Napisano 2006-09-20, godz. 14:18
Myślałem nad nowym działem: Systemy komputerowe Towarzystwa, ale obawiam się że będą go czytać tylko kosmici,
ze względu na terminologie, czy mam rację? 
Poczytać zawsze można, ale co się z tego pojmie, to już inna rzecz. Przypomniała mi się scenka z filmu "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz", gdzie jedna z pań "czyta" książkę po angielsku

. Tu mniej więcej byłoby podobnie.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.
"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"