'Noc_spokojna', on 12 Jul 2009 - 08:01, said:
To się nazywa- "wcześnie zaczynać".
![]()
http://www.garnek.pl...zisiejszy-tekst
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
podobne zdjęcia mógłbym zamieścić,
Napisano 2009-07-12, godz. 17:44
'Noc_spokojna', on 12 Jul 2009 - 08:01, said:
To się nazywa- "wcześnie zaczynać".
![]()
http://www.garnek.pl...zisiejszy-tekst
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
Napisano 2009-07-12, godz. 18:49
Napisano 2009-07-12, godz. 18:49
'Noc_spokojna', on 12 Jul 2009 - 08:01, said:
biedne dziecko, widać u niego strach w oczach. Czyżby poczytał sobie o zbliżającym się armagedonie?To się nazywa- "wcześnie zaczynać".
![]()
http://www.garnek.pl...zisiejszy-tekst
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
Napisano 2009-07-12, godz. 19:20
'Czesiek', on 12 Jul 2009 - 18:49, said:
biedne dziecko, widać u niego strach w oczach. Czyżby poczytał sobie o zbliżającym się armagedonie?
Napisano 2009-07-12, godz. 21:14
'Liberal', on 30 Jun 2009 - 12:31, said:
To u mnie jest odwrotnie, z moich znajomych wychowanych w prawdzie odeszło 10 % reszta gorliwie oddaje cześć CKA gdybyście mieli tak oględnie przeanalizować sytuacje znane Wam w Waszych zborach, to jaki procent urodzonych i wychowanych w rodzinach ŚJ dzieci zostaje nimi w dorosłym życiu?
Bo ja ze swojego zboru oceniam to na jakieś 10-20%.
Napisano 2009-07-22, godz. 00:01
Quote
Od syna z domu Betel
Biura oddziałów Towarzystwa Strażnica działają w dziewięćdziesięciu kilku punktach, rozrzuconych po całym globie ziemskim. Przy każdym z nich mieści się Dom Betel, w którym mieszkają kaznodzieje pracujący w danym oddziale. Na zgromadzeniu obwodowym w stanie Kolorado ojciec jednego z członków rodziny Betel w Stanach Zjednoczonych odczytał ciekawe wyjątki dwóch listów, jakie otrzymał od swego syna.
Pierwszy list był skierowany do dziewięcioletniego brata tamtego syna, służącego w Betel. Oto jego fragment:
"A więc pragniesz się dostać do Domu Betel? Byłaby to najcudowniejsza rzecz, jaka się może zdarzyć! Przede wszystkim jednak musisz pilnie pracować nad sobą tam w domu. Musisz się jeszcze bardzo dużo nauczyć. Kiedy jesteś w szkole, ucz się i poznawaj wszystko, co tylko możesz. Kiedy wracasz do domu, studiuj Biblię i Strażnicę; to jest bardzo ważne. Ile razy otrzymasz do wykonania jakieś zadanie, nie lekceważ tego, lecz pracuj nad nim całą duszą. Ucz się kochać pracę i służbę dla Jehowy. Obierz sobie za cel, żeby zostać głosicielem pełnoczasowym, i nie pozwól, by cokolwiek cię od tego odwiodło. Pełnij służbę pionierską przy każdej nadarzającej ci się okazji. Kiedy potem wniesiesz zgłoszenie do służby w Domu Betel, Towarzystwo będzie mogło stwierdzić, że naprawdę pragniesz służyć Jehowie."
Drugi list zwracał się do chrześcijańskich rodziców, którzy od lat cierpliwie zachęcali gromadkę swych dzieci do podjęcia pełnoczasowej służby kaznodziejskiej. Wielokrotnie rozmawiali z dziećmi o Domu Betel, jak również zabierali je na zgromadzenia, gdzie na specjalnych spotkaniach wyjaśniano wymagania stawiane tym, którzy usługują w Betel. Syn pisał im między innymi: "Dziękuję Wam, Mamo i Tato, że kierowaliście moje myśli na sprawę służby w Domu Betel. Tutaj ma się naprawdę przedsmak życia w nowym porządku rzeczy. Dziękuję Wam bardzo."
Czy chcielibyście otrzymywać takie listy od swych dzieci? Biblijne wychowanie, jakie im dajecie przez lata ich rozwoju, i pomoc, jakiej im udzielacie w kształtowaniu celów ich życia, powinna wydać takie szczęśliwe wyniki.
--
źródło: "Strażnica" z 1969, nr 13
Napisano 2009-07-31, godz. 08:18
Quote
Byłysmy dzisiaj z naszą mamusią i babcia Krysią głosić ludziom dobra nowinę z Biblii. Mnie najbardziej cieszy kiedy mogę sama zapukać do drzwi i powiedzieć osobie, która otwiera dzień dobry... Ale Jula robi coś więcej... Mówi dzień dobry i pokazuje jakiś obrazek w broszurze którą trzyma i pyta czy podoba się pani albo panu ten obrazek... Resztę rozmowy prowadzi zawsze mamusia albo ktos kto jeszcze z nami jest. Jednak my się bardzo cieszymy, że mamusia nas zabiera na takie głoszenia... Jak czasem nie może, to jest nam smutno.
Takie opowiadanie ludziom o raju jest super - bo kto by nie chciał żyć w pieknym świecie??
Quote
Niedawno też byłyśmy z rodzicami na takim dużym kongresie Świadków Jehowy - było to dwa tygodnie temu we Wrocławiu. Miało ono tytuł "Czuwajcie", a nam się podobały najbardziej momenty, gdy mogłyśmy śpiewać pieśni oparte na Biblii. Pieśni, które rozumiałysmy i umiałysmy śpiewać.
Quote
źródłoMamusia nauczyła nas też robic notatki - kiedy tylko słyszałyśmy imię Boże albo w wykładzie mówiło się coś o raju, malowałyśmy na kartakach kwiatki, zwiarzątka... to pomagało nam się skupiać i byc grzecznymi.
Napisano 2009-08-10, godz. 05:21
'jb', on 31 Jul 2009 - 08:18, said:
Mama-ŚJ prowadzi blog w imieniu trzyletnich córek i tak oto pisze o ich radości w związku z pomocą w głoszeniu i uczestnictwie w kongresie:
źródło
Napisano 2009-08-10, godz. 08:13
'jb', on 31 Jul 2009 - 08:18, said:
Tak, trzyletnie dzieci mające zrozumienie dla DOKTRYN których nawet ich twórcy do końca nie rozumieją...... zastanawiająceMama-ŚJ prowadzi blog w imieniu trzyletnich córek i tak oto pisze o ich radości w związku z pomocą w głoszeniu i uczestnictwie w kongresie:
a nam się podobały najbardziej momenty, gdy mogłyśmy śpiewać pieśni oparte na Biblii. Pieśni, które rozumiałysmy i umiałysmy śpiewać.
źródło
Napisano 2009-08-10, godz. 08:53
'kochajacy_prawde', on 10 Aug 2009 - 05:21, said:
To przeczytajcie sobie życzenia z Księgi Gości na tym blogu:
http://smyki.pl/dome...x.php?op=ksiega
Życzenia dotyczą urodzin i świąt. Ciekawe, czy mama przeczyta córkom te życzenia, czy przefiltruje je przez swoje Strażnicowe filtry, które wyłapią wszystko co związane z "pogańskimi" świętami i "pogańskimi" urodzinami?
'qwerty', on 10 Aug 2009 - 08:13, said:
Tak, trzyletnie dzieci mające zrozumienie dla DOKTRYN których nawet ich twórcy do końca nie rozumieją...... zastanawiające
Napisano 2009-11-03, godz. 18:53
'jb', on 28 Sept 2008 - 23:09, said:
"Im świeższa glina, tym łatwiej ją modelować" – w załączeniu kilka odpowiednich cytatów z NSK (z 2001 roku, nr 1):
Quote
Zaczynajcie od niemowlęctwa. (...) Nigdy nie zakładaj, że twoje dziecko jest za małe, by sobie przyswajać dobre zwyczaje. Jeśli zacznie poznawać prawdę biblijną odpowiednio wcześnie, to zanim osiągnie kilka lat, jego umysł zostanie napełniony wiedzą, która uczyni je "mądrym ku wybawieniu" (2 Tym. 3:15).
Napisano 2009-11-27, godz. 17:13
Napisano 2010-11-08, godz. 19:19
'jb', on 27 Nov 2009 - 17:13, said:
W artykule „Pomóż dzieciom sprostać różnym wyzwaniom” („Strażnica” z 15 stycznia 2010) podano przykłady sytuacji, na które rodzice mogą przygotować dzieci – można je przećwiczyć odgrywając scenki podczas wieczoru przeznaczonego na studium rodzinne. Jest to niepełna lista zmagań, z którymi dzieci-ŚJ muszą się zmierzyć: skan
Użytkownik caius edytował ten post 2010-11-08, godz. 19:20
Napisano 2010-11-08, godz. 19:40
'jb', on 03 Nov 2009 - 18:53, said:
Tutaj mamy próbkę takiego wczesnego kształcenia: link (YouTube)
Mała dziewczynka przegląda publikację i komentuje ilustrację przedstawiającą Jezusa na palu męki – jest jej smutno z powodu gwoździ wbitych w dłonie Jezusa, długo do tego powraca. Na kolejnym komentowanym obrazku zilustrowano historię, w której Salomon nakazał rozcięcie dziecka na dwie połowy...
Jak więc można zauważyć, rozpatrywane tematy nie należały do lekkich. W tle nagrania komentarze matki dziewczynki na temat śmierci Jezusa i Jego obecnego przebywania w niebie z Jehową, a także wyjaśnienia dotyczące drugiej ilustracji.
Użytkownik oskar edytował ten post 2010-11-08, godz. 19:45
Napisano 2010-11-08, godz. 20:27
Napisano 2010-11-09, godz. 06:43
Napisano 2010-11-09, godz. 07:12
Użytkownik caius edytował ten post 2010-11-09, godz. 07:19
Napisano 2010-11-10, godz. 00:37
Napisano 2010-11-10, godz. 16:43
Napisano 2010-11-12, godz. 13:15
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych