Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pamiątka


  • Please log in to reply
103 replies to this topic

#61 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2009-04-07, godz. 06:52

Mnie się wydaje, że wszelkie pokłady (nie wiem jak to nazwać) wyczerpałem na ostatnim zebraniu i tą pseudowieczerzę sobie odpuszczę...

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#62 prosta

prosta

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 42 Postów

Napisano 2010-03-14, godz. 21:22

Witam
czy można pojawić się na Pamiątce jako obserwator?
Mam swoje powody by chcieć to obserwować, by dowiedzieć sie jak wyglądają te obrzędy, chce wiedzieć, ze względu na kogoś mi bliskiego, nie chce polemizować, chce ze względu na niego wiedzieć.

jak powinnam sie zachować?
zaznaczam ze to tylko chęć poznania, nie uczestnictwa.
pmóżcie

#63 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-03-14, godz. 22:03

czy można pojawić się na Pamiątce jako obserwator?

Oczywiście, że można.

Mam swoje powody by chcieć to obserwować, by dowiedzieć sie jak wyglądają te obrzędy, chce wiedzieć, ze względu na kogoś mi bliskiego, nie chce polemizować, chce ze względu na niego wiedzieć.


Opis przybliżający specyfikę tej uroczystości:

U Świadków Jehowy podczas Pamiątki wygłaszany jest okolicznościowy wykład biblijny, przybliżający Ostatnią Wieczerzę Jezusa i znaczenie jego śmierci. Rozpoczyna się i kończy (jak wszystkie zebrania Świadków Jehowy) pieśnią i modlitwą. Podczas pamiątki przekazywane są z rąk do rąk symbole w postaci przaśnego chleba i czerwonego wina. Od połowy lat 30 XX wieku tylko nieliczni spośród świadków spożywają te emblematy, wcześniej czynili to wszyscy członkowie tego wyznania. (link)


jak powinnam sie zachować?

Kiedy przybędziesz do Sali Królestwa, to na pewno zostaniesz powitana oraz zostanie Ci wskazane miejsce siedzące. Wysłuchasz wykładu. Później, podczas tej uroczystości, kolejne osoby przekazują sobie z rąk do rąk tacę z chlebem oraz kielich wina (są to tak zwane emblematy). Świadkowie Jehowy w większości ich nie spożywają. Osoby, które nie są świadkami Jehowy i uczestniczą w uroczystości jako goście, także nie powinny spożywać tych emblematów.
.jb

#64 prosta

prosta

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 42 Postów

Napisano 2010-03-15, godz. 10:30

Dziękuję za odpowiedź.
Czy będę o coś wypytywana, o moje motywy na przykład? Chciałbym tego uniknąć, tak jak chciałabym we własnym tępie poznawać, chce uniknąć nakłaniania mnie do czegokolwiek, wszelkiej indoktrynacji. Przepraszam, jeśli to pytanie wyjdzie nieuprzejmie, ale czy jest wogóle możliwe uniknięcie "nawracania" mnie na Pamiątce?
Motywy, które mną kierują są proste, chcę wiedzieć o czym będziemy kiedyś z tą ważną dla mnie i bliską osobą, dyskutować, co on odczuwa, jakie są jego wierzenia.
Dużo czytam na temat ŚJ, staram się poznać sprawę obserwując ją ze wszystkich stron, szanuję ich i ich wierzenia, zakazy, nakazy, sposób myślenia i postępowania. Niestety nie zgadzam się z nimi w dość ważnych dla mnie kwestiach. Nie chcę jednak zapierać się jak osioł uparty, dla samej zasady,chcę najpierw poznać a potem mówić "nie".
Stąd moje pytania.

#65 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2010-03-15, godz. 11:22

Czy będę o coś wypytywana, o moje motywy na przykład? Chciałbym tego uniknąć, tak jak chciałabym we własnym tępie poznawać, chce uniknąć nakłaniania mnie do czegokolwiek, wszelkiej indoktrynacji. Przepraszam, jeśli to pytanie wyjdzie nieuprzejmie, ale czy jest wogóle możliwe uniknięcie "nawracania" mnie na Pamiątce?

Na samej pamiątce będą raczej nienatarczywi i taktowni. Mają wtedy za dużo innych spraw na głowie.

Użytkownik [db] edytował ten post 2010-03-15, godz. 11:22

[db]

#66 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2010-03-15, godz. 18:32

Na samej pamiątce będą raczej nienatarczywi i taktowni. Mają wtedy za dużo innych spraw na głowie.

Na zakończenie podają, że można przyjąć zaproszenie na studium Biblii (strażnicy), wręczą też darmo wybraną publikację i przypomną o zgłoszeniu się na studium.
pozdrawiam Andrzej

#67 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2010-03-15, godz. 19:59

Dziękuję za odpowiedź.
Czy będę o coś wypytywana, o moje motywy na przykład? Chciałbym tego uniknąć, tak jak chciałabym we własnym tępie poznawać, chce uniknąć nakłaniania mnie do czegokolwiek, wszelkiej indoktrynacji. Przepraszam, jeśli to pytanie wyjdzie nieuprzejmie, ale czy jest wogóle możliwe uniknięcie "nawracania" mnie na Pamiątce?
Motywy, które mną kierują są proste, chcę wiedzieć o czym będziemy kiedyś z tą ważną dla mnie i bliską osobą, dyskutować, co on odczuwa, jakie są jego wierzenia.
Dużo czytam na temat ŚJ, staram się poznać sprawę obserwując ją ze wszystkich stron, szanuję ich i ich wierzenia, zakazy, nakazy, sposób myślenia i postępowania. Niestety nie zgadzam się z nimi w dość ważnych dla mnie kwestiach. Nie chcę jednak zapierać się jak osioł uparty, dla samej zasady,chcę najpierw poznać a potem mówić "nie".
Stąd moje pytania.

Na pewno mozesz sie spodziewac sie tego ze ktos podejdzie i zaproponuje Ci studium ewentualnie poprosi o adres aby moc Cie odwiedzic (na co nie musisz sie zgadzac ;) ) jezeli przyjdziesz sama i nie bedzie wsrod tamtejszych SJ zadnego Twojego znajomego.
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#68 prosta

prosta

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 42 Postów

Napisano 2010-03-15, godz. 20:55

nie będzie żadnego znajomego, będę sama, adresu ani żadnych dokładniejszych danych osobom, których nie znam nie podaję, z zasady, nie z powodu wyznania :-)
kurcze...trochę się jednak obawiam
trudne to jednak

#69 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2010-03-15, godz. 21:50

Przesadzasz. Tego dnia raczej nie będą nachalni ani natarczywi. Coś tam zaproponują, zagadają, ale raczej będzie bardzo taktownie.
[db]

#70 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2010-03-15, godz. 22:38

potwierdzam słowa [db] oraz doradzam przyjść 30 sekund przed poczatkiem uroczystości i ulotnić sie natychmiast po jej zakończeniu

#71 prosta

prosta

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 42 Postów

Napisano 2010-03-16, godz. 08:12

Dzięki wielkie
Pozostaje tylko jeden problem. Wiem gdzie to się odbędzie, znam datę, wiem ze teoretycznie "po zachodzie słońca", nie znam jednak dokłądnej godziny. Tu pojawia się problem bo jakoś nie zauważyłam nigdzie żadnych zaproszeń, o których czytałam w innym wątku. Jest jeszcze trochę czasu, jakoś sie dowiem.

#72 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2010-03-16, godz. 08:48

Zwykle najbardziej anonimowo można sie poczuć na Pamiątce organizowanej przez kilka zborów w np. sali zgromadzeń. W tych okolicznościach nie posądzam braci o nadgorliwość i przesadne zainteresowanie ( lub jakiekolwiek zainteresowanie) przybyłymi, nowymi osobami. Przeciez nikt nie ma na czole wypisane - jestem na Pamiątce po raz pierwszy.

Wiem gdzie to się odbędzie, znam datę, wiem ze teoretycznie "po zachodzie słońca", nie znam jednak dokłądnej godziny. Tu pojawia się problem bo jakoś nie zauważyłam nigdzie żadnych zaproszeń, o których czytałam w innym wątku. Jest jeszcze trochę czasu, jakoś sie dowiem.

Pamiątka będzie po zmianie czasu na letni, więc obstawiam godzinę 19-tą. Ale wahnięcia w rozpoczęciu święta mogą być znaczące, lepiej doinformować się. Z tego co mi wiadomo, właściwą akcję rozdawania zaproszeń przewidziano na 2ostatnie tygodnie przed Pamiatką.
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#73 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2010-03-16, godz. 12:43

Dzięki wielkie
Pozostaje tylko jeden problem. Wiem gdzie to się odbędzie, znam datę, wiem ze teoretycznie "po zachodzie słońca", nie znam jednak dokłądnej godziny. Tu pojawia się problem bo jakoś nie zauważyłam nigdzie żadnych zaproszeń, o których czytałam w innym wątku. Jest jeszcze trochę czasu, jakoś sie dowiem.

Mysle ze bedzie to godz 19, jak wiekszosc. Co do zaproszenia to napewno je dostaniesz bo kampania dopiero sie zaczela. Zwracaj tez uwage na klatach schodowych w blokach. Ilosc zaproszen na klatkach jest tym wieksza im blizej jest pamiatka :)
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#74 prosta

prosta

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 42 Postów

Napisano 2010-03-29, godz. 18:48

no to trzymajcie za mnie kciuki, chociaż nie jest dla mnie jutrzejsze wydarzenie stresem jakimś wielkim
jakoś tak traktuję to podobnie jak przebywanie na nabożeństwie w cerkwi na przykład, z zaciekawieniem, jakie towrzyszy czemuś nowemu i nieznanemu

#75 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2010-03-29, godz. 18:57

Trzymam, nie będę jednak w tym roku brał udziału, czekam na podzielenie się przeżyciem.
pozdrawiam Andrzej

#76 prosta

prosta

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 42 Postów

Napisano 2010-03-30, godz. 20:14

byłam, było miło, rzeczywiscie obyło się bez nagabywania
wszyscy byli taktowni i uśmiechnięci
powtarzałam ruchy za większością, kiedy spuszczali głowy to i ja swoją w dół, kiedy podawali emblematy to i podawałm dalej, kiedy spiewali ja milczłąm bo nie znam ich pieśni, wysłuchałam wykładu, dzięki wcześniejszej lekturze nawet wiedziałm co oznaczają niektóre zwroty ;-)
na koniec dostałam strażnicę i zaproszenie do kontaktu, uprzejmie podziekowałam i wyszłam
nie było źle
jak antropolog, zobaczyłam jakby "inną kulturę" nie zbadam jej raczej jak antropolog dogłebnie ale zoabaczyłam...
dzięi za kciuki :-)

#77 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2010-03-30, godz. 20:24

Przed chwilą wróciłem z "Pamiątki". Zatem podzielę się malutkim epizodem. Obok mnie siedział na samym tyle w sali pewien mężczyzna. Ta osoba przyszła w wyniku rozprowadzanych zaproszeń. Nigdy nie prowadziła systematycznych rozmów ze ŚJ. Sługa pomocniczy przenosząc talerzyk z "chlebem" z jednego sektora do drugiego podał temu zainteresowanemu. Ku zaskoczeniu, sięgnął ręką po płatek tego "chleba", aby go spożyć. Sługa jednak szybko zareagował, wyjaśniając mu, że po to podaje, aby podał dalej a nie jest to do jedzenia. Zatem wziął talerzyk i podał mi. Ale w tym czasie szepnął; ,,a to taaak". Dziwne, przecież widział, że tylko wszyscy podawali. Podkreślam - był trzeźwy.

Druga sprawa, to po Pamiątce podszedł do mnie jeden z wykluczonych i pyta się mnie; 'i pozwolili ci dotknąć symboli, bo mi nie'? Ja mu odpowiedziałem, że już w ubiegłym roku byłem tym faktem zaskoczony, gdyż wiedziałem, że wykluczonych się omija, lub wcześniej się wykluczonego sadza w takim miejscu, aby uniemożliwić w sposób nie rzucający się w oczy dla innych.

A jakie macie doświadczenia z innych zborów? Czy pozwala się podawać wykluczonym? Dzięki 'prosta', ze się podzieliłaś wrażeniami.
-- gambit

Użytkownik gambit edytował ten post 2010-03-30, godz. 20:31

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#78 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2010-03-30, godz. 20:33

na razie czekam, dlaczego nie otrzymałem zaproszenia dowiem się w najbliższym czasie.
pozdrawiam Andrzej

#79 prosta

prosta

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 42 Postów

Napisano 2010-03-30, godz. 20:38

zależało mi na tym żeby zobaczyć, nie znać z opowiadań ale zobaczyć na własne oczy jak to ważne święto świadkowie czczą
no i zobaczyłam
jednak nie wywarło to na mnie szokującego wrażenia, nie sprawdziły sie opowiadania mojej babci staruszczeczki ze świadkowie jak cyganie kiedyś porywają dzieci a pod garniturem skrywają ciało pokryte sierścią ;-)
wszyscy faceci w garniturach, kobiety raczej zaniedbane (zwłaszcza te młodsze :-O, te w srednim wieku wręcz odwrotnie)
sala miło nieduża witali mnie w progu no i patrzyli sie na mnie jakbym była jedyna nieznaną im osobą
może i byłam, kto to wie
jedno jest pewne, nie pamiętam kiedy (jeśli wogóle) jednego wieczoru ściskało moją rękę tyle osób (mam bzika na punkcie zarazków przenoszonych na dłoniach, zaraz sobie wyobrażam co te dłonie ostatnio ściskały i od jak dawna były niemyte, i nie chodzi tu wyłacznie o dłonie świadków ;-)

#80 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2010-03-30, godz. 20:43

na razie czekam, dlaczego nie otrzymałem zaproszenia dowiem się w najbliższym czasie.

A dlaczego Ci tak zależy na zaproszeniu? O tyle, to jesteś zorientowany, że mile przyjęli by Ciebie 'and' bez zaproszenia. Ja jako wykluczony poszedłem bez zaproszenia i nawet przyszedł jeden ŚJ i otworzył mi furtkę, zaprosił, a nawet przywitał się. Oj potem jak się dowiedział, że podał rękę wykluczonemu, to nie wiem co sobie myślał?
-- gambit
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych