Świadek Jehowy jako produkt finalny..
#62
Napisano 2008-04-17, godz. 10:32
#63
Napisano 2008-04-17, godz. 10:33
Hmmm, podobno co do kupy to tez nic pewnego
No ale gdyby jednak nie można było chodzić po wodzie i trzeba było robić kupę w krzaki, to silniejszy wiaterek na łódce może się okazać bardzo wskazany. Pół biedy jeśli protokół modlitwy będzie działał na siłę wiatru, bo wiadomo, że jak trwoga to do boga
#65
Napisano 2008-04-17, godz. 10:41
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#66
Napisano 2008-04-17, godz. 10:50
Skoro narysowali - znaczy się, że będą i basta! Jak narysują jeszcze narty, to wracam do nich na kolanachA tak w ogóle to po co żaglówki, jak będzie można sobie spokojnie chodzić po wodzie. Doskonali chyba to potrafią?
A gdy duma z bycia chwalcą Jehowy bardzo napompuje ludzkość to i pofruwać będzie można.
#67
Napisano 2008-04-17, godz. 11:32
Hm, nie ma co - kupa ważna rzecz! Miewam często zaparcia - więc wiem co mówie...
#68
Napisano 2008-04-17, godz. 11:36
Nie martw się - w Raju nie będzie zaparćkupa ważna rzecz! Miewam często zaparcia - więc wiem co mówie..
#69
Napisano 2008-04-17, godz. 11:45
Ino sr.czkeNie martw się - w Raju nie będzie zaparć
Użytkownik edd edytował ten post 2008-04-17, godz. 11:46
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#70
Napisano 2008-04-17, godz. 11:54
#71
Napisano 2008-04-17, godz. 13:30
Napięte to są moje żagle!Z ilustracji wynika ze wszedzie wiatru nie ma (...) ale zagle sa napiete
Tak sobie myślę, że ta żaglówka, to się chyba wymsknęła komuś spod pędzla przypadkowo a słabo widzące "dziadzie" nie zauważyły
Aha...jeszcze jedno...zwróćcie uwagę na tych braciszków z grabkami...to chyba jacyś masochiści...najpierw się namęczyli zagrabiając taką kupę liści a teraz się cieszą, że im dziatwa to z powrotem rozpin..la
Użytkownik pawdob7 edytował ten post 2008-04-17, godz. 13:40
#72
Napisano 2008-04-17, godz. 14:34
A będzie można rozmawiać przez skype'a? Bóg byłby wtedy widoczny.A ja mysle ze na GG bedziemy do boga pisac prosby czy mozna zrobic kupke i gdzie a on nam dokladnie wskaze wspolrzedne i teleportuje do odpowiedzniego miejsca.
#73
Napisano 2008-04-17, godz. 14:45
Nie martw się - w Raju nie będzie zaparć
Ino sr.czke
W wiadomym temacie rysunek - jest i raj i kupka!
URL=http://imageshack.us][/URL]
Użytkownik Abriella edytował ten post 2008-04-17, godz. 14:48
#75
Napisano 2008-04-19, godz. 18:18
A może zagorzali grzesznicy, którzy nie dostali się do raju będą na jekiejś zapomnianej wysepce pracować na wygodę reszty społeczeństwa?
#76
Napisano 2008-04-19, godz. 18:22
Skype i GG sa ze zlego systemu, w nowym doskonalym systemie bedzie chodzilo tylko teokratware.
GG to może nie będzie, ale przecież skype jest bardzo blisko nieba (sky + pe). Sky to wiadomo, a pe to jest oznaczenie książki "Żyć wiecznie... - Paradise on Earth". Z której strony nie spojrzeć, wszędzie niebo.
Użytkownik szperacz edytował ten post 2008-04-19, godz. 18:26
#77
Napisano 2008-06-18, godz. 04:14
Ale skąd wezmą struny? Przecież fabryk nie będzie i nie będzie można zabijać zwierząt?
Gdzieś na forum już był obrazek raju, na którym ktoś grał na gitarze bez strun ...
#78
Napisano 2008-06-18, godz. 06:13
Zastanawiam się tylko, gdzie będą fabryki ciuchów... Jakoś w skórach nie chodzą... Buty od gry w footbal są zazwyczaj gumowe... Tak idealnie okrągła piłka? Nie wierzę... A kto zrobi grabie? Kowal? Czyli jednak ktoś będzie zapi...alał w pocie czoła, żeby innym się wygodniej pracowało? Bo nie wyobrażam sobie kuźni przy każdym domostwie...
A może zagorzali grzesznicy, którzy nie dostali się do raju będą na jekiejś zapomnianej wysepce pracować na wygodę reszty społeczeństwa?
Widzę rozwiązanie twoich wątpliwości. Jezus, gdy odbywał ziemską wycieczkę, potrafił bez problemu rozmnażać rzeczy materialne - chleb, ryby, wino. Jeśli po armagedonie pozostanie cokolwiek na ziemi - jakieś ciuchy, para grabi, para butów - to Jezus pomnoży je bez mrugnięcia okiem. Zresztą, nie będzie chyba musiał tego robić osobiście, zleci zadanie jakiemuś aniołowi. Fabryki niepotrzebne i smrodu nie będzie i brudu już nie będzie i zanieczyszczenia środowiska też nie będzie.
#80
Napisano 2008-06-18, godz. 09:24
Chodzilo mi o to, ze podobno doskonaly czlowiek nie bedzie potrzebowal odbytu. (Patrz post "Z gabinetu smiechu Towarzystwa Straznica")hahahahahahahhaa- ale się uśmiałam!!! ... najbardziej podoba mi się ta kupa...
Hm, nie ma co - kupa ważna rzecz! Miewam często zaparcia - więc wiem co mówie...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych