Hę?Takie zdanie powiedzial Jezus, a ty się z tego śmiejesz ?
![:blink:](https://watchtower.org.pl/forum/public/style_emoticons/default/blink.gif)
Napisano 2006-10-19, godz. 17:32
Hę?Takie zdanie powiedzial Jezus, a ty się z tego śmiejesz ?
Napisano 2006-10-19, godz. 17:54
a ja ci odpowiem P.K. Dick dlaczego nie mam przyjaciół wśród SJ. Po prostu Wy nie macie czasu na przyjaźnie zwłaszcza jak to nazywacie ze świata! Wy udajecie tylko przyjaciół w momencie kiedy możecie trzepać godzinki! ;-) i to jest prawdziwa przyjaźń?
Napisano 2006-10-19, godz. 18:21
Po prostu Wy nie macie czasu na przyjaźnie zwłaszcza jak to nazywacie ze świata! Wy udajecie tylko przyjaciół w momencie kiedy możecie trzepać godzinki! ;-) i to jest prawdziwa przyjaźń?
Napisano 2006-10-19, godz. 18:29
Napisano 2006-10-19, godz. 18:41
Napisano 2006-10-19, godz. 18:49
proszę pisać na temat i unikać personalnych wycieczeka ja ci odpowiem P.K. Dick dlaczego nie mam przyjaciół wśród SJ. Po prostu Wy nie macie czasu na przyjaźnie zwłaszcza jak to nazywacie ze świata! Wy udajecie tylko przyjaciół w momencie kiedy możecie trzepać godzinki! ;-) i to jest prawdziwa przyjaźń?
To normalne u braci śJ, sam z tego korzystalem w Warszawie, tylko dlatego ze bylem na 2 dniowym kongresie, nie znałem wczesniej tej rodziny."Czy ktoś z was zdecydowałby się zaprosić do domu obcego człowieka tylko dlatego że ten jest współwyznawcą? "
tak, nocowało u mnie w domu dwóch panów, byli na rekolekcjach w Toruniu.
Napisano 2006-10-19, godz. 19:05
To nie do końca jest tak, że piszemy na ten temat, aby poprawić sobie samopoczucie. Po prostu niemal każdy z nas ma jakieś negatywne doświadczenia w tej materii. Albo przynajmniej może wymienić takie przykłady, że świetlista propaganda SJ jest grubo naciągana. Ot i wszystko. Jeśli mówimy prawdę o innych sprawach, dlaczego nie o tej? Czyżby SJ mieli coś do ukrycia? Obecnie jestem już daleko od organizacji i szczerze mówiąc, mam głęboko to, czy jej członkowie się miłują, czy też nie. Po prostu nie znoszę demagogii, mydlenia oczu i naciągania faktów.I jeszcze jedno: nie wierzę w wiele doktryn ŚJ i na pewno odszedłbym z tej organizacji gdyby nie to, że nie daje mi spokoju właśnie ta jedna kwestia - wzajemna miłość. Myślę, że niektórzy z was przeczą jej istnieniu aby nie popsuć sobie dobrego samopoczucia, i aby się utwierdzić w słuszności decyzji o odejściu (zgodnie z zasadą konsekwencji opisaną przez Cialdiniego)
Nie opiszę wam szczegółów, ale ostatnio miałem dość ciekawe przeżycie, które jeszcze bardziej popsuło by wam samopoczucie. Czy ktoś z was zdecydowałby się zaprosić do domu obcego człowieka tylko dlatego że ten jest współwyznawcą? A wśród ŚJ to nic niezwykłego.
Dlatego moje samopoczucie jest dalekie od dobrego.
Napisano 2006-10-19, godz. 19:06
Napisano 2006-10-19, godz. 19:16
"To normalne u braci śJ,"
to znaczy że u mnie było to nienormalne?
Napisano 2006-10-19, godz. 19:53
I jeszcze jedno: nie wierzę w wiele doktryn ŚJ i na pewno odszedłbym z tej organizacji gdyby nie to, że nie daje mi spokoju właśnie ta jedna kwestia - wzajemna miłość. Myślę, że niektórzy z was przeczą jej istnieniu aby nie popsuć sobie dobrego samopoczucia, i aby się utwierdzić w słuszności decyzji o odejściu (zgodnie z zasadą konsekwencji opisaną przez Cialdiniego)
Nie opiszę wam szczegółów, ale ostatnio miałem dość ciekawe przeżycie, które jeszcze bardziej popsuło by wam samopoczucie. Czy ktoś z was zdecydowałby się zaprosić do domu obcego człowieka tylko dlatego że ten jest współwyznawcą? A wśród ŚJ to nic niezwykłego.
Dlatego moje samopoczucie jest dalekie od dobrego.
Czy ktoś z was zdecydowałby się zaprosić do domu obcego człowieka tylko dlatego że ten jest współwyznawcą? A wśród ŚJ to nic niezwykłego.
Napisano 2006-10-19, godz. 20:57
Tyle tylko, że oprócz przyjaźni i miłości wśród śJ są też takie przypadłości, jak gniew, zawiść , plotkarstwo czy wręcz nienawiść. I w tym też nie różnią się od innych ludzi.
Napisano 2006-10-20, godz. 06:54
Napisano 2006-10-20, godz. 07:25
Napisano 2006-10-20, godz. 07:40
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
Napisano 2006-10-20, godz. 07:56
bracie jaraczu pozwolisz że się zapytam a jak zachowywała się 'góra' w stosunku do tej rodziny? Patrze tu z punktu socjologicznego. Wiesz ryba się psuje od głowy dlatego zakładam tezę (choć nie wiem czy słusznie dlatego się pytam), że również Ci którzy prowadzili zbór przynajmniej 'średnio' się odnosili do rodziny.
Napisano 2006-10-20, godz. 12:24
Fly
nie żartuj. To przecież nic szczególnego, że gości się współwyznawców.
Napisano 2006-10-20, godz. 12:51
Napisano 2006-10-20, godz. 18:05
Napisano 2006-10-20, godz. 18:15
Nie no, teraz, to nie Fly, ale kolega, co to sie wstydzi swojej religii, mówiąc kolokwialnie, jaja sobie z nas wszystkich robi...
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych