Czy jesteś/byłeś/-aś osobą z zaburzeniami psychicznymi ( takimi jak np.:depresja, schizofrenia, uzależnienia, nerwica, zaburzenia odżywiania, dewiacje itp.) ?
1. tak- choruję do dzisiaj
2. tak- chorowałem/-am , ostatnio nastąpił okres remisji ( nie mam teraz objawów chorobowych)
3. nie-nigdy nie chorowałem/-am
4. nie-nigdy nie chorowałem/-am, wystąpuje u mnie czasami chwilowy stan apatii, smutku, znudzenia, żalu etc.
Jeśli w powyższym pytaniu odpowiedziałeś/-aś twierdząco, to czy zaburzenie :
1. jest związane z Twoją przynależnością do Organizacji Świadków Jehowy
2. nie jest związane z Twoją przynależnością do Organizacji Świadków Jehowy mimo tego, że jesteś/byłeś/-aś świadkiem Jehowy
3. nie jest związane z Twoją przynależnością do Organizacji Świadków Jehowy ponieważ nigdy nie byłeś/-aś członkiem tej Organizacji
Jeśli jesteś nadal świadkiem Jehowy i zarazem osobą posiadającą zaburzenie/-nia psychiczne to jaki wpływ wg Ciebie na Twój stan psychiczny ma pobyt w Organizacji Świadków Jehowy?
1. przyczynia się do powstania lub nasilenia moich zaburzeń psychicznych
2. przyczynia się do remisji lub osłabnięcia moich zaburzeń psychicznych
3. nie ma żadnego wpływu na moje zaburzenie/-nia psychiczne
Jeśli jesteś byłym świadkiem Jehowy i zarazem osobą posiadającą zaburzenie/-nia psychiczne, to jaki wpływ na twój stan miało odejście z Organizacji Świadków Jehowy?
1. przyczyniło się do powstania lub nasilenia moich zaburzeń psychicznych
2. przyczyniło się do remisji lub osłabnięcia moich zaburzeń psychicznych
3. nie miało żadnego wpływu na moje zaburzenie/-nia psychiczne
Muszę się jednak wtrącić. A że widzę, że każdy tu każdego pyta się o uprawnienia do wypowiadania się zaznaczę, że jestem psychologiem z wykształcenia.
Maryś, jeśli siedzisz w temacie, wiesz, że taka ankieta wyrządzi jedynie szkodę. Robienie czegoś takiego jest po prostu nieetyczne. Pomijam fakt, że uzależnienie nie jest zaburzeniem psychicznym, a określenie "dewiacje" jest w tym kontekście takim samym workiem, jak "powikłania emocjonalne" w wersji Olo (ja mam np. taką dewiację, że myję zęby pod prysznicem). Co do reszty Twoich pytań - nie czepiam się, rozumiem, że to na szybko, ale powtarzam - to nieetyczne.
Olo. zrobił ankietę, której słabym punktem są te nieszczęsne "powikłania emocjonalne", zresztą najlepiej wypunktowała to Nocka - powikłaniem emocjonanym może być wszystko, dlatego za jej pomocą niczego sprawdzić się nie da, każdy wyczyta z tych pytań co innego.
Jednak uważam, że już lepsza ankieta z "powikłaniami emocjonalnymi", pod którym to hasłem każdy rozumie coś innego niż ankieta, w której pyta się o związek schizofrenii z przynależnością do świadków Jehowy i sugeruje, że np. alkoholizm jest zaburzeniem psychicznym. Nie chodzi mi o to, by o takie rzeczy nie pytać, ale o to, by pytając, być precyzyjnym i uważać na słowa.
To tyle z mojej strony.
Użytkownik stamaim edytował ten post 2007-06-04, godz. 22:12