Skocz do zawartości


Zdjęcie

JESTEM GEJEM I ŚWIADKIEM JEHOWY


410 replies to this topic

#121 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-08-01, godz. 07:53

edd, nie zrozumiałeś tekstu pisanego

#122 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2007-08-01, godz. 20:36

Edd: niektórzy jeszcze musza sobie posprawdzać takie terminy jak „dwulicowość”, „plotkarstwo” „obmowa” etc. to może wtedy zrozumieją co to jest „zboczenie” ;-)
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#123 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-08-01, godz. 20:50

Sebol, sięganie po argumenty ad personam z reguły dowodzi braku argumentów merytorycznych

Maryhna popełniła dwa błedy. Po pierwsze podniosła poprawne politycznie homofilskie wyznanie wiary do rangi prawdy naukowej po drugie jako ateistka wypowiada się co powinni a czego nie powinni chrześcijanie

Rozumiem że w tym temacie nie masz nic do powiedzenia, dlatego atakujesz personalnie.

#124 Maryhna

Maryhna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1695 Postów
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2007-08-01, godz. 21:03

:lol:

#125 Jarosław_P

Jarosław_P

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 219 Postów
  • Lokalizacja:Cork - Ireland

Napisano 2007-08-01, godz. 21:49

Myślę, że nie ma co podnosić nie związanych z tematem kwestii Sebol, jak i nie ma potrzeby krytykowania koleżanki Sebastianie, ona wyraża swoją opinię, do czego ma pełne prawo. bez względu na to w co wierzy lub też nie - taka jest moja opinia.

Wracając do tematu:
z punktu widzenia byłego SJ, uważam za niedopuszczalną obecność geja czy lesbijki w organizacji, takie stanowisko mi zawsze wpajano, pamiętam też pewną sytuację, kiedy to w Szczecinie pewien brat przyznał się do odmiennej orientacji seksualnej, został wykluczony w trybie wręcz ekspresowym.

Będąc już poza "organizacją" poznałem to środowisko, z racji tego że bliska mi przyjaciółka była bardzo z tym środowiskiem związana.
Potrafię być tolerancyjny, choć postępowania tych ludzi nie pochwalam - mówię o stylu życia, nie o orientacji, bo to ich prywatna sprawa, natomiast nie zauważyłem wśród nich odrobiny religijności, może to dlatego, że przez większość wyznań są odtrąceni i nie potrafią bezpośrednio utożsamiać się z żadną religią.
Taka jest moja opinia odnośnie wątku.

Pozdrawiam.
"Mostem między przekonaniami oddzielonymi największą przepaścią jest szlachetność"
Aleksander Świętochowski

#126 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-08-02, godz. 06:09

Niezgodziłbym się co do tego odtrącenia homoseksualistów choć fakt faktem że mury w związku z pewnym manifestowaniem różnych stron narosły. Jarosławie, czy owa osoba została wykluczona tylko za orientację homoseksualną? Czy też za akty homoseksualne bo to jest diametralna różnica i np. w wielu kościołach chrześcijańskich o ile sama orientacja nie jest uważana za grzech czy zło o tyle już same "działanie" jak najbardziej. Z tego co Ty piszesz wynikałoby że za samo "odczuwanie" cżłowiek został wywalony...? :blink:
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#127 Jarosław_P

Jarosław_P

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 219 Postów
  • Lokalizacja:Cork - Ireland

Napisano 2007-08-02, godz. 13:54

Pawle, dokładnych szczegółów nie podam, gdyż nie uczestniczyłem w komitecie sądowniczym... ;)

Faktem jest, że ta sytuacja była wśród znanej mi młodzieży (mowa o SJ) swojego rodzaju sensacją.
Ja osobiście poruszyłem ten temat w rozmowie ze "starszymi", obydwaj (były to dwie różne rozmowy) zgodnie twierdzili, że dla homoseksualistów nie ma miejsca w organizacji, gdyż Jehowa się nimi brzydzi i osoby takie bezwzględnie zasługują na wykluczenie ze względu na swoje skłonności.
Myślę, że zakładali oni automatycznie, że takie "odczuwanie" prowadzi do "czynów".
"Mostem między przekonaniami oddzielonymi największą przepaścią jest szlachetność"
Aleksander Świętochowski

#128 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-08-02, godz. 15:48

jedna ze starszych (lata 70-te) strażnic przytaczała "różne definicje homoseksualizmu" a potem tworzyła własną. Jest to definicja (że ją tak określę) czynna. Podlegającym wykluczeniu homoseksualistą jest ten kto dopuszcza sie czynów homoseksualnych.

Pamiętam też Prz! z lat 90-tych z artykułem "czy ze mną coś nie tak", w którym poruszano kwestię orientacji i tłumaczono młodzieży że za samą orientację się nie wylatuje (dopiero za działania, akty homoseksualne).

#129 Jarosław_P

Jarosław_P

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 219 Postów
  • Lokalizacja:Cork - Ireland

Napisano 2007-08-02, godz. 18:06

Pamiętam, że był taki artykuł w Prz!
Choć treści nie pamiętam.
Jestem natomiast pewien, że istnieją jakieś konkretniejsze wskazówki dla "starszych" w tej materii, niestety nie są mi znane.
Ci dwaj, z którymi rozmawiałem, byli to także ludzie starsi wiekiem, co niewątpliwie także w jakimś stopniu wpłynęło na ich postawę.

Zakładając jednak, że żadne dodatkowe wskazówki nie istnieją, a cała wiedza dla starszych opierałaby się na artykule "nieomylnej" strażnicy (z bardzo starym światłem z lat 70-tych) i temacie z Prz! sprzed co najmniej 10 lat, dawałoby to ogromne pole do popisu "braciom starszym" podczas ewentualnych komitetów sądowniczych, nie sądzisz?

A myślę, że wraz z biegiem lat temat może być wśród SJ coraz częstszy.
"Mostem między przekonaniami oddzielonymi największą przepaścią jest szlachetność"
Aleksander Świętochowski

#130 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-08-02, godz. 19:16

Myślę że komitety sądownicze to jeden wielki "popis" kompetencji starszyzny.
Nie widzę jednak jakiś szczególnie wielkich "win" WTS na polu szerzenia nietolerancji czy prześladowań wobec akurat (nazwijmy ich tak) "niepraktykujących" homoseksualistów. Oczywiście homofile będą lamentować, że WTS nie przyłącza się do "kampanii przeciwko homofobii" ale chyba nikt rozsądny nie oczekuje takiego stanowiska od organizacji religijnej uważającej się za chrześcijańską i odwołującej się do Biblii.

Sorry za kulawy przykład, ale zarówno niepijący alkoholik jak i homoseksualista wstrzymujący się od aktów homoseksualnych zgodnie z doktryną powinni być akceptowani przez świadków Jehowy, a jeśli niepraktykujący homoseksualista został wykluczony to jest to ewidentna pomyłka sądownicza (ale tutaj niech już wypowie się Hubert, nasz niekwestionowany ekspert od spraw związanych z wykluczeniami).

#131 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-08-02, godz. 19:29

Jakby ktoś znał postępowanie/dyrektywy WTS wobec tylko orientacji byłbym wdzięczny za takie info.
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#132 nickolas81

nickolas81

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 206 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:lubelskie

Napisano 2008-05-08, godz. 14:29

GDYBYŚ BYŁ NAPRAWDE ŚWIADKIEM JEHOWY NIGDY BYS SIĘ NIE ODWAŻYŁ POWIEDZIEĆ ŻE JESTEŚ GEJEM . KAŻDY ŚWIADEK JEHOWY RÓWNIEŻ WIE CO O HOMOSEKSUALIŻMIE MÓWI BIBLIA .W TEJ ORGANIZACJI NIE MA TAKICH OSÓB JAK HOMOSEKSUALIŚCI



Jako były ŚJ i gej stwierdzam jedno- nie masz pojęcia Teresa o czym piszesz-znam bardzo wielu ŚJ którzy sa gejami ale tego nie ujawniają.

nickolas81

Myślę, że nie ma co podnosić nie związanych z tematem kwestii Sebol, jak i nie ma potrzeby krytykowania koleżanki Sebastianie, ona wyraża swoją opinię, do czego ma pełne prawo. bez względu na to w co wierzy lub też nie - taka jest moja opinia.

Wracając do tematu:
z punktu widzenia byłego SJ, uważam za niedopuszczalną obecność geja czy lesbijki w organizacji, takie stanowisko mi zawsze wpajano, pamiętam też pewną sytuację, kiedy to w Szczecinie pewien brat przyznał się do odmiennej orientacji seksualnej, został wykluczony w trybie wręcz ekspresowym.

Będąc już poza "organizacją" poznałem to środowisko, z racji tego że bliska mi przyjaciółka była bardzo z tym środowiskiem związana.
Potrafię być tolerancyjny, choć postępowania tych ludzi nie pochwalam - mówię o stylu życia, nie o orientacji, bo to ich prywatna sprawa, natomiast nie zauważyłem wśród nich odrobiny religijności, może to dlatego, że przez większość wyznań są odtrąceni i nie potrafią bezpośrednio utożsamiać się z żadną religią.
Taka jest moja opinia odnośnie wątku.

Pozdrawiam.


Więcej o tym "jak to jest" znajdziesz tu:

http://watchtower.or...amp;#entry91003

nickolas81

Brawo!

Przez kilka dni, odstawiac na forum cyrk za cyrkiem. I o co? O homosekualizm, Darwina i ....otyłość.

Może tak każdy wzorem sebola złozy samokrytke i objawi swoje wartości moralne?

Ja powiem, króko: Kazdy ma swój rozum i robi to co uważa za słuszne. jesli ktos uznaje Biblię to wie, ze Bóg nie uznaje homoseksualizmu. Tak tam napisano. Kwestia zamknięta.

Ja znam kilka osób homo, sa mili i sympatyczni z jedna nawet nocowałem w jedynym pokoju hotelowym i nie poczułem się ani przez moment zagrozony czy coś w tym stylu. jesli ktoś chce tak zyć to jego sprawa, ewentualnie sprawa między Bogiem a nim. Ja swoje zdanie tym osobom powiedziałem i to był koniec rozmów na te tematy. Moje sumienie jest czyste. Zrobiłem to co powinienem.

Więc dajcie spokój takim atakom, bo wypłoszyliście może wartościowego człowieka z forum.



A jeśli ktoś chce wiedzieć z pierwszej ręki jak to jest to :


http://watchtower.or...amp;#entry91003

nickolas81
by Nico

#133 nickolas81

nickolas81

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 206 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:lubelskie

Napisano 2008-05-31, godz. 06:54

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Co prawda wyrażałem na tym forum pogląd, że moim zdaniem państwo nie powinno rejestrować związków homoseksualnych, ale mam nadzieję że i Nicolas i ew. inni geye dostrzegają, że nie jestem wrogo nastawiony do ludzi o poglądach homoseksualnych. Mój sprzeciw budzi zjawisko które nazywam homofilią (przeciwieństwo homofobii, "szerzenie tolerancji przy pomocy nietolerancji", narzucanie siłą ustawodawstwa pro-homoseksualnego).

Nie mam nic przeciwko temu żeby w mieszkaniu obok zamieszkało sobie dwóch geyów.


Nie odczuwam wrogości od Ciebie Sebastian (jeśli ktoś okazuje wrogość to tłumacze sobie że może to wynikać z niewiedzy o tym jak to jest być gejem).

Zdaje sobie sprawę że trudno wyjaśnić dokładnie osobie heteroseksualnej jak to jest był gejem, ale w wielkim skrócie potrzeby tych osób są zbliżone do potrzeb osób hetero (choćby w sensie emocjonalnym). Czy wyobrażacie sobie że poznajecie dziewczynę(mężczyźni) lub chłopaka (kobiety) ,która staje się z czasem najważniejsza w waszym życiu. Czy nie chcielibyście być nieskrępowani (w rozsądnych ramach) do wyrażania swoich uczuć, do mówienia o tym że ja kochacie do okazywania też gestami, słowami i wszystkim czym powszechnie sie uczucie okazuje? A jeśli usłyszelibyście- "możecie sie kochać, tworzyć sobie związek ale tylko tak żeby nikt tego nie widział". To właśnie boli.Na szczęście mamy duże grono przyjaciół i znajomych, którzy są przykładem tolerancji pełnej (czyli bez dodatku "ale żeby nikt tego nie widział").Oczywiście nie oczekuje cudów a tez osobiście nie jestem za tym żeby rzesze gejów wypływały na ulice i w zaczęło sie obściskiwać wymownie na każdym rogu.

Mój ojciec, który od kilku lat wie o tym że jestem gejem teoretycznie to zaakceptował a jednak widzę że wstydzi sie przyznać przed dalsza rodzina co do orientacji swojego syna.Staram sie wtedy wytłumaczyć przed sobą że wychowywał sie w innych czasach kiedy nikt nie miał odwagi przyznać sie do tego co czuje.Wyobrażacie sobie przeżyć 80 lat udając kogoś kim sie nie jest i nie okazując uczuć osobie która sie kocha tylko dlatego bo inni uważają inaczej? Życie jest po to żeby przeżyć go zgodnie z sobą i zasadami które nie wyrządzają nikomu krzywdy. Nie zgadzam sie jednak z opinią która na tym forum kiedyś znalazłem (w innym wątku), że na myśl o całujących sie gejach ktoś mógłby dostać odruchu wymiotnego. Bycie gejem nauczyło mnie tego, że nie muszę sie ze wszystkim zgadzać ale jeśli zachowanie danej osoby nie wyrządza nikomu krzywdy to dla mnie jest to do zaakceptowania.
by Nico

#134 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2008-06-09, godz. 21:42

Nicolasie, moim zdaniem wszelkie skrajności są złe. Parada heteroseksualna połączona ze zdejmowaniem majtek na ulicy i uprawianiem seksu na oczach przechodniów byłaby obrzydliwa i powinna się skończyć conajmniej mandatami w kolegium ds. wykroczeń. W przypadku obecności dzieci, kwalifikowałaby się do sądu karnego.

Z drugiej strony opisane przez Ciebie problemy dot. nie tylko homo ale i heteroseksualistów. Przykładowo ktoś jest zakochany w mężatce. Moralność chrześcijańska nakazuje aby zdusił w sobie to uczucie. Oczywiście hetero jest w lepszej sytuacji bo może poznać jakąś pannę lub wdowę i zawrzeć społecznie akceptowany związek małżeński. Tym niemniej, hetero też czasami muszą działać wbrew własnemu sercu.

#135 nickolas81

nickolas81

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 206 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:lubelskie

Napisano 2008-12-23, godz. 17:36

Po długiej przerwie wracam do tego co napisał Sebastian. Nie mogę się do końca z Tobą zgodzić. Zakładając że hetero zakocha się w mężatce- ostatecznie może spotkać inną kobietę którą pokocha i będzie ok wobec "zasad"-ma tzw. inna opcję w ramach pociągu seksualnego który odczuwa. Zawsze ma wyjście, które nie będzie przekroczeniem "moralności". Gej bez względu na to jakiego mężczyznę pokocha, zawsze będzie postępował wbrew ogólnie przyjętym normom.
by Nico

#136 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-12-23, godz. 18:23

Nicolasie, moim zdaniem wszelkie skrajności są złe. Parada heteroseksualna połączona ze zdejmowaniem majtek na ulicy i uprawianiem seksu na oczach przechodniów byłaby obrzydliwa i powinna się skończyć conajmniej mandatami w kolegium ds. wykroczeń. W przypadku obecności dzieci, kwalifikowałaby się do sądu karnego.

Z drugiej strony opisane przez Ciebie problemy dot. nie tylko homo ale i heteroseksualistów. Przykładowo ktoś jest zakochany w mężatce. Moralność chrześcijańska nakazuje aby zdusił w sobie to uczucie. Oczywiście hetero jest w lepszej sytuacji bo może poznać jakąś pannę lub wdowę i zawrzeć społecznie akceptowany związek małżeński. Tym niemniej, hetero też czasami muszą działać wbrew własnemu sercu.


a jak pozna rozwodke to juz nie bedzie spolecznie akceptowany zwiazek??????
[font=Tahoma]

#137 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-12-23, godz. 23:33

jednak milosc boza wyklucza zwiazki kobieta-kobieta,

"A czyż nie wiecie, że nieprawi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie dajcie się wprowadzić w błąd. Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani mężczyźni utrzymywani do celów sprzecznych z naturą, ani mężczyźni kładący się z mężczyznami," (1 do Koryntian 6:9)
Dołączona grafika

#138 nickolas81

nickolas81

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 206 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:lubelskie

Napisano 2008-12-24, godz. 09:18

Aldefons, zacytowałeś dobrze znany werset ale bez komentarza. Co miałeś na celu? Pokazanie że np. geje nie wejdą do KB?
Skoro rozpustnicy ( zgodnie z nauką WTS Ci, którzy uprawiają pornei'a) również nie odziedzicza, to pewnie większość i tak nie dostąpi tego zaszczytu. Mimo to nikt nie odmawia (mówię o społecznej akceptacji) prawa heteroseksualnym osobom do uprawiania seksu, nawet jeśli nie jest to partner małżeński. Nie słyszałem już od lat żeby ktoś potępiał seks przedmałżeński ale związki homoseksualne, (które jak rozumiem z zacytowanego wersetu również dyskwalifikują tak samo jak inną rozpustę) - często są jeszcze potępiane.

Przypomina mi to pewna sytuacje z mojej rodziny. Mój ojciec odłączył sie od ŚJ, ja natomiast jestem wykluczony. Mimo, że WTS na równi stawia takie osoby, z moim ojcem rodzina utrzymuje kontakt, ze mną nie.

Tu jest podobnie, stosunki przedmałżeńskie są złe, homoseksualizm też, ale potępiamy tylko te drugie.
by Nico

#139 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-12-24, godz. 09:28

Mój ojciec odłączył sie od ŚJ, ja natomiast jestem wykluczony. Mimo, że WTS na równi stawia takie osoby, z moim ojcem rodzina utrzymuje kontakt, ze mną nie.

Na marginesie... u mnie jest odwrotnie: wraz z żoną podziękowaliśmy firmie sami i od tego momentu jesteśmy dla świadkowskiej części rodziny zbrodniarzami największego formatu ;-)
Jak to oni mawiają - "ukrzyżowaliśmy Jezusa drugi raz" Upss, sorry - upalowaliśmy Jezusa ;-)

#140 nickolas81

nickolas81

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 206 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:lubelskie

Napisano 2008-12-24, godz. 10:02

"I powróciliście do tarzania się w błocie" czy coś w ten deseń :)
by Nico



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych