Skocz do zawartości


Zdjęcie

Do S.J. obecnych na tej grupie!


  • Please log in to reply
96 replies to this topic

#41 Sensej

Sensej

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 29 Postów

Napisano 2008-08-14, godz. 14:09

[/b]

Mój ojciec z zawodowym wykształceniem, którego WTS przez kilkanaście lat prawie oduczyła samodzielnego myślenia MA SAM ZADECYDOWAĆ CO JEST A CO NIE JEST DLA NIEGO KRWIĄ ???? To chyba jakiś upiorny żart!



No coz moze ktos dopuscil sie zaniedbania badz szerzyl swoja wlasna ideologie....


Fakt jest taki ze wiele rzeczy to kwestia sumienia .. jakich ? Tych o ktorych nie jest dokladnie mowa....


Jest mowa ze nie masz spozywac krwi... Wiec krew w swojej podstawowej postaci kompletnie odpada.. tu nie ma o czym mowic...

Jednak czy czesci krwi to juz krew? Biblia jasno nie mowi, tak wiec to juz kwestia Twojego sumienia. Niestety niektorzy ( znalem takich calkiem sporo ) wsrod SJ oczywiscie, uwazaja ze jesli oni cos robia tak .. to Ci ktorych ucza maja robic wlasnie tak bo tak jest wlasciwie...

Niestety myla sie i wchodza w wielu sprawach na sprawy sumienia...

Przyklad jednego brata ktorego znalem :
Skrajne poglady odnosnie telewizji, filmow, kina, rozrywki itd ( uwaza ze nie mozna ogladac telewizji, sluchac radia, muzyki, ogladac filmow itd.)
Czy ktos go za to potepi.. nie ... jednak to ze przekazywal to innym ze tak wlasnie ma byc to juz inna sprawa... to sa kwestie sumienia .. tak samo jak to co dokladnie uwazasz za krew a co nie.

Na ostatnie pytanie odpowiadam twierdząco. Jeżeli jednak takie masz poglądy, to musisz wiedzieć, że mięśnie zwierzęce, które spożywasz, zawierają miliardy razy więcej niż tylko jedna cząstka krwi, więc musisz przejść na wegetarianizm, jeżeli to już się nie stało.


Popieram .. dokladnie o to chodzi .. Krew jako calosc stanowi krew.. jednak jej frakcje wystepuja w wielu innych rzeczach...

Tak samo jak sama mąka to nie ciasto tak czastka krwi to nie krew... Jednak to juz kwestia sumienia.

#42 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-08-14, godz. 14:13

Ja to pojąłem trochę inaczej niż Kantata. ;) WTS wprowadziło zakaz transfuzji krwi, bo wtedy transfuzja była jedynym sposobem na uratowanie komuś życia... teraz, gdy tych sposobów jest więcej, to WTS powoli zezwala na używanie krwi... :wacko: Bezsens...

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#43 Sensej

Sensej

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 29 Postów

Napisano 2008-08-14, godz. 14:17

Ja to pojąłem trochę inaczej niż Kantata. ;) WTS wprowadziło zakaz transfuzji krwi, bo wtedy transfuzja była jedynym sposobem na uratowanie komuś życia... teraz, gdy tych sposobów jest więcej, to WTS powoli zezwala na używanie krwi... :wacko: Bezsens...


Swietny wniosek :)

Bezsens? Hmmm nie jesli wezmiemy pod uwage ze WTS bierze pod uwage nakaz aby miec w poszanowaniu cialo ktore dostalismy jakoby w prezencie od Boga i tam gdzie nie ma konfliktu z tym co napisane w bibli staraja sie wskazac na metody najlepsze dla zdrowia podarzajac za nakazem dbania o cialo.

#44 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-08-14, godz. 14:21

Ja to pojąłem trochę inaczej niż Kantata. ;) WTS wprowadziło zakaz transfuzji krwi, bo wtedy transfuzja była jedynym sposobem na uratowanie komuś życia... teraz, gdy tych sposobów jest więcej, to WTS powoli zezwala na używanie krwi... :wacko: Bezsens...


Ale ja właśnie o tym pomyślałam ;) Tak jakby zakaz transfuzji miał sens tylko wtedy, gdy powodował śmierć :angry: A teraz lipa... krew można zastąpić coraz częściej, więc powoli liberalizują stanowisko, bo ofiar z tego coraz mniej....

Użytkownik kantata edytował ten post 2008-08-14, godz. 14:23


#45 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-08-14, godz. 14:25

Jesli WTS decyduje, ze zamiast krwi SJ moze przyjac wszystkie skladniki krwi oprocz wody, to mi to wyglada na sprytne obchodzenie bozego(wg nich) zakazu.
Dołączona grafika

#46 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-08-14, godz. 14:29

Ktoś kiedyś dał fajny przykład z kanapką. Całej kanapki nie można zjeść, ale jej poszczególne elementu już tak. ;)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#47 malinowa7

malinowa7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 438 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-08-14, godz. 14:29

No coz moze ktos dopuscil sie zaniedbania badz szerzyl swoja wlasna ideologie....


Fakt jest taki ze wiele rzeczy to kwestia sumienia .. jakich ? Tych o ktorych nie jest dokladnie mowa....


Jest mowa ze nie masz spozywac krwi... Wiec krew w swojej podstawowej postaci kompletnie odpada.. tu nie ma o czym mowic...

Jednak czy czesci krwi to juz krew? Biblia jasno nie mowi, tak wiec to juz kwestia Twojego sumienia. Niestety niektorzy ( znalem takich calkiem sporo ) wsrod SJ oczywiscie, uwazaja ze jesli oni cos robia tak .. to Ci ktorych ucza maja robic wlasnie tak bo tak jest wlasciwie...

Niestety myla sie i wchodza w wielu sprawach na sprawy sumienia...

Przyklad jednego brata ktorego znalem :
Skrajne poglady odnosnie telewizji, filmow, kina, rozrywki itd ( uwaza ze nie mozna ogladac telewizji, sluchac radia, muzyki, ogladac filmow itd.)
Czy ktos go za to potepi.. nie ... jednak to ze przekazywal to innym ze tak wlasnie ma byc to juz inna sprawa... to sa kwestie sumienia .. tak samo jak to co dokladnie uwazasz za krew a co nie.



Popieram .. dokladnie o to chodzi .. Krew jako calosc stanowi krew.. jednak jej frakcje wystepuja w wielu innych rzeczach...

Tak samo jak sama mąka to nie ciasto tak czastka krwi to nie krew... Jednak to juz kwestia sumienia.


Przyjęcie bądź nie krwi może być kwestią życia lub śmierci człowieka, więc Twój przykład z bratem i jego wyborami odnoście filmów, rozrywki itd. uważam za wysoce nietrafny. Znam naukę WTS w kwestii krwi i nie potrzebuję wykładu w tej dziedzinie. Cała ta nauka to demagogia, której ceną jest ludzkie życie. Przez lata WTS wmawiała mojemu ojcu : "Żadnej krwi!". Teraz nagle oczekuje się od niego ,że w swoim sumieniu rozważy jakie jej frakcje może przyjąć! Mój ojciec jest prostym człowiekiem, nie ma pojęcia o budowie krwii, nie jest lekarzem, nie jest biologiem itp, nie jest też filozofem, aby rozmyślać nad tym, czy " mąka to ciasto, czy jednak nie". To jakby kilkuletniemu dziecku, które nigdy nie uczyło się matematyki kazać obliczyć działanie na ułamkach.WTS zaczyna po cichu wycofywać się ze swojej radykalnej postawy co do krwi, zostawiając swoich wyznawców samym sobie. Ale czy tych starych dziadów w CK obchodzi los mojego taty? Pytanie jest retoryczne.

#48 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-08-14, godz. 14:30

Sensej Ty jesteś świadkiem Jehowy, czy już exem, który dalej żyje w matrixie?

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#49 Sensej

Sensej

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 29 Postów

Napisano 2008-08-14, godz. 14:42

Przyjęcie bądź nie krwi może być kwestią życia lub śmierci człowieka, więc Twój przykład z bratem i jego wyborami odnoście filmów, rozrywki itd. uważam za wysoce nietrafny. Znam naukę WTS w kwestii krwi i nie potrzebuję wykładu w tej dziedzinie. Cała ta nauka to demagogia, której ceną jest ludzkie życie. Przez lata WTS wmawiała mojemu ojcu : "Żadnej krwi!". Teraz nagle oczekuje się od niego ,że w swoim sumieniu rozważy jakie jej frakcje może przyjąć! Mój ojciec jest prostym człowiekiem, nie ma pojęcia o budowie krwii, nie jest lekarzem, nie jest biologiem itp, nie jest też filozofem, aby rozmyślać nad tym, czy " mąka to ciasto, czy jednak nie". To jakby kilkuletniemu dziecku, które nigdy nie uczyło się matematyki kazać obliczyć działanie na ułamkach.WTS zaczyna po cichu wycofywać się ze swojej radykalnej postawy co do krwi, zostawiając swoich wyznawców samym sobie. Ale czy tych starych dziadów w CK obchodzi los mojego taty? Pytanie jest retoryczne.


Materialy odnosnie do czego jaka czesc sluzy itd sa przedstawione przez WTS z tego co wiem. Jesli chodzi o Twojego ojca to jesli nie chce o tym myslec to nie zaznacza zadnej i wsio ... przeciez nie bylo mowy ze Ci ktorzy nie przyjmuja zadnej frakcji krwi sa w jakis tam sposob w bledzie :)

Nie rozumiem kompletnie Twojego problemu w tej sprawie.

Dodatkowo jesli chodzi o moj przyklad... nie bylo to porownanie do krwi ... bylo to przedstawienie jak wolnosc w kwesti sumienia dziala.

Jesli chodzi o przyklad z maka ... prosze nie traktowac go doslownie jesli chodzi o wode :)

To jest kompletnie w kwesti sumienia wiec nie ma sensu o tym dyskutowac, mozna co najwyzej podyskutowac dlaczego akurat taka zmiana a nie inna.

Sensej Ty jesteś świadkiem Jehowy, czy już exem, który dalej żyje w matrixie?


no niestety kazdy z nas w otaczajacej nas elektronice moze spokojnie powiedziec ze zyje w matrixie ( czyli macierzy )

Jesli chodzi Ci o przenosnie i nawiazanie do filmu oraz uludy to pamietaj ze w kazdym nawet najwiekszym klamstwie jest szczypta prawdy, mi chodzi o ta prawde... a reszta to mnie juz nie obchodzi :)

#50 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-08-14, godz. 14:57

ile kosztuje kropelka benzyny ? NIC! To proszę mi nakapać do pełna.

czy mogę zjeść tę kropelkę krwi co jest w steku? Kurczaku? TAK! ................

własnie ten aspekt zawsze mnie zastanawiał, dlaczego swiadkom wolno jesc mieso.
nie potrafiłam uwierzyć.......

#51 fox

fox

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 15 Postów

Napisano 2008-08-14, godz. 15:12

ile kosztuje kropelka benzyny ? NIC! To proszę mi nakapać do pełna.

czy mogę zjeść tę kropelkę krwi co jest w steku? Kurczaku? TAK! ................

własnie ten aspekt zawsze mnie zastanawiał, dlaczego swiadkom wolno jesc mieso.



Dokładnie, też mnie to zastanawiało zawsze...

#52 malinowa7

malinowa7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 438 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-08-14, godz. 15:30

Nie rozumiem kompletnie Twojego problemu w tej sprawie.


Mój problem polega na tym,że WTS wyprało mózg bliskiej mi osobie, która teraz nie chce przyjąć krwi, pomimo,że zagrożone jest jej życie. Moim problemem jest także fakt, że zasłaniając się "kwestią sumienia" WTS stopniowo wycofuje się z zakazu przyjmowania krwi, a argumenty przedstawiane przez organizację w tej sprawie są coraz bardziej mętne i pokręcone. I to by było na tyle w tej dyskusji.

#53 Sensej

Sensej

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 29 Postów

Napisano 2008-08-14, godz. 15:50

Mój problem polega na tym,że WTS wyprało mózg bliskiej mi osobie, która teraz nie chce przyjąć krwi, pomimo,że zagrożone jest jej życie. Moim problemem jest także fakt, że zasłaniając się "kwestią sumienia" WTS stopniowo wycofuje się z zakazu przyjmowania krwi, a argumenty przedstawiane przez organizację w tej sprawie są coraz bardziej mętne i pokręcone. I to by było na tyle w tej dyskusji.


wts nie wycofuje sie z zakazu przyjmowania krwi. Z tego co powszechnie wiadomo zmienia polityke definicji krwi, jednak sama kraw JEST ZAKAZANA...


W chwili obecnej medycyna jest na takim poziomie gdzie rzeczywiscie bez krwi oraz jej czesci spokojnie mozna dzialac a efekty sa lepsze niz przy transfuzji obcej tkanki plynnej... To sa niestety fakty. Nie znam Twojej sytuacji, jednak jesli rzeczywiscie uwazasz ze zycie Twoje ojca jest zagrozone przez to ze nie chce transfuzji to radzilbym poszukac alternatywy najlepszej dla niego, badz przynajmniej skupic sie nad tym jaka czesc krwi bylaby mu w tej chwili najbardziej potrzebna, czy jest jakis zamiennik, co jest lepsze i dopiero wtedy z dokladnymi informacjami i dowodami pojsc do swojego ojca i postarac mu sie to wytlumaczyc. Jesli nie wiesz dokladnie jak to zrobic przydalaby sie pomoc dla przykladu starszych z jego zboru ktorzy z pewnoscia byliby w tej kwesti dla niego jakims autorytetem.

Tak wiec dzialaj, zdobywaj wiedze o krwi i przekazuj ojcu. Pozdrawiam

#54 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-08-14, godz. 20:11

Cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare

Przenieść bądź przetłumaczyć, czy cokolwiek innego z tym zrobić, żeby czytając można było zrozumieć.
Dołączona grafika

#55 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-08-14, godz. 20:27

Przenieść bądź przetłumaczyć, czy cokolwiek innego z tym zrobić, żeby czytając można było zrozumieć.


Błądzić rzecz ludzka, trwać w błędzie - głupota... czy jakoś tak

wts nie wycofuje sie z zakazu przyjmowania krwi. Z tego co powszechnie wiadomo zmienia polityke definicji krwi, jednak sama kraw JEST ZAKAZANA...


To jest powalający absurd WTS-u - gadka się nie zmienia, tylko to, co się kryje za słowami...

#56 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-08-14, godz. 22:50

wts nie wycofuje sie z zakazu przyjmowania krwi. Z tego co powszechnie wiadomo zmienia polityke definicji krwi, jednak sama kraw JEST ZAKAZANA...

Uwazasz, ze ciagle zmiany - jak to nazywasz - "polityki definicji krwi" wychodza wiernym na zdrowie (nie tylko fizyczne) ?

Przejrzyj sobie post Powtorka z historii i sam ocen, czy faktycznie zmiany stanowiska CK wobec krwi ida z wiedza naukowa na temat. Zacytuje niektore:

1931 – Szczepienia są pogwałceniem Wieczystego Przymierza pomiędzy Bogiem a Noem.
1945 – Transfuzja krwi i produkty z krwi zostają oficjalnie zakazane jako “pogańskie i uwłaczające Bogu”
1949 – Przeszczepy narządów zostały omówione jako nie budzące sprzeciwu i „cud współczesnej chirurgii”
1953 – Szczepienia nie są już uważane za spożywanie krwi ani za związane ze stosunkami seksualnymi.
1954 – Surowice krwi są złe
1956 – Albuminy zostają objęte zakazem
1958 – Surowice krwi są dobre.
1961 – Godzenie się na krew lub zakazane środki krwiopochodne ma być karane wykluczeniem.
1961 – Oddawanie narządów jest sprawą sumienia.
1961 – Cechy osobowości oraz skłonności do popełnienia morderstwa czy samobójstwa są przenoszone przez krew.
1963 – Surowice krwi są złe. Odwrócono zasadę z roku 1958. Każda frakcja krwi jest teraz uważana za pożywienie i zakazana.
1964 – Surowice krwi są dobre. Zaledwie 21 miesięcy później stanowisko znowu ulega odwróceniu! To już czwarta całkowita zmiana stanowiska na przestrzeni siedmiu lat.
1967 – Przeszczepy narządów stają się odtąd kanibalizmem.
1974 – Surowice krwi są złe. Kolejny całkowity zwrot w poglądzie na surowice.
1975 – Leczenie hemofilii czynnikami krzepnięcia wyizolowanymi z osocza jest w oczywisty dla Towarzystwa sposób nie do przyjęcia dla prawdziwych chrześcijan...
1975 – Cztery miesiące później następuje zmiana stanowiska. Ciało Kierownicze podejmuje decyzję, że frakcje krwi wykorzystywane w leczeniu chorych na hemofilię są do przyjęcia jako sprawa sumienia.
1975 – Osoby przyjmujące przeszczepy narządów i transfuzję krwi mogą doznać także przeszczepu osobowości.
1978 – Surowice krwi są dobre. Złagodzono stanowisko w kwestii surowic.
1978 – Osoby cierpiące na hemofilię teraz oficjalnie dowiadują się, że mogą wyrazić zgodę na leczenie obejmujące wykorzystanie składników lub frakcji krwi – gdyby ludzie ci zadzwonili do Towarzystwa, wiedzieliby o tym jakieś 3 lata wcześniej, natomiast ci, którzy nie wykonali telefonu prawdopodobnie zmarli do tego czasu.
1980 – Więcej “nowego światła” na przeszczepy narządów. Jest ono zupełnym przeciwieństwem poprzedniego.
1982 – Towarzystwo wprowadza swoją doktrynę głównych i drugorzędnych składników krwi. Drugorzędne komponenty są dozwolone, główne zakazane. Hemodylucja zostaje wymieniona w kategorii rzeczy nie do przyjęcia.
1982 – Albuminy zostają dopuszczone do użycia przez ŚJ
2000 – W czerwcowej Strażnicy dokonano rozległych reform w ich polityce co do krwi. „(...) jeśli chodzi o poszczególne frakcje tych składników, każdy chrześcijanin musi sam z modlitwą wnikliwie to rozważyć i podjąć świadomą decyzję.” Daje to członkom podstawę do wyrażenia zgody na przyjęcie przenoszących tlen roztworów hemoglobiny. (Watchtower z 15 czerwca, ss.29-31) Pojawiające się wkrótce w mediach doniesienia potwierdzają nowa politykę wobec hemoglobiny. We wrześniu oczywistym faktem staje się to, że WTS wyraża zgodę na stosowanie hemoglobiny wołowej.
2004 – Strażnica z 15 czerwca rozwija artykuł z 15 czerwca 2000 roku. Po raz pierwszy Świadkowie Jehowy na niższych i wyższych szczeblach dowiadują się, że pojedynczy największy składnik krwi (hemoglobina) jest już dopuszczalny w ramach osobistego wyboru. (Osoby postawione najwyżej w WTS i członkowie AJWRB wiedzą o tym już od czterech lat. ŚJ mogą stosować Polyheme i Hemopure, które dotychczas były w fazie testów klinicznych).

Nic dziwnego, ze osoby starsze sa zdezorientowane. Czy w takich wypadkach pomagaja czlonkowie KLS? Chodzi mi o interwencje typu pomoc osobom ktore nie rozumieja do konca (dlatego odmawiaja wszystkiego co pochodzi z krwi), na wybranie jak najskuteczniejszej (z dozwolonych) formy leczenia. I duchowe wsparcie oczywiscie.
Dołączona grafika

#57 malinowa7

malinowa7

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 438 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-08-15, godz. 13:11

W chwili obecnej medycyna jest na takim poziomie gdzie rzeczywiscie bez krwi oraz jej czesci spokojnie mozna dzialac a efekty sa lepsze niz przy transfuzji obcej tkanki plynnej... To sa niestety fakty. Nie znam Twojej sytuacji, jednak jesli rzeczywiscie uwazasz ze zycie Twoje ojca jest zagrozone przez to ze nie chce transfuzji to radzilbym poszukac alternatywy najlepszej dla niego, badz przynajmniej skupic sie nad tym jaka czesc krwi bylaby mu w tej chwili najbardziej potrzebna, czy jest jakis zamiennik, co jest lepsze i dopiero wtedy z dokladnymi informacjami i dowodami pojsc do swojego ojca i postarac mu sie to wytlumaczyc. Jesli nie wiesz dokladnie jak to zrobic przydalaby sie pomoc dla przykladu starszych z jego zboru ktorzy z pewnoscia byliby w tej kwesti dla niego jakims autorytetem.

Tak wiec dzialaj, zdobywaj wiedze o krwi i przekazuj ojcu. Pozdrawiam


W sytuacji mojego ojca, tak jak w wielu innych, użycie zamiennika jest wykluczone. Nowoczesna terapia, z której zrezygnował wymaga przetoczenia pełnej krwi. Pisałam o ojcu nie po to, aby dostać taki złote rady...Tylko, aby pokazać żywy przykład manipulacji i nieodpowiedzialności WTS...

Użytkownik malinowa7 edytował ten post 2008-08-15, godz. 13:16


#58 alan

alan

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 114 Postów

Napisano 2008-08-15, godz. 21:23

Jednak czy czesci krwi to juz krew? Biblia jasno nie mowi, tak wiec to juz kwestia Twojego sumienia. Niestety niektorzy ( znalem takich calkiem sporo ) wsrod SJ oczywiscie, uwazaja ze jesli oni cos robia tak .. to Ci ktorych ucza maja robic wlasnie tak bo tak jest wlasciwie...

Niestety myla sie i wchodza w wielu sprawach na sprawy sumienia...

Czegoś tutaj nie rozumiem - czyli jeśli pobierzemy krew od innego człowieka rozłorzymy ją na czynniki pierwsze przetoczymy każdy czynnik z osobna to jest ok tak. Albo poco przetaczać wszystkie czynniki krwi skoro te które nie msją znaczenia usunąć i przetoczyć to nie grzech ale w postaci nie zmienionej to tak. Jak łatwo zmieniać zasady Boże. A może tak zastosować ją do wszystkich wytycznych WTS.
Zastanawia mnie to czy można naciągać prawa najwyższego, który zapewne jeśli daje jakieś przykazanie to nie umieszcza drobnym druczkiem postskriptum że pieszczenie kobiety zamężnej to jest dopuszczalne bo czy część cudzołustwa to już cudzołustwo?(Kto w swoich myślach zapragnie kobiety już popełnił grzech cudzołustwa - Jezus)
Albo można sporzywać krew albo NIE albo można grzeszyć albo NIE. Nie rozumie polityki WTS która bawi się we Wszechmącego zakazując czegoś a później pozwala. Przecież tu chodzi o życie ludzkie. Nauki Jezusa nie zmieniły się na przestrzeni tysiąca lat chociaż ludzkie życie przyjeło przeróżne oblicza.
Ciekawe jest stwierdzenie, że wtedy nie mieli wiedzy naukowej na temat krwi, otóż proszę mi odpowiedzieć który ze świadków taką wiedzę posiada nie mówiąc już o Ciale Kierowniczym?
Przecież to są lata doswiadczeń, uczenia się eksperymentowania itd. Naukowcy żyją tym przez całe życie i uwierzcie mi nie mają czasu na aktywne uczestniczenie w życiu żadnej religi. A żeby dokładnie zglębić wszystkie teorie potrzeba naprawdę wielkiego praktykującego fachowca, który musi być osobą bezstranną. Więc na moje oko jest tak że trzeba spojrzeć na jakiś tema z nowym światłem wybiera się, że część krwi to nie krew i po sprawie a żeby nie było że coś się narzuca to zawsze można powiedzieć że to sprawa sumienia i tyle. A JAK CO TO SIĘ POWIE ŻE TO CO NIEKTÓRZY BRACIA ZBYT DOSŁOWNIE ZINTERPRETOWALI WSKAZÓWKI WTS.
Odkupię stare publikacje z początku poprzedniego wieku (polskie lub angielski)

#59 novanna

novanna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 404 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano 2008-08-16, godz. 11:03

lepiej w służbe na jakąs wioche ze ściany wschodniej i oświecaj ich swoją ''NAUKOWOŚCIĄ''

moim skromym zdaniem ISZBINIE trochę przesadziłeś , co nie znaczy że zgadzam się z osobą którą w ten sposób ośmieszasz....pfuj płuj nieładnie

Nadal podtrzymuje swój meritum postu: won na wioche. 

czy to na pewno zgodne z regulaminem forum? :(

Użytkownik novanna edytował ten post 2008-08-16, godz. 11:04


#60 ISZBIN

ISZBIN

    Elita forum (> 1000)

  • Validating
  • PipPipPipPip
  • 1184 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:POLSKA

Napisano 2008-08-16, godz. 17:50

moim skromym zdaniem ISZBINIE trochę przesadziłeś , co nie znaczy że zgadzam się z osobą którą w ten sposób ośmieszasz....pfuj płuj nieładnie
czy to na pewno zgodne z regulaminem forum? :(


Na pewno głoszenie na wiosce jest zgodne z regulaminem tego forum. Użytkownicy Forum Watchtower - ŚJ jak najbardziej mogą głosić od domu do domu, w tym na wioskach. Żaden punkt regulaminu tego nie zabrania. No chyba, że się myle, bo dawno go nie czytałem, a nawet wcale. 




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych