Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak to jest z tą miłością braterską?


  • Please log in to reply
111 replies to this topic

#81 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-10-25, godz. 17:28

dlatego tak wielu ludzi uczęszcza do tego czy innego Kościoła. z wierzchu pięknie, ładnie i błyszcząco, a w środku... Ewangelia Mateusza (wiele mocnych przykładów)

Czyżby u Świadków nie było z tym problemu? ;)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#82 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-10-25, godz. 18:02

dlatego tak wielu ludzi uczęszcza do tego czy innego Kościoła. z wierzchu pięknie, ładnie i błyszcząco, a w środku... Ewangelia Mateusza (wiele mocnych przykładów)


Macieju
Jeśli ktoś mi wciska kit, że w jego kościele/organizacji nie ma problemów, to jestem w stanie łatwo mu udowodnić, że jego kościół/ organizacja jest "niebiblijna" albo zwyczajnie mnie okłamuje.
Czesiek

#83 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-10-25, godz. 18:20

Macieju
Jeśli ktoś mi wciska kit, że w jego kościele/organizacji nie ma problemów, to jestem w stanie łatwo mu udowodnić, że jego kościół/ organizacja jest "niebiblijna" albo zwyczajnie mnie okłamuje.

Czesiu. problemy są wszędzie, bo problemy tworzą ludzie. jakie zatem usiłuje się Tobie wciskać kity ?

#84 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-10-25, godz. 18:33

Czesiu. problemy są wszędzie, bo problemy tworzą ludzie. jakie zatem usiłuje się Tobie wciskać kity ?


Ano np. takie:

Świadkowie Jehowy są cudownie zjednoczeni w prawdziwym wielbieniu Boga. Obyśmy wszyscy zaznawali szczęścia wynikającego z popierania tego wielbienia


Cudownie zjednoczeni?
Czesiek

#85 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-10-26, godz. 11:21

Macieju
Jeśli ktoś mi wciska kit, że w jego kościele/organizacji nie ma problemów, to jestem w stanie łatwo mu udowodnić, że jego kościół/ organizacja jest "niebiblijna" albo zwyczajnie mnie okłamuje.



Zgadzam sie z przedmowca w tej kwestii
"Jeśli ktoś mi wciska kit, że w jego kościele/organizacji nie ma problemów, to jestem w stanie łatwo mu udowodnić, ................................................. zwyczajnie mnie okłamuje."

Ja dodalbym ze mozliwe ze nie oklamuje a zyje w swiecie Iluzji :(
Biblia wyraznie mowi ze problemy nie omina zborow chrzescijanskich :( Zdarzalo sie to w czasach apostolskich , zdarza sie i dzisiaj niestety, zdarzac sie bedzie rowniez w Nowym Swiecie :(

Biblia natomiast wyraznie podaje nam sposoby regulowania tych problemow w zborze :)
Straznica i inne nasze czasopisma walkuja ciagle te same problemy i ciagle poddaja nam pod rozwage wiele elementow naszego zycia osobistego i zborowrego, co swiadczy o tym ze problemy u nas istnieja i wiele czasu i sil sie poswieca ich zapobieganiu i rozwiazywaniu :)

To zaswiadcza nam o tym ze jest to organizacja biblijna :)

Aha jeszcze jedno ............................................. Mamy smialosc przyznawac sie do naszej wiary i nie zatajamy tego ze jestesmy SJ ze strachu ze nas i nasza religie ktos " bedzie szkalowac" :)
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#86 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-26, godz. 11:47

Większość religii (jeśli nie wszystkie) przewiduje określone postępownanie w przypadku wystąpienia problemów (większych lub mniejszych) z ich członkami.

Upominanie, wizyty pasterskie i wykluczanie jest powszechne np. w adwentystów. To oni też są religią prawdziwą?
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#87 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-10-26, godz. 13:17

Myślę, że małe wyjaśnienie należy się forumowiczą.
Cytat

Świadkowie Jehowy są cudownie zjednoczeni w prawdziwym wielbieniu Boga. Obyśmy wszyscy zaznawali szczęścia wynikającego z popierania tego wielbienia


Pochodzi ze Strażnicy nr 21 z 1 listopada 2006 roku i jest zakończeniem artykułu: "Zjednoczeni w budowaniu ku chwale Jehowy" i jest niezłą sugestią mającą wymysić dawanie i zadowolenie z dawania na Fundusz Sal Królestwa. Stąd miałem pewien dylemat, gdzie umieścić ten cytat.

Ale nawet w tym wątku się nadaje, bo pokazuje sposób w jaki CK zachwala swoją "organizację" która ma być "cudownie zjednoczona". Więc albo jest cudownie zjednoczona, albo ma z tym problemy jak pokazuje Homme Curieux. Jeśli ma z tym problemy, to takie zachwalanie jest niczym innym jak bezczelnym okłamywaniem czytelników, przedstawianiem "prawdy", która nie ma miejsca pośród śJ.
Czesiek

#88 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-10-26, godz. 13:34

Cześku, myślę że problem jest w interpretacji lub indywidualnym odbiorze słów ze strażnicy.

Po pierwsze, widać, że zdanie to tłumaczył na polski ktoś krótko po chrzcie albo nie obeznany ze słownictwem ŚJ albo skrajnie przemęczony. Gdyby rozumieć je dosłownie, możnaby pomyśleć sobie, że strażnica twierdzi, jakoby społeczność ŚJ została zjednoczona przy użyciu zjawisk sprzecznych z prawami przyrody albo niewytłumaczalnych naukowo. Ze słowem "cudownie" mogą kojarzyć się głosy z niebios, wizyty aniołów, itp. zjawiska. Autorzy artykułu prawdopodobnie mieli na myśli że ich społeczność jest "wspaniale, zachwycająco" zjednoczona i zorganizowana.

Zazwyczaj, strażnica chwali się jednomyślnością doktrynalną oraz sprawnością zarządzania.
Jeśli rozważać to zdanie w kontekście budowy sal oraz sprawności zarządzania, strażnica napisała prawdę.

#89 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-26, godz. 13:43

Sebastian ma pewnie rację. Często zdarza się u tłumaczy mylne rozumienie przymiotnika "wonderful" jako "cudowny", a który raczej należy tłumaczyć jako "wspaniały" (choć to też zależy od kontekstu. "Cudowność" raczej określa się jako "miraculous". To tylko moje przypuszczenie. Trzeba by zajrzeć do oryginału.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#90 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-10-26, godz. 13:45

Cześku, myślę że problem jest w interpretacji lub indywidualnym odbiorze słów ze strażnicy.

Po pierwsze, widać, że zdanie to tłumaczył na polski ktoś krótko po chrzcie albo nie obeznany ze słownictwem ŚJ albo skrajnie przemęczony. Gdyby rozumieć je dosłownie, możnaby pomyśleć sobie, że strażnica twierdzi, jakoby społeczność ŚJ została zjednoczona przy użyciu zjawisk sprzecznych z prawami przyrody albo niewytłumaczalnych naukowo. Ze słowem "cudownie" mogą kojarzyć się głosy z niebios, wizyty aniołów, itp. zjawiska. Autorzy artykułu prawdopodobnie mieli na myśli że ich społeczność jest "wspaniale, zachwycająco" zjednoczona i zorganizowana.

Zazwyczaj, strażnica chwali się jednomyślnością doktrynalną oraz sprawnością zarządzania.
Jeśli rozważać to zdanie w kontekście budowy sal oraz sprawności zarządzania, strażnica napisała prawdę.


Może się mylę, ale ostatnio słowo to Sebastianie staje się synonimem słowa "wspaniale", przynajmniej w potocznym języku. Chociaż jeśli ta sama strażnica zachęca do chodzenia i nie opuszczania "świętych zgromadzeń" to też można dopatrywać się w tym tekście mowy o jakimś cudzie spowodowanym przez Boga w jednoczeniu "organizacji"
Czesiek

#91 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-10-26, godz. 14:09

Cześku, czy zgodzisz się ze mną, że strażnica nigdy nie napisała "wśród ŚJ konflikty międzyludzkie są czymś nieznanym"?

Można zarzucać strażnicy pisanie różnych głupstw czy przekłamań, można jej zarzucać że kreuje przesłodzony, wyidealizowany obraz swojej społeczności, można ją nawet oskarżać o manipulację, gdy obiecuje, że po przystąpieniu do ŚJ poznasz "prawdziwych przyjaciół"... ale nie można zarzucać strażnicy że wypiera się istnienia problemów międzyludzkich wśród ŚJ...

#92 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-10-26, godz. 16:39

Cześku, czy zgodzisz się ze mną, że strażnica nigdy nie napisała "wśród ŚJ konflikty międzyludzkie są czymś nieznanym"?

Można zarzucać strażnicy pisanie różnych głupstw czy przekłamań, można jej zarzucać że kreuje przesłodzony, wyidealizowany obraz swojej społeczności, można ją nawet oskarżać o manipulację, gdy obiecuje, że po przystąpieniu do ŚJ poznasz "prawdziwych przyjaciół"... ale nie można zarzucać strażnicy że wypiera się istnienia problemów międzyludzkich wśród ŚJ...


Sebastianie

Pomyśl co chcesz przekazać czytelnikowi i pomyśl w jaki sposób to zrobisz.
Pisząc o tym, że "w organizacji nie ma konfliktów międzyludzkich" CK byłoby od razu wyśmiane jako kłamca, jednak, kiedy to samo powie się poprzez stwierdzenie "Świadkowie Jehowy są cudownie (wspaniale) zjednoczeni w prawdziwym wielbieniu Boga", sugeruje się, że panuje tam taka atmosfera, że nie ma żadnych konfliktów. I możesz spokojnie zaprzeczyć się, jeśli ktokolwiek powiedziałby, że tak właśnie powiedziałeś i zwrócić uwagę, że miałeś zupełnie co innego na myśli.

Można by powiedzieć, że się czepiam, tylko, że można znaleźć więcej takiego zachwalania się "organizacji" w publikacjach WTS, bardziej lub mniej przejrzystych. Ten po prostu jest najnowszy.
Czesiek

#93 drachman

drachman

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 9 Postów
  • Lokalizacja:Planeta Ziemia,Mama,Katowice

Napisano 2007-02-11, godz. 16:38

Cześć! Wiesz jak masz coś lepszego do zaproponowania mojej żonie i córce, to zrób to! :( Byłem kiedyś tam, ale zawiodłamnie doktryna, wcześniej byłem Katolikiem i kiedy potrzebowałem pomocy to zaproponowano mi w pewnym katolickim kościele, abym lepiej wrócił do domu(700km). To wolę być teraz nikim... B)

#94 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2007-02-11, godz. 19:52

Cześć! Wiesz jak masz coś lepszego do zaproponowania mojej żonie i córce, to zrób to! :( Byłem kiedyś tam, ale zawiodłamnie doktryna, wcześniej byłem Katolikiem i kiedy potrzebowałem pomocy to zaproponowano mi w pewnym katolickim kościele, abym lepiej wrócił do domu(700km). To wolę być teraz nikim... B)

Drachman
Do kogo kierujesz te słowa? Poza tym co oznacza określenie "tam".
Poza tym jeśli szukasz ideału, to go nie znajdziesz, bo obojętnie czy to będzie jakiś kościół czy organizacja, to będzie na tyle idealna na ile idealni są ludzie tam będący. A coś lepszego może dać ci jedynie Bóg i to z łaski, za darmo - nowe życie w Jezusie Chrystusie.
Czesiek

#95 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2007-02-11, godz. 22:32

Tak czy inaczej, jeszcze nie spotkałem się z tym, iż ŚJ miał by owiedzieć do mnie katolika "bracie" a raczej usłyszałem stek impertynencji, jak śmiem się do NIEGO zwracać "bracie" skoro jestem w "Babilonie Wielkim" :P

#96 swiatlo7

swiatlo7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 303 Postów

Napisano 2007-06-21, godz. 11:40

Przykre to, ale dla śJ braćmi są wyłącznie członkowie Organizacji. Niestety, dla nich słowo "brat" nie rozciąga się na innych ludzi...
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." Rz 8:38,39

#97 liza

liza

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 515 Postów

Napisano 2007-06-21, godz. 12:04

Przykre to, ale dla śJ braćmi są wyłącznie członkowie Organizacji. Niestety, dla nich słowo "brat" nie rozciąga się na innych ludzi...

Nie ma powodu do placzu ,kazdy zasluguje na takich "braci" jaki sam jest, przypominam sobie taka sytuacje z zycia wzieta kiedy jeden brat siedzial w wiezieniu za odmowe w sluzbie wojskowej i poprzez dobre zachowanie zdobyl sobie dobra "posadke" w kantynie wieziennej, czyli przygotowanie jadlospisow, zamowienia produktow na przyszly dzien pozniej ich recepcja itp ,czyli super robota jak na wieznia bo i kuchnia blisko i obsluga przyjazna ,lecz niestety napatoczyl sie drugi "brat" i po znajomosci przez tatusia wykosil swojego "brata" i ten musial prze2 lata ciezko pracowac w kamieniolomach, w tym wszystkim to jest najsmieszniejsze i co nie zrozumialam do dzis , ze ten"brat" poszkodowany juz po wyjsciu z wiezienia zlozyl wizyte temu "bratu" bardziej cwanemu, w odpowiedzi po co to zrobil, a po to zeby mu pokazac ,ze mu przebaczyl?!!!

#98 palo

palo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 264 Postów
  • Lokalizacja:Łódź, Polska

Napisano 2007-06-21, godz. 15:14

w tym wszystkim to jest najsmieszniejsze i co nie zrozumialam do dzis , ze ten"brat" poszkodowany juz po wyjsciu z wiezienia zlozyl wizyte temu "bratu" bardziej cwanemu, w odpowiedzi po co to zrobil, a po to zeby mu pokazac ,ze mu przebaczyl?!!!


przebaczenie jest dla Ciebie naprawde takie dziwne?

przepraszam ale w Twoich postach jest zawsze tyle zlosci i negatywnych emocji, ze w koncu postanowilem sie odezwac. czy mam rozumiec, ze potepiasz zachowanie tego czlowieka, ktory przebaczyl? Ty na jego miejscu ciagnelabys jakos to dalej i 'zrewanzowala sie'?

moze to tylko moje odczucie ale w moim krotkim, jak na razie zyciu, nauczylem sie, ze zemsta nigdy nie przynosi niczego dobrego i trzeba od niej uciekac i probowac roznych innych srodkow. moze uda sie drugiego czlowieka jakos swoja postawa zmienic nawet bo przy przepychankach raczej nie mozna na to liczyc, ze sie 'wygra' w koncu. oczywiscie, czesc ludzi uzna Cie za frajera ale mysle, ze niekoniecznie.

to taka dygresyjka byla

#99 JacekP

JacekP

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 387 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2007-06-21, godz. 21:07

hehe :) Być może to nie przypadek, że ów brat trafił do kamieniołomów? Może tam tez musiała dotrzeć dobra nowina?

Nie spotkałem się z przykładem, żeby Biblia potępiała ciężką pracę, wręcz przeciwnie!! Nawet jest takie powiedzenie: „Praca uszlachetnia”.

Bazując na faktach, które przeczytałem, można stwierdzić, że to było naganne. Jednak to chyba nie zwyczaje ŚJ? Lol

Przebaczenie to podstawa- dodasz kurę i masz rosół! Lol

Widocznie ów brat, który trafił do kamieniołomów się nie zgorszył... Wręcz przeciwnie. To godne podziwu i wzór do naśladowania.

P.S. Z własnego doświadczenia: Pracuję po 10 godzin w fabryce. Odmierzam czas do końca. Niespodziewanie znajduję się w domu, za chwilę znowu wychodzę do pracy. Wszystkie bóle, dolegliwości, zmęczenie są jak pstryknięcie palcami. Czas mija nieubłaganie. Czy ma znaczenie to, co wtedy czułem? Nie ma żadnego, to tylko chwila, po niej jest następna. Nie wątpię, że mało kto z was się nad tym zastanawiał?! Powiem wam tylko tyle: Za chwilę będziecie mieli po 60 lat, niektórzy z was umrą. Nie ma znaczenia to co teraz piszę. Jakże cudowna jest nadzieja życia wiecznego!!
Nie reprezentuję żadnej organizacji. Moje wypowiedzi nie mają nic wspólnego z żadną organizacją, czy też grupą ludzi, którzy działają w określonym celu. Jakakolwiek zbieżność poglądów nie powinna być utożsamiana z poglądami, tudzież poglądem osób, organizacji, społeczności. Zastrzegam sobie prawo do interpretacji, formatowania, edycji moich wypowiedzi oraz udzielania wyjaśnień i sprostowań.

Pozdrawiam!

#100 liza

liza

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 515 Postów

Napisano 2007-06-22, godz. 14:49

przebaczenie jest dla Ciebie naprawde takie dziwne?

przepraszam ale w Twoich postach jest zawsze tyle zlosci i negatywnych emocji, ze w koncu postanowilem sie odezwac. czy mam rozumiec, ze potepiasz zachowanie tego czlowieka, ktory przebaczyl? Ty na jego miejscu ciagnelabys jakos to dalej i 'zrewanzowala sie'?

moze to tylko moje odczucie ale w moim krotkim, jak na razie zyciu, nauczylem sie, ze zemsta nigdy nie przynosi niczego dobrego i trzeba od niej uciekac i probowac roznych innych srodkow. moze uda sie drugiego czlowieka jakos swoja postawa zmienic nawet bo przy przepychankach raczej nie mozna na to liczyc, ze sie 'wygra' w koncu. oczywiscie, czesc ludzi uzna Cie za frajera ale mysle, ze niekoniecznie.

to taka dygresyjka byla

Kazdy mierzy swoja miara, bo nie jestem ani zlosliwym czlowiekiem ,ani negatywnymi dlatego nie trzeba wydawac pochopnych opinii tym bardziej ,ze w naszym krotkim zyciu nic naprawde pewnie jeszcze nic nie przezylo, brat ktory tak slicznie wybaczyl osobie ktora tak pieknie pomyslala o wlasnej p..pie, jakos latwo zapomnial o innych osobach , ktore regularnie przyjezdzaly do niego z jedzeniem i tym podobnie co bylo latwiejsze przy kantynce ale w kaminiolomach marzlo sie godzinami w oczekiwaniu na swoja wizyte nie mowiac o przejechanych kilometrach o przeziebieniach o trosce o takiego braciszka czy jakis kamien go nie przygniecie i w najlepszym wypadku nie stanie sie kaleka bo wypadkow nie brakowalo, nie chodzi tu o rewanze , nikt tego nie oczekuje , ale po co taka maskarada kiedy wie sie ,ze ta sama osoba do ludzi "ze swiata" nie okazuje tej samej bogobojnosci!!!
PALO jak nic nie przezyles w zwiazku ze SJ itp to lepiej sie nie odzywaj i nie pograzaj osoby co nieco cos juz zaznaly, i nie badz "adwokatem diabla "




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych