Czy 2Tym 3:16,17 wyklucza autorytet tradycji?
#1
Napisano 2006-12-28, godz. 11:25
"tylko 66 ksiąg biblijnych jest natchnionych i użytecznych do (...) a żadne inne księgi nie są ani natchnione ani pożyteczne"
A przecież słowa Paweł 1) napisał co innego 2) napisał te słowa, gdy objawienie trwało a proces kompletowania Biblii był niedokończony.
Jeżeli nawet uznamy, że słowa te można odnosić do (nieistniejącego jeszcze wtedy) kanonu Biblii, nie ma w nich ZAKAZU uznawania za "użyteczne" np. do "korygowania" innych ksiąg (pozabiblijnych)
Przykładowo dla katolików:
księgi biblijne są NATCHNIONE I pożyteczne
Tradycja jest NIENATCHNIONA ALE pożyteczna
#2
Napisano 2006-12-28, godz. 11:39
#3
Napisano 2006-12-28, godz. 11:48
przykładowo, bierzemy "Didache" i czytamy, gdzie autor pisze m.in. "pościmy w każdą środę i piątek, a nie jak faryzeusze we wtorek i czwartek"
A potem analizujemy stosunek pierwszych chrześcijan do Mateusza 15 rozdział
Wniosek: pierwsi chrześcijanie (współcześni ostatnim żyjącym apostołom) uznawali jakieś tradycje i jakieś posty, a protestancko-świadkowska interpretacja Mt 15 może być błędna
Z innych ksiąg pozabiblijnych dowiadujemy się że ktoś "pokładał nadzieję, że poganie nie mogą zabić jego duszy nieśmiertelnej, która pójdzie do nieba" i już wiemy jak ten człowiek rozumiał Mt 10:28 itd. itp.
#4
Napisano 2006-12-28, godz. 12:11
no właśnie Sebastianie. na tym polega problem. otóż jak wiemy księgi "natchnione" chociaż pisane ludzką reką, były niejako nadzorowane przez Świętego ducha. ktoś, gdzieś mógł sobie napisać o duszy nieśmiertelnej, ale to jeszcze nie dowodzi, ze ona istnieje. owszem tak jak wskazujesz pojawia się sugestia, ale podchodziłbym do tego bardzo ostrożnie. w końcu o ile dobrze pamietam w jednej z ksiąg "nienatchnionych" widać pod jak wielkim wpływem filozofii greckiej pozostawał jej autor. to jest właśnie ta pułapkaZ innych ksiąg pozabiblijnych dowiadujemy się że ktoś "pokładał nadzieję, że poganie nie mogą zabić jego duszy nieśmiertelnej, która pójdzie do nieba" i już wiemy jak ten człowiek rozumiał Mt 10:28 itd. itp.
#5
Napisano 2006-12-28, godz. 12:20
zgoda, to że ktoś pościł w środy i piątki nie dowodzi jeszcze że my też musimy
ale dowodzi jak rozumiano Mt 15 i Mt 23
zgoda, to że ktoś napisał, że on w Mt 10:28 widzi naukę o duszy nieśmiertelnej
nie dowodzi jeszcze że tak należy ten werset odczytywać
ale dowodzi, że tak rozumiano tę księgę np. na przełomie I i II w. n.e.
I dla mnie osobiście jest to bardziej cenne niż informacja jak odczytywał ten werset żyjący w USA syn handlowca z XIX wieku
#6
Napisano 2006-12-28, godz. 12:40
#7
Napisano 2006-12-28, godz. 13:05
#8
Napisano 2006-12-28, godz. 13:07
#9
Napisano 2006-12-28, godz. 13:36
#10
Napisano 2006-12-28, godz. 14:09
KANON ORYGENESA (185-254)
[...]
Nie rozciągajmy tematu. Ten post (doprecyzuję: dokładnie ten sam tekst wojtka37) jest już na Forum i otwiera oddzielną dyskusję, link | moderator
#11
Napisano 2007-01-01, godz. 13:37
Czyżby?Przykładowo dla katolików:
księgi biblijne są NATCHNIONE I pożyteczne
Tradycja jest NIENATCHNIONA ALE pożyteczna
Sobór idąc za przykładem prawowiernych Ojców przyjmuje i czci z jednakową nabożnością i szacunkiem wszystkie księgi tak Starego, jak i Nowego Testamentu, skoro autorem obydwu jest jeden Bóg, oraz Tradycje dotyczące wiary i moralności podane ustnie przez Chrystusa lub natchnione przez Ducha Świętego i zachowane w Kościele katolickim dzięki nieprzerwanej sukcesji.
[right]z I Dekretu Soboru Trydenckiego
wg Breviarium Fidei, Księgarnia św. Wojciecha, Poznań 1988, s.116
#12
Napisano 2007-01-01, godz. 14:14
Ale NAWET jeśli ktoś uznawałby Tradycję za NIENATCHNIONĄ, nie ma podstaw do twierdzenia jakoby była "nieużyteczna"...
Może być użyteczna np. do wyjaśniania, jak pierwsi chrześcijanie rozumieli poszczególne teksty biblijne.
#13
Napisano 2007-01-04, godz. 08:07
Księga Machabejska jest deuterokanoniczna (protestanci wyrzucili ją z Biblii,
Nie jest do końca prawdziwe to co piszesz !! Wręcz fałsz.!!
To ni protestanci wyrzucili…
Podaję za Encyklopedia
Jako księga wtórnokanoniczna nie jest zaliczana do Pisma Świętego przez Żydów i protestantów, aczkolwiek jest ceniona przez Żydów jako źródło historyczne. Na użyteczność 1 Księgi Machabejskiej pod względem historycznym jako pierwszy zwrócił uwagę Józef Flawiusz historyk żydowski żyjący w I wieku naszej ery .
Czyli została uznana za apokryf kiedy się o protestantach nikomu ba nawet o chrześcijaństwie nie śniło.
#14
Napisano 2007-01-04, godz. 11:49
Przykładowo dla katolików:
księgi biblijne są NATCHNIONE I pożyteczne
Tradycja jest NIENATCHNIONA ALE pożyteczna
Byloby OK gdyby Tradycja byla zgodna z ksiegami biblijnymi .
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#15
Napisano 2007-01-04, godz. 12:10
A co to znaczy zgodna w nauce śJ? Musi się potwierdzać z Biblią? Czy jeśli czegoś nie ma w Biblii jest od razu bałwochwalcze i złe?Byloby OK gdyby Tradycja byla zgodna z ksiegami biblijnymi .
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#16
Napisano 2007-01-04, godz. 12:15
Przedmówca już pytał, czy "zgodna wg ŚJ", a ja coś dopowiem...Byloby OK gdyby Tradycja byla zgodna z ksiegami biblijnymi.
Potraktuj Tradycję jako komentarz do Biblii...
taki komentarz, który odgrywa dla katolików podobną rolę, jak dla Was np. strażnice z XiX i XX wieku...
Może wtedy zrozumiesz, czym dla nas jest Tradycja. Nie jest czymś "ważniejszym" od Biblii...
#17
Napisano 2007-01-04, godz. 12:19
A co to znaczy zgodna w nauce śJ? Musi się potwierdzać z Biblią? Czy jeśli czegoś nie ma w Biblii jest od razu bałwochwalcze i złe?
Jesli jest w OPOZYCJI do Pisma Sw
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#18
Napisano 2007-01-04, godz. 12:21
A co to znaczy że jest w opozycji? Np. urodziny są w jaki sposób w opozycji skoro nigdzie nie zanegowane?Jesli jest w OPOZYCJI do Pisma Sw
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#19
Napisano 2007-01-04, godz. 12:36
Potraktuj Tradycję jako komentarz do Biblii...
Pojdzmy "sladem" takiego "komentarza"
Biblia pisze :
J 14:28 BT "Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie." Komentarz tradycji natomiast o Jezusie pisze : http://www.opoka.org...l</em></strong>współistotny Ojcu
Lk 5:5 Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je.
#20
Napisano 2007-01-04, godz. 12:43
Na podobnej zasadzie możnaby zanegować cały nowy testament...
Pewien rabin żydowski "udowadniał", że Jezus jest zwodzicielem, a NT zaprzecza sam sobie, cytując:
"kto nie ma w nienawiści ojca i matki, nie jest mnie godzien", a potem cytował dekalog i grzmiał, że tak "demoralizujące" księgi, jak cztery ewangelie "nie mogą" należeć do Pisma Świętego i trzeba być "ślepym" aby tego nie dostrzegać... A kazanie na górze nazywał "mydleniem oczu"... które ma tylko "uśpić czujność" czytelnika...
w czym tkwił problem? w błędnym zrozumieniu tego, co Jezus miał na myśli, mówiąc o "nienawiści"...
podobnie jest z przykładem podanym przez Stefana...