Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zabił swoją b. dziewczynę w 9. miesiącu ciąży


  • Please log in to reply
192 replies to this topic

#101 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2006-12-08, godz. 11:26

następny artykuł w sprawie:

Zabił swoją dziewczynę w 9. miesiącu ciąży - posiedzi do końca życia

Na karę dożywotniego więzienia skazał Sąd Okręgowy w Poznaniu 23-letniego Szymona Kalinowskiego, zabójcę swojej byłej dziewczyny, która w chwili popełnienia morderstwa była 9. miesiącu ciąży. Takiej kary domagała się prokuratura i matka zabitej kobiety.

Szymon Kalinowski targnął się na życie osoby kiedyś mu bliskiej, na życie osoby w zaawansowanej ciąży, która, gdyby nie ta bezsensowna śmierć miałaby szansę zapoczątkować nowe życie. Dlatego w tej sprawie nie może być innej kary - uzasadniał wyrok sędzia Mariusz Sygrela. Sąd zezwolił na podanie do publicznej wiadomości nazwiska oskarżonego i pokazywanie jego wizerunku.

Do zabójstwa 24-letniej Doroty D. doszło 26 grudnia zeszłego roku, w centrum Poznania, nad Wartą. Przed sądem Kalinowski przyznał się do zabójstwa kobiety, ale nie odniósł się do zarzutu zabójstwa dziecka. Prokuratura postawiła mu zarzut podwójnego zabójstwa, bo w chwili jego dokonania kobieta była w dziewiątym miesiącu ciąży.

W czasie poszukiwania Doroty D. wątpliwości policjantów wzbudziło zachowanie Kalinowskiego i jego ciągłe zmienianie zeznań. Przypuszczenia, że ma związek z zaginięciem kobiety potwierdziły ślady krwi w bagażniku jego samochodu. Po ich wykryciu Kalinowski przyznał się do zabójstwa. Ujawnił, że zwłoki kobiety przewiózł w okolice Rogoźna, kilkadziesiąt kilometrów od Poznania i ukrył na posesji swojej ciotki. Przed sądem Kalinowski mówił, że kiedy jego była dziewczyna powiedziała mu, że nie chce, by miał jakikolwiek kontakt z dzieckiem, nie zapanował nad sobą, zaczął się z nią bić i zadał jej ponad 20 ciosów nożem.

Uzasadniając wyrok sąd podkreślił, że nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego, bo przed spotkaniem z ofiarą Kalinowski przygotował wodę do umycia rąk po zabójstwie, worki do schowania ciała i nóż. Na pytanie sądu: "Dlaczego oskarżony nie wyrzucił zwłok Doroty D. do Warty?" oskarżony odpowiedział, że dlatego, żeby sprawa się nie wydała. Czy tak postępuje ktoś, kto dokonuje zbrodni pod wpływem chwili? Nie. Na pewno nie! - uzasadniał wyrok sędzia Sygrela.

Sąd odniósł się do tego, że polskie prawo nie reguluje jasno, w jaki sposób należy traktować zabójstwo nienarodzonego człowieka.

Prawo karne nie zawiera definicji człowieka. To pojęcie w różnych sytuacjach jest definiowane różnie, często w zależności od postaw światopoglądowych - uzasadniał wyrok sędzia Mariusz Sygrela. Dodał, że rozpatrując sprawę Kalinowskiego sąd przyjął, że dziecko między 32 a 34 tygodniem życia nie było zdolne do samodzielnego istnienia. Sąd podkreślił, że lekarz, który w czasie ciąży zajmował się ofiarą powiedział przed sądem, że jej dziecko w momencie zabójstwa mogłoby samodzielnie żyć; przeważyła jednak opinia innego biegłego, który na podstawie ekspertyz stwierdził, że jeśliby dziecko urodziło się w tym samym czasie, w którym zabita została jego matka musiałoby trafić do inkubatora i pod specjalistyczną opiekę.

Uznaliśmy, że efektem śmierci matki była śmierć dziecka - uzasadniał sędzia Sygrela.

Po zakończeniu procesu oskarżony powiedział, że "niezależnie od kary, każdego dnia będzie pamiętał i przeżywał, co zrobił" i że "oddałby życie, żeby cofnąć to, co się stało". Sam nie jestem w stanie odpowiedzieć, dlaczego to się stało (...) Dwójka młodych ludzi, którzy kochali się, mieli problemy finansowe, religijne (w mowie końcowej obrońca oskarżonego powiedział, że Szymon Kalinowski jest Świadkiem Jehowy, wcześniej ten argument nie padał - PAP), w końcu znienawidzili się - mówił oskarżony. Mówiąc te słowa podobnie jak w czasie wszystkich swoich wypowiedzi przed sądem płakał.

Sąd zadał sobie pytanie: czy oskarżony płakał nad tym co wyrządził pokrzywdzonej i jej dziecku, czy też płakał nad sobą?. Zdaniem sądu jest tak, że oskarżony zdaje sobie sprawę z tego, ze zmarnował także własne życie - mówił sędzia Sygrela.

Wyrok nie jest prawomocny. Obrona zapowiedziała apelację.

Po wyjściu z sali sądowej matka ofiary pytana przez dziennikarzy o komentarz do wyroku powiedziała tylko: "On żyje, moja córka nie!"


źródło: www.wp.pl

Użytkownik sebol edytował ten post 2006-12-08, godz. 11:26

"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#102 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-12-08, godz. 11:27

No co Ty, stary, jak zaliczysz wtopę i poważnie traktujesz hipotezy tylko dlatego, że nie słyszałeś argumentów przeciw, to się potem przyznaj, a nie wykręcaj.

Ja się pytam: Czy to prawda, że "wychowani w prawdzie" wchodzą w konflikty z prawem? A Ty mi na to: Coooo? Uważasz mnie za przestępcę? Chcesz mnie wsadzić do pudła?
Taka choroba nazywa się neuroza.

#103 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-12-08, godz. 11:28

OK, ujmijmy to inaczej: Czy ktoś mógłby potwierdzić albo zaprzeczyć tezę, że wychowanie w rodzinie Świadków zwiększa szanse na konflikt z prawem? Proszę o odpowiedź tak albo nie. Ja sam nie mam jeszcze opinii, ale lekko wskazuję na tak.

Moim zdaniem nie. Piszę to również, jako osoba stojąca z boku, bo sam nie byłem wychowywany od dziecka w Organizacji. Ale nie, aż tak bardzo z boku, jak Haael, bo jednak w WTS spędziłem trochę czasu.
Uważam, że wychowanie w Organizacji może prowadzić prędzej do depresji i zachowań autodestrukcyjnych. Ale w takich wypadkach raczej muszą nakładać się dwa czynniki. Wychowanie w zborze plus nadgorliwi, a czasem wręcz fanatyczni rodzice. Jeżeli, ktoś ma/miał rodziców umiejących trzymać dystans do nauk strażnicy (a więc niby, takich trochę słabszych duchowo), to taka rodzina z pewnością była potężną tarczą przed depresjami i autodestrukcyjnością.

Haael, może najpierw napisz, na czym opierasz swoją teorię???

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#104 Maciej

Maciej

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1089 Postów

Napisano 2006-12-08, godz. 11:34

no to widzę, że juz niektórym zaczyna trochę podnosić się "czapeczka". Panowie możemy dyskutować o rzeczach, które mają jakiś sens. Z cały szacunkiem z zabójstwa zeszliśmy na jakieś totalne badziewie i popychamy bez sensu byle się dalej toczyło.

#105 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-12-08, godz. 11:40

Haael, może najpierw napisz, na czym opierasz swoją teorię???

Na niczym. To nie jest żadna teoria.

Zastanawiam się dlaczego człowiek o którym mowa zabił dziewczynę w ciąży. Czy "wystarcza" do tego wychowanie w rodzinie Świadków, presja, brak możliwości zwierzenia się, czy "potrzebne" były do tego jakieś dodatkowe patologie, które widocznie w jego rodzinie miały miejsce.

A może to zdarzenie to absolutny przypadek i nic podobnego nie ma miejsca w innych rodzinach Świadków? Ale ktoś tutaj już pisał, że nie.

#106 Matuzalem

Matuzalem

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 803 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-12-08, godz. 11:47

Ja się pytam: Czy to prawda, że "wychowani w prawdzie" wchodzą w konflikty z prawem? A Ty mi na to: Coooo? Uważasz mnie za przestępcę? Chcesz mnie wsadzić do pudła?


Nie, Ty się tak wcale nie pytasz. Ty sugerujesz, że wychowanie w rodzinie śJ jest czynnikiem, który wzbudza przestępcze zachowania. Gdybyś się spytał, tak jak teraz piszesz, to by nie było tej rozmowy. Problem z Twoimi hipotezami (i hipotezami innych) jest to, że na takich hipotezach buduje się całe piramidy wniosków (patrz brooklyn.org.pl, watchtower.org.pl, www.jehovahs-witness.com, itp.). W pewnym momencie przestajecie do dostrzegać nawet.

Po drugie, co do mojego komentarza o "prewencyjnym pudle" - proszę, zajrzyj do artykułu emotikony na Wikipedii ;)
Taka "buźka" ;) oznacza przymróżenie oka, żart.


Taka choroba nazywa się neuroza.


Haael... nie dobijaj mnie. Nie mam zamiaru odmachiwać się od każdego ad personam na tym forum.

#107 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-12-08, godz. 11:48

Na niczym. To nie jest żadna teoria.

Zastanawiam się dlaczego człowiek o którym mowa zabił dziewczynę w ciąży. Czy "wystarcza" do tego wychowanie w rodzinie Świadków, presja, brak możliwości zwierzenia się, czy "potrzebne" były do tego jakieś dodatkowe patologie, które widocznie w jego rodzinie miały miejsce.

A może to zdarzenie to absolutny przypadek i nic podobnego nie ma miejsca w innych rodzinach Świadków? Ale ktoś tutaj już pisał, że nie.

czy zeby zabic wystarczy byc SJ????... a ja zapytam : czy zeby napisac cos takiego wystarczy byc normalnym czy trzaba bylo przebyc w dziecinstwie np. zapalenie opon??
bo na nic innego mi to nie wyglada. I dlaczego akurat z zalozenia przyjac ze zawsze iwszedzie istnieje brak mozliwosci zwierzania sie???
[font=Tahoma]

#108 Aiseiwa

Aiseiwa

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 14 Postów
  • Lokalizacja:pomorskie

Napisano 2006-12-08, godz. 11:53

Na niczym. To nie jest żadna teoria.

Zastanawiam się dlaczego człowiek o którym mowa zabił dziewczynę w ciąży. Czy "wystarcza" do tego wychowanie w rodzinie Świadków, presja, brak możliwości zwierzenia się, czy "potrzebne" były do tego jakieś dodatkowe patologie, które widocznie w jego rodzinie miały miejsce.

A może to zdarzenie to absolutny przypadek i nic podobnego nie ma miejsca w innych rodzinach Świadków? Ale ktoś tutaj już pisał, że nie.


TO NIE JEST ODOSOBNIONY PRZYPADEK.
Pisałam już we wczesniejszym poście, że podobna sytuacja miala miejsce w rodzinie mojej siostry, ale na szczęście obecnie ex-mąż mojej sostrzenicy nie zdążył jej udusić. Nie doszlo do tak strasznej tragedii, bo nie mieszkali sami.

#109 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-12-08, godz. 11:57

TO NIE JEST ODOSOBNIONY PRZYPADEK.
Pisałam już we wczesniejszym poście, że podobna sytuacja miala miejsce w rodzinie mojej siostry, ale na szczęście obecnie ex-mąż mojej sostrzenicy nie zdążył jej udusić. Nie doszlo do tak strasznej tragedii, bo nie mieszkali sami.

chetnie poznalbym gdzie jest granica miedzy odosobninym przypadkiem, przypadkiem, losowym zdarzeniem, zamierzonym dzialaniem, czestm zdarzeniem, zasada, jednostkowym zdarzeniem, nagminnym przypadkiem itd itp
[font=Tahoma]

#110 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-12-08, godz. 12:04

Moim zdaniem, sam fakt urodzenia w społeczeństwie zwiększa prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa. Bo ludzie wychowani w dźungli nie popełniali przestępstw (nie znali takiego pojęcia, wszystko było dozwolone).

Haelu, nie wiem dokąd zmierzasz, ale jeśli chcesz ustalić pewne zależności między wychowaniem u ŚJ a przestępstwem, to idziesz złą drogą.

Matuzalem już Cię chyba odpowiednio spuentował pisząc o Chorzowie i Świnoujściu.

Inni rozmówcy wskazywali na to, że społeczność która wywiera wielką presję, aby czynić dobrze, może w efekcie spowodować popełnienie zbrodni. Co proponujecie?

Zachęcać do zła, aby ludzie popełniali dobro? Bo trochę nie nadąrzam za Waszym tokiem myślenia...

#111 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-12-08, godz. 12:06

Moim zdaniem, sam fakt urodzenia w społeczeństwie zwiększa prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa. Bo ludzie wychowani w dźungli nie popełniali przestępstw (nie znali takiego pojęcia, wszystko było dozwolone).

Haelu, nie wiem dokąd zmierzasz, ale jeśli chcesz ustalić pewne zależności między wychowaniem u ŚJ a przestępstwem, to idziesz złą drogą.

Matuzalem już Cię chyba odpowiednio spuentował pisząc o Chorzowie i Świnoujściu.

Inni rozmówcy wskazywali na to, że społeczność która wywiera wielką presję, aby czynić dobrze, może w efekcie spowodować popełnienie zbrodni. Co proponujecie?

Zachęcać do zła, aby ludzie popełniali dobro? Bo trochę nie nadąrzam za Waszym tokiem myślenia...

sarkastyczne ale dobre
[font=Tahoma]

#112 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-12-08, godz. 12:14

Jeżeli moja hipoteza się potwierdzi, to tak, jesteś materiałem na przestępcę w większym stopniu niż reszta społeczeństwa. Natomiast jeśli się nie potwierdzi, to jest tak samo prawdopodobne, że zostaniesz przestępcą jak to, że zostanie nim ktokolwiek inny.


Jakby Ci to powiedzieć... to wynika z definicji.

[db], z wychowania w rodzinie Świadków pozostał Ci jeszcze jeden nawyk - zamiast odpowiadać, atakujesz.


Jeżeli pytanie o argumenty na poparcie swojej tezy nazywasz atakiem, to pozostaje mi poważnie zastanowić się, skąd taki odruch u kogoś, kto nigdy nie był ŚJ.

Na niczym. To nie jest żadna teoria.


No tak, to tylko "przypuszczenie". Cóż za subtelna różnica.

Zastanawiam się dlaczego człowiek o którym mowa zabił dziewczynę w ciąży. Czy "wystarcza" do tego wychowanie w rodzinie Świadków, presja, brak możliwości zwierzenia się, czy "potrzebne" były do tego jakieś dodatkowe patologie, które widocznie w jego rodzinie miały miejsce.


Tak. Wystarcza. Ja np. zabiłem już 42 kobiety, poćwiartowałem je i odarłem ze skóry. A Brat_jaracz jest jeszcze lepszy w te klocki.

Lecz się człowieku. Na nogi.
[db]

#113 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-12-08, godz. 12:18

wracając do bestii Szymona Kalinowskiego...

jak godzicie teorię o tym, że "chciał pozbyć się problemu" z tym, że przyczyną furii miał być ZAKAZ widywania się z dzieckiem?

przecież wy sugerujecie, że Szymon zażądał aby laska zniknęła razem z dzieckiem, a ponieważ to się nie spełniło, no to zabił, aby oboje zniknęli.

autor artykułu twierdzi wprost przeciwnie: laska chciała zniknąć a Szymon się nie zgadzał, wręcz żądał widywania się z dzieckiem.

#114 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-12-08, godz. 12:22

wracając do bestii Szymona Kalinowskiego...

jak godzicie teorię o tym, że "chciał pozbyć się problemu" z tym, że przyczyną furii miał być ZAKAZ widywania się z dzieckiem?

przecież wy sugerujecie, że Szymon zażądał aby laska zniknęła razem z dzieckiem, a ponieważ to się nie spełniło, no to zabił, aby oboje zniknęli.

autor artykułu twierdzi wprost przeciwnie: laska chciała zniknąć a Szymon się nie zgadzał, wręcz żądał widywania się z dzieckiem.

to jest wogole jakies niejasne..
w miedzy czasie on zdarzyl zwiazac sie z kims innym. mysle ze to mialbyc manewr tej dziwczyny byon do niej wrocil.
wazne jest tez czy ta nowa jest ze zboru czy nie. bo to bymozna uznac za jaks probe normalizacji (czyli jesli juz sex to najlepiej z siostra bo jak dojdzie ci do czego to nikt nie powie ona jest zeswiata) byloby to glupie myslenie ale jak widac madrosci po tym chlopcu nie mozna sie bylo spodziewac
[font=Tahoma]

#115 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-12-08, godz. 12:28

Informacja tez została podana na stronie www.interia.pl
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#116 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-12-08, godz. 12:31

TO NIE JEST ODOSOBNIONY PRZYPADEK.
Pisałam już we wczesniejszym poście, że podobna sytuacja miala miejsce w rodzinie mojej siostry, ale na szczęście obecnie ex-mąż mojej sostrzenicy nie zdążył jej udusić. Nie doszlo do tak strasznej tragedii, bo nie mieszkali sami.


O tym, czy przypadek jest ososobniony, czy nie, to można deliberować jak się dysponuje badaniami na reprezentatywnej próbie statystycznej. Bez takich badań można sobie snuć tezy w rodzaju:

1/12 wyznawców Chrystusa jest zdrajcami samobójcami (casus Judasza)
1/2 ludzkości to mordercy (casus Kaina i Abla)

Do tego prowadzi brak obowiązkowej matematyki na maturze...
[db]

#117 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-12-08, godz. 12:32

' date='2006-12-08 13:31' post='44516']
O tym, czy przypadek jest ososobniony, czy nie, to można deliberować jak się dysponuje badaniami na reprezentatywnej próbie statystycznej. Bez takich badań można sobie snuć tezy w rodzaju:

1/12 wyznawców Chrystusa jest zdrajcami samobójcami (casus Judasza)
1/2 ludzkości to mordercy (casus Kaina i Abla)

Do tego prowadzi brak obowiązkowej matematyki na maturze...

i sluszna macie koncepcje
[font=Tahoma]

#118 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-12-08, godz. 12:32

P.S. Na onecie czytam taki lead artykułu:

Wybitnego malarza zabił 19-latek z pomocą 15-letniego kuzyna. Obaj pochodzili z dobrych, katolickich rodzin. Sprawa była prosta, ale i śledztwo, i proces prowadzono byle jak.

Trzy zdania, w tym jedno o religii sprawców.

Pozostawiam do samodzielnej refleksji.
[db]

#119 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2006-12-08, godz. 12:34

Zastanawia mnie na forum wp.pl i interia.pl zacietrzewienie kilku osób, że jest to bzdura że oskarżony był ŚJ, czasami kilka tych samych wpisów. Pozwoliłem sobie do dwóch z tych osób które zostawiły maile napisać. Jestem ciekaw pobudek.
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#120 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-12-08, godz. 12:35

' date='2006-12-08 13:32' post='44518']
P.S. Na onecie czytam taki lead artykułu:

Wybitnego malarza zabił 19-latek z pomocą 15-letniego kuzyna. Obaj pochodzili z dobrych, katolickich rodzin. Sprawa była prosta, ale i śledztwo, i proces prowadzono byle jak.

Trzy zdania, w tym jedno o religii sprawców.

Pozostawiam do samodzielnej refleksji.

zo dobrych katolickich rodzin... z jakiej pochodzil ten z poznania? z dobrej swiadkowej czy zlej swiadkowej rodziny???? a moze poprostu oni wszyscy pochodzili z dobrych lub zlych rodzin . lub z rodzin gdzie sie kochano lub gdzie sienie kochano??
[font=Tahoma]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych