tak Cześku, dawno, dawno temu Kloo złożył przysięgę Chrystusowi i publiczne zapewnienie o swojej "służbie". To czy jego głoszenie jest zgodne z nauczaniem Chrystusa pozostawiam każdemu z osobna do oceny. jeśli Ty tak uważasz, Twoja sprawa. "jeśli jednak uważasz, że stoisz, bacz abyś nie upadł" Dla mnie juz sam fakt, że Kloo głosi teorie odmienne od społeczności w której przebywa, pozostawia wiele do życzenia. dlaczego ? to proste jeśli nie zgadza się z tym co słyszy i czego nauczają go bracia z Ciała Kierowniczego niech odejdzie. w innym układzie "sieje zamęt" i jest to nieetyczne
Judasz, który zdradził Jezusa, do końca przebywał z współbraćmi jak gdyby nigdy nic. dzisiaj są nawet tacy, którzy starają sie doszukać w tym czegoś dobrego. robiąc z niego nawet "męczennika". "bo gdyby Judasz nie zdradził..."
możemy sobie udowadniać wiele rzeczy. najpierw jednak trzeba mieć głęboką pokorę i prosić Boga o mądrość, a wtedy byc może ją otrzymamy
pozdrawiam
Macieju
Bardzo dobrze manipulujesz wersetami. Już nadajesz się na śJ, tylko uważaj, bo jak za bardzo będziesz tu dyskutował, to twoje poglądy mogą ulec zmianie. A teraz pytanka do tego co napisałeś:
Co ma cytat z 1 Listu do Koryntian do tego co myślę na temat tego jak postępuje Kloo?
Czy wiesz jakie konsekwencje pociąga za sobą opuszczenie organizacji dla tych ze znajomych i przyjaciół, którzy pozostają w organizacji?
Czy nauka "niewolnika" jest ponad nauką z Biblii, że mówienie o wątpliwościach dotyczących nauki CK jest uważane przez śJ za jednoznaczne z występowaniem przeciw Bogu?
Kto jest zdrajcą Jezusa Chrystusa, czy ten, który szanuje Jego naukę i według niej postępuje, czy ten, który przekręca tę naukę i jeszcze wmawia ludziom, że tak naucza Bóg w swoim słowie?
Tak łatwo ci żucać oskarżenia na Kloo i porównywać do Judasza, a czy zastanowiłeś się nad tym w co on wierzy i dlaczego przestał wierzyć naukom CK?
Może jak znajdziesz odpowiedzi na moje pytania to nieco zrozumiesz postępowanie Kloo.
A propo pokory i mądrości, to czy znasz znaczenie tych słów? Sprawdź czym jest ta prawdziwa pokora i ta prawdziwa mądrość o której naucza Biblia. Żeby się nie okazało, że ktoś zmusza cię poprzez manipulację tymi słowami do posłuszeństwa człowiekowi zamiast Bogu.