Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak to jest z tą miłością braterską?


  • Please log in to reply
111 replies to this topic

#21 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2006-10-18, godz. 19:02

a co kolego prawda boli? ! oczywiście prawdą jest to co napisałeś, że w każdym wyznaniu są przypadki znieczulicy! ale wiesz w czym problem: a w tym, ze proporcjonalnie u Was znieczulica jest o wiele większa niż np. u katolików ;-) z prostej przyczyny: bo Wy wszystko robicie dla godzin a tam gdzie nie ma godzin to już nie ma miłosierdzia (oczywiście są wyjątki od reguły) . Więc wierz, dalej w te swoje landrynkowe bajeczki rodem z Brooklynu, mnie to nie przekonuje ! i nigdy nie przekonywało! i prostuję obraz SJ wśród moich znajmych, kiedy to bredzą o wielkiej miłosci braterskiej wśród SJ ! ;-)
a co kolego frekwencja spada ? ;-) w zborze w którym przyszło mi kiedyś przeżywać traume ;-) tak właśnie się robiło ;-) kalekich wywlekało się na zebrania, a codzienną opieke pozostawiało się Państwu czyt. opiekunka środowiskowa nie będąca SJ ;-)

Moim zdaniem, bolesne urazy u ex braci powinny być poddane szczegółowym badaniom naukowym.
Mądrzy przedstawiciele nauki i medycyny na pewno znajdą na to z czasem dobry środek zaradczy.

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#22 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-10-18, godz. 19:07

P.K.Dick czy tak trudno zrozumieć że własnie takie sytuacje pokazują że organizacja ŚJ nie jest tak świetna? A dlaczego tak piszę o tej świetności? Ano dlatego że ilekroć spotykam ŚJ to słyszę jacy to oni są świetni. Po prostu cacy a inni są straszni grzesznicy. I czyba o to w tym wszystkim chodzi by pokazać że nie różnią się po prostu od innych w błędach (o których nie mówią takim jak ja spotkanym a czasem wręcz zaprzeczają). To nie jest atak na organizację by pokazać jaka to jest zła tylko ukazanie tego co podkreśla w innych organizacjach tylko nie u siebie. ;)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#23 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-10-18, godz. 19:25

Moim zdaniem, bolesne urazy u ex braci powinny być poddane szczegółowym badaniom naukowym.
Mądrzy przedstawiciele nauki i medycyny na pewno znajdą na to z czasem dobry środek zaradczy.


oj jakie urazy ! generalnie mam w nosie Waszą organizacje, ale powtórze jeszcze raz za pawłem r - że rzeczywistość jest inna od tej, która Ty i Tobie podobni chcecie wciskać innym ludziom! szerzycie kłamstwa i tyle! a jak nazywa się choroba psychiczna - która polega na tym, że się ciągle kłamie ? ;-) więc P.K. Dick ulecz się najpierw sam a dopiero pózniej polecaj leczenie innym!

miłość braterska, którą propagujecie i reklamujecie innym nie istnieje! a jeżeli ja pisze nieprawde! to P.K. Dick ządam od Ciebie dowodów !

Użytkownik sebol edytował ten post 2006-10-18, godz. 19:27

"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#24 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-18, godz. 19:48

Moim zdaniem, bolesne urazy u ex braci powinny być poddane szczegółowym badaniom naukowym.
Mądrzy przedstawiciele nauki i medycyny na pewno znajdą na to z czasem dobry środek zaradczy.

Tak, to prawda, niemal każdy ex- jest jakoś naznaczony, a zwłaszcza ci urodzeni "w prawdzie", choć czasem bardzo chcą się tego wyrzeć. Temat był już tylekroć wałkowany, że robi się mdły.
Jednak to nie nasza wina, że mamy urazy; to nie tutaj tkwi patologia. Natomiast patologiczny jest mechanizm powstawania tychże urazów i fakt, że w ogóle do nich dochodzi. Jak to możliwe w tej "przepełnionej miłością" organizacji? Jak może być, że prawda aż tak pali?

Inna sprawa, bracie WD. Jesteś świadkiem nie od wczoraj, więc DOBRZE WIESZ, że gorszące przykłady zaniedbań to nie margines. Nawet nie próbuj mi wmawiać, że jest inaczej. I nie życzę Ci, aby i Ciebie dotknęła to "braterska miłość". Uchowaj Boże.
Powiem więcej: znam jeszcze drastyczniejsze historie. Tyle tylko, że już chyba minęły czasy, w których chętnie opowiadałem wszem i wobec różne rzeczy. Jeśli później mam być z tego powodu mieszany z błotem i nazywany kłamcą, to dziękuję. Prywatnie, przy piwku, możemy powspominać. Nie chce mi się kasować kolejnego smsa z bramki internetowej...
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#25 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2006-10-19, godz. 05:16

miłość braterska, którą propagujecie i reklamujecie innym nie istnieje! a jeżeli ja pisze nieprawde! to P.K. Dick ządam od Ciebie dowodów !


Oj istnieje, istnieje, miałem na to przez wiele lat mnóstwo dowodów. Ale obiektywnie dodam że Bóg pomaga również innym ludziom i poprzez innych ludzi.
Przykład z ostatniego tygodnia: pewien śJ z Poznania którego znam tylko przez internet zaproponował mi finansową pomoc bez jakichś konkretnych zobowiązań. Wiedział że ciągną się za mną stare komornicze sprawy i chciał pomóc. Ale ja jestem juz duży chłopiec, staram się sobie radzić sam i na razie podziękowałem.
Ale jakie to budujące że istnieje taka opcja!
Dlaczego nikt inny z wielu moich znajomych tylko ten świadek Jehowy pomyślał o tym ?
Bo wśród braci jest miłość nie mniejsza niż gdzie indziej, a śmiem twierdzić że może i większa.
I wcale nie zależy od ilości wypracowanych godzin.

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#26 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-10-19, godz. 06:23

to na pewno jest prawda co napisałeś! ale ja prosiłem Cię o dowody, że ja napisałem kłamstwo !
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#27 Fly

Fly

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 712 Postów

Napisano 2006-10-19, godz. 07:14

to na pewno jest prawda co napisałeś! ale ja prosiłem Cię o dowody, że ja napisałem kłamstwo !


Sebol, ale jak można udowodnić komuś, że ten kłamie kiey przedstawia swoją subiektywną opinię? To przecież jakiś nonsens, błąd logiczny. Ty uważasz, że nie ma miłości wśród ŚJ i żądasz żeby ktoś ci udowodnił, że tak nie uważasz? A po kiego grzyba? Jak chcesz tak uważać, to Twoja sprawa. A inni uważają dokładnie na odwrót i weź im udowodnij teraz, że oni kłamią. Potrafisz? No to słuchamy...

#28 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-19, godz. 07:46

Oj istnieje, istnieje, miałem na to przez wiele lat mnóstwo dowodów. Ale obiektywnie dodam że Bóg pomaga również innym ludziom i poprzez innych ludzi.
Przykład z ostatniego tygodnia: pewien śJ z Poznania którego znam tylko przez internet zaproponował mi finansową pomoc bez jakichś konkretnych zobowiązań. Wiedział że ciągną się za mną stare komornicze sprawy i chciał pomóc. Ale ja jestem juz duży chłopiec, staram się sobie radzić sam i na razie podziękowałem.
Ale jakie to budujące że istnieje taka opcja!
Dlaczego nikt inny z wielu moich znajomych tylko ten świadek Jehowy pomyślał o tym ?
Bo wśród braci jest miłość nie mniejsza niż gdzie indziej, a śmiem twierdzić że może i większa.
I wcale nie zależy od ilości wypracowanych godzin.



Ilu znasz Świadków Jehowy?
Dlaczego pomógł Ci tylko jeden?

Czy to taki dowód, że wśród ŚJ jest większa miłość niż gdzie indziej?

Kilka lat temu miałem problemy finansowe, jeszcze byłem sługą pomocniczym i pomógł mi kolega "ze świata". I co z tego?
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#29 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-10-19, godz. 08:37

Fly: ja nie kwestionuje braku miłosierdza wśród SJ! ale kwestonuje to co naucza WTS: że miłosierdzie wśród SJ jest wszechobecna i wzorcowa! rozumiesz!?
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#30 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-19, godz. 10:11

Przecież nikt nie kwestionuje istnienia miłości braterskiej wśród SJ. Ona jest, była i będzie. Problem tylko w jej, że tak powiem, "nasileniu". Zapoznając się materiałami propagandowymi Brooklynu można odnieść wrażenie, że ta miłość jest absolutnym imperatywem. I tu konfrontacja z rzeczywistością wychodzi na niekorzyść SJ. Po prostu brzdzi mnie to ciągłe dęcie w tubę, jak wspaniale miłują się bracie. A miłują się, statystycznie rzecz biorąc, tak samo jak katolicy - raz bardziej, raz mniej.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#31 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2006-10-19, godz. 16:43

Ilu znasz Świadków Jehowy?
Dlaczego pomógł Ci tylko jeden?

Czy to taki dowód, że wśród ŚJ jest większa miłość niż gdzie indziej?

Kilka lat temu miałem problemy finansowe, jeszcze byłem sługą pomocniczym i pomógł mi kolega "ze świata". I co z tego?


Po kolei Antonio:
Znam setki sJ od kilkunastu lat
Pomógł mi tylko jeden w okresie ostatniego tygodnia, nie wymieniłem tych z ostatnich 16 lat bo nie jestem pewien czy to jest właściwe do tego miejsce <_<
To dowód że ta miłość nie jest wyssana z palca i realnie funkcjonuje, a nie jest wydumana, wyolbrzymiona czy zmyślona.
Jeden z miejscowych braci jest bardzo bogaty, może nie jak ten od RBW, ale też ma niemało dóbr materialnych. To postać kontrowersyjna ze względu na swoje zasoby majątkowe.
Ale ten człowiek, zamiast być skrajnie chciwy, zasponsorował innemu, młodszemu i w sumie biednemu bratu podstawowy wkład 10 000zl na mieszkanie od samego początku wiedząc że tamten nigdy mu tego nie odda.
Nie są żadnymi kuzynami, żaden nie jest specjalnie gorliwy.
O tym fakcie wie tylko kilka osób, nikt nie trąbił publicznie.
To naprawdę krzepiące że mamy takich braci.
Więc wasze tendencyjne i skrajne, pełne ukrytego żalu dygresje są nietrafne.
Jak tak dalej bedziecie myśleć, to się w końcu ugotujecie w swojej nienawiści do wszystkiego co związane z WTS. A to nie jest już zgodne z duchem Chrystusowym, którego i tak tu nie wyczuwam.

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#32 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-19, godz. 17:01

W.D., powtórzę, bo pewnie nie wyraziłem się zbyt jasno: są u Was porządni bracia i istnieje miłość. Nie jest ona "wyssana z palca", lecz nadmiernie rozdmuchana, co jest zwyczajnie niesmaczne i przeinacza obraz organizacji (na korzyść, oczywiście).
Skądinąd uważny czyelnik "Straszaka" czy "Wyśpijcie się!" mógłby np. się zastanowić, skąd artykuły potępiające plotkarstwo...? :rolleyes: . Skąd te zachęty do życzliwości...? B) . Przecież te sprawy u SJ są ZASADĄ, więc do czego zachęcać (i od czego odwodzić). A więc nawet sam kanał (pośrednio) trąbi, że wcale nie jest tak malinowo jak chcieliby niektórzy :P
Poza tym może nie posługujmy się tak bardzo osobistymi przykładami. Gdybym miał podać kilka z własnego życia, powstałby nienajlepszy (mówiąc oglądnie) wizerunek braterskiej miłości. Tak się składa, że w trudnych chwilach pomocną dłoń wyciągnęły do mnie te "obrzydliwe światusy", a nie "kochani braciszkowie". I z tego co wiem, nie jestem odosobniony. To jednak oczywiście nie jest żadna zasada, tylko moje własne, osobiste doświadczenia.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#33 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-10-19, godz. 17:05

… no to teraz ja ;-) będąc jeszcze w sekcie, byłem młodym człowiekiem, któremu w domku się nie przelewało! ale nigdy i do nikogo nie wyciągałem łapki o pieniążki potrzebowałem jednak na podstawowe potrzeby! Potrzebowałem pracy ale takiej, którą można by było pogodzić ze szkołą! „Bracia” widzieli moje potrzeby, ale to widzenie kończyło się tylko na klepaniu po ramieniu! i kto mi przyszedł z pomocą – KATOLICY! to katolicy dali mi pracę, to katolicy pomagali mi w trudnych chwilach! idąc na studia katolicy szukali mi wśród katolików chętnych na korepetycje! Teraz już pomocy nie potrzebuje i z dumą mogę napisać, że teraz ja pomagam innym np. w znalezieniu pracy!

Teraz mam przyjaciół – przyjaciół co do kktórych wiem, że w chwili smutku mnie wysłuchają, doradzą, pomogą! a wiesz kim są P.C.Dick? są to katolicy, protestanci, zielonoświątkowcy i ateiści i jakoś trudno wśród nich znaleźć SJ! Dlaczego tak jest ?
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#34 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2006-10-19, godz. 17:06

Czy znasz może taki werset: "mowa wasza niech zawsze będzie budująca" ?
Dlaczego taka myśl zawarta jest w Biblii, jak myślisz ?

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#35 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-10-19, godz. 17:07

Czy znasz może taki werset: "mowa wasza niech zawsze będzie budująca" ?
Dlaczego taka myśl zawarta jest w Biblii, jak myślisz ?

nie rozumiem ?
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#36 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2006-10-19, godz. 17:10

Chodzi o to że podawanie wylącznie negatywnej propagandy zniechęca, przygnębia i osłabia wiarę. Wiarę jaka ma wielu świadków należy wzmacniać, nie osłabiać.

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#37 mihau

mihau

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 388 Postów
  • Lokalizacja:UK, West England

Napisano 2006-10-19, godz. 17:13

… no to teraz ja ;-) będąc jeszcze w sekcie, byłem młodym człowiekiem, któremu w domku się nie przelewało! ale nigdy i do nikogo nie wyciągałem łapki o pieniążki potrzebowałem jednak na podstawowe potrzeby! Potrzebowałem pracy ale takiej, którą można by było pogodzić ze szkołą! „Bracia” widzieli moje potrzeby, ale to widzenie kończyło się tylko na klepaniu po ramieniu! i kto mi przyszedł z pomocą – KATOLICY! to katolicy dali mi pracę, to katolicy pomagali mi w trudnych chwilach! idąc na studia katolicy szukali mi wśród katolików chętnych na korepetycje! Teraz już pomocy nie potrzebuje i z dumą mogę napisać, że teraz ja pomagam innym np. w znalezieniu pracy!

Teraz mam przyjaciół – przyjaciół co do kktórych wiem, że w chwili smutku mnie wysłuchają, doradzą, pomogą! a wiesz kim są P.C.Dick? są to katolicy, protestanci, zielonoświątkowcy i ateiści i jakoś trudno wśród nich znaleźć SJ! Dlaczego tak jest ?

Bo nie sa ze swiata, he,he,he, :D

#38 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2006-10-19, godz. 17:16

Takie zdanie powiedzial Jezus, a ty się z tego śmiejesz ?

Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#39 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-19, godz. 17:20

Takie zdanie powiedzial Jezus, a ty się z tego śmiejesz ?

A teraz to ja nierozumiem. :blink:

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#40 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-10-19, godz. 17:21

Chodzi o to że podawanie wylącznie negatywnej propagandy zniechęca, przygnębia i osłabia wiarę. Wiarę jaka ma wielu świadków należy wzmacniać, nie osłabiać.


wierz mi! mój przyjaciel katolik, zielonoświątkowiec czy też ateista już dawno by się ze mną porzegnał gdybym rujnował ich wiarę ;-) a przyjaźnie trwają juz od dobrych kilku lat! i nieraz przyjdzie spotkac sie raz na rok, bo dziela nas tysiące kilometrów, ale potrafimy przegadac całą noc do rana ! i każde z nas kładzie się zmeczone ale szcześliwe!

a ja ci odpowiem P.K. Dick dlaczego nie mam przyjaciół wśród SJ. Po prostu Wy nie macie czasu na przyjaźnie zwłaszcza jak to nazywacie ze świata! Wy udajecie tylko przyjaciół w momencie kiedy możecie trzepać godzinki! ;-) i to jest prawdziwa przyjaźń?
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych