132 replies to this topic

[homme_curieux]

no i tu dochodzimy do punktu wyjscia: co jest bałwanem ? inaczej zapatruje się na to katolik, inaczej muzułmanin, inaczej SJ, inaczej...

a mi najbardziej pasuje to co przedstawił  db

A moze szanowni forumowicze zadali by sobie raczej nastepujace pytania :

Zamiast :
"inaczej zapatruje się na to katolik, inaczej muzułmanin, inaczej SJ, inaczej..."

zadac sobie pytanie

Jak zapatruje sie na to Bog Jahwe ?.....................

oraz zamiast :
"a mi najbardziej pasuje to co przedstawił db"

zadac sobie pytanie :
Co najbardziej pasuje Bogu Jahwe ?........................

Chyba ze ktos chce wyznawac religie wedlug wlasnego "widzi mi sie"

[sebol]

HC co zrobiłbyś np. z moditewnikiem katolickim, publikacjami dotyczącymi kultu maryjnego itp. ksiązkami religijnymi propagującymi katlocyzm? czy przekazałbyś np. Sebastianowi Andryszczakowi?

hc nie odpowiedziałes mi na moje pytanie !

[buldog]

Przegladajacy i czytajacy posty na tym forum "przechodzien" z uzytych przez mojego przedmowce wyrazen moglby odniesc wrazenie a nawet przekonanie ze SJ uprawiaja "kult" czasopisma :-(

I wlasnie tak bylo;to dopiero od jakiegos czasu WTS zwraca uwage na to aby glosicieli nie utazsamiano tylko jako kolporterow ; majac wiec w reku trzymac Biblie.Ty wiesz to chyba najlepiej!

[brat_jaracz]

,2006-06-08 15:34]

Jestem sobie bałwochwalcą i dobrze mi z tym  

A ja wręcz przeciwnie. Nie uważam przedmiotów, które szanuję za bałwany więc bałwochwalcą się nie czuję :-P Zresztą, gdybym je uważał za bałwany to bym ich nie szanował więc nie był bym bałwochwalcą. Tym samym udowodniłem, że pozostawanie bałwochwalcą w oczach własnych jest niemożliwe, bo sprzeczne logicznie. QED

;-)

Mam nadzieję, że nie wziąłeś poważnie mojej wypowiedzi. Jeśli chodzi o bałwany, to owszem, lubię, zwłaszcza zimą . A i bałwany morskie też są niczego sobie .

Sorki za dygresję, już nie będę

[[db]]

Ja tylko dygresję do dygresji o nadziei: jak zapewne zauważyłeś, moja wypowiedź także kończyła się emotikonem, więc porzuć obawy ;-)

[homme_curieux]

majac wiec w reku trzymac Biblie.Ty wiesz to chyba najlepiej!

I to jest krok do przodu

Zreszta mowilismy o tym na dzisiejszym zebraniu , wiec wiem dobrze i ciesze sie ze sie nie cofamy a wrecz przeciwnie , nasze oredzie jest coraz lepiej slyszane na calym swiecie i w odroznieniu od wielu innych organizacji wszedzie takie samo

[dariusz]

Jaskólka na obrazie nie czyni wiosny

[sebol]

hc: czyli na tych zebraniach się nic nie zmieniło ;-) i po tylu latach to samo ;-) DZIEŁO JEST LEPIEJ SŁYSZANE ;-) a kiedy bedziej najlepiej ? ;-) ale my tu gadu gadu a Ty HC dalej mi nie odpowiedziałes na pytanie ! dotyczace bałwochwalstwa !

[brat_jaracz]

HC, a jesteś pewien, że wszędzie orędzie jest takie samo? Bo ja nie. Tak się pechowo składa, że poznałem braciszków z kilku krajów (w tym z USA) i cóż, nie tylko obyczaje świadkowskie są różne na świecie, ale i rozumienie wielu prawd. Innymi słowy, w niektórych częściach świata to zborowa starszyzna wyznacza trendy, średnio podążając za niewolnikiem. Nie powiem, nawet mi się to podoba, ale wkurza mnie to ględzenie o "jednomyślności".

Na temat zróżnicowanego podejścia do obrazków i "Strażnic" przed chwilą napisałem w innym temacie...

[homme_curieux]

HC, a jesteś pewien, że ...................

"wszędzie orędzie jest takie samo?

Tak jestem pewien , znam kilka jezykow w tym polski i rosyjski i kilka tzw zachodnich i oredzie jest to samo !!!

"Bo ja nie"Tak się pechowo składa, że poznałem braciszków z kilku krajów (w tym z USA) i cóż, nie tylko obyczaje świadkowskie są różne na świecie, ale i rozumienie wielu prawd."

jesli byli to "braciszkowie z AJWRB to sie nie dziwie bo kazdy w "jednosci" co innego ..........................
Jesli chodzi o braci korzystajacych z "pokarmu" duchowego dostarczanego nam przez Niewolnika ........................ to wiem ze jest on IDENTYCZNY

"Innymi słowy, w niektórych częściach świata to zborowa starszyzna wyznacza trendy, średnio podążając za niewolnikiem. "

Spotkalem sie z tym niegdys w Polsce w pewnym zborze ze niektorzy starsi uznali sie za takich madrali i filozofow ze zaczeli kwestionowac pewne zasady i "narzucac dodatkowe ciezary ......................... " To nic nowego istnieli tez tacy starsi w I wieku naszej ery ; Dz Ap 15:1 Niektórzy przybysze z Judei nauczali braci: «Jeżeli się nie poddacie obrzezaniu według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni»
Istnieja oni rowniez i dzisiaj i kilku z nich ( bylych starszych ) usiluje dalej pasac owce na tym forum

Roznice w obyczajach swiadkowskich ?

Oczywiscie ze istnieja !

Bracia francuzcy jadaja czesto zabie udka ( mniam mniam ) a bracia z Polski czesto sie tym brzydza

Jedni i drudzy wierza ze "Cale Pismo jest natchnione ...................."
Jedni i drudzy wierza ze " Jehowa to imie Boga a Jezus jest jego synem pierworodnym "
Jedni i drudzy wierza ze " Caly Swiat jest we wladaniu zlego............"
Jedni i drudzy wierza ze " itp "

[brat_jaracz]

Czytaj uważnie posty, które komentujesz. Piszę nie tyle o "orędziu", ale o jego rozumieniu. Faktycznie, podawane przez niewolnika słowa mogą być te same w różnych językach. Problem między przepaścią, która rozpościera się między teorią a praktyką .

A jeśli chodzi o AJWRB to znam jednego, i to nie osobiście.

Nie strugaj wariata, HC. Dobrze wiesz, że nie chodzi mi o gusta kulinarne, ale o stosowanie się do zaleceń "niewolnika". Czy wiesz, że w Kalifornii bracia ciągle wierzą w pololenie 1914 w dawnym kształcie, a na Wschodnim Wybrzeżu już nie bardzo? Podobnych przykładów jest znacznie więcej.

Pisałem o unormowaniach dotyczących wyznawanej religii, a nie o obyczajach ogólnospołecznych. Mam nadzieję, że rozumiesz różnicę.

[[db]]

Czy wiesz, że w Kalifornii bracia ciągle wierzą w pololenie 1914 w dawnym kształcie, a na Wschodnim Wybrzeżu już nie bardzo? Podobnych przykładów jest znacznie więcej.

Nie bardzo mi się chce wierzyć. Bywało tak w krajach objętym zakazem, że "nowe światło" nie docierało, choć też rzadziej. Częściej nie docierały nowe niepisane zwyczaje i tradycje co do przebiegu zebrań itp. ale różnice doktrynalne? Skąd masz tą wiadomość? Można o tym poczytać na jakichś angielskojęzycznych serwisach?

[sebol]

Jesli chodzi o braci korzystajacych z "pokarmu" duchowego dostarczanego nam przez Niewolnika ........................ to wiem ze jest on IDENTYCZNY

JASNE;-)

braciom w Meksyku zezwolono zapisac do partii politycznej, a w tym samym czasie bracia w Afryce gineli za neutralność polityczną ;-)

[brat_jaracz]

,2006-06-09 14:28]

Czy wiesz, że w Kalifornii bracia ciągle wierzą w pololenie 1914 w dawnym kształcie, a na Wschodnim Wybrzeżu już nie bardzo? Podobnych przykładów jest znacznie więcej.

Nie bardzo mi się chce wierzyć. Bywało tak w krajach objętym zakazem, że "nowe światło" nie docierało, choć też rzadziej. Częściej nie docierały nowe niepisane zwyczaje i tradycje co do przebiegu zebrań itp. ale różnice doktrynalne? Skąd masz tą wiadomość? Można o tym poczytać na jakichś angielskojęzycznych serwisach?

Od znajomków właśnie z Kaliforni, którzy twierdzili, że u nich nadal obowiązuje sztywna zasada roku 1914, w zasadzie bez zmian. Wtedy ja się spytałem, czy tak samo jest w innych stanach. I oni na własną rękę sprawdzali różne kontakty. W ogóle byli zdziwieni, że w Polsce robimy szum z tego powodu . Zgodnie uznali, że to nic ważnego...
W większości przypadków światło nt. gumowego pokolenia w USA dotarło, ale nie wszędzie. A czasem po prostu dotarło, ale nie zostało przyjęte (zrozumiane). Wot i wsio. Na pewno jest o tym gdzieś mowa w necie (zresztą jak o wszysktim), ale konkretnych namiarów nie mam. Musi Ci wystarczyć, że pisali mi o tym bracia Richard S. i Andrew T. z L.A.

Ps. Zapomniałem dodać, że nasza korespondencja miała miejsce jakieś 1,5 roku temu. A więc, być może, dzisiaj światło dotarło do bezbożnej Kalifornii

[[db]]

Widać braciszki w californii wolą serfować po falach, niż uważnie czytać straszaki ;-) A przy okazji potwierdza się też teza o dużo bardziej luzackim, bez wnikania w dogmaty, traktowaniu tam religii, nawet przez ŚJ. Warto wiedzieć, ciekawostka.

[palo]

Juz sporo sie odbieglo od tematu wiec mysle, ze wybaczycie podlaczenie sie do watku jednosci i jednomyslnosci.

Dla mnie cala ta idea, wywzszania sie w pewnym sensie jako religia w pelni zjednoczona duchowo, lega w gruzach w momencie przyjrzenia sie najwyzszemu szczeblowi. Jesli do przeglosowania pewnej idei wystarczy wiekszosc glosow CK to juz mozemy stwierdzic, ze jednosci nie ma i jest ona potem narzucana na nizsze szczeble.

Mozemy z tego wnioskowac, ze albo CK nie sa naprawde kierowani przez Boga, albo ze dzialaja w nich rozne duchy. Prawde mowiac, nie chcialbym podazac ani za pierwszym ani za drugim przypadkiem.

[dariusz]

A OBRAZKI malowane w STRAŻNICY
Czy to się nie kłóci z ich wyznaniem wiary?.

[Kris]

Nie przesadzacie...?

Nie wierzę... pierwszy raz chyba zgadzam sie bardziej z hc niż z niektórymi innymi...

Czymże sa rysuneczki w straszaku w porównaniu z kultem obrazów w KK...

Niczym...

Wiem że to nie jest forum o KK ale...

1. Katolicy argumentuja że nie oddają czci obrazom a osobom które sa na nich przedstawione. To dlaczego jedne obrazy sa lepsze od innych...? Jaka jest różnica miedzy obrazem Matki Boskiej Czestochowskiej a obrazkiem kupionym w sklepiku z dewocjonaliami...

2. Żydzi przez kilka tysięcy lat nie potzrebowali obrazów żeby modlic się do JHWH (pamiętacie "Skrzypka na dachu" i rozmowy głównego bohatera ) Inni ludzie uznajacy ofiarę Jezusa tez nie potrzebują. Dziwne nie...?

3.W Bibli jak pamietam jest opis działania relikwi ale nie ich kultu...

4.Pół Biblii jest o zakazie oddawania czci przedmiotom, ale co tam...

5. Przecież to w samo w sobie jest jakies takie prymitywne, smieszne, dziwne, nienaturalne...

6.Nie zauwazyłem kultu straszaka u sj. Pognieciony, popodkreslany wala sie miedzy innymim gazetami. Tak zaobserwowałem. Kiedy staje sie nieaktualny to rzeczywiście nie trafia do smieci ale na honorowe miejsce w piwnicy. ale w tym nie ma nic dziwnego...

Przepraszam za sarkazm ale jestem drazliwy w tym temacie

w sprawie różnic międz swiadkami na swiecie to słyszałem że dziewczynom śj we Francji wolno np nosic kolczyk w nosie lub uchu... U nas nie do pomyslenia...

[[db]]

A OBRAZKI malowane w STRAŻNICY
Czy to się nie kłóci z ich wyznaniem wiary?.

Dlaczego miałoby się kłócić i z czym?

[Nikita]

Może i czasem Krk rzeczywiście przegina z kultem obrazów i figur, ale...
...ale jeśli się widziało kiedyś hinduistyczną puję bądź też jakąkolwiek świątynkę hinduistyczną i składanie tam ofiar, to się rozumie dopiero, jak wygląda prawdziwe bałwochwalstwo