Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-11-02 21:35)
Pomijając już to, że mogłeś w ogóle nie zrozumieć odczuć religijnych tych ludzi (lub je źle zinterpretować), zachowania pojedynczych katolików wcale nie muszą być reprezentatywne dla oficjalnej nauki Kościoła (i bardzo często nie są, jest wiele nadużyć i nieporozumień w kulcie, o czym traktuje dokument Lumen Gentium). Nic dziwnego, że wielu ŚJ zostaje ŚJ z powodu wypaczonego rozumienia katolicyzmu (swojego lub innych). Norma.
Janku, ja naprawdę rozumiem o co ci chodzi i co chcesz przekazać. Gdyby moje korzenie nie były katolickie, to pewnie moglibyśmy powiedzieć o całkowitym niezrozumieniu z mojej strony tematu. Jednak to, co postrzegam przez pryzmat Pisma, to nadużycie, jakie widoczne jest w KK nawet w stosunku do oficjalnej nauki kościoła. I nie chodzi mi tu tylko o pojedyncze przypadki nie będącymi reprezentatywem w stosunku do samej nauki Kościoła , ale i ?przykład z góry?. Pokażę ci później na przykładach o co chodzi.
No to dziwne, bo my rozmawiamy o oficjalnej nauce Kościoła. Nie interesują mnie nadużycia.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-11-02 21:35)
A więc robisz to pod publiczkę. No cóż, zbędny twój trud, gdyż tak naprawdę wiekszość ludzi i tak już ma zdanie w tej kwestii, przy którym pozostanie. Zwykła psychologia przekonań. Pomijam juz to, że większość ludzi już dawno nie czyta tego sporu, raz dlatego, że jest on już dla nich od dawna nie czytelny (o czym sygnalizowali), a dwa dlatego, że jak pokazuje statystyka 95% ludzi w necie nie czyta tekstów dłuższych niż dwa akapity (ogromne tempo życia sprawia, że ludzie surfujący w necie nie zatrzymują się po prostu przy dłuższych tekstach lub wpisach).
Myślę, że pod publiczkę to sobie dajemy po ?rajtach?. Obaj argumentujemy w temacie po zupełnie innych stronach. Forum jest otwartą przestrzenia, którą może odwiedzić każdy. Myślisz, że pomimo wyrobionego zdania, wielu czytających w obliczu innego podejścia do sprawy, nie weźmie pod uwagę aspektów, jakie wynikają z argumentacji? Myślę, że dla wielu SJ to forum (i nie tylko) właśnie poprzez czytanie poszczególnych tematów, dało dużo do myślenia. Myślę, że mnie również. Przynajmniej pomaga mi to odnieść się z większym zrozumieniem do osób myślących inaczej. Czyż i ja nie myślę inaczej w stosunku do nich? Jeśli zatem na 100% czytających to forum, 5% cos z niego wyniesie ku zbudowaniu, to mimo wszystko ma to jakiś sens?
Wypisz wymaluj misjonarz.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-11-02 21:35)
No ale jak chcesz być misjonarzem, masz (urojone) poczucie iż wpływasz nie wiadomo jak na tłumy (też kiedyś w to naiwnie wierzyłem - ale to po prostu nie działa, szybko się z takich nonsensów wyleczyłem) i chcesz dalej dyskutować, to nie ma sprawy. Do usług. Ja będę tłukł w nieskończoność.
To co mówisz (po chwili zastanowienia) w rzeczy samej ma ?swój? sens. Misyjny charakter moich słów, chyba mogę postrzegać jako ramy, w jakie Organizacja wciska SJ. Sam miałeś podobne odczucia, wiec chyba się rozumiemy. Ale jest to punkt, nad którym się zastanowię głębiej. Czy mają sens takie boje? Czy może nie lepiej tak naprawdę bój stoczyć sam z sobą? Chyba gdzieś jestem pomiędzy jednym a drugim.
Dzięki za uwagę. Mówiłeś gdzieś, że jesteś cierpliwym pedagogiem. Nigdzie tego nie podważałem. Naprawdę dobrze ci idzie.
OK. Mam nauczycielskie zacięcie, choć niestety nie da się z tego wyżyć. Dlatego robię to tylko od czasu do czasu z powołania.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-11-02 21:35)
Ja w sumie dyskutuję głównie z bardzo prozaicznego powodu: żeby nie wyjść z wprawy bardzo szybkiego pisania (ponieważ artykułów nie piszę już od dłuższego czasu). Odpisywanie na 100 stron postu (jak to jest w tym wątku) zajmuje mi jakieś 2 godziny. Niezły trening. Nie chcę utracić dawno zdobytej wprawy w szybkim pisaniu. Szkoda by było zmarnować.
Jak widać każdy z nas ma określone powody stukania. Tyle, że ja jestem już mniej naiwny niż ty i nie podzielam utopijnych misjonarskich ideałów w tej kwestii. No ale OK.
No, sekretarka była by z ciebie pierwsza klasa.
Ja nie narzucam sobie aż takiego tempa. Wystarczy, że ?samo życie? absorbuje mnie do tego stopnia, że znalezienie każdego dnia chwili, aby przeczytać sobie cos wartościowego, nie jest takie proste, jak mogłoby się to wydawać.
Jednak coś dostrzegłem w ostatniej dłuższej swojej odpowiedzi. Chyba rzeczywiście była troszkę za długa. Mnie samemu się najwyraźniej myszka ?omskła? i nie odniosłem się do całości twego postu 292. Wybacz, ale zrobię to właśnie teraz. Może forme zachowam jeszcze ?tradycyjną?, jednak w swoich następnych, ustosunkuje się już do prośby Sebcia Andryszczaka. Później postaram się to zestawić w mej odpowiedzi jako całość.
OK
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Cytat(sabekk @ 2008-10-12 22:34)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-09-15 18:49)
No ale znów - co z tego wynika dla tematu figur? Nic.
Nic? Ano wynika, gdyż pociąga za sobą wymaganie spełniania przykazań Boga. A owe przykazania wynikają z ksiąg ST i NT, a nie pism pogańskich, czy też pism kościelnych.
Nadinterpretujesz na maksa. Wypunktujmy te nadinterpretacje:
J 4,22 w ogóle nie mówi o spełnianiu jakichkolwiek przykazań. Ten fragment mógłby nawet wypowiedzieć deista. A zatem pierwsza nadinterpretacja.
Nie mówi również, aby ich nie spełniać.
No co ty nie powiesz. Nie mówi też, że nie istnieją ufoki. Znaczy się istnieją? Jesteś non stop na bakier z logiką.
Odnośnie ufoludków w zupełności się z tobą zgadzam.
Szkoda tylko, że nie wyciągasz z tego wniosków dla tej dyskusji. Ale będę ponownie cierpliwym pedagogiem i znów pomyślę za ciebie: To, że J 4,22 czegoś nie wzmiankuje nie oznacza absolutnie nic pozytywnego dla tego czegoś. Nie dowodzi, że jest to słuszne lub nie. Kapujesz? Tak więc twój wniosek był po prostu błędny.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
(?)
J 4,22 w ogóle nie mówi o spełnianiu jakichkolwiek przykazań. Ten fragment mógłby nawet wypowiedzieć deista. A zatem pierwsza nadinterpretacja.
Nie mówi również, aby ich nie spełniać.
---
1 Kor. 7:19 (BW)
19. Obrzezanie nie ma żadnego znaczenia i nieobrzezanie nie ma żadnego znaczenia, ale tylko przestrzeganie przykazań Bożych.
---
Możesz mi powiedzieć, jakich przykazań?
Choćby Jezusowych. Nie ma tu nic o ustawach Mojżesza.
Na czym zatem są oparte owe Jezusowe?
Jn 12:49
49. Nie mówiłem bowiem sam od siebie, ale Ten, który Mnie posłał, Ojciec, On Mi nakazał, co mam powiedzieć i oznajmić.
(BT)
Mt 11:27
27. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój (BT)
Łk 10:22
22. Ojciec mój przekazał Mi wszystko
(BT)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Druga: Nie dość, że tekst ten nie mówi nic o przykazaniach, to nawet gdyby mówił, to nie musiałyby one wynikać z ST (mogłyby wynikać jedynie z NT).
---
1 Jn 2:7-8 (BT)
7. Umiłowani, nie piszę do was o nowym przykazaniu, ale o przykazaniu istniejącym od dawna, które mieliście od samego początku; tym dawnym przykazaniem jest nauka, którąście słyszeli.
8. A jednak piszę wam o nowym przykazaniu, które prawdziwe jest w Nim i w nas, ponieważ ciemności ustępują, a świeci już prawdziwa światłość.
---
Coś tu o figurach? Nic. Może być tu mowa o wszystkim tylko nie o tym. Jak pisałem, pewne koncepcje z ST są aktualne. Ale sęk w tym, że już nie wszystkie. I nie masz żadnego dowodu na to, że teksty o figurach w ST tak samo nie są nieaktualne, jak teksty o składaniu w ofierze cielców itp.
Jest tu jednak mowa o tym, do czego poprawnie odniosłeś się odpowiadając powyżej w stosunku do 1 Kor. 7:19. Ma to wiele wspólnego właśnie z omawianym przez nas tematem i wynika z tego, jak rzeczywiście powinni podchodzić do niego chrześcijanie.
Sabcciu, posłuchaj, mnie naprawdę nie interesują ani ogólniki ani twoje homiletyczne mocno oderwane od ziemi duchowe spekulacje. Powtórzę więc: Coś tu o figurach? Nic. Może być tu mowa o wszystkim tylko nie o tym. Jak pisałem, pewne koncepcje z ST są aktualne. Ale sęk w tym, że już nie wszystkie. I nie masz żadnego dowodu na to, że teksty o figurach w ST tak samo nie są nieaktualne, jak teksty o składaniu w ofierze cielców itp.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Widzisz ile nadinterpretacji potrafisz usadzić za jednym razem? Niczym krowa, która co chwila kładzie kupy na polu.
Wyczyść buty. Tak nie przychodzi się z pola. Nikt nie będzie sprzątał za ciebie dywanika, po którym idziesz.
Przestań kłaść kupy to nie będę musiał ciągle czyścić butów.
Nikt nie każe ci po nich chodzić.
Ależ ty mi każesz (muszę się do tego ustosunkowywać, czyli w to "wdeptywać").
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Cytat(sabekk @ 2008-10-12 22:34)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-09-21 12:46)
292
Cytat(sabekk @ 2008-09-20 23:37)
---
Przyp. 27:17 (BW)
17. Żelazo ostrzy się żelazem a zachowanie swojego bliźniego wygładza człowiek.
---
?i do tego, działa to w obie strony.
Przyp. 27,17 nie sprawi w magiczny sposób, że twoje tezy w niniejszym temacie staną się nagle uzasadnione.
Werset ten dotyczy tego, co każdy z nas ?wyniesie? z tej rozmowy. Również w kwestii stawianych tez, przy czym nie jest to ?lekcja? najważniejsza.
Homiletyki jak widać ciąg dalszy. Powinieneś pisać kazania.
Już ktoś mnie do tego zachęcał, jednak staram się tego nie robić. Jeszcze by się coś z tego ?przypadkiem? w ?Strażnicy? znalazło.
Nie pochlebiaj sobie. To nie służy rozwojowi osobistemu.
Wprowadzę drobna korektę, bo widzę że mnie nie zrozumiałeś.
Już ktoś mnie do tego zachęcał, jednak staram się tego nie robić. Jeszcze by się coś z tego ?przypadkiem? w ?Strażnicy? znalazło. .
Ehhh? to nic nie zmienia względem tego co napisałem.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Cytat(sabekk @ 2008-10-12 22:57)
(?)
Cytat(Olo. @ 2008-09-08 17:08)
Pwt 4:15-19 BT
15 Pilnie się wystrzegajcie - skoroście nie widzieli żadnej postaci w dniu, w którym mówił do was Jahwe spośród ognia na Horebie - 16 abyście nie postąpili niegodziwie i nie uczynili sobie rzeźby przedstawiającej podobiznę mężczyzny lub kobiety, 17 podobiznę jakiegokolwiek zwierzęcia, które jest na ziemi, podobiznę jakiegokolwiek ptaka, latającego pod niebem, 18 podobiznę czegokolwiek, co pełza po ziemi, podobiznę ryby, która jest w wodach - pod ziemią. 19 Gdy podniesiesz oczy ku niebu i ujrzysz słońce, księżyc i gwiazdy, i wszystkie zastępy niebios,obyś nie pozwolił się zwieść, nie oddawał im pokłonu i nie służył
(?)
W tym fragmencie Mojżesz wyraźnie odnosi zachowania bałwochwalcze również w kontekście Jahwe. To, że w kontekście mowa jest również o bogach obcych, nie jest dowodem, że tylko o takowych tam chodzi. Ty aby na pewno przyjrzałeś się, co w kontekście jest powiedziane?
Bardzo dokładnie. Tekst nie mówi nic o "podobiznach Jahwe". To tylko fantazje strażnicolubnych. Wspomina natomiast co chwila o bogach pogańskich. Był napisany dla Żydów, którzy co chwila czcili bogów obcych, Molocha, innych. Dlaczego ST zawsze mówi, że problemem Żydów był kult obcych bogów a ani razu nie wspomina wyraźnie, że ktoś zrobił podobiznę Jahwe i był z tym problem? Czy to nie daje wam do myślenia, że po prostu w tych tekstach chodzi o zwalczanie pogaństwa a nie ikonografii? No ale wy czytacie te teksty przez antykościelna okulary Strażnicy, więc widzicie w nich wymowę antykościelną, co poradzić.
---
Pwt 4:1-49 (BT)
1. A teraz, Izraelu, słuchaj praw i nakazów, które uczę was wypełniać, abyście żyli i doszli do posiadania ziemi, którą wam daje Pan, Bóg waszych ojców.
(?)
6. Strzeżcie ich i wypełniajcie je, bo one są waszą mądrością i umiejętnością w oczach narodów, które usłyszawszy o tych prawach powiedzą: Z pewnością ten wielki naród to lud mądry i rozumny.
7. Bo któryż naród wielki ma bogów tak bliskich, jak Pan, Bóg nasz, ilekroć Go wzywamy?
8. Któryż naród wielki ma prawa i nakazy tak sprawiedliwe, jak całe to Prawo, które ja wam dziś daję?
(?)
Po co to zacytowałeś, co to zmienia w tym co ja napisałem?
Cytat
Cytat(Olo. @ 2008-09-08 17:08)
15 Pilnie się wystrzegajcie - skoroście nie widzieli żadnej postaci w dniu, w którym mówił do was Jahwe spośród ognia na Horebie - 16 abyście nie postąpili niegodziwie i nie uczynili sobie rzeźby przedstawiającej podobiznę mężczyzny lub kobiety, 17 podobiznę jakiegokolwiek zwierzęcia, które jest na ziemi, podobiznę jakiegokolwiek ptaka, latającego pod niebem, 18 podobiznę czegokolwiek, co pełza po ziemi, podobiznę ryby, która jest w wodach - pod ziemią. 19 Gdy podniesiesz oczy ku niebu i ujrzysz słońce, księżyc i gwiazdy, i wszystkie zastępy niebios,obyś nie pozwolił się zwieść, nie oddawał im pokłonu i nie służył
(?)
44. Takie prawo dał Mojżesz Izraelitom.
45. Takie świadectwa, nakazy i postanowienia ogłosił Mojżesz Izraelitom po wyjściu z Egiptu,
(?)
---
Gdy zatem czytamy?
---
5 Moj. 12:1-31 (BW)
1. Oto są ustawy i prawa, które będziecie starannie spełniać na ziemi, którą Pan, Bóg twoich ojców, dał tobie w posiadanie po wszystkie dni życia waszego na ziemi.
2. Doszczętnie zniszczycie wszystkie miejsca na wysokich górach, na pagórkach i pod każdym zielonym drzewem, gdzie służyły swoim bogom narody, którymi zawładniecie.
3. Zburzycie ich ołtarze, potłuczecie ich pomniki, popalicie ich święte drzewa, porąbiecie ich podobizny rzeźbione i zetrzecie ich imię z tego miejsca.
4. Dla Pana, waszego Boga, nic takiego nie uczynicie.
(?)
---
?to myślisz, że to, czym ?poczęstował? cię Olo, było napisane pod interpretację twoich życzeń?
Sabcciu, pobudka, to było dawno i było mówione do żydów wychodzących z Egiptu, nie do nas. Jakbyś zapomniał, to po drodze był jeszcze Paweł, który odrzucił już te ustawy jako nieaktualne dla chrześcijan. No ale jako przedstawiciel typowo judaizującej sekty cytujesz ST jakby nas obowiązywało, rozumiem. Tak ?trzeba?.
Przede wszystkim to myślę, że Olo nie myśli (a ty razem z nim) bo te teksty mówią o bożkach pogańskich a ikonografia chrześcijańska nie jest niczym takim.
Skoro Paweł odrzucił już te ustawy, to czy mówiąc?
---
1 Kor 6:9-10 (BT)
9. Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą,
10. ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.
---
?odrzucał ich wartość moralną?
Super. To teraz jeszcze pokaż gdzie w 1 Kor 6 Paweł twierdzi, że bałwochwalstwo to ikonografia chrześcijańska i będzie po sprawie.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Ciekawe są twe słowa powyżej.
Cytat
Dlaczego ST zawsze mówi, że problemem Żydów był kult obcych bogów a ani razu nie wspomina wyraźnie, że ktoś zrobił podobiznę Jahwe i był z tym problem?
Księga Sędziów 17-18 jest na to odpowiedzią.
Nie, Sdz 17 nie wspomina o żadnej podobiznie Jahwe. Natomiast twoja wyobraźnia mówi o tym wiele. Ale twoja wyobraźnia mnie na szczęście nie obowiązuje.
Czy zatem twierdzisz, że w Izraelu, nie było nawet jednego izraelity, któryby sobie uczynił posążek poświęcony dla Jahwe, przed którym modliłby się nie do boga obcego, a do Boga Izraela i z nim właśnie utożsamiał?
Nie wiem, tylko co z tego, mnie nie obowiązuje co mi się wydaje na temat historii Izraela, tylko mnie obowiązuje nauka Pisma.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:41)
292
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:20)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Cytat(sabekk @ 2008-10-12 22:57)
No i tu właśnie jest pewien szczegół. Kontekst Wj 39:30, jak i tekst z Wj 28:36-38 wyraźnie wskazują na to, co Jahwe nakazał, a nie aprobował, jak to sugerujesz. Wszystko, co zostało wykonane w związku z jego kultem, zostało przez Niego nakazane. Należy to odróżnić od tego, czego bronisz i uważasz, ze Bóg to aprobuje. Jednak to właśnie, co bronisz, jest w kontekście zakazów Boga, które aprobatą nie są. Wynika to również z Sędz.17-18, w oparciu o które to właśnie moje pytanie przybrało taką właśnie formę. Jednak to, co zrobiłeś w stosunku do obu tych rozdziałów, było podobnym schematem, mimo, ze cytowałeś w kontekście. Uchwyciłeś się jednego słowa ?bożek? i swymi wnioskami, nadałeś sąsiadującym tekstom takie samo znaczenie, jakie nadawałeś innym cytatom. Twój schemat jest dość ciekawy, oparty na fakcie, że Jahwe jest niewidzialny.
Ty chyba się pogubiłeś. Przecież zmieniłem nieco linię tamtej argumentacji. Po co znów przeżywasz coś co zostało poddane zmianie?
No to wytłumacz nam teraz, dlaczego ją zmieniłeś.
Już tłumaczyłem. Wiem, że tobie trzeba coś tłumaczyć wiele razy ale innym nie, więc sobie odpuszczę.
Rozumiem zatem, że wiesz tak samo jak ja, dlaczego ją zmieniłeś. Po prostu nie miała podstaw.
Brawo Holmesie, złapałeś nie tylko Pana Boga za nogi ale przy okazji też i kawałek myśli za skrawek płaszcza.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Cytat(sabekk @ 2008-10-12 22:57)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-09-21 12:46)
Cytat(sabekk @ 2008-09-20 23:37)
Wiem, że pewne rzeczy można dostrzec stojąc tylko z boku, i to dlatego każdy z nas ma problemy z dostrzeganiem tych że właśnie u siebie. Choć musze przyznać, że ten punkt powinienem nieco dopracować. Jednak póki co, niech zostanie tak jak jest.
Twój wybór. Tak czy inaczej - tego wyrzutu też nie uzasadniłeś.
Fakt, że przeważnie pionkami wykonuje się ruch na początku, nie oznacza jeszcze, że tylko takimi daje się ?mata?. Te trzy punkty to tylko pionki. Ten pozostawiam puki co w pozycji pogrubionej powyżej.
Ty najwidoczniej grasz w szachy warcabami, bo cały czas mata nie ma.
Niepotrzebnie się rozpraszasz. Ty się zacznij myśleć, bo ?tnę? cię po ?figurach?, aż miło popatrzeć.
Jak sobie Marysia chce. Ale nie zmienia to faktu, że ponownie piszesz jakieś nieuzasadnione ogólniki.
Pociesz się, że nie jesteś sam, niektórzy nawet uważają, że są Napoleonami.
Wiele z tego co dla ciebie jest ogólnikiem, w rzeczy samej nim nie jest.
Odniesienie do szachów nie czyni mnie zaraz równym tym, którzy się za Napoleona uważają. Z uwagi na charakter tematu, można jednak powiedzieć, że pewne jego elementy, można do takich porównać. W tej ?grze?, rozmowa z kimś z np. exsów, mijała by się z celem, gdyż najprawdopodobniej mielibyśmy zbliżone poglądy. Jednak ?rozgrywka? z ?rasowym? Katolikiem zmienia zupełnie polaryzację argumentacji i to tak naprawdę sprawia, że ?partyjka? z tobą Janie, jest ciekawym wyzwaniem. Jak już ci mówiłem, lubię sobie podnosić poprzeczki?
Uważaj żebyś nie podniósł jej sobie zbyt wysoko. Im wyżej wzlecisz tym dłużej spadasz.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Cytat(sabekk @ 2008-10-12 22:57)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-09-21 12:46)
Cytat(sabekk @ 2008-09-20 23:37)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-09-15 18:49)
Cytat(sabekk @ 2008-09-15 14:52)
W zasadzie Olo to również dostrzegł i nawet w pewien sposób próbował nazywać.
Oj, chyba ci się zbiera na niezły felietonik z mojej strony.
Więc z mojej strony wyszykuje się niezły kontrfelietonik.
Tak, tak..
Już gdzieś wspominałeś, że nic ?nie zostawiasz bez odpowiedzi?, a potem nabierałeś ?wody w usta?. Jak uporam się z remoncikiem w chatce, to może znajdę troszkę czasu na zredagowanie tego, co w tym temacie zgromadziłem.
Gdzie? Znów puste słowa. Jak pisałem - odpowiadam na wszystko co uznam za merytorykę, na rzeczy pozbawione jakichkolwiek argumentów (nawet źle uzasadnionych) nie będę odpowiadał. No ale oczywiście zignorowałeś moje wyjaśnienie w tej kwestii i znów powtarzasz swoje.
Gdzie?
Ty chyba sobie raczysz żartować Janek. Najpierw podaje ci pewne teksty. To, jak je potraktowałeś zmusiło mnie do napisania post129.
Nie, ty raczysz nie rozumieć, co ja do ciebie piszę. Tu jest problem.
Zacznij pisać wersetami, bo tu dostrzegam problem.
Ja nie robię kolaży. Od tego jesteś ty. Ja analizuję twe kolaże i mam niezły ubaw.
Wybacz dowcip dygresyjny, ale czy analizowałeś już pozycję suwaczka i guziczka?
Nie mam w zwyczaju rysować palcem po niebie, tobie zostawiam więc te zabawy z suwaczkami.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Po rozłożeniu na czynniki pierwsze te "argumenty" okazały się tylko nadinterpretacjami, kolażami, naciągnięciami, homiliami. Okazały się wszystkim, tylko nie argumentami. Problem w tym, że ty cały czas wracasz do nich jakby były one naprawdę argumentami.
A czym niby je rozkładałeś? Twoim własnym pustosłowiem?
Ostrzem logiki i jak ona wykazała, budujesz łańcuchy nadinterpretacji na tekstach z Pisma, które mówią o czymś zupełnie innym.
Owo ?ostrze logiki?, okazuje się nieco przytępić.
---
Hbr 4:12 (BT)
12. Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.
---
Owa logika musi wypływać z argumentów biblijnych. A w zasadzie cała twoja argumentacja odnośnie Sędziów 17 nie wypływa właśnie z tego tekstu. Jedyne co robisz, to stawiasz warunki, jakie tekst musi spełnić jako argument. A tak wcale być nie musi.
Typowo zborowe myślenie, wręcz fundamentalistyczne. Nie Sabcciu, wbrew temu co cię uczono logika nie powstała na bazie Biblii. Biblia to traktat duchowy a nie logiczny, wystarczy spojrzeć na zdanie:
Rdz 30:38-39
38. Tak ostrugane patyki umocował przy korytach z wodą, czyli przy poidłach, aby je widziały trzody, które przychodziły pić wodę. Gdy bowiem zwierzęta przychodziły pić wodę, parzyły się.
39. I tak parzyły się zwierzęta z trzód przed tymi patykami i wskutek tego dawały przychówek o sierści prążkowej, pstrej i cętkowanej.
(BT)
Widziałeś kiedyś coś takiego w przyrodzie? Bo ja nie.
Tak więc Biblia to traktat duchowy a nie logiczny i jej interpretacja musi być czyniona względem jakichś spójnych zasad, gdyż inaczej powstaje chaos, mniej więcej taki jak zrobiłeś ty w tym wątku i mniej więcej taki jak zrobiła Strażnica ludziom w głowach. Zresztą nie istnieje żaden tekst bez interpretacji a interpretacja jest zawsze spoza, potrzebny jest metajęzyk do tego aby określić dany język. Tak więc piszesz Sabcciu po prostu bzdury stwierdzając, że wersy Biblii można kontrować tylko innymi wersami. Gdyby uczyli cię w zborze logiki zamiast amerykańskich pierdół z Pensylvanii to wiedziałbyś, że to co proponujesz prowadzi do zwykłego błędnego koła gdyż ocena czegoś przez to samo to zwykłe
petitio principii.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Cytat(sabekk @ 2008-10-12 22:57)
---
Rz 1:18-25 (BT)
18. Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta.
19. To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił.
20. Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo ? stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy.
21. Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce.
22. Podając się za mądrych stali się głupimi.
23. I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów.
24. Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał.
25. Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen.
---
Teraz mówisz, że ja zignorowałem twoje wyjaśnienie. Wręcz przeciwnie, to ty schowałeś się za kolejna swoją maseczką: IGNORANCJA. Nadal się będziesz za nią chował? Czy może jednak wyduszę w końcu z ciebie jakiś komentarz do tego tekstu powyżej? Ciekawe, co sobie dośpiewasz?
To ty tu coś znowu dośpiewujesz. Ten tekst mówi o poganach, którzy zamiast Boga czczą naturę, lecz nie wymówią się, gdyż mogą poznać Go z dzieł Bożych natury właśnie. Gdzie tu potępienie ikonografii chrześcijańskiej? Kolejny tekst wyrwany z kontekstu z dorobioną strażnicową interpretacyjką antykościelną, o której Paweł nie miał pojęcia jak to pisał. Naciągasz chłopie, że aż oczy bolą. No ale czego spodziewać się po kimś kogo tresowało Watchtower.
No to może w oparciu o kontekst byś udowodnił swoje słowa?
Co??? Tekst ewidentnie mówi znów o kulcie pogańskim, w wersie 23 mowa o zwierzętach, które zaczęto czcić zamiast Boga. Typowy kult pogański (np. bóg Rzymian był czworonożnym wilkiem). No ale dla ciebie jest to oczywiście tożsame z ikonografią chrześcijańską i jej potępieniem. Jasne, po co się wysilać, wnikać, starać się zrozumieć co naprawdę mówi tekst, starać się znaleźć jakieś różnice między tymi zagadnieniami, Strasznica w łapę i do przodu.
A tak w ogóle to ty tu masz udowadniać nie ja, więc jeśli uważasz, że tekst ten potępia ikonografię chrześcijańską to tego dowiedź, bo ja tam tego nie widzę. Chrześcijaństwo nie zamieniło Boga na czworonożne zwierzęta, ptaki i płazy więc będziesz miał wielki problem żeby dowieść, że tekst ten potępia akurat liturgię chrześcijańską. Jest to twoja kolejna nadinterpretacja i tyle.
Po pierwsze pomijasz istotny element z wersu 23.
Nie pomijam, czytasz ten tekst przez okulary Strasznicy i dlatego wydaje ci się, że coś pomijam bo nie widzę tego co ty. Ale tak naprawdę to ty nie widzisz tego co mówi tekst, gdyż słowa "śmiertelnego człowieka" jakie podkreśliłeś zasłoniły ci wymowę właściwą tego tekstu. Tekst mówi wyraźnie o ZAMIENIANIU Boga na (i tu kolejno wyliczono bałwochwalcze obiekty kultu dla jakich porzucono Boga).
Po drugie nie odniosłeś się do kontekstu.
Ależ odniosłem się (od słów: Ten tekst mówi o poganach?..). To właśnie ty nie widzisz kontekstu.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Cytat(sabekk @ 2008-10-12 22:57)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-09-21 12:46)
Cytat(sabekk @ 2008-09-20 23:37)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-09-15 18:49)
Cytat(sabekk @ 2008-09-15 14:52)
W zasadzie Olo to również dostrzegł i nawet w pewien sposób próbował nazywać.
Oj, chyba ci się zbiera na niezły felietonik z mojej strony.
Więc z mojej strony wyszykuje się niezły kontrfelietonik.
Tak, tak..
Już gdzieś wspominałeś, że nic ?nie zostawiasz bez odpowiedzi?, a potem nabierałeś ?wody w usta?. Jak uporam się z remoncikiem w chatce, to może znajdę troszkę czasu na zredagowanie tego, co w tym temacie zgromadziłem.
(?)
No to przynajmniej mamy choć raz zbieżne plany. Ja po tej dyspucie mam już zebrany materiał na trzy nowe arty, które opublikuję.
Chętnie poczytam z szczególną uwagą na ?sito? autocenzury, przez jakie przepuścisz swoje własne słowa. Może warto będzie się do tego odnieść na łamach forum?
Teksty są już gotowe i skończone. Bardzo sympatycznie mi się je pisało a nawet wpadło kilka nowych spostrzeżeń. Wstawię je jak przyjdzie na nie kolej. U mnie nie ma żadnej autocenzury. Pomyliło ci się ze Strażnicą.
Jak już opublikujesz, podaj linka na PW.
Tyle razy już zmieniałeś zdanie w tym temacie, wiec nie mów mi o tym, że ?Straszaki? są w tym najlepsze. To co teraz mówisz, brzmi tak cnotliwie, że aż ciśnie mi się na myśl pewne powiedzenie ludowe?
Cytat
Prawdziwa cnota krytyki się nie boi
Chętnie poczytam sobie twój ?zrzut myśli?. Żeby się tylko nie okazało, jak w nieco podobnym do wcześniejszego powiedzenia?
Cytat
Cnota z okazją razem noc przespały, cnoty już nie było, kiedy rano wstały
Poza homiletyką twoją pasją są też jak widzę mądrości ludowe.
Zobaczymy.
Zupełnie przypadkiem, ?ktoś? zwrócił mi na owe ?mądrości? uwagę. Nie z wszystkimi się zgadzam, ale jednak mają coś w sobie.
Taki ludowy twórca, "chłopek roztropek".
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Cytat(sabekk @ 2008-10-12 22:57)
(?)
Jaka była twoja teza? Pozwolę sobie przypomnieć jeszcze raz:
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-09-08 17:45)
Powyższy tekst z Sdz 17,1-6 też odnosi się bowiem do rzeźby jako bożka samego w sobie, a więc znów kontekst pogański.
Ksiega Sedziów 17-18 nigdzie nie wskazuje, że modlono się w domu Mikejehu do posążka rytego i lanego jako bożka samego w sobie, tylko do konkretnego Boga Jahwe. Co więcej. Kontekst nie kojarzy Jahwe z bogiem pogańskim.
Wiesz kiedy rzeźba staje się bożkiem samym w sobie? Posłużę się cytatem Olo..
Cytat
Cytat(Olo. @ 2008-08-31 21:20)
Źródło http://dziedzictwo.e...xt.show?id=3581
1. Krzyżu święty, nade wszystko,
drzewo przenajszlachetniejsze!
W żadnym lesie takie nie jest,
jedno, na którym sam Bóg jest.
Słodkie drzewo, słodkie gwoździe
rozkoszny owoc nosiło.
2. Skłoń gałązki, drzewo święte,
Ulżyj członkom tak rozpiętym.
Odmień teraz oną srogość,
Którąś miało z urodzenia.
Spuść lekuchno i cichuchno
Ciało Króla niebieskiego.
(?)
Porównajmy to z takim tekstem:
---
Hab. 2:18-19 (BW)
18. Cóż pomoże bałwan, którego wyrzeźbi mistrz, posąg odlany z jego kłamliwą wyrocznią? Ufa jej jednak jego twórca, choć sporządza nieme bałwany.
19. Biada temu, kto mówi do drewna: Obudź się! a do niemego kamienia: Rusz się! Czy może on dać wskazanie? Przybrany jest złotem i srebrem, lecz ducha w nim nie ma żadnego,
---
Znów kolaże, co?
Gdzie Mikajehu traktuje posążek jako Boga Jahwe samego w sobie, jak o tym mówi Izajasza? I tu jest właśnie sedno. Twe kolaże nie są adekwatne.
Gdzie jest napisane, że Mika traktował owy posążek, jako ?bożek sam w sobie??
No to właśnie ja ciebie pytam (zresztą wyżej właśnie to twierdziłeś). A jeśli nie traktował tego w ten sposób to pokaż, gdzie choć traktował go jako wyobrażenie Jahwe. Nic takiego Pismo nie mówi.
Niestety Janku, ale odwracasz ?kota ogonem?. Sam twierdziłeś, że posążek Miki był bożkiem samym w sobie i chyba ponowne cytowanie czegoś, co już porzuciłeś, nie ma sensu.
Ale właśnie to robisz! Ciągle odświeżasz coś co już porzuciłem. Jakiś ty zagubiony chłopie.
To, co zacytowałem z Habakuka a nie Izajasza, odniosłem do owego Hymnu zacytowanego przez Olo. Dokładnie ilustruje to dobór słów w obu tych tekstach czyniąc owy krzyż bożkiem samym w sobie.
Sabcciu, wierz mi, twe kolaże (manipulacje) nie uczynią czegoś czym to nie jest. Gdzie krzyż jest nazwany bożkiem? Nigdzie. To tylko twe nadinterpretacje będące parodiami pseudologicznymi czynią z tego coś o czym nikt nawet nie pomyśli, że to tym jest. Ten moment bardzo jaskrawo pokazuje jak ŚJ wmawiają innym, że ci robią coś czego ci w ogóle nie robią.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Poza tym ja już Olo odpowiedziałem na te żenujące niezrozumienie niuansów związanych z tym cytatem o krzyżu:
Olo, naprawdę wierzysz, że ci wierni wierzą w to, że krzyż ich słyszy? Jakiś ty naiwny i ile krzywdy narobiła ci Strasznica, we wszystko jesteś w stanie uwierzyć, w największy absurd, byle było tak jak ona chce. I takie robienie z siebie durnia i takie pozwalanie na nabijanie się w butelkę wy uważacie za zdarcie przez Boga "zasłony z przed oczu". Przecież to jest po prostu śmieszne.
Kwestia jest taka, że forma tej modlitwy nie przynosi ?chwały Stwórcy, tylko stworzeniu?.
---
Rzym. 1:20-23(BW)
(?)
21. Dlatego że poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli mu dziękczynienia, lecz znikczemnieli w myślach swoich, a ich nierozumne serce pogrążyło się w ciemności.
(?)
---
Kolejny wersik zupełnie nie na temat. Masz niezłego zeza bo co chwila strzelasz kulą w płot. Poza tym o jakim stworzeniu mówi pieśń o krzyżu? Co ty kręcisz? Co najwyżej krzyż odbiera należną mu cześć, jak przybytek:
3 Moj. 19:30
30. Będziecie przestrzegać moich sabatów i będziecie moją świątynię zbożnie czcić; Jam jest Pan.
(BW)
3 Moj. 26:2
2. Będziecie przestrzegać moich sabatów i czcić moją świątynię; Jam jest Pan.
(BW)
Niestety Janek, ale owy krzyż nie odbiera należnej mu czci a odbiera ją komuś, komu się jak najbardziej należy. Czy Żydzi całowali świątynię w celu oddania jej czci?
Nie musieli, nie trzeba czegoś całować aby oddawać temu cześć (są różne rodzaje czci). A jednak teksty te bardzo wyraźnie mówią, że oddawali cześć świątyni.
To co cytujesz, już w pewnym sensie przerabialiśmy w oparciu o Wj 39:30-32 (BT) i Wj 28:36-38 (BT) w post201
Powiedziałem ci wówczas wyraźnie:
Cytat
(?) należy odróżnić rzeczy, które Jahwe robić nakazał, od tych, które zabronił.
Sęk w tym, że Jahwe nigdzie nie zabronił tego co ŚJ-oty zabraniają katolikom robić w kościołach. To na szczęście nie obowiązuje katolików co myślą ŚJ-oty.
Chyba nie muszę cytować czegoś o ustanowieniu i zachowywaniu sabatu, ale odnośnie świątyni sprawa wyglądała tak:
---
1 Krn 28:19 (BT)
19. O tym wszystkim - rzekł Dawid ? o pracach według planu budowy pouczony zostałem na piśmie przez Pana.
---
Odnośnie rzeczywistego znaczenia ?czcić świątynię?, BT oddaje ten wers tak:
---
Kpł 19:30 (BT)
30. Będziecie zachowywać moje szabaty i szanować mój święty przybytek. Ja jestem Pan!
Ta sama BT kawałek obok:
Kpł 26:2
2. Strzec będziecie moich szabatów, czcić będziecie mój święty przybytek. Ja jestem Pan!
(BT)
Porównanie tych tekstów, pokazuje nam, że ?cześć? nie zawsze jest tym, co znaczenie tego słowa mogłoby sugerować. Z uwagi na to, że Żydzi nie czcili świątyni, jako budynku (bożka), ma się to nijak, do tego co pokazuje cytat Olo w zestawieniu z tekstem z Habakuka 2:18-19 (BW)
No wreszcie zauważyłeś, że słowo cześć może mieć różne znaczenia. Po co powołujesz się na Olo i Habakuka 2,18-19? Przecież ten tekst znów mówi o drewnie jako bogach a krzyż nie jest dla katolików czymś takim:
Ha 2:18-19
18. Biada temu, co mówi: Obudź się! - do drzewa, i - Podnieś się! - do niemego głazu! Okryte one złotem i srebrem, lecz ducha wcale w nich nie ma.
19. Cóż może posąg, który rzeźbiarz czyni, obraz z metalu, fałszywa wyrocznia - że w nich to twórca nadzieję pokłada, gdy wykonuje swoje nieme bogi?
(BT)
Przykro mi zatem, ale znów manipulujesz (tym razem do spółki z Olem).
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Ta pieśń o krzyżu to czysta poezja, symbolika. Podobna jak choćby to:
Sdz 9:8-15
(?)
Sdz 9:8-15 w rzeczy samej jest symboliczne. Jednak miało to rzeczywiste odzwierciedlanie w życiu. Kto wypowiedział te słowa?
---
Sdz 9:7-20 (BT)
7. Doniesiono o tym Jotamowi, którzy poszedłszy, stanął na szczycie góry Garizim, a podniósłszy głos, tak do nich wołał: Posłuchajcie mnie, możni Sychem, a Bóg usłyszy was także.
8. Zebrały się drzewa, aby namaścić króla nad sobą. Rzekły do oliwki: Króluj nad nami!
9. Odpowiedziała im oliwka: Czyż mam się wyrzec mojej oliwy, która służy czci bogów i ludzi, aby pójść i kołysać się ponad drzewami?
10. Z kolei zwróciły się drzewa do drzewa figowego: Chodź ty i króluj nad nami!
11. Odpowiedziało im drzewo figowe: Czyż mamy się wyrzec mojej słodyczy i wybornego mego owocu, aby pójść i kołysać się ponad drzewami?
12. Następnie rzekły drzewa do krzewu winnego: Chodź ty i króluj nad nami!
13. Krzew winny im odpowiedział: Czyż mam się wyrzec mojego soku, rozweselającego bogów i ludzi, aby pójść i kołysać się ponad drzewami?
14. Wówczas rzekły wszystkie drzewa do krzewu cierniowego: Chodź ty i króluj nad nami!
15. Odpowiedział krzew cierniowy drzewom: Jeśli naprawdę chcecie mnie namaścić na króla, chodźcie i odpoczywajcie w moim cieniu! A jeśli nie, niech ogień wyjdzie z krzewu cierniowego i spali cedry libańskie.
16. A zatem czyńcie zgodnie z prawdą i z prawem postąpili, obrawszy królem Abimeleka? Czyście się dobrze obeszli z Jerubbaalem i jego rodem? Czyście docenili dobrodziejstwa jego ręki?
17. Oto podczas gdy ojciec mój walczył za was, gdy życie swoje narażał, aby was wybawić z rąk Madianitów,
18. wyście dziś powstali przeciwko rodowi mego ojca, wyście wymordowali synów jego, siedemdziesięciu mężów na jednym kamieniu, wyście obrali Abimeleka, syna jego niewolnicy, na króla nad możnymi z Sychem, dlatego że jest waszym bratem!
19. Jeśliście zgodnie z prawdą i prawem postąpili dziś względem Jerubbaala i jego rodu, w takim razie radujcie się z Abimeleka, a on niechaj z was się cieszy.
20. Jeśli zaś nie, niech ogień wyjdzie z Abimeleka i pochłonie możnych z Sychem i grodu Millo, i niech ogień wyjdzie z możnych Sychem i grodu Millo i niech pochłonie Abimeleka.
---
Jotam był najmłodszym synem Gedeona (troszkę poszukałem). Abimelech, brat Jotama, urodzony z niewolnicy, wymordował wszystkich swych braci przyrodnich poza Jotamem, który się ukrył. Kiedy później właściciele ziemscy z Szechem ustanowili Abimelecha swym królem, Jotam stanął na szczycie góry Garizim i za pomocą przypowieści o drzewach przeklął Abimelecha i mieszkańców Szechem.
Mowa Jotama była przypowieścią Janie. Taką samą, jakimi posługiwał się Jezus. Dla przykładu:
---
Mt 13:24-30 (BT)
24. Inną przypowieść im przedłożył: Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swej roli.
25. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł.
26. A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast.
27. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?
28. Odpowiedział im: Nieprzyjazny człowiek to sprawił. Rzekli mu słudzy: Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?
29. A on im odrzekł: Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy.
30. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza.
---
Równie dobrze można tą przypowieść troszkę ?ubarwić?, czyniąc podmioty w niej się znajdujące ?aktorami? tej opowieści. Dla przykładu:
Cytat
?Pewnego razu plewy, słoma i chwasty wiodły spór o to, dla kogo obsiano pole. Każde z nich uważało, że to właśnie dla niego. Pszenica przez dłuższy czas przysłuchiwała się sprzeczce w milczeniu, ale w końcu zabrała głos, wyjaśniając:
- Zaczekajcie aż znajdziemy się w stodole, wtedy okaże się, dla kogo obsiano pole.
Gdy znalazły się w budynku, gospodarz zaczął je segregować. Plewy odwiał na wietrze, słomę rzucił na ziemię a chwasty spalił. Natomiast pszenicę zebrał do worków i starannie zabezpieczył w spichlerzu?
To o czym mówił Jezus, jako przypowieść, będzie miało swoje urzeczywistnienie. Jan chrzciciel dobrze o tym wiedział i powiedział równie ?zagatkowo??
---
Mt 3:12 (BT)
12. Ma On wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym.
---
Pieśń o krzyżu też można potraktować jak przypowieść. Ma bardzo przenośną formę.
Powiem ci, że nawet najmłodszy uczestnik Szkoły Teokratycznej jakiego znam, umie odróżnić przypowieść od modlitwy
Uczniowie szkółki teokratycznej, to mi dopiero wyrocznia. Kwestie literackie są dużo bardziej złożone niż ci się wydaje i granice mniej wyraźne.
Za to zestawienie cytatu Olo z Mat. 6:9-13, brzmi bardzo harmonijnie.
Zestawianie modlitwy kontemplacyjnej związanej z krzyżem z potępieniem bożków z drewna to zwykła manipulacja bez wnikania w delikatne niuanse i rozróżnienia związane z tym wszystkim, to właśnie czyni Olo. Ale wiem, to bardzo łatwe, to nie wymaga wysiłku.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
W tej pieśni o krzyżu nikt nie uważa go za jakiegoś Boga, czy kogoś, jak poganie, których ST potępiał za tworzenie figur. Ale pewnie tego 'drobnego' niuansu też nie wyłapałeś. Jakże powierzchownie ty myślisz chłopie. A pewnie wydaje ci się, że jesteś taki spostrzegawczy.
Chyba się wypowiadasz troszkę na wyrost.
To co możemy dowiedzieć się o tym Hymnie, jest dokładnie opisane w źródle, którym podal Olo.
Cytat
(?)
Autorem hymnu był Wenancjusz Fortunat, biskup Poitiers (zm. 601 r.), który ułożył go dla uczczenia kawałka drzewa Krzyża świętego, podarowanego w 569 r. księżniczce Radegundzie przez cesarza bizantyńskiego Justyna II.
Sprowadzenie relikwii było w Poitiers wielką uroczystością, a biskup uczcił je jeszcze kilkoma innymi pieśniami.
Hymn w wersji łacińskiej był włączony do brewiarza na jutrznię w Wielkim Poście.
Najstarszy zachowany polski tekst (1550-1555) znajduje się w kancjonale biblioteki w Kórniku.
A czym jest brewiarz?
Cytat
(łac breviarium - krótki spis, skrót) książka zawierająca modlitwy przeznaczone na poszczególne pory każdego dnia w roku. Składa się z godzin kanonicznych. Kapłani są zobowiązani do jego odmawiania, ale mogą to również robić świeccy.
Więc nie mydl nam tu oczu, że owy Hymn, jest po prostu tylko pieśnią, gdyż piany, czy szeptany i tak będzie modlitwą.
Rozumujesz w tej kwestii tak samo prymitywnie i powierzchownie jak Olo, bez jakiejkolwiek próby głębszego wniknięcia w tę nieco złożoną kwestię, wszystko to interpretując tak, żeby przywalić KrK dokładnie w taki sposób jak to robi w tej kwestii Strasznica. No ale cóż, jak widać w zborach nie uczą wyrafinowania intelektualnego, liczy się tylko atak na inne religie, kolportaż i szybki werbunek naiwnych przyszłych kolporterów. Mimo to będę cierpliwym pedagogiem. Otóż modlitwa to pojęcie bardzo szerokie. Nie każda modlitwa to rozmowa, podobnie jak nie każda rozmowa to modlitwa. Są różne rodzaje modlitwy, w tym tzw. modlitwa kontemplacyjna, w której nie ma de facto żadnego dialogu pomiędzy osobami. W takiej kontemplacji rozważa się np. dzieła Boże, cud stworzenia, dzieła zbawienia itp. Krzyż niewątpliwie jest dziełem Bożego zbawienia. Powyższa modlitwa nie jest de facto jakąś modlitwą do jakiegoś bożka ? taka interpretacja tego zjawiska to interpretacja na poziomie prymitywa albo nawet debila, bo nikt w KrK nie traktuje krzyża jak bożka, który jeszcze słyszy, myśli i wysłuchuje modlitw. Tak naprawdę powyższa modlitwa jest poetycką kontemplacją i metaforą służącą do rozważenia dzieła zbawienia jakim był krzyż. To rozważanie nie jest tradycyjną modlitwą/dialogiem, tylko modlitwą kontemplacyjną, w której nie ma dialogu osób, bo krzyż nie jest osobą ani jakimś bogiem. Nie jest to więc żadne bałwochwalstwo. Nawet cień tego. Rzeczywistości duchowe mogą być jak widać bardzo złożone.
W rzeczy samej, jesteś cierpliwym ?pedagogiem?. Logika tego co mówisz, ma swój sens, któremu trudno ją ująć. Jednak nie wynika ona z tekstów Biblijnych twierdzących dokładnie to co ty, tylko z teologii katolickiej, której znajomość w obronie poglądu nie ma w jego obronie nic do rzeczy. Masz teksty PS, które potwierdzałyby dokładnie twe wywody wśród pierwszych chrześcijan? A może czynili świątynie ku czci krzyża? Bo np. w KK ma to miejsce?
Co ty teraz w ogóle bredzisz, znów wyskakujesz z czymś zupełnie nie na temat. Przecież sami mieliście pretensję do tej modlitwy kontemplacyjnej, że to bałwochwalstwo. Kiedy wyjaśniłem, że nie jest, to ty mi teraz wyskakujesz z głupia frant z tematem pobocznym, że..... nie wynika ona z tekstów biblijnych tylko z teologii katolickiej. A co to ma do rzeczy teraz? Nawet jeśli tak jest to też nie czyni z niej bałwochwalstwa. Zagubiłeś się Sabcciu, albo po prostu kręcisz i zmieniasz temat. Ogarnij się chłopie.
Archidiecezjalne Sanktuarium Świętego Krzyża
W tym miejscu można spotkać ciekawy ?wyjątek??
Cytat
Najcenniejszym obiektem kultu są Relikwie Świętego Krzyża ofiarowane Archidiecezji Warmińskiej przez Ojca Świętego Jana Pawła w 2002 roku.
Uroczystego wniesienia Relikwiarza dokonał w dniu 13 września 2002 roku J.Em. Ks. Kard. Józef Glemp - Prymas Polski w asyście Księży Biskupów oraz Kawalerów, Kapelanów i Dam Zakonu Maltańskiego.
Każdego roku w pierwszą niedzielę po 14 września w Sanktuarium odbywają się archidiecezjalne uroczystości ku czci Świętego Krzyża.
A zatem wyraźnie w tych słowach mamy powiedziane, że krzyż jest obiektem kultu.
Raczej czci. O przybytku też ST pisał, że jest obiektem czci, no i? Pismo mówi, aby czcić rodziców. Jak widać cześć może być różna i nie musi być zła sama w sobie. Poza tym masz jakiś tekst w Piśmie, który to potępia (poza tekstami potępiającymi cześć podobizn bogów obcych, które non stop naciągasz w tym temacie)? Bo ja nie. Przypominam ci Sabcciu, że mnie obowiązuje to co mówi Pismo, a nie to co Świadek Jehowy uważa, że ono mówi.
Czy przypadkiem nie ma tu jakiegoś nadużycia w stosunku do kultu Boga w KK?
A zatem jeśli mamy budowlę ku czci ?Krzyża Świętego?, w którym odbywane są uroczystości ku czci właśnie tego, to czyż owy Hymn nie jest właśnie modlitwą do rzeźby, tyle że ?samej w sobie?, której oddawanie czci, czyni ją bożkiem ?samym w sobie??
Oczywiście, że nie. Jak katolik może modlić się do rzeźby, o której wie, że go nie słyszy? Nawet ktoś z upośledzeniem umysłowym o tym wie. A ty nie? Sabcciu, włącz proszę myślenie, w zborze nie wymaga się tego od ciebie, wiem, ale ja tego od ciebie wymagam.
Poproszę o uzasadnienie biblijne budowania miejsc ku czci krzyża i uroczystości liturgicznych ku czci tego przedmiotu. Żadnych sztuczek teologicznych, tylko konkretnie teksty z PS poproszę.
Po proszę o uzasadnienie biblijne, że budowanie miejsc ku czci krzyża i uroczystości liturgicznych ku czci tego przedmiotu wymaga uzasadnienia biblijnego. Fajne? W twym stylu. I dodam jeszcze: Żadnych sztuczek teologicznych (tfu, brzydkie słowo dla ŚJ, więc zamieńmy to na 'sztuczki Strażnicowe'), tylko konkretnie teksty z PS poproszę.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:01)
Więc nie mydl nam tu oczu, że owy Hymn, jest po prostu tylko pieśnią, gdyż piany, czy szeptany i tak będzie modlitwą.
Wejdź sobie na tą stronkę i zobacz kto ?promuje? takie treści. Zastanawiam się tylko, czy ich również podciągniesz pod swoje słowa.
Sabccio oczywiście słyszał, ale nie słuchał co mówiłem na temat modlitwy kontemplacyjnej wyżej. No ale po co starać się wnikać, co Sabcciu?
Cytat
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-08-31 16:32)
to sprawa jest znów dyskusyjna, gdyż katolik de facto nie klęka stricte przed samym obrazem, raczej przyjmuje postawę nabożną do modlitwy do Boga. Jeśli ktoś robi inaczej (niewątpliwie są dewoci źle to stosujący) to dokonuje nadużycia w kulcie, które zostało odpowiednio potępione w dokumentach kościelnych. Liczy się co naucza stosowna doktryna a nie to co robią niektórzy dewoci. Budowanie swej wiedzy o xiańśtwie w oparciu tylko o takie pojedyncze nadużycia i zachowania chyba nie ma większego sensu. Ja w każdym razie nie klękam nigdy przed obrazem a tylko przed Bogiem, obraz zaś ma wywołać tylko pewne wrażenia estetyczne, mniej więcej takie jak obrazki w Strażnicach, i równie dobrze mogłoby go nie być.
Zobacz również, jak wypowiadają cię co niektórzy zaglądający na ten temat.
Cytat
Cytat(obrońca wiary @ 2008-10-15 21:50)
(?)
Ikona nie jest tylko obrazem, jest modlitwą ale także zwierciadłem łaski.
(?)
Czy też?
Cytat
Cytat(miedziana_cyna @ 2008-10-18 10:53)
Jak dla mnie ważne jest, co się rozumie przez dany wizerunek. Jeśli się weźmie figurkę pogańskiego bożka Apollina, ale wymaże z niej podpis i doda nowy napis "Jezus", a także poświęci się tę figurkę w chrześcijańskim obrządku, to nie miałbym nic przeciwko używaniu jej w modlitwie, całowaniu dla oddania czci itp. W końcu, spoglądając na tę figurkę, myślałbym o Jezusie, a przez odpowiedni akt poświęcenia została ona z Jezusem powiązana.
(?)
No wiec jeśli promujący tą stronkę, są też dewotami, to pewnie powinieneś wezwać z Watykanu B16, aby zbombardował ich ekskomuniką.
Nie obchodzą mnie inni, ich ewentualne nadużycia, tylko rozmawiamy o oficjalnej doktrynie KrK. Czy ja mam zacząć ci pokazywać przykłady pedofilii u ŚJ jako normę? Po co powoływać się na innych, którzy są zresztą jednostkowymi i nie reprezentatywnymi przypadkami? W powyższych wypowiedziach nie widzę zresztą nic zdrożnego. Ikona jest modlitwą w takim samym kontemplacyjnym sensie jak powyższa poetycka kontemplacja dzieła zbawczego dokonanego na krzyżu. No ale ŚJoty w swej prymitywnej duchowości nie rozumieją jak widać takich wyrafinowanych niuansów duchowości u innych. No cóż, religia, która przyszła z kraju, w którym najwyższą formą kultury jest McDonald i Coca Cola, a także słowo ?fuck? dodawane niemal w każdym zdaniu, również nie musi być czymś wyrafinowanym i zaawansowanym duchowo. W uświęconej figurce Apollina przerobionej na obraz Jezusa również nie widzę nic zdrożnego. To, że w zborze obrzydzano ci takie podejście do sprawy wcale nie oznacza, że Bóg ma coś przeciw. Nie widziałem w Piśmie przeciwwskazań do takiego podejścia, choć przyznaję, że może ono wydawać się kontrowersyjne z estetycznego punktu widzenia. Ale chyba nic poza tym. Wytresowane i czysto estetyczne obiekcje w tej kwestii, jakie się wam wpaja w zborach, wcale nie musi być słuszne. Argumentacja Strasznicy w tej kwestii jest czysto emocjonalna i niemerytoryczna. No bo co mają za znaczenie (poza czysto emocjonalnym) argumenty w stylu: "czy Bogu podobałoby się, gdybyś". Sofistyka i tyle.
Janku, emocje jakie wywołuje ta dyskusja nie są nie merytoryczne z mojej strony.
Jeśli ty nie widzisz nic zdrożnego w ?przerobieniu? figórki Apollona na obraz Jezusa, no to pytanie, czy podobnie czynili chrześcijanie z pierwszego wieku?
Nie wiem. Ty też nie. Nie powołuj się więc na taką pustkę bo jest to po prostu nielogiczne. Cisza nie rozstrzyga o niczym. Jest tylko cicho.
Przykład innych i ich ilość, świadczy, że nie są to odosobnione przypadki i gdy czytam twoje słowa powyżej, to nie wiem czy to widzisz, ale właśnie dołączasz do grona, od którego się tak odżegnywałeś.
Poprosił bym cię o uzasadnienie biblijne twych słów powyżej:
Cytat
Ikona jest modlitwą w takim samym kontemplacyjnym sensie jak powyższa poetycka kontemplacja dzieła zbawczego dokonanego na krzyżu
Rozumiem, że ten dopełniający sens nie wypływa z filozoficzno-teologicznego podejścia, gdyż byłby on tylko ?nauką ludzką?...
---
Mar. 7:7-8 (BW)
7. Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi.
8. Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie
---
?będącą tylko czczą filozofią.
---
Kol 2:8 (BT)
8. Baczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez tę filozofię będącą czczym oszustwem, opartą na ludzkiej tylko tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie.
---
No więc Janku, konkretne uzasadnienie twych słów w oparciu o PS poproszę?
Po co? Rozmawiamy o tym czy coś jest bałwochwalstwem a nie o tym czy ma uzasadnienie w Piśmie. Nawet jeśli nie ma, to nie jest bałwochwalstwem. Poza tym znów naciągasz teksty z Pisma pod to czego się nie tyczą. Modlitwa kontemplacyjna krzyża nie jest 'nakazem' ani 'oszustwem'.
BTW, masz coś w Piśmie o roku 1914, 1918 itp.? Jak do tego się ma Kol 2,8 i Mk 7,7-8 w twej interpretacji? Przyganiał kocioł garnkowi.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:36)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Jestem twardy jak kamień.
A ja uparty niczym krople wody. Ciekawa jest w kontekście twych słów, wymowa wypowiedzi Jezusa:
---
Mt 24:2 (BT)
2. Lecz On rzekł do nich: Widzicie to wszystko? Zaprawdę, powiadam wam, nie zostanie tu kamień na kamieniu, który by nie był zwalony.
---
Nie napisałem, że jestem kamieniem, tylko, żem twardy jak kamień. No ale z precyzją myśli u ciebie kiepściutko. To tak na marginesie znów wyszło tutaj. Sam upór niewiele ci pomoże. Osioł też jest uparty i co z tego. Pomóc mogą ci tylko poprawnie skonstruowane pod względem logicznym argumenty, a tych po prostu nie masz.
---
Łk 6:45 (BT)
45. (?) Bo z obfitości serca mówią jego usta.
Co wyjdzie gdy zastosujesz to do siebie?
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:36)
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-13 21:47)
Właśnie to jest nadal smutne, że ty wciąż tego wszystkiego nie rozumiesz. Żaden tekst ST nie utożsamia tych dwóch rzeczy, o czym rozmawiamy od tygodni, co do czego wciąż się chyba jeszcze nie zorientowałeś, mimo, iż rozebraliśmy na części pierwsze mnóstwo tekstów mających o tym rzekomo świadczyć.
Doskonale wiesz, że Biblia nie może zawierać zwrotu ?bogów katolickich?, gdyż tego kościoła jeszcze w tedy nie było.
Tylko, że ja wcale nie wymagam, żeby zawierała takie zwroty. Wystarczy jeden prosty przykład potępienia ikonografii w kontekście kultu Jahwe (nie w kontekście kultu pogańskiego, na który się jak dotąd jedynie powołujecie), ale jak dotąd nic takiego nie masz.
Mam, i choć jest innym wydarzeniem, aspekt w nim ujęty jest również w omawianym przez nas fragmencie. Tyle, że wymaga to odrobiny znajomości historii Izraela, poruszając owe teksty. Kwestia tylko taka, że nawet czytając owe teksty, będziesz blokował logikę z niego wynikającą w imię obrony poglądu, który w obliczu logiki wynikającej z tekstu, nie może sobie na to pozwolić.
Tylko się tobie wydaje, że masz. Aspekt przez nas omawiany jest w tym fragmencie tylko dlatego, że czytasz teksty o bogach obcych przez okulary, które każą ci widzieć w nich ikony chrześcijańskie. Taki specyficzny obraz.
Cytat(Jan Lewandowski @ 2008-10-22 18:38)
Cytat(sabekk @ 2008-10-20 05:36)
Wielu tekstów, które już tu ?rozbierałaś na części pierwsze?, nie rozważałeś jeszcze ze mną.
Tak, wiem, często przysypiałeś przy tym gdy było to robione.
A masz może jakieś ?Przebudźcie się? pod ręką?
Jeśli twoje ci nie pomoże, to ja już w ogóle. Mam dużo mniejszą moc.