Skocz do zawartości


Zdjęcie

represje wobec osób odchodzących z organizacji ŚJ


  • Please log in to reply
69 replies to this topic

Ankieta: REPRESJE ORGANIZACJI ŚJ WOBEC ODSTĘPCÓW

Czy Twoim zdaniem uprawnione jest mówienie o "represjach"?

Nie możesz zobaczyć wyników tej ankiety dopóki nie oddasz głosu. Proszę zaloguj się i oddaj głos by zobaczyć wyniki.
Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#61 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2007-05-25, godz. 19:35

tak jak i te dotyczace "przesladowan" ex-ow

Bylem ex-em przez 10 lat i :

- Nikrt mnie nie pobil

- Nikt mi nie naublizal

- Nikt mnie nie nachodzil

- Nikt mi nie wypominal

- Nikt nie zabranial mojej rodzinie ( SJ ) kontaktow ze mna

- Nikt mnie nie wyzywal

Zylem sobie bez zadnych stresow o jakich pisza "nieszczesnicy" z tego Forum :lol:

I nic tu nie dziwi.
Nareszcie mieli święty spokój.

Użytkownik polarm edytował ten post 2007-05-25, godz. 19:36


#62 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-05-25, godz. 19:42

I nic tu nie dziwi.
Nareszcie mieli święty spokój.

tak mieli swiety spokoj a nie zyli mysla o zemscie i utrudnianiu zycia... nie lazili po ulicach tak dlugo az go spotkali i mogli wreszcie przejsc na druga strone ulicy....
tylko to wszystko znaczy ze nie byl represjonowany... ignorowany owszem ale nie represjonowany
[font=Tahoma]

#63 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2007-05-25, godz. 19:49

... ignorowany owszem ale nie represjonowany

Widać zatem, iż represje wobec upośledzonych, w samej strażnicy nie są powszechne, a może i mile widziane.

#64 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-05-25, godz. 20:05

Widać zatem, iż represje wobec upośledzonych, w samej strażnicy nie są powszechne, a może i mile widziane.

moze jestem uposledzony bo tej mysli nie zrozumialem
[font=Tahoma]

#65 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2007-05-25, godz. 20:09

moze jestem uposledzony bo tej mysli nie zrozumialem

Nic to.
Najważniejsze, że jesteś adeptem najlepszego wykształcenia na świecie.

#66 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-05-25, godz. 20:11

Nic to.
Najważniejsze, że jesteś adeptem najlepszego wykształcenia na świecie.

odbieram jako komplement i z ta mysla odchodze w objecia tego od snu... jak mu tak??
[font=Tahoma]

#67 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2007-05-25, godz. 20:13

odbieram jako komplement i z ta mysla odchodze w objecia tego od snu... jak mu tak??

Bez komentarza

#68 wyspa

wyspa

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 241 Postów

Napisano 2007-05-25, godz. 20:23

Droga Wyspo.. nie mam w zwyczaju zle wyrazac sie o kobietach... czego ty zdaje sie mozesz potwierdzic... tak w tej kwestii nie najlepiej wyrazilem sie o mojej zonie ( z ktora spalem9 . to proste mam powody. Ona spala ze mna i nie stanowilo to dla niej przeszkody okrasc moje dzieci z ich majatku po ich zmarlej matce... czy to tez zaliczysz do spraw honoru?? okrasc polsieroty????
dalej jej szanse. sprawa wyszla na jaw w listopadzie 2204 bylo przekonywanie, blaganie, proszenie, grozenie, szantazowanie... zastosowalem wszystkie srodki wlacznie z ostrzezeniem ze skonczy sie rozwodem... bez skutku.... wiec wyrzucilem ja do naszego mieszkania w polsce. ja zostalem z cholda dlugow ona z czystym katem.. obecnie... sprawa na tacy... dowiedziala sie pokatnie ze za przeproszeniem sram kasa i znowu mnie kocha... juz nie obraza ani nie wysmiewa ani nie kpi ze jej nic nie zrobiue.. tylko wyje w sluchawke i kocha na smierc.. przypadek sprawil ze kocha na nowo od kiedy dowiedziala sie ze wyremontowalem mieszkanie, zmienilem auto, kupulem kominek itd itp.... nadal napiszesz cos o honorze????



Hubercie, nie chciałam Cię sprowokować do takiej wypowiedzi. Opisaną przez Ciebie sytuację
rodzinną znałam już wcześniej.
Niemniej jednak podtrzymuję to , co powiedziałam.

Forum , to miejsce publiczne. Rozumiem Twoje wzburzenie, ale proszę Cię,
nie poruszaj w tym miejscu tematu żony i dzieci... to zbyt osobisty temat.
Chodzi mi o Twoje dobro.


Pozdrawiam

Wyspa

#69 Nikita25

Nikita25

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 722 Postów

Napisano 2007-05-26, godz. 05:55

Dla wielu osób, które dobrowolnie odeszły z organizacji lub zostały wykluczone, najbardziej dotkliwe są represje emocjonalne. I nie ma się czemu dziwić. Jeśli ktoś przez (niekiedy) większość swego życia angażował się w działalność, zżył się z określonymi ludzi, poświęcił organizacji swój czas, zapał (nieraz i pieniądze), a nagle musi nauczyć się żyć obok... No cóż, nie jest to normalna sytuacja. I sami świadkowie o tym wiedzą. A wykluczenie bywa rodzajem straszaka na niepokornych, którzy jednak chcieliby dalej być w organizacji, lecz niekoniecznie muszą się zgadzać np. z hegemonią niektórych ludzi. Tam panuje raczej zasada: "nie zmienisz ludzi, zmień organizację" <_< :( . I szczerze mówiąc, guzik mnie obchodzi tłumaczenie: "To tylko ludzie".


Nic dodać nic ująć- głosowałam na drugie od góry.

#70 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-05-26, godz. 16:28

Hubercie, nie chciałam Cię sprowokować do takiej wypowiedzi. Opisaną przez Ciebie sytuację
rodzinną znałam już wcześniej.
Niemniej jednak podtrzymuję to , co powiedziałam.

Forum , to miejsce publiczne. Rozumiem Twoje wzburzenie, ale proszę Cię,
nie poruszaj w tym miejscu tematu żony i dzieci... to zbyt osobisty temat.
Chodzi mi o Twoje dobro.
Pozdrawiam

Wyspa

no masz racje.. niepotrzebnie sie unioslem... taki wrazliwy jestem ostatnio .....hiiihih
powoli jest mi obojetne co i kto o mnie mysli... oczywiscie nie do konca alejednak...
myslalem ostatnio nawet o tym w kontekscie ze niby zdiecia ze zlotu nie beda rozpowszechniane bo jak dotra do Betel i ktos mnie rozpozna ...itd.... szczerze mowiac mam to gdzies......

hmmmm... wiele rzeczy mam ostatnio gdzies...... potrzebuje urlopu..... jakiejs spokojnej wyspy lub przystani.... skad zawsze czeka ludz i kurs na druga strone snu.....

sory ze nie trzymam sie tematu... poprawie sie
[font=Tahoma]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych