest narażanie się na choroby układu sercowo-naczyniowego i nadciśnienie. Jednak równie ważny jest fakt, że często dresiarze, na skutek zażywania sterydów, są otyli!


Jaraczu - "dresiarze" czy "nie dresiarze" z większą masą mięśniową mogą mieć co najwyżej nadwagę, biorąc pod uwagę BMI. Otyłość to inna sprawa, nie duża masa ciała, a zawartość tkanki tłuszczowej. Chodź trafiają się i otyli "kulturyści" ;)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#6 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-04-27, godz. 08:41

Quote

Jak wyobrażacie sobie grzech obżarstwa o którym czytamy w biblii?


Jak w Se7en Finchera ;-)
[db]

#7 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-27, godz. 09:13

Od słodyczy można się uzależnić równie skutecznie jak od nikotyny, teiny czy kofeiny. I można by długo pisać o szkodliwych skutkach obżerania się słodyczami — począwszy od próchnicy, a skończywszy na cukrzycy...

Według wskaźnika BMI nadwaga to wartość 25-30, a otyłość powyżej 30. Jest kilka rodzajów otyłości i, co ciekawe, nie zawsze jest ona skutkiem obżarstwa, ale np. nieprawidłowej przemiany materii, dysfunkcji wątroby itp.

Myślę, że grzech obżarstwa jest tożsamy z popadaniem w nałóg jedzenia, który może być rujnujący dla zdrowia. Gościu z "Seven" to niezły przykład :) .
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#8 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-04-27, godz. 09:20

Trochę zagalopowaliście się w tej ocenie ludzi otyłych ! i jak najbardziej nie można tu, też wiązać otyłości z potępionym w Biblii obżarstwem ! należy pamiętać, że list w którym wystąpiło potępienie obżarstwa, został napisany w okresie panowania tzw. cywilizacji rzymskiej ! a jak ktoś pamięta troszkę z historii, w bogatych domach rzymskich organizowano uczty, z suto zastawionym stołem, pito i jedzono bez umiaru, a jak już nic nie wchodziło ;-) to panowie i panie wkładali trzy paluszki do buźki i… ;-) jak już było miejsce na nowe jadło rozpoczynano się pakowanie ;-) i myłeś, że właśnie o tego typu niegodziwe obchodzenie się z pokarmem chodziło pisarzowi!

Ja jako malutkie dziecko wyglądałem jak uciekinier z obozu pracy. Kiedy moja babcia przeszła na emeryturkę, wzięła swojego kochanego wnusia na dokarmianie! Pod jej skrzydełkami nabrałem wagi, złych przyzwyczajeń żywieniowych no i w ostateczności nadwagi. W wieku 18 lat ważyłem sobie już 120 kg, i nawet przy wzroście 185 była to waga solidna ;-) i pamiętając tamten okres wiem jedno: wcale nie OBŻERAŁEM się!!! a co ciekawe wcale dużo nie jadłem ! ale opieka mojej babci z dzieciństwa odbiła się echem na moje dorosłe życie ! należy tez pamiętać, że jedzenie które spożywamy to raczej nie jedzenie  taki kurczaczek jest nafaszerowaniu np. hormonami wzrostu ;-) i jedząc tego kurczaczka lub podając swojemu dziecku, nie jesteśmy świadomi, że przyjmujemy duże ilości dopalacza!

Oczywiście, jeżeli się jest człowiekiem zdrowym, to samozaparcie, dietka i sport doprowadza, że po dwóch latkach wielkiej smuty i wyrzeczeń, powstaje całkiem inny człowiek – nie chwaląc się taki jak ja ;-) jestem typkiem modelowym od czasu do czasu pozujący tu i ówdzie ;-) do różnego rodzaju kampanii reklamowych ;-) z fajną pupcią ;-) heheh Apollo ze mnie ;-)

w związku z powyższym wiem jedno, że schudnąć można !(oczywiście, przy założeniu że się jest człowiekiem zdrowym).

Osobiście, lubię ludzi otyłych, bo są troszkę inni od pozostałej części społeczeństwa! Nie spotkałem jeszcze grubaska smutasa, ale spotkałem ludzi cieszących się życie, duszyczki towarzystwa i etc…

PS. Jak ktoś chce wiedzieć jaką dietkę miałem to zapraszam na priv ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#9 cara

cara

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1049 Postów
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2006-04-27, godz. 09:28

A ja myślę, że możemy tu taką granicę stworzyć- jeśli jesteś głodny, jedz do syta- to obżarstwem nie będzie. Ale jeśliś już syty, a siedzisz i jesz dalej, i dalej, i dalej... (vide: święta :)), zaczyna to już ocierać się o właśnie obżarstwo...
Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.

#10 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-04-27, godz. 09:40

cara, on 2006-04-27 10:28, said:

A ja myślę, że możemy tu taką granicę stworzyć- jeśli jesteś głodny, jedz do syta- to obżarstwem nie będzie. Ale jeśliś już syty, a siedzisz i jesz dalej, i dalej, i dalej... (vide: święta :)), zaczyna to już ocierać się o właśnie obżarstwo...

dietetycy mówią: jesteś głodny to zasiądź do stołu, ale odchodząc bądź głodny ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#11 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-27, godz. 10:15

Temat obżarstwa, nadwagi, otyłości jest szeroki jak Yangcy ;) Mi chodziło raczej o ludzi, SJ, ktorzy swoim stylem zycia (min. odzywianie sie) doprowadzaja swoje ciala do ruiny szczycąć sie przy tym odmawianiem powszechnie lubianych uzywek.
W czym są lepsi od zdrowo odzywiajacego sie i cwiczacego palacza?

Temat jest mi znany bo zajmuje sie dietetyka i jestem instruktorem kulturystyki i fitnes.

Sebol - gratuluję samozaparcia (dietka low carb?)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#12 ISZBIN

ISZBIN

    Elita forum (> 1000)

  • Validating
  • PipPipPipPip
  • 1184 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:POLSKA

Napisano 2006-04-27, godz. 10:23

sebol, on 2006-04-27 09:20, said:

PS. Jak ktoś chce wiedzieć jaką dietkę miałem to zapraszam na priv ;-)

To Ty sprzedałeś patent na nią Kwaśniewskiemu?:PPP

#13 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-27, godz. 10:23

sebol, on 2006-04-27 10:20, said:

Ja jako malutkie dziecko wyglądałem jak uciekinier z obozu pracy. Kiedy moja babcia przeszła na emeryturkę, wzięła swojego kochanego wnusia na dokarmianie! Pod jej skrzydełkami nabrałem wagi, złych przyzwyczajeń żywieniowych no i w ostateczności nadwagi. W wieku 18 lat ważyłem sobie już 120 kg, i nawet przy wzroście 185 była to waga solidna ;-) i pamiętając tamten okres wiem jedno: wcale nie OBŻERAŁEM się!!! a co ciekawe wcale dużo nie jadłem ! ale opieka mojej babci z dzieciństwa odbiła się echem na moje dorosłe życie ! należy tez pamiętać, że jedzenie które spożywamy to raczej nie jedzenie  taki kurczaczek jest nafaszerowaniu np. hormonami wzrostu ;-) i jedząc tego kurczaczka lub podając swojemu dziecku, nie jesteśmy świadomi, że przyjmujemy duże ilości dopalacza!

Właśnie, dużo zależy od przemiany materii. Ja z kolei, swego czasu obżerałem się na maksa, a i tak nie było tego po mnie widać. Jestem trochę wyższy od Sebola, a ważyłem zaledwie od 74,5 do 76kg! To dopiero szkielet! A jeść mogłem non stop. Dopiero jak zapisałem się na siłownię, to dobiłem do wagi 81kg, ale to naprawdę po bardzo dużym wysiłku.
A teraz znowu nie ćwiczę i waga mi spadła. Panowie i Panie! podajcie mi przepis, jak można przytyć!!! HELP ME!!!

pzdr. :)

ps. chciałbym ważyć 120kg, ale to chyba niemożliwe. No, chyba żebym zachorował na miażdżycę, cukrzycę i Bóg wie co jeszcze, to może, może, ale nie o to mi chodzi. ;)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#14 cara

cara

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1049 Postów
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2006-04-27, godz. 10:26

Quote

chciałbym ważyć 120kg


Wow. Pytanie brzmi: tylko po co? :D
Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.

#15 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-04-27, godz. 10:32

Quote

W czym są lepsi od zdrowo odzywiajacego sie i cwiczacego palacza?


W niczym, ale znów kłania się podejście talmudyczne. Zakaz palenia jest prosty, zerojedynkowy. Nie wymaga myślenia. Obżarstwo to coś trudniej definiowalnego, trzeba zdrowego rozsądku i myślenia. A przecież wiadomo czym grozi nadmiar myślenia ;-)
[db]

#16 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-04-27, godz. 10:35

ISZBIN, on 2006-04-27 11:23, said:

sebol, on 2006-04-27 09:20, said:

PS. Jak ktoś chce wiedzieć jaką dietkę miałem to zapraszam na priv ;-)

To Ty sprzedałeś patent na nią Kwaśniewskiemu?:PPP

któremu ? ;-) doktorowi nie, bo ten zaleca tłusto ;-) a niedoszłemu mgr też nie bo to nie ta opcja polityczna ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#17 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-27, godz. 10:47

Quote

W niczym, ale znów kłania się podejście talmudyczne. Zakaz palenia jest prosty, zerojedynkowy. Nie wymaga myślenia. Obżarstwo to coś trudniej definiowalnego, trzeba zdrowego rozsądku i myślenia. A przecież wiadomo czym grozi nadmiar myślenia ;-)


O właśnie, tutaj tkwi szkopół :) W mojej ocenie - 3 zbory w ktorych bylem, znajomi, rodzina - 95% grubasów wygląda tak na swoje życzenie. Zaledwie kilka osób to jednostki chorobowe (zaburzenia metaboliczne lub cukrzyca).

Z drugiej strony podejście do zdrowia jest równie PROSTACKI. Wg WTS-u - nie szkodzic organizmowi, ale z drugiej strony NIC w stronę pracy nad "błagosławieniem" swojemu ciału. Tutaj tez zasada równowagi powinna byc zachowana. Paweł napisal ze "cwiczenie cielesne jest tylko troche pozyteczne", a nie "jest bezwartosciowe".

Kiedys jeden brat zapytal mnie co bym poradzil jego dorastajacej corce (babcia, mama klopoty z kregoslupem, u babci wstawiane prety do prostowania poglebionej kifozy - garbu). Ona, szczupla wysoka, eteryczna ... ciagle ja bola plecy.
No to mowie, pokaze jej zestaw cwiczen (izometryczne i rozciagajace) do wykonania w domu - 2 treningi po 30 min. Do tego plywalnia 2 x w tyg po 40 min plywania.
Brat na to: "eeee, to za duzo, ona sie musi uczycz, glosic, zebrania ... nic jej przeciez nie bedzie, ona jeszsze rosnie". To bylo pare lat temu, teraz urosla, ale problemy sie nie skonczyly ... :(

Czy te ograniczenia umysłowe musza dotykac wszystkich? I w kazdej dziedzinie zycia?
Przeciez Swiadkowie Jehowy nie potrafia podejmowac racjonalnych decyzji ... Kurde i znowu sie nakrecilem ;)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#18 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-27, godz. 10:51

cara, on 2006-04-27 11:26, said:

Quote

chciałbym ważyć 120kg


Wow. Pytanie brzmi: tylko po co? :D

Caro, aby zaimponować wszystkim kobietom swoją muskulaturą od morza aż po Tatry. :lol: :P Przy moim wzroście, to nie jest znowu aż tak dużo. :lol:

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#19 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-27, godz. 10:55

Padre Antonio, on 2006-04-27 11:47, said:

Czy te ograniczenia umysłowe musza dotykac wszystkich? I w kazdej dziedzinie zycia?
Przeciez Swiadkowie Jehowy nie potrafia podejmowac racjonalnych decyzji ... Kurde i znowu sie nakrecilem ;)

Kiedyś jak starsi przyczepili się do mnie, że przychodzę na zebrania w czerwonej marynarce, mówiąc: "Zobacz jak ty ohydnie wyglądasz". Wtedy nie wytrzymałem i powiedziałem, aby spojrzeli na siebie, kto tu ohydnie wygląda. "Jesteście tłuści i brzydcy" - powiedziałem. Na tyle ich to zaskoczyło, że dali sobie ze mną i z moją marynarką spokój. ;)

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#20 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-27, godz. 10:56

U ciebie Terbint potrzebne jest właśnie ŻARCIE a nie jedzenie :) Miałem takiego jednego podopiecznego, przy 194 cm zrobilem z niego zwierze :) z 71kg na 93 i tak wygladal chudo, a od jedzenia mu sie juz ulewalo ;)

No coz, takie zycie. Jednen zje ciastko, dwa, trzy, piec i nic. Drugi popatrzy na ciastko przez szybe i juz ma spodenki za ciasne ;)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych