Skocz do zawartości


Zdjęcie

Samoobrona, sztuki walki, szachy, etc.


  • Please log in to reply
191 replies to this topic

#101 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-26, godz. 17:56

Macieju, znów bez sensu uderzasz z grubej rury. Jeśli zapomniałeś, w jakim temacie się wypowiadasz, spójrz na nagłówek. I co widzisz? "Samoobrona, szutki walki, etc". Zapewniam Cię, że "etc" to nie skrót od "ekshibicjonizm-tańce (erotyczne)-ćpanie" :P :D . Mówimy o "lekkich przewinieniach" SJ :) . Nikt normalny nie będzie przecież popierał rzeczy, które są moralnie koślawe, szkodliwe czy wręcz zakazne prawem ludzkim i Boskim. A póki co, mówimy o absurdalnych zakazach, które nie mają praktycznie żadnego uzasadnienia. Może sprawdź w jakimś słowniku/encyklopedii znaczenie słowa absurd, a coś Ci się rozjaśni B) .

A z innej beczki - jakoś dzisiaj przypomiałem sobie czasy studenckie i 2 "dyskusyjne" zajęcia: zagadnienia współczesnej teologii oraz filozofię. Ciekaw jestem postawy studenta-SJ. Wiadomo, że w pewnych sytuacjach z wykładowcą się nie dyskutuje, ale po wykładzie z materializmu albo filozofii Nietzche'go powinien chyba udać się na konsultacje i wydać świadectwo :P , skoro wykładowca gada bzdury ;)
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#102 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-10-26, godz. 18:04

I on najbardziej oddaje klimat, w którym żyją ŚJ...
Wolno samodzielnie myśleć, ale pod warunkiem, że myślimy w sposób akceptowany przez władzę ludową... sorry, teokratyczną...

w takim razie gratuluje pomysłu. sam siedzę zawodowo w mediach. dużo czytam prasy i czasopism i chętnie się na różne artykuły powołuję. również prowadzę polemikę, a czasem zadaje tzw. "kłopotliwe pytania"
jako nieochrzczony i nie głosiciel wchodzę np. na tę stronę i również zamienię kilka zdań na ten temat. nikt mnie kategorycznie nie zamierza odciągać, nikt też nie stara się w jakikolwiek sposób wpływać na moją żonę, która w przeciwieństwie do mnie jest głosicielką i to po chrzcie. oczywiście mogę usłyszeć życzliwą uwagę, że niepotrzebnie tracę czas tutaj. o czym sam się coraz bardziej przekonuję na tym forum i to bez żadnej indoktrynacji. zatem Sebastianie niby fajny z Ciebie facet, a zachowujesz się tak jakbyś już nasiąknął za bardzo "moherkiem"

#103 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-10-26, godz. 18:21

jak juz powiedziałem. dla każdego co innego jest absurdalnego.
np. w pewnym wyznaniu o ile dobrze pamiętam poważnym wykroczeniem jest nie pójście na nabożenstwo w niedzielę lub spożywanie mięsa w piątek. szereg lat temu miałem z tego powodu stres, bo grzech to grzech :( dzisiaj juz "jestem od tego wolny" wiedząc, że ani nie ma takiego nakazu, ani to niczemu nie służy. są jednak ludzie, którzy się do tych nakazów stosują i również są przekonani, że tak trzeba. zatem jak mawiali znajomi jak się nie odwrócisz d..a zawsze z tyłu. każdy ma swojego "mola"

#104 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-10-26, godz. 18:32

tak, oczywiście, Macieju, masz 100% racji... ;) Jest tylko małe "ale"...

Czy kiedykolwiek słyszałeś w ogłoszeniach parafialnych ogłoszenie typu "brat Jan Kowalski został napomniany przez proboszcza"? Jeśli tak, to strach katolików z powodu jedzenia mięsa w piątek jest porównywalny ze strachem ŚJ obchodzącego imieniny... Jeśli nie, to po prostu nie masz racji...

#105 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-10-26, godz. 18:48

tak, oczywiście, Macieju, masz 100% racji... ;) Jest tylko małe "ale"...

Czy kiedykolwiek słyszałeś w ogłoszeniach parafialnych ogłoszenie typu "brat Jan Kowalski został napomniany przez proboszcza"? Jeśli tak, to strach katolików z powodu jedzenia mięsa w piątek jest porównywalny ze strachem ŚJ obchodzącego imieniny... Jeśli nie, to po prostu nie masz racji...

jest racja, ale trzeba jeszcze wtrącić pare groszy.
Sebastianie nigdy nie słyszałem tego typu napomnienia. i właśnie przez to miałem wypaczony stosunek do przewinień. poełniasz błąd idziesz do spowiedzi, znowu popełniasz ten sam błąd znowu do spowiedzi. i tak w kółko. dzisiaj mam tę świadomość. i zapewniam Cię, że w moim przekonaniu dużo bardziej "prewencyjnie" działa upomnienie, aniżeli ta forma o której wspomniałem wcześniej. również dla "czystości" społeczności. bo chyba nie ulega wątpliwości, że popełniając te same wykroczenia, wyrządzasz sobie krzywdę, ale też nie zostaniesz wykluczony z grupy. nie mówiąc juz o tym, że taki grzesznik gorszy swego brata w wierze. ale potem można powiedzieć: "znam tego gościa, robi to lub tamto, ale jest z nami w dalszym ciągu". i to jest ta zasadnicza różnica.

#106 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-10-26, godz. 19:18

Zbór ŚJ dubluje zadania, którymi powinna zajmować się rodzina, policja, sąd, prokuratura, szkoła.

Generalizując i upraszczając, możnaby powiedzieć, że w organizacji ŚJ poziom represji jest za wysoki, a w katolicyzmie za niski. Z dwojga tych niedogodności lepszy jest już za niski poziom represji, bo można go zrekompensować dobierając odpowiednie środki wychowawcze w swojej rodzinie.

Jeśli katolickiemu ojcu się nie podoba, że proboszcz nie zrugał publicznie jego syna za palenie tytoniu czy za seks przedmałżeński, może zrobić to osobiście. Jeśli natomiast będący ŚJ ojciec nie akceptuje tego, że syn z powodu np. imienin jest wzywany na komitet sądowniczy i stosowana jest ciężka i brudna psychologia, a ciemniaki po 4 klasach podstawówki włażą na chama z buciorami w życie, w serce i w duszę jego dziecka, to nawet nie ma jak zaprotestować, bo zostałby wykluczony.

Dlatego za niski poziom represji jest mniejszym problemem niż ten za wysoki.

#107 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2006-10-26, godz. 19:28

Kwestja postu w KRzK to zupełnie inna sprawa, i wynika ona z wiekowej tradycji. Więc ja tak pochopnie bym się z tego nie naśmiewał.

#108 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-10-26, godz. 19:31

Ciekawe, że jakby wierzono w Jezusa i w Jego miłosierdzie, a nie w mury, to by nie byłoby takich faryzejskich nakazów - co jeść, a czego nie jeść w jakiś dzień. ;)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#109 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2006-10-26, godz. 19:40

Czyżby Jezus i Apostołowie kiedy pościli mieli "ducha faryzeuszów" Takim oto rozumowaniem można dojść do absurdalnych wniosków, czyż nie?.

#110 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-10-26, godz. 19:43

Terebincie, jest taki werset, który mówi, że w dniu w którym Mistrz będzie im zabrany, Jego uczniowie będą pościć...
My, katolicy, wierzymy, że mogła być to zapowiedź tego, że kiedyś pojawi się zwyczaj piątkowego postu...

#111 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-10-26, godz. 19:44

Ciekawe, że jakby wierzono w Jezusa i w Jego miłosierdzie, a nie w mury, to by nie byłoby takich faryzejskich nakazów - co jeść, a czego nie jeść w jakiś dzień. ;)

Jak mi tłumaczono w KK kwestia niejedzenia mięsa (czyli post) w piątek wynikała z tego, że chciano przez to szczególnie zwrócić uwagę na to, że tego dnia tygodnia umarł Pan Jezus.
Ale czemu miały służyć te wszystkie "sugestie" na podstawie których zwoływano ks za bycie na imieninach?
Podałem wcześniej jeden z powodów takiego podejścia do tych "błachostek". A może ktoś zna inne powody takiego restrykcyjnego podejścia?
Czesiek

#112 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-10-26, godz. 19:55

Zakaz imienin jest chyba naleciałością protestancką. Nie wiem, Cześku, jak Twój Niezidentyfikowany Kościół podchodzi do kwestii imienin, ale z tego co mi wiadomo, większość protestantów potępia kult świętych, nazywając go "balwochwalstwem", a ponieważ imieniny przypadają w dniu jakiegoś tam katolickiego świętego, więc aby 100% odciąć się od "balwochwalczego" kultu, nie obchodzą imienin, nawet w ich zeświecczałej, zlaicyzowanej formie.

U ŚJ rzadko kiedy używa się właśnie tego argumentu, ale taka jest chyba geneza zakazu.

#113 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-10-26, godz. 19:56

tak Czesławie. zatem wnioskuje o obchodzenie Wszystkich Świętych w kazdy pierwszy dzień miesiąca dla podkreślenia "czegos tam". jak ktoś juz kiedyś powiedział: "nie bądźmy bardziej papiescy od papieża".
poza tym jak juz zostało napisane "wszystkie pokarmy są dobre" i nie potrzeba nam się dodatkowo "umartwiać"

#114 mihau

mihau

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 388 Postów
  • Lokalizacja:UK, West England

Napisano 2006-10-26, godz. 20:09

(...)Wielu osobom, które jednak myślą samodzielnie zaczynają przychodzic do głowy pytania w stylu:

- dlaczego kiedyś zabraniano mi robić coś tam?,
- od kogo pochodził ten zakaz/punkt widzenia?,
- dlaczego do uzasadnienia używano Biblii?,
- dlaczego teraz jest to dozwolone?,
- czy w związku z tym, były to słowa Jehowy?
(...)

Wydaje mi się, że dużo ważniejszym pytaniem/problemem jest to, dlaczego ktoś się zgorszył moją, dajmy na to, brodą? Co to o nim samym świadczy?

A gdzie jest ten werset, rzadko cytowany, ze dla czystego wszystko jest czyste, a dla skalanych... Prosze o przypomnienie tego wersetu.

#115 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-10-26, godz. 20:13

Zakaz imienin jest chyba naleciałością protestancką. Nie wiem, Cześku, jak Twój Niezidentyfikowany Kościół podchodzi do kwestii imienin, ale z tego co mi wiadomo, większość protestantów potępia kult świętych, nazywając go "balwochwalstwem", a ponieważ imieniny przypadają w dniu jakiegoś tam katolickiego świętego, więc aby 100% odciąć się od "balwochwalczego" kultu, nie obchodzą imienin, nawet w ich zeświecczałej, zlaicyzowanej formie.

U ŚJ rzadko kiedy używa się właśnie tego argumentu, ale taka jest chyba geneza zakazu.


Chyba moderator wybaczy tą odpowiedź
Znam to Sebastianie, ale uważam, że danie kwiatka żonie w dniu imienin będzie jeszcze jedną okazją okazania jej miłości. Raczej nie obchodzi się jakiś szczególnych imprez z okazji urodzin lub imienin, chociaż w naszej społeczności jest taki ludzki zwyczaj składania życzeń podczas ogłoszeń osobą które mają w danym tygodniu rocznicę urodzin.

Maćku, czy naprawdę nie umiesz inaczej bronić praktyk i wierzeń śJ jak poprzez atak na KK?


--
Do wszystkich: pamiętajmy, że temat dot. świadków Jehowy, więc należy ograniczać rozpisywanie się o innych kościołach. | moderator

Czesiek

#116 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-10-26, godz. 20:30

Różnica między ŚJ a chrześcijanami jest taka, że ŚJ przestrzegają przepisów prawa strażnicowego, a chrześcijanie kierują się sumieniem i zdrowym rozsądkiem. Czesiek, jako protestant ma prawo i przyzwolenie swojej społeczności, aby dostrzec potrzeby emocjonalne swojej żony, bo wie że byłoby jej przykro, gdyby nie dostała kwiatka na imieniny. Nie musi się nikomu tłumaczyć że nie zamierzał oddawac czci patronce imienia jego żony. W jego społeczności każdy to zrozumie i chyba nikt go nie zruga za balwochwalstwo, nawet gdyby go zobaczył na ulicy wracającego do domu z kwiatami w ręku. Dodajmy, że ŚJ miałby za taki czyn z automatu komitet sądowniczy i musiałby się kajać i "okazywać skruchę".

Wskazuje to na różnicę, między totalitarną społecznością ŚJ a innymi wyznaniami i to nawet w przypadku gdy ich wierzenia się pokrywają (i protestanci i ŚJ jednomyślnie uznają imieniny za przejaw balwochwalstwa).

#117 homme_curieux

homme_curieux

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1274 Postów

Napisano 2006-10-26, godz. 20:51

, a chrześcijanie kierują się sumieniem i zdrowym rozsądkiem.


Pragne zwrocic ewentualnym czytelnikom tego watku uwage na to iz wielu ludzi okresalajacych sie dzisiaj chrzescijanami twierdzi jak powyzej

Pewien Apostol zwracajac sie do innego chrzesijaniana w I wieku naszej ery napisal jednak ze :
2Tm 3:16 Wszelkie Pismo od Boga natchnione [jest] i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości - 17 aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu.

Sumienie i zdrowy rozsadek to wazna rzecz ............. o ile sa one jednak oparte na czyms solidnym .

Stad SJ (ktorych niektorzy nie chca zaliczac do chrzesijan) opieraja swoje sumienia i zdrowy rozsadek przede wszystkim na Pismie Swietym :)
Mam nadzieje ze moj glos na tym forum sprawi ze moze choc jednemu ziarnu zostanie oszczedzony ponizszy los :
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.

#118 mihau

mihau

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 388 Postów
  • Lokalizacja:UK, West England

Napisano 2006-10-26, godz. 20:58

A gdzie jest ten werset, rzadko cytowany, ze dla czystego wszystko jest czyste, a dla skalanych... Prosze o przypomnienie tego wersetu.

No dobrze, zrobilem to sam, skoro nikt nie chcial mnie w szukaniu wyreczyc.
Tytusa 1:14,15 (oczywiscie wyrywam z kontekstu z ulamkiem kontekstu)

"....nie zważając na żydowskie baśnie czy nakazy ludzi odwracających się od prawdy.

15 Dla czystych wszystko jest czyste, dla skalanych zaś i niewiernych nie ma nic czystego, lecz duch ich i sumienie są zbrukane."

...a to wszystko bylo w kontekscie pytania, postawionego przez Padre Antonio:
"dużo ważniejszym pytaniem/problemem jest to, dlaczego ktoś się zgorszył moją, dajmy na to, brodą? Co to o nim samym świadczy?"

Użytkownik mihau edytował ten post 2006-10-26, godz. 21:00


#119 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-10-26, godz. 21:03

HC wspomniał o potrzebie kształtowania sumienia na podstawie Pisma Świętego... Dodajmy więc, że w Pismie Świętym, Apostoł Paweł wiele spraw zostawia sumieniu. Nawet kwestię spozywania pokarmów, które zostały ofiarowane bożkom pogańskim. A teraz zauważmy różnicę. Apostoł Paweł pozwalał spożywać pokarmy, które zostały przez kogoś ofiarowane bożkowi pogańskiemu. Strażnica jest "bardziej pobożna od Apostoła Pawła" i zabrania nie tylko tego, co zostało ofiarowane bożkowi pogańskiemu ale co przypadkowo wypada w kalendarzu w ten sam dzień, w który przed setkami lat poganie coś tam świetowali.

I tak wygląda ta rzekoma "wierność" Pismu Świętemu w wykonaniu ŚJ...

Takie postępowanie bardziej przypomina faryzejskie zakazy uzdrawiania w sabat niż trzymanie się Biblii zgodnie z jej duchem.

Użytkownik Sebastian Andryszczak edytował ten post 2006-10-26, godz. 21:13


#120 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2006-10-27, godz. 06:47

Pragne zwrocic ewentualnym czytelnikom tego watku uwage na to iz wielu ludzi okresalajacych sie dzisiaj chrzescijanami twierdzi jak powyzej

Pewien Apostol zwracajac sie do innego chrzesijaniana w I wieku naszej ery napisal jednak ze :
2Tm 3:16 Wszelkie Pismo od Boga natchnione [jest] i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości - 17 aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu.

Sumienie i zdrowy rozsadek to wazna rzecz ............. o ile sa one jednak oparte na czyms solidnym .

Stad SJ (ktorych niektorzy nie chca zaliczac do chrzesijan) opieraja swoje sumienia i zdrowy rozsadek przede wszystkim na Pismie Swietym :)

Wybacz Homme Cureux, ale w twoim poście są dwa przekłamania, jedno jawne drugie sugerowane.
Jawne - "śJ opieraja swoje sumienia i zdrowy rozsadek przede wszystkim na Pismie Swietym " - Tylko dlaczego w takim wypadku nauki Strażnicy przedkładają nad Biblię? Przede wszystkim, znaczy w pierwszej kolejności - tyle tylko, że w pierwszej kolejności stawiają właśnie "pokarm" dostarczany przez WTS.

Sugerowane - poprzez zwrócenie uwagi na część wypowiedzi Sebastiana sugerujesz, że to tylko śJ trzymają się Biblii, natomias inni tylko na sumieniu i zdrowym rozsądku, co jest oczywistym kłamstwem.
Czesiek




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych