Wszystko mieszasz...Wszystko krecisz!Jeśli więc pamiętać, że Pasterz jest jednocześnie Barankiem, to faktycznie przychodzą do niego owce, a nie baranki. Braćmi Baranaka nazwałbym raczej baranki, a nie owce. Wszak owce to raczej rodzaj żeński i sa one z tej racji raczej siostrami a nie braćmi.
Wydaje się mi, że obraz przypowieści byłby taki
u góry samiec Baranek,
do którego ciągną samice owieczki. (...)
Mt 25:32-33
#41
Napisano 2008-07-02, godz. 13:04
#42
Napisano 2008-08-04, godz. 21:44
a ja się też zastanawiam, kiedy Strażnica zmieniła nauczanie o "owcach i kozłach" na "owce i kozy"?
popatrzmy na kilka skanów z czasopism, które zaczerpnąłem od hi-fi.
Na przykład jeszcze Strażnica nr 21 z 1 listopada 1993 roku na stronie 12 pisała o kozłach:
podobnie we wcześniejszych latach, o czym można przeczytać tutaj:
http://www.piotrandr.../owcekozly.html
Natomiast już Strażnica nr 20 z 15 października 1995 roku pisała o kozach (strona 23):
kiedy więc nastąpiła zmiana nauki Strażnicy i czy był na ten temat jakiś artykuł?
#43
Napisano 2008-08-04, godz. 23:40
Cytat(bury @ 2008-07-02 09:11)
(...) Pasterz jest jednocześnie Barankiem(...)
Wydaje się mi, że obraz przypowieści byłby taki
u góry samiec Baranek,
do którego ciągną samice owieczki. (...)
Wszystko mieszasz...Wszystko krecisz
Pasterz jest jednoczesnie Barankiem? Jak sobie to wyobrazasz? Pomysl...dlaczego? Właśnie rozumowanie burego ma sens.
Widzisz pastwisko a na nim Pasterza, ktory jest jednoczesnie Barankiem?
Widziales kiedys cos takiego?
Zobacz, ze czegos tutaj brakuje, w tym stwierdzeniu i w takim rozumowaniu.
Użytkownik Epoka edytował ten post 2008-08-04, godz. 23:44
#44
Napisano 2008-08-05, godz. 00:50
Owczarka niemieckiego?Zobacz, ze czegos tutaj brakuje, w tym stwierdzeniu i w takim rozumowaniu.
#45
Napisano 2008-08-05, godz. 04:22
No a co mówi biblia?Pasterz jest jednoczesnie Barankiem? Jak sobie to wyobrazasz? Pomysl...
J 1:29 Bw "Nazajutrz ujrzał Jezusa, idącego do niego, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata."
J 1:36 Bw "I ujrzawszy Jezusa przechodzącego, rzekł: Oto Baranek Boży."
J 10:11 Bw "Ja jestem dobry pasterz. Dobry pasterz życie swoje kładzie za owce."
J 10:14 Bw "Ja jestem dobry pasterz i znam swoje owce, i moje mnie znają."
a więc Jezus jest jednocześnie pasterzem i barankiem.
#46
Napisano 2008-08-05, godz. 14:41
LOLOwczarka niemieckiego?
Widzisz, wiec przyjales zalozenie, ze scenka rozgrywa sie w jakims okreslonym miejscu, w czasie. Jest pastwisko, owczarek ,owce i Pasterz ktory jest jednoczesnie Barankiem...
Mirek, celowo wybrales dwa cytaty, z podobnego okresu zdarzen, tak?
Użytkownik Epoka edytował ten post 2008-08-05, godz. 14:45
#47
Napisano 2008-08-05, godz. 20:53
Czy masz jakiekolwiek wątpliwości co do tego, że Jezus jest zarówno pasterzem jak i barankiem? Czy dla Boga jest coś niemożliwego? Skoro Jezus jest jednocześnie prawdziwym człowiekiem jak i prawdziwym Bogiem, to co stoi na przeszkodzie, aby był również pasterzem, barankiem, czy arcykapłanem?Mirek, celowo wybrales dwa cytaty, z podobnego okresu zdarzen, tak?
#48
Napisano 2008-08-05, godz. 21:30
Nie mam co do tego cienia watpliwosci.Czy masz jakiekolwiek wątpliwości co do tego, że Jezus jest zarówno pasterzem jak i barankiem?
Dla Boga nie ma nic niemozliwego. My jednak mamy ograniczana piecioma zmyslami percepcje, dlatego Jezus czesto mowil w przykladach. Za pomoca przykladow, obrazow, personifikacji, przedstawial duchowe sprawy...Czy dla Boga jest coś niemożliwego?
O tym sie nie wypowiadam.Skoro Jezus jest jednocześnie prawdziwym człowiekiem jak i prawdziwym Bogiem,(...)
#49
Napisano 2008-08-05, godz. 21:42
Wydaje mi się to oczywiste, zwłaszcza, że zwierzęta w Biblii nie mają przecież najczęściej dosłownej wymowy ale raczej symbolizują osoby. W każdym bądż razie ja w taki sposób rozumiałem, że Jezus może być jednoczesnie pasterzem jak i barankiem.My jednak mamy ograniczana piecioma zmyslami percepcje, dlatego Jezus czesto mowil w przykladach. Za pomoca przykladow, obrazow, personifikacji, przedstawial duchowe sprawy...
#50
Napisano 2009-04-25, godz. 15:36
Wj 12:5 Bg „Baranka zupełnego, samca rocznego, mieć będziecie; z owiec albo z kóz weźmiecie go.”
Wj 12:5 BT „Baranek będzie bez skazy, samiec, jednoroczny; wziąć możecie jagnię albo koźlę.”
Wj 12:5 Bw „Ma to być baranek bez skazy, samiec jednoroczny. Może to być baranek lub koziołek.”
Wj 12:5 Bp „Wasz baranek ma być bez skazy, jednoroczny samiec; możecie jednak wziąć [zwierzę] albo z owiec, albo z kóz.”
Wj 12:5 NS „Owca przeznaczona dla was ma być zdrowa - ma to być samiec jednoroczny. Możecie wybrać z baranków lub z kóz.”
Wj 12:5 LXX „προβατον τελειον αρσεν ενιαυσιον εσται υμιν απο των αρνων και των εριφων λημψεσθε ”
Jak widzimy w greckiej Septuagincie znajdują się w pogrubionych miejscach słowa PROBATON, ARNON oraz ERIPHON. Jak podano wyżej oznaczają one odpowiednio owcę, barana oraz koźlę. Czyżby więc żaden z przytoczonych przekładów nie oddawał poprawnie tego wersetu? A może tłumacze Septuaginty niezbyt szczęśliwie dobrali terminy greckie nie będące odpowiednikami z tekstu hebrajskiego?
Czy z tego też wynika, że hebrajskie słowo oddane jako "baranek" może oznaczać zarówno dziecko owcy jak i kozy?
Po polsku "baranek" oznacza dziecko owcy, a na dziecko kozy mówi się "koziołek", czyżby w hebrajskim było jedno określenie?
Tyle razy czytałem już Biblię a nigdy na to nie zwróciłem uwagi, zawsze mi się wydawało, że składano baranka, przecież i nasz Pan Jezus został nazwany Barankiem Bożym, bo został złożony na ofiarę jak baranek paschalny, z kolei kozy raczej maja zły wydźwięk, czego wynikiem jest właśnie ten wątek.(patrz Mateusza 25 o kozach i owcach)
Dodam jeszcze dlaczego Jezus został przez Jana Chrzciciela utożsamiony z barankiem. Otóż bardzo znany był fragment (mesjanistyczny) z księgi proroka Izajasza, który to prorok pod natchnienem napisał takie słowa o Mesjaszu:
Iz 53:7 Bg „Uciśniony jest i utrapiony, a nie otworzył ust swoich; jako baranek na zabicie wiedziony był, i jako owca przed tymi, którzy ją strzygą, oniemiał, i nie otworzył ust swoich.”
Iz 53:7 BT „Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich.”
Iz 53:7 Bw „Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust.”
Iz 53:7 Bp „Był umęczony, lecz znosił to z poddaniem i nie otworzył ust swoich; jak baranek prowadzony na zabicie, jak owca milknąca przed strzygącymi ją - tak on nie otworzył ust swoich.”
Iz 53:7 NS „Był wielce uciśniony i pozwalał się dręczyć; lecz nie otwierał swych ust. Prowadzono go jak owcę na rzeź; i tak jak owca, która oniemiała przed swymi postrzygaczami, on też nie otwierał swych ust.”
Iz 53:7 LXX „και αυτος δια το κεκακωσθαι ουκ ανοιγει το στομα ως προβατον επι σφαγην ηχθη και ως αμνος εναντιον του κειροντος αυτον αφωνος ουτως ουκ ανοιγει το στομα αυτου ”
Tutaj z kolei w tekście wystepuje greckie słowo PROBATON - owca oraz wyraz AMNOS - jagnię. Które więc tłumaczenie byłoby najwierniejsze w stosunku do przekładu greckiego?
#51
Napisano 2009-10-22, godz. 08:39
a co w sensie wersetów zmienia płeć kóz albo kozłów?
Kozły, czyli capy, to samce walczące o teren i przywództwo a co gorsza śmierdzące tak bardzo, że trzeba je izolować od stada.
Kozła składano na ofiarę na równi z baranem - los wyznaczał który miał iść na pustynie w przepaść a który na ołtarz.
Kozy mają jakąś przydatność na codzień - można je doić.
Kóz nie składano na ofiary, podobnie jak owiec.
Wydaje mi sie, że Strażnica poprawiła się jeszcze w latach dziewięćdziesiątych. Mylę się?
Użytkownik bury edytował ten post 2009-10-22, godz. 09:02
#52
Napisano 2010-03-04, godz. 21:43
Tu zas zdarzenia sa umiejscowione na konkretnym planie, obrazie i w tym obrazie nie podobne jest by Pasterz byl jednoczesnie Barankiem.Pasterz jest jednoczesnie Barankiem? Jak sobie to wyobrazasz? Pomysl...
Widzisz pastwisko a na nim Pasterza, ktory jest jednoczesnie Barankiem?
Widziales kiedys cos takiego?
Zobacz, ze czegos tutaj brakuje, w tym stwierdzeniu i w takim rozumowaniu.
W duchowym swiecie czas nie istnieje.
#53
Napisano 2010-03-05, godz. 20:44
#54
Napisano 2010-03-05, godz. 21:02
Chcialoby sie powiedziec ba...nie,ze odpowiec lezy w slowie AZAZEL.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych