Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co to jest "Bozia".


  • Please log in to reply
71 replies to this topic

#61 ihabot

ihabot

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 226 Postów

Napisano 2008-01-02, godz. 13:05

.

Naprawdę tak myślę. I cienia kpiarstwa w tym nie ma. W przytoczonym wersecie Jezus NIE ZAPRZECZA, że jest dobry, lecz jedynie zwraca uwagę, że dobry jest tylko Bóg. Są więc dwie możliwości:
1. Jezus nie jest Bogiem, a więc nie może być dobry.
2. Jezus jest dobry, a więc jest Bogiem.
Zauważ jednak, że to punkt 1 wymaga wprowadzenia wstępnego założenia: "Jezus nie jest Bogiem". Zaś punkt 2 opiera się na obserwacji, że Jezus jest dobry i dopiero na jej podstawie wyciąga się wniosek: "Jezus jest Bogiem".


Wybacz Mi prosze za uwagę , ale to są twoje punkty :rolleyes: przjdżmy do punktów które sa w Pismach : na samym początku i końcu.

Rdz 1:14-18 Bg „I rzekł Bóg: Niech będą światła na rozpostarciu niebieskim, ku rozdzielaniu dnia od nocy, a niech będą na znaki, i pewne czasy, i dni, i lata.(15) I niech będą za światła na rozpostarciu nieba, aby świeciły nad ziemią; i stało się tak.(16) I uczynił Bóg dwa światła wielkie: światło większe, aby rządziło dzień, a światło mniejsze, aby rządziło noc, i gwiazdy.(17) I postawił je Bóg na rozpostarciu nieba, aby świeciły nad ziemią.(18) I żeby rządziły dzień i noc, i czyniły rozdział między światłością, i między ciemnością; i widział Bóg, że to było dobre.”


Mysl ludzka i oko ludzkie musi być owinięta wokół materii aby coś zrozumieć.Dobroć Jezusa jasnieje na takiej zasadzie jak jak jasnieje ksieżyc w nocy na niebie. Co dzieje się jak cień ziemi przemknie przez tarcze księżycową ?! przyciemnia się !


I na samym końcu:

Ap 3:12 BT „Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już nie wyjdzie na zewnątrz. I na nim imię Boga mojego napiszę i imię miasta Boga mojego, Nowego Jeruzalem, co z nieba zstępuje od mego Boga, i moje nowe imię.”


Zauważ , że są to slowa już Jezusa siedzącego po prawicy Ojca Świetego !!!!!


Została tam wzięta, zaproszona przez Jezusa, Włodarza Nieba, który Maryi pozwolił tam zamieszkać, chociaż stamtąd nie pochodziła.


Dogmat ten został ogłoszony w drugiej polowie XX wieku . Dogmat o nieomylności Paieża w połowie XIX wieku.
Na mocy tego drugiego zamknieto usta wszelkiemu zdrowemu rozsądkowi.


Przepraszam bardzo, a czy to nie jest kpiarstwo? Dogmat o wniebowzięciu wcale nie pozwala na takie wnioski. Powiedz mi proszę: czy w takim razie również o Henochu i Eliaszu należy twierdzić, że mają naturę boską? Też zostali przecież wzięci do Nieba.


Jeszcze jest Mojżesz , którego grobu nie znaleziono. Cale Pismo zaświadcza o Jezusie Chrystusie. Osoby które wymieniłeś były szczególne i na ich szczególności Pisma dowodzą że nadchodzący Mesjasz bedzię zabrany az do tronu Wiekuistego. A przepowiedziały to aby zamknąć wszelkie usta przeczące temu. Zauważ że osoba Mojżesza jest figurą wskazującą na Chrystusa.W jednym jak i drugim przypadku świat ich nie znalazł martwych.
Idac dalej jakoś nie przypominam sobie aby ktokolwiek prosił o wstawiennictwo w/w osoby lub traktował je szczególnie. Jesli były przywoływane to tylko w formie nauki , przykladu i pouczenia ..zresztą jak całe Pismo.

Jk 5:16-18 BT „Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego.(17) Eliasz był człowiekiem podobnym do nas i modlił się usilnie, by deszcz nie padał, i nie padał deszcz na ziemię przez trzy lata i sześć miesięcy.(18) I znów błagał, i niebiosa spuściły deszcz, a ziemia wydała swój plon.”


„A potem będzie koniec, gdy odda królestwo Bogu i Ojcu, gdy zniszczy wszelkie przełożeństwo i wszelką zwierzchność, i moc.(25) Bo on musi królować, póki by nie położył wszystkich nieprzyjaciół pod nogi jego.(26) A ostatni nieprzyjaciel, który będzie zniszczony, jest śmierć.(27) Bo wszystkie rzeczy poddał pod nogi jego. A gdy mówi, że mu wszystkie rzeczy poddane są, jawna jest, iż oprócz tego, który mu poddał wszystkie rzeczy.(28) A gdy mu wszystkie rzeczy poddane będą, tedyć też i sam Syn będzie poddany temu, który mu poddał wszystkie rzeczy, aby był Bóg wszystkim we wszystkim.”

#62 miedziana_cyna

miedziana_cyna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 273 Postów

Napisano 2008-01-02, godz. 15:47

Wybacz Mi prosze za uwagę , ale to są twoje punkty :rolleyes: przjdżmy do punktów które sa w Pismach : na samym początku i końcu.

A cóż innego można z tego wersetu wywnioskować? Ja nie widzę innych możliwości poza tymi 2 wymienionymi.

Mysl ludzka i oko ludzkie musi być owinięta wokół materii aby coś zrozumieć.Dobroć Jezusa jasnieje na takiej zasadzie jak jak jasnieje ksieżyc w nocy na niebie. Co dzieje się jak cień ziemi przemknie przez tarcze księżycową ?! przyciemnia się !

Skąd takie rewelacje? Z Biblii raczej nie. Bo gdzie w Biblii przyrównano Jezusa do Księżyca?

Zauważ , że są to slowa już Jezusa siedzącego po prawicy Ojca Świetego !!!!!

I co z tego ma niby wynikać? Że Ojciec jest Bogiem dla Jezusa? Dla mnie to oczywiste, bo każda z Osób Boskich jest Bogiem dla każdej innej Osoby Boskiej. Zresztą Jezus, choć jest tej samej natury jak Ojciec i jest Mu równy we czci i majestacie, to jednak jest funkcjonalnie od Niego niższy, o czym zresztą była już mowa na tym forum. Ale mimo tego również Ojciec uwielbia Syna, o czym mówi Biblia:

"Uwielbij mnie [teraz], chwałą, którą miałem u ciebie przed założeniem świata" (J 17,5)

A więc nie tylko Syn czci Ojca, ale także Ojciec Syna.

Dogmat ten został ogłoszony w drugiej polowie XX wieku . Dogmat o nieomylności Paieża w połowie XIX wieku.
Na mocy tego drugiego zamknieto usta wszelkiemu zdrowemu rozsądkowi.

A co jest dla Ciebie zdrowym rozsądkiem? To, co sam sobie pomyślisz? Zamiast dogmatu nieomylności papieża przyjmujesz dogmat o własnej nieomylności?

A jeśli mi odpowiesz, że Słowo Boże jest nieomylne (z czym się zgadzam), to powiedz: która jego interpretacja jest właściwa i czemu akurat ta? No bo skoro Biblia sama w sobie nie jest jasna i oczywista (nie rozśmieszaj mnie, że jest), to czemu tyle rozmaitych Kościołów i sekt posługuje się nią i każdy niemalże kluczowy werset interpretuje na setki sposobów? Dla mnie jest przez to jasne, że musi istnieć jakiś ustanowiony przez Boga autorytet objaśniający Pismo. I kogo Jezus ustanowił pasterzem w Swoim zastępstwie, kiedy odejdzie do Ojca? Biblia to mówi:

"A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje!» I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje!». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje! Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»" (J 21,15-19)

A więc Piotr (i logiczny wniosek: także jego następcy, bo przecież potrzeba pasania owczarni Chrystusowej nie ustała w chwili śmierci Piotra) otrzymał władzę pasterzowania w Kościele. A pasterz prowadzi owce na pastwiska z odpowiednim pokarmem i do zdrowej wody. Dlatego to papież decyduje, jak należy rozumieć Słowo Boże. I co więcej, gdy zajdzie taka potrzeba, może podawać do wierzenia nowe objawienia (ale niesprzeczne z poprzednimi), gdyż, jak mówi Pismo:

"A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem." (J 14,26)

A więc nie tylko przypomni, ale też nauczy nowych rzeczy. Kiedy papież mówi ex cathedra, to wówczas jest tylko narzędziem, a w rzeczywistości przemawia sam Duch Święty.

Jeszcze jest Mojżesz , którego grobu nie znaleziono. Cale Pismo zaświadcza o Jezusie Chrystusie. Osoby które wymieniłeś były szczególne i na ich szczególności Pisma dowodzą że nadchodzący Mesjasz bedzię zabrany az do tronu Wiekuistego. A przepowiedziały to aby zamknąć wszelkie usta przeczące temu. Zauważ że osoba Mojżesza jest figurą wskazującą na Chrystusa.W jednym jak i drugim przypadku świat ich nie znalazł martwych.
Idac dalej jakoś nie przypominam sobie aby ktokolwiek prosił o wstawiennictwo w/w osoby lub traktował je szczególnie. Jesli były przywoływane to tylko w formie nauki , przykladu i pouczenia ..zresztą jak całe Pismo.

Skoro oni mogli być wzięci do Nieba, to czemu Maryja nie mogła? Przykład Mojżesza pokazuje, że w Biblii nie opisano wszystkich wniebowzięć, jakie miały miejsce. O wniebowzięciu Mojżesza wnioskuje się pośrednio, na podstawie braku jego grobu i zacytowania w natchnionym Liście Judy apokryfu "Wniebowzięcie Mojżesza" (scena kłótni Szatana z Michałem o ciało). Również o Maryi, przepełnionej łaską Bożą uniżonej służebnicy Jahwe, wybranej na Matkę Syna Bożego, można tak wnioskować. Nawet jeśli bowiem odrzucimy Jej bezgrzeszność, to i tak w niczym nie ustępowała Henochowi czy Eliaszowi. I też nie wiadomo, gdzie jest Jej grób.

Pozdrawiam :)
Miedziana cyna, żelazny sód, wanadowy skand, berylowy tantal, kadmowy molibden...

#63 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2008-01-03, godz. 10:36

"Proroctwo Izajasza światłem dla całej ludzkości" tom 1
Rozdział 28 "Znowu raj" Izajasza 35:1-10 strona 21.
[...]


Na konkretne wersety biblijne wyskakujesz z jakąś anonimową książką? Podaj autora, imię i nazwisko!
Jak na dłoni widać, jak anonimowy autor manipuluje wersetami biblijnymi.
Księga Izajasza zapowiada przyjście Boga na świat:

"Powiedzcie małodusznym:
Odwagi! Nie bójcie się!
Oto wasz Bóg, oto - pomsta;
przychodzi Boża odpłata;
On sam przychodzi, by zbawić was».
Wtedy przejrzą oczy niewidomych
i uszy głuchych się otworzą.
Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń
i język niemych wesoło krzyknie.
Bo trysną zdroje wód na pustyni
i strumienie na stepie;" (Iz 35,4-6)

Ta zapowiedź spełniła się na Osobie Chrystusa:

"Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?»
Jezus im odpowiedział: Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie:
niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą,
trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą,
umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię.
A błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi" (Mt 11,3-6)

I żadna anonimowa książka tego nie zmieni! Dotarło?
Św. Mateusz doskonale odczytał słowa zapowiedzi z Izajasza.
Czy na Tobie spełniają się słowa z Listu do Galatów?:

"Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii. Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!" (Gal 1,6-9)

Opamiętaj się, bo do przeklętych Pan Jezus wypowie słowa z Mt 25,41.

Użytkownik hi fi edytował ten post 2008-01-03, godz. 10:47


#64 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2008-01-03, godz. 12:47

Co to jest "Bozia", o której uczy się małe dzieci.

Kiedyś widziałem, jak matka pokazywała dzieciątku ręką w stronę ściany i mówiła: "patrz..... Bozia"

Co wiecie na ten temat. Bo nie wiem czy termin jest rozumiany jednoznacznie przez wszystkich.


Bozia to zdrobnienie od Boga. Czasem też tak mówi się na Matkę Boską.

#65 ihabot

ihabot

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 226 Postów

Napisano 2008-01-03, godz. 20:51

Skąd takie rewelacje? Z Biblii raczej nie. Bo gdzie w Biblii przyrównano Jezusa do Księżyca?


Zakon Mojzesza funkcjonował w oparciu o kalendarz księżycowy. "Nowie" " i Pascha tj.14 nissan wyznaczał ksieżyc. Mam nadzieje że akurat Ciebie nie musze przekonywać co do Zakonu że zaświadcza o Mesjaszu.

I co z tego ma niby wynikać? Że Ojciec jest Bogiem dla Jezusa? Dla mnie to oczywiste, bo każda z Osób Boskich jest Bogiem dla każdej innej Osoby Boskiej. Zresztą Jezus, choć jest tej samej natury jak Ojciec i jest Mu równy we czci i majestacie, to jednak jest funkcjonalnie od Niego niższy, o czym zresztą była już mowa na tym forum. Ale mimo tego również Ojciec uwielbia Syna, o czym mówi Biblia:

"Uwielbij mnie [teraz], chwałą, którą miałem u ciebie przed założeniem świata" (J 17,5)

A więc nie tylko Syn czci Ojca, ale także Ojciec Syna.


Mam nadzieje że żywisz szacunek do Pism? , pokaż Mi w Pismach chociaż jeden przyklad w którym Wiekuisty , niech bedzie błogoslawione imię jego, nazywa Syna Człowieczego swoim Bogiem. Rozważ to prosze.

A co jest dla Ciebie zdrowym rozsądkiem? To, co sam sobie pomyślisz? Zamiast dogmatu nieomylności papieża przyjmujesz dogmat o własnej nieomylności?

A jeśli mi odpowiesz, że Słowo Boże jest nieomylne (z czym się zgadzam), to powiedz: która jego interpretacja jest właściwa i czemu akurat ta? No bo skoro Biblia sama w sobie nie jest jasna i oczywista (nie rozśmieszaj mnie, że jest), to czemu tyle rozmaitych Kościołów i sekt posługuje się nią i każdy niemalże kluczowy werset interpretuje na setki sposobów? Dla mnie jest przez to jasne, że musi istnieć jakiś ustanowiony przez Boga autorytet objaśniający Pismo. I kogo Jezus ustanowił pasterzem w Swoim zastępstwie, kiedy odejdzie do Ojca? Biblia to mówi:


Z dogmatem to watykan strzelił sobie sam bramke. W tej gonitwie Mussolini i Hitler okazali się błednymi typami. Chyba ze mamy na mysli pieniądze wymienione na złoto przed wojną.Tu decyzja okazała sie strzałem w dziesiątke. Wojtyła publicznie skłamał oświadczajac że bułgarskie slużby nie brały udziału w zamachu , chociaż posiadał wiedze , że zamachowiec wlaśnie od bułgara otrzymal broń. Jego pontywikat obwitował w ustanawianiu wielu świętych , jednak Popiełuszce odmówił tego . Chociaż jak nikt ,w pewnych kategoriach nadawał sie do tego. Nie chciał drażnić Rosji , bo tak bardzo chciał tam pojechać.
Co do wielu interpretacji biblii , to chcę Cie zapewnić że najpewniejsza okazuje sie ta która dokładnie przygląda sie "owocom" wydawanymi przez tych reformatorów. Najpewniejszy miernik. Co do samej Biblii to aby ja zrozumieć, należy dokladnie zapoznac się z historią narodu żydowskiego.


"A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje!» I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje!». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje! Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»" (J 21,15-19)


Piotr w swoim upadku niczym nie różnił się od Judasza. Z tym że Piotrowi zostało to wybaczone , a Judaszowi nie.Moim zdaniem taki jest wydzwięk tego fragmentu.Tu nie ma mowy o żadnym prymacie.


A więc Piotr (i logiczny wniosek: także jego następcy, bo przecież potrzeba pasania owczarni Chrystusowej nie ustała w chwili śmierci Piotra) otrzymał władzę pasterzowania w Kościele. A pasterz prowadzi owce na pastwiska z odpowiednim pokarmem i do zdrowej wody. Dlatego to papież decyduje, jak należy rozumieć Słowo Boże. I co więcej, gdy zajdzie taka potrzeba, może podawać do wierzenia nowe objawienia (ale niesprzeczne z poprzednimi),


Myśle że musisz zrozumieć pewną rzecz, aby nie błądzić. Do podboju Palestyny przez Mahometa, chrześcijaństwo kwitło równomiernie na calym obszarze państwa rzymskiego. żaden ośrodek nie brał prymatu.Mozna było wyróżnić koscioły azjatyckie , które miały swojego biskupa, kościół Jerozolimski ze swoim biskupem, kościół tzw. egipski z ośrodkiem w Aleksandrii no i rzymski.Działały na zasadzie równego partnertstwa. Podbój islamu polożył kres wspólnocie palestyńskiej, podboje tureckie cesarstwu bizantyjskiemu. Na takiej zasadzie Rzym pozostał sam . Oczywiscie prawosławie( bizantyjskie) jako ryt grecki wywędrował na północ.

Również o Maryi, przepełnionej łaską Bożą uniżonej służebnicy Jahwe, wybranej na Matkę Syna Bożego, można tak wnioskować. Nawet jeśli bowiem odrzucimy Jej bezgrzeszność, to i tak w niczym nie ustępowała Henochowi czy Eliaszowi. I też nie wiadomo, gdzie jest Jej grób.


W wyścigu o korone żywota wszyscy są równi . Wedle tradycji Maria została pochowana w efezie.


Pozdrawiam.
„A potem będzie koniec, gdy odda królestwo Bogu i Ojcu, gdy zniszczy wszelkie przełożeństwo i wszelką zwierzchność, i moc.(25) Bo on musi królować, póki by nie położył wszystkich nieprzyjaciół pod nogi jego.(26) A ostatni nieprzyjaciel, który będzie zniszczony, jest śmierć.(27) Bo wszystkie rzeczy poddał pod nogi jego. A gdy mówi, że mu wszystkie rzeczy poddane są, jawna jest, iż oprócz tego, który mu poddał wszystkie rzeczy.(28) A gdy mu wszystkie rzeczy poddane będą, tedyć też i sam Syn będzie poddany temu, który mu poddał wszystkie rzeczy, aby był Bóg wszystkim we wszystkim.”

#66 miedziana_cyna

miedziana_cyna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 273 Postów

Napisano 2008-01-03, godz. 21:42

Z dogmatem to watykan strzelił sobie sam bramke. W tej gonitwie Mussolini i Hitler okazali się błednymi typami. Chyba ze mamy na mysli pieniądze wymienione na złoto przed wojną.Tu decyzja okazała sie strzałem w dziesiątke. Wojtyła publicznie skłamał oświadczajac że bułgarskie slużby nie brały udziału w zamachu , chociaż posiadał wiedze , że zamachowiec wlaśnie od bułgara otrzymal broń. Jego pontywikat obwitował w ustanawianiu wielu świętych , jednak Popiełuszce odmówił tego . Chociaż jak nikt ,w pewnych kategoriach nadawał sie do tego. Nie chciał drażnić Rosji , bo tak bardzo chciał tam pojechać.
Co do wielu interpretacji biblii , to chcę Cie zapewnić że najpewniejsza okazuje sie ta która dokładnie przygląda sie "owocom" wydawanymi przez tych reformatorów. Najpewniejszy miernik. Co do samej Biblii to aby ja zrozumieć, należy dokladnie zapoznac się z historią narodu żydowskiego.

Co Hitler i Mussolini mają do dogmatu o nieomylności? Akurat tak się składa, że nic. I to kłamstwo-niekłamstwo papieża też nic do tego nie ma. Papież to taki sam grzeszny człowiek jak każdy i sam chodzi do spowiedzi. Nieomylność pochodzi od samego Boga; nieomylny nie jest papież sam w sobie, ale Duch Święty, który przez papieża przemawia. TYLKO wtedy, gdy papież przemawia "z katedry", tzn. gdy ogłasza dogmat. Nawet wypowiedzi z encyklik nie mają rangi nieomylnych.

Aby kogoś kanonizować, trzeba poczekać na znak od Boga (cud) i go zinterpretować. Są pewne formalne wymogi, których najwidoczniej ks. Popiełuszko nie spełnił i dlatego nie został beatyfikowany.

Piotr w swoim upadku niczym nie różnił się od Judasza. Z tym że Piotrowi zostało to wybaczone , a Judaszowi nie.Moim zdaniem taki jest wydzwięk tego fragmentu.Tu nie ma mowy o żadnym prymacie.


Nie, wcale nie taki jest wydźwięk. Tylko Piotrowi Jezus powierzył wypas swoich owiec. Nikomu innemu. Tylko Piotrowi dał klucze. Nikomu innemu. Tylko Piotra nazwał skałą. Nikogo innego. Tylko trzech apostołów (a wśród nich Piotra, ale Judasza nie) zabrał ze sobą na górę Tabor.

Czyli jednak Piotr różni się czymś więcej od Judasza.

Myśle że musisz zrozumieć pewną rzecz, aby nie błądzić. Do podboju Palestyny przez Mahometa, chrześcijaństwo kwitło równomiernie na calym obszarze państwa rzymskiego. żaden ośrodek nie brał prymatu.Mozna było wyróżnić koscioły azjatyckie , które miały swojego biskupa, kościół Jerozolimski ze swoim biskupem, kościół tzw. egipski z ośrodkiem w Aleksandrii no i rzymski.Działały na zasadzie równego partnertstwa. Podbój islamu polożył kres wspólnocie palestyńskiej, podboje tureckie cesarstwu bizantyjskiemu. Na takiej zasadzie Rzym pozostał sam . Oczywiscie prawosławie( bizantyjskie) jako ryt grecki wywędrował na północ.


http://watchtower.or...ie_wiary-18.php

Tam jest wyjaśnienie katolickiej nauki o prymacie w oparciu o Biblię oraz świadectwa Ojców Kościoła, na podstawie których okazuje się, że jednak pewien ośrodek (Rzym) miał prymat, jakkolwiek by go wtedy nie rozumiano. Zapewne zresztą to znasz. Mnie w każdym razie to przekonuje.

W wyścigu o korone żywota wszyscy są równi . Wedle tradycji Maria została pochowana w efezie.


I wedle tej samej tradycji po 3 dniach ciało Maryi znikło. Została wzięta do Nieba najpierw samą duszą, a potem także ciałem. Tak właśnie mówi katolicki dogmat o Wniebowzięciu: że Jej ciało zostało w Niebie ponownie złączone z duszą. A więc Maryja nie będzie zmartwychwstawać, bo Jej ciało już zostało ożywione.

Skoro ciało Maryi zniknęło z grobu w Efezie, to nie wiadomo, gdzie ma ten grób teraz. A według najdawniejszych tradycji nie ma go wcale, bo zostało wniebowzięte.

A jeśli chodzi o Księżyc, to nie należy zapominać, że podczas swego wcielenia Jezus nie uwidaczniał swojej boskiej natury (z wyjątkiem przemienienia na górze Tabor, kiedy zajaśniał w chwale). Dla ludzi widoczna była Jego ludzka natura, w której był doskonałym obrazem Ojca.

Poza tym, w myśl katolickiej dogmatyki, Jezus pochodzi od Ojca. Źródłem bóstwa Jezusa jest Ojciec, tak jak źródłem światła dawanego przez Księżyc jest Słońce.

I właśnie antytrynitarze często zapominają o tym, że między Osobami Trójcy zachodzą relacje funkcjonalne. Że jednak to Ojciec jest źródłem pochodzenia Syna, a obydwaj z Nich są źródłem pochodzenia Ducha Świętego. Dlatego Syn podlega Ojcu, chociaż mają tę samą naturę, równy majestat i chwałę.

Masz więc też i wyjaśnienie, czemu Syn nazywa Ojca Bogiem, a odwrotnej wypowiedzi w Biblii nie ma. Jest też jednak zacytowana już wypowiedź Jezusa, że również On jest uwielbiany przez Ojca. Mają więc równą sobie chwałę i nawzajem się wielbią.

Pozdrawiam :)
Miedziana cyna, żelazny sód, wanadowy skand, berylowy tantal, kadmowy molibden...

#67 JacekP

JacekP

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 387 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2008-01-04, godz. 02:12

Czyli bozia to Maryja wniebowzięta?
Po trzech dniach jej ciało znikneło z grobu? Mhmmm to dopiero nowinka...
Połaczyło sie jej ciało z duszą? Zaczyna być coraz ciekawiej...
Czy czasem nie poszła do czyścca?
Czy modlac się do dziewicy Maryji, czy rzeczywiście modlicie się do Marii, bo o ile mi wiadomo, Maria nie była dziewicą :)

Na konkretne wersety biblijne wyskakujesz z jakąś anonimową książką? Podaj autora, imię i nazwisko!
Jak na dłoni widać, jak anonimowy autor manipuluje wersetami biblijnymi.
Księga Izajasza zapowiada przyjście Boga na świat:

"Powiedzcie małodusznym:
Odwagi! Nie bójcie się!
Oto wasz Bóg, oto - pomsta;
przychodzi Boża odpłata;
On sam przychodzi, by zbawić was».
Wtedy przejrzą oczy niewidomych
i uszy głuchych się otworzą.
Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń
i język niemych wesoło krzyknie.
Bo trysną zdroje wód na pustyni
i strumienie na stepie;" (Iz 35,4-6)

Ta zapowiedź spełniła się na Osobie Chrystusa: (...)


To publikacja Towarzystwa Strażnica.

Dla twojej wiadomości podaję też link do rozdziału 35 księgi Izajasza. Przeczytaj nagłówek :) Czy rzeczywiście w tym rozdziale mowa o przyjściu Jezusa chrystusa, czy o czymś zupełnie innym?

Biblia Tysiąclecia link ->>>>>
Nie reprezentuję żadnej organizacji. Moje wypowiedzi nie mają nic wspólnego z żadną organizacją, czy też grupą ludzi, którzy działają w określonym celu. Jakakolwiek zbieżność poglądów nie powinna być utożsamiana z poglądami, tudzież poglądem osób, organizacji, społeczności. Zastrzegam sobie prawo do interpretacji, formatowania, edycji moich wypowiedzi oraz udzielania wyjaśnień i sprostowań.

Pozdrawiam!

#68 JacekP

JacekP

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 387 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2008-01-04, godz. 15:02

"Matko Boża, błogosławiona tyś między niewiastami, błogosławiony owoc zywota twego- Jezus."

Okazuje się że z Pisma możemy się dowiedzieć, że były inne kobiety błogosławione, jednak do nich sie katolicy nie modlą :)

Co Jezus odpowiedział na słowa:

Łukasza 11: 27 Kiedy on to mówił, pewna niewiasta z tłumu podniosła głos i rzekła do niego: „Szczęśliwe łono, które cię nosiło, i piersi, które ssałeś!” 28 On zaś rzekł: „Nie, ale raczej: Szczęśliwi ci, którzy słuchają słowa Bożego i je zachowują!
Nie reprezentuję żadnej organizacji. Moje wypowiedzi nie mają nic wspólnego z żadną organizacją, czy też grupą ludzi, którzy działają w określonym celu. Jakakolwiek zbieżność poglądów nie powinna być utożsamiana z poglądami, tudzież poglądem osób, organizacji, społeczności. Zastrzegam sobie prawo do interpretacji, formatowania, edycji moich wypowiedzi oraz udzielania wyjaśnień i sprostowań.

Pozdrawiam!

#69 miedziana_cyna

miedziana_cyna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 273 Postów

Napisano 2008-01-04, godz. 16:16

Głupoty piszesz. Że ktoś został wzięty do Nieba, to nie znaczy wcale, że jest Bogiem. A w przytoczonym przez Ciebie wersecie z Ewangelii Łukasza wcale nie ma słówka "nie", które zostało wstawione w przekładzie Nowego Świata. Byłoby to sprzeczne z innym fragmentem Biblii, gdzie napisano "Błogosławionaś Ty między niewiastami". To w końcu wg Ciebie Maryja jest błogosławiona, czy nie?

A poza tym w zacytowanym przez Ciebie wersecie napisano: "Szczęśliwi ci, którzy strzegą Słowa Bożego i je zachowują". Powiedz mi proszę: Maryja spełniła te kryteria czy nie? A jeśli spełniła, to dlaczego w przekładzie Nowego Świata chwilę wcześniej pojawia się słówko "nie", które brak w oryginale?

Ciekawe, że w niektórych katolickich przekładach werset ten brzmi: "Owszem, ale raczej...". Spotkałem się nawet z tłumaczeniem: "I owszem błogosławieni, którzy słuchają Słowa Bożego i strzegą go". Muszę tylko sprawdzić, w jakiej Biblii tak jest, ale spotkałem się z wykorzystaniem tego wersetu w tym właśnie tłumaczeniu jako uzasadnienia (a nie zaprzeczenia) dla kultu Maryjnego.

Zresztą nawet jeśli powiemy: "Błogosławieni są raczej ci...", to i tak Maryja spełnia kryteria wymienione przez Jezusa. Jest więc błogosławiona przez swoje posłuszeństwo Słowu Bożemu. Dzięki temu posłuszeństwu woli Bożej została Matką Zbawiciela.

Pozdrawiam :)

PS.:
Sprawdziłem, w jakim przekładzie napisano "i owszem" - tak jest w Biblii Brzeskiej (przekład protestancki - sic!). Cały werset brzmi:
"Ale on rzekł: I owszem błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go." (Łk 11,28)

Chyba nie posądzisz przeciwnych kultowi Maryi protestantów o manipulację Słowem Bożym w tym miejscu?

Użytkownik miedziana_cyna edytował ten post 2008-01-04, godz. 16:22

Miedziana cyna, żelazny sód, wanadowy skand, berylowy tantal, kadmowy molibden...

#70 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2008-01-04, godz. 16:18

Jacek takimi tekstami to możesz jedynie wzbudzić śmiech i politowanie nad swoją osobą. Dobrze Ci radzę jako człowiekowi weź najpierw doucz się i zaznajom z tym co chcesz próbować krytykować żeby nie popełniac takich gaf. Gdzie Was produkują? :)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#71 JacekP

JacekP

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 387 Postów
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano 2008-01-05, godz. 02:18

Głupoty piszesz. Że ktoś został wzięty do Nieba, to nie znaczy wcale, że jest Bogiem. A w przytoczonym przez Ciebie wersecie z Ewangelii Łukasza wcale nie ma słówka "nie", które zostało wstawione w przekładzie Nowego Świata. Byłoby to sprzeczne z innym fragmentem Biblii, gdzie napisano "Błogosławionaś Ty między niewiastami". To w końcu wg Ciebie Maryja jest błogosławiona, czy nie?

A poza tym w zacytowanym przez Ciebie wersecie napisano: "Szczęśliwi ci, którzy strzegą Słowa Bożego i je zachowują". Powiedz mi proszę: Maryja spełniła te kryteria czy nie? A jeśli spełniła, to dlaczego w przekładzie Nowego Świata chwilę wcześniej pojawia się słówko "nie", które brak w oryginale?

Ciekawe, że w niektórych katolickich przekładach werset ten brzmi: "Owszem, ale raczej...". Spotkałem się nawet z tłumaczeniem: "I owszem błogosławieni, którzy słuchają Słowa Bożego i strzegą go". Muszę tylko sprawdzić, w jakiej Biblii tak jest, ale spotkałem się z wykorzystaniem tego wersetu w tym właśnie tłumaczeniu jako uzasadnienia (a nie zaprzeczenia) dla kultu Maryjnego.

Zresztą nawet jeśli powiemy: "Błogosławieni są raczej ci...", to i tak Maryja spełnia kryteria wymienione przez Jezusa. Jest więc błogosławiona przez swoje posłuszeństwo Słowu Bożemu. Dzięki temu posłuszeństwu woli Bożej została Matką Zbawiciela.

Pozdrawiam :)

PS.:
Sprawdziłem, w jakim przekładzie napisano "i owszem" - tak jest w Biblii Brzeskiej (przekład protestancki - sic!). Cały werset brzmi:
"Ale on rzekł: I owszem błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go." (Łk 11,28)

Chyba nie posądzisz przeciwnych kultowi Maryi protestantów o manipulację Słowem Bożym w tym miejscu?


Przeanalizowałem ten werset i próbując przetłumaczyć go z greckiego na angielski napotkałem na duże trudności.

W koncu drogą porównawczą zwrot αυτοω δε zrozumiałem. Występowanie tego zwrotu w Biblii nie jest rzadkie. Same słowo αυτοω występuje jako czasownik czynny (ale kończący się). W wielu przykładach opisujący: zawracanie, odpieranie, nawet ucieczkę. δε to po prostu ale... Spotkałem się tez z angielskojęzycznym rozważaniem, czy owy czasownik używany jest w stosunku do rzeczy, czy do kogoś. (proroctwa Daniela).

Łukasza 11: 27 Kiedy on to mówił, pewna niewiasta z tłumu podniosła głos i rzekła do niego: „Szczęśliwe łono, które cię nosiło, i piersi, które ssałeś!” 28 αυτοω δε : Szczęśliwi ci, którzy słuchają słowa Bożego i je zachowują!”

W tym przypadku można powiedzieć, że owy czasownik znaczy: jednakże zwrócił jej uwagę

Rzeczywiście Maria matka Jezusa była błogosławiona jak inne kobiety, występujące w Biblii. Jednak Jezus wskazał, że co innego jest istotne.


Mateusza 12:47 Ktoś więc powiedział mu: „Oto twoja matka oraz twoi bracia stoją na zewnątrz i pragną z tobą mówić”. 48 On, odpowiadając, rzekł do tego, który mu to powiedział: „Kto jest moją matką i którzy są moimi braćmi?” 49 i wyciągnąwszy rękę ku swym uczniom, rzekł: „Oto moja matka i moi bracia! 50 Bo każdy, kto wykonuje wolę mojego Ojca, który jest w niebie, ten właśnie jest mi bratem i siostrą, i matką”.

Zauważcie, że ten werset mówi o tym samym miejscu i czasie co fragment 11 rozdziału księgi Łukasza. Wystarczy przeczytać :)
Nie reprezentuję żadnej organizacji. Moje wypowiedzi nie mają nic wspólnego z żadną organizacją, czy też grupą ludzi, którzy działają w określonym celu. Jakakolwiek zbieżność poglądów nie powinna być utożsamiana z poglądami, tudzież poglądem osób, organizacji, społeczności. Zastrzegam sobie prawo do interpretacji, formatowania, edycji moich wypowiedzi oraz udzielania wyjaśnień i sprostowań.

Pozdrawiam!

#72 miedziana_cyna

miedziana_cyna

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 273 Postów

Napisano 2008-01-05, godz. 15:00

Nareszcie mogę się z Tobą w czymś zgodzić. Jezus w tym wersecie powiedział po prostu, że błogosławieństwo Boże uzyskuje się na podstawie posłuszeństwa Słowu Bożemu. Jezus wybrał Maryję właśnie ze względu na Jej posłuszeństwo woli Bożej, dzięki czemu została pobłogosławiona zaszczytem zostania Matką Chrystusa.

Ale żadne "nie" tam nie występuje. Wydaje mi się, że najlepsze tłumaczenie tego wersetu to: "Błogosławieni są raczej ci..."

I jeszcze taka uwaga: Kościół Katolicki naucza, że Maryja była najbardziej ze wszystkich ludzi posłuszna Słowu Bożemu i wykonywała wolę Ojca. W najwyższym stopniu spełniła wszystkie warunki, żeby mogła zostać nazwana "błogosławioną" oraz "Matką Jezusa".

Pozdrawiam :)

Użytkownik miedziana_cyna edytował ten post 2008-01-05, godz. 15:03

Miedziana cyna, żelazny sód, wanadowy skand, berylowy tantal, kadmowy molibden...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych